Badanie DNA w celach ustalenia pochodzenia

Genealogia genetyczna, badanie DNA

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Pańkowski_Mirosław

Sympatyk
Posty: 42
Rejestracja: czw 15 maja 2008, 23:29

Post autor: Pańkowski_Mirosław »

Witam serdecznie,
Korzystając z niedawnej promocji FTDNA zrobiłem sobie u nich badania genetyczne (Y-DNA, mtDNA i FamilyFinder) zaś moi krewniacy z USA mają badania robione przez AncestryDNA. W związku z tym mam pytanie; czy jest możliwość przetransferowania wyników z FTDNA do AncestryDNA i odwrotnie?
Z poważaniem,
Mirosław
Awatar użytkownika
Kefas

Sympatyk
Posty: 44
Rejestracja: pn 12 lut 2007, 19:25
Lokalizacja: Łomża/Warszawa/ok. Białegostoku
Kontakt:

Post autor: Kefas »

Wracam do tematu national georaphic.

The Geno 2.0 test examines a unique collection of nearly 150,000 DNA identifiers, called “markers,”.

Teraz za 160$. Co na to specjaliści? ktoś się zapoznawał? Czy badają Y-DNA, i mtDNA?
Pozdrawiam,
Piotr G. Gryko

http://genealogia.gryko.info
rurb68

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 74
Rejestracja: ndz 10 lip 2011, 14:17

Post autor: rurb68 »

Mirosławie,
Z tego co wiem to nie ma możliwości wczytania danych z FTDNA do AncestryDNA. Można natomiast wczytać plik z wynikami badań z AncestryDNA do FTDNA ale z tego co wiem jest to usługa płatna (chyba 19 $).
Zawsze warto zastanowić się co chcemy osiągnąć dzięki tym badaniom i porównaniom.
Pozdrawiam
Robert Urbanek
Awatar użytkownika
Ska3ka

Sympatyk
Posty: 71
Rejestracja: ndz 06 mar 2011, 00:04

Post autor: Ska3ka »

Dzień dobry,

Przymierzam się do FamilyFindera, zainteresowała mnie szczególnie jego część MyOrigins. Mnie interesuje ustalenie domieszki "niepolskiej" w sobie. Na 60% żydowskiej. Czy ktoś pomoże?

1) Czy ja dobrze rozumiem, że FamilyFinder (autosomalne DNA) analizując do 5 pokolenia wstecz pokazałby pochodzenie rumuńskie, jeśli Rumunem był np. ojciec prababci po linii żeńskiej? Bo w przypadku mtDNA (linia żeńska) nie zostałby on zupełnie uwzględniony, tak?

2) Jaka jest przewaga mtDNA nad FamilyFinderem? Zastanawiam się, czy potrzeba mi to robić. mtDNA bada po linii żeńskiej aż do 16 pokolenia wstecz z przedziałem ufności 90%. Ale za to analizuje tylko DNA jakby 16 kobiet i wyłącznie dla nich przyporządkowuje podobieństwo? Tzn. jeżeli załóżmy ojciec mojej prababci był Rumunem, to nie zostanie to obce pochodzenie w ogóle uwzlędnione w wynikach?

3) Patrzyłem na wyniki mtDNA u Państwa Oziembłowskich i to jest taka sieczka, że ciężko mi ocenić, po co to w ogóle robić. Tamte podobieństwa są wszędzie dla 1-2% ludzi z różnych krajów. Ktoś mądry powiedziałby mi, jaka może być korzyść z tych wyników?


Pozdrawiam, Krzysztof
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Krzysztofie
zastanów się wpierw co oznacza "pochodzenie rumunskie" "co to za 5% etc
badania DNA polgają na porównaniu próbki z pewną bazą danych powstalych z innych próbek

określenia "domieszka" "pochodzenie rumuńskie/kakaskie/inne" to tylko słowa
wynik badania jest jeden, jak zinterpretujesz to już Twoja sprawa:)
dostaniesz odpowiedź na pytania "na ile zgodna jest wynik próbki, którą przesłałeś z innymi" - tzn jakie markery (określone "kawałki DNA" o w miarę znanej cesze - prawdopodobonieńtwo mutacji podczas rozmnażania) są takie same jak w przypadku materiału z innych źródeł
możesz na tej podstawie wnioskować o tzw haplogrupe tj linii czystomęskiej lub czystożeńskiej mniej więcej typować kiedy wystąpiła zmiana (w kórym pokoleniu wstecz) w porównaniu z inną próbką przebadaną
pozostałe wynalazki ( w tym i autosomalne w postaci opisanej na stronei na którą się powołujesz, a także (może przede wszystkim:) w źródłowych to jest zabawa bradziej marketnigowa
budowa "grupy referencyjnej" dobór elemntów skłądjacych się na kontynent! czy nawet region ..naprawde to daje cokolwiek?

rozumiem, gdybyś chciał zbadać yDNA ("przypisac do historycznych np Wołochów), porównać z próbką (ale konkretna, nie hipotetycznym "reprezentatwnym zestawem" dl aobecnej Rumunii..AJki wpły na Twoje zwizki z ludźmi żyjącymi na obecnym terytorium rumunii ma osiedlenie Cyganów?
Co zmenia w odziedziczeniu po przodku/ach w 10-20pokoleniu fakt wymordowania większości Żydów "na lewo od Bugu" przez Niemców (a wpływ na drupe referencyjną tj obecną strukturę ma olbrzymi:)
korzyść dla Ciebie? podejrzewam, że żadna

jesli chcesz się "bawić na powaznie" to zdecyduj się na y (chyba, ze z uwagi na zasady dziedziczenia chciałbyś mt czyli zobaczyć czy nie znajdziesz z kimś wspólnej matkimatkimatkimatkimatkimatkimatkimatki

co innego może w stanach traktującyh europę jako "jadę do europy na wakacje, you know Rome, Paris " tam rzeczywiście może "grupa referencyjna " pozwlająca jakoś tam przypisac wynik do "proporcji przodków" 10% z nich ma tak jak dziś mają Eurpejczycy, 80 jak Afrykanie (brr...przy tej róznorodności w Afryce) 10 -Oceania coś tam wskazuje:)
ale u nas? procey i dłuzej trwały i były bardiej intensywne niż mieszanka przez 50-80lat:)

[;us kwestie "szybkości mutacji" tj prawdopodobieństwa zmiany danego odcinka łańcuszka kwasu przy płodzeniu potomka
jeśli jesteś zainteresowany doś cbliską historią tj umiejscowieniem wysłanej próbki w drzewku do pokoen to nie za bardzo będziesz szczęsliwi wynikami odowłującymi się do hipotetycznych migracji podczas ostatniego zlodowacenia

dolicz do ceny porządnego badania y ze dwie setki złotych:) na dobra intepetację lub na podstawie tego co wiesz poszukaj jakiegos projektu, jednego dócg, trzech zwizanych np z regionem, jakąs inną charakterystyczną cechą grupy przodków z powiedzmy XVII-XVIII wieku, zerknij an wyniki , poczytaj wprowadzenie, zobacz co ludzie badają - wtedy gdy naprawdę interesuje ich "związek krwi", kierunek migracji etc
polskie projekty są dobrze opisane po polsku i chć ie zawierają porażających ilości danych to pozwlają na przysowjenie podstaw (nie poznanaie dogłebnie wszytskich mechanizmów, ale odpowiedx na pytanie "co mogę uzyskać i jakimi środkami") w jedno popołudnie
możesz i zinnej strony: przejrzeć cały wątek u nas, poszpreać w klku dyskusjach na innych formach (w tym historycznych), oprzec się na ciekawych naprawdę badaniach np rosyjskich autorów

"krew żydowska" tzn? interesuje Cie "zgodność" z grupą obecnego "statystycznego" mieszkańca pańswa Izrael? wiesz ilu Żydów mieszkało w Palestyniena początku XX wieku?:) czy raczej np kwestia z kórej grupy (zasadniczo róznej) "stepów azjatykich" czy "hiszpańskich" hipotetyczny Żyd-przodek pochodził?
nie czuj się atakowany, tzn przepraszam jeśli się tak poczułeś
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Ska3ka

Sympatyk
Posty: 71
Rejestracja: ndz 06 mar 2011, 00:04

Post autor: Ska3ka »

Dziękuję. Jak zawsze jest Pan pomocny, atakowany się na pewno nie czuję.

Ja też bym wolał polskie badanie genetyczne, tylko skoro ja jestem mieszańcem, to szukam takich laboratoriów DNA, które mają możliwie wysoki udział osób różnych etnosów. Jakby nie to, wolałbym np. UMK. Family Finder DNA ma podobno największą bazę Żydów (niestety pewnie głównie ichnich). Interesuje mnie "tylko" moje pochodzenie etniczne, nic więcej nie oczekuję po badaniu genetycznym.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Z innej beczki, lamersko o metoologii
dlaczego STR-y?
Poza "bo już są wyniki/tak bazy powstawały/tak było wiec kontynuujemy dopłeniając"
czyli
jakie argumenty sa za stosowaniem w 2015 STRów jako podstawy badań w cewlach powiedzmy genealogicznych
CZy przy szybcej mutujących SNP nie możnaby się już pokusc o nowebazy uzupełnione STRami )pomiajm kwestię częścioweog pokrywania się)
Czy naprawde niezbędne lub wysoce potrzebne jest odwoływanie się/"przymuszanie" do STRów jak podstawowej, wspólnej płaszczyzny na której ew. buduje się dalsze snipowe badania?
Patrząc z boku i oddali (nie jestem biegły w temacie:) -chyba czas na przemyślenie sprawy, nowe technologie, inne ceny, możliwości
chyba, że są względy dl aktórych nie można zrezygnowac z badania STRów przy próbach wyciagania wnisokó dla 10-25 pokoleń, ew. nie ma potwierdzenia (jakie powinno być?), że SNP może całkowicie (wtsraczajaco?) zastąpić badanie STRów

chętnie poznam opinie:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Marian_Kiełbasa

Sympatyk
Posty: 57
Rejestracja: wt 17 lip 2012, 12:29

Post autor: Marian_Kiełbasa »

Czy jeszcze nikt w Polsce nie wykonuje takich badań?
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Chodzi Ci o to, czy istnieje przedsiębiorstwo na terenie Polski, które ma własne laboratorium i świadczy usługi "powszechnie dostępne" w zakresie całkowicie pokrywającym się z tym co oferują najpoluarniejsze, wymienione w tym wątku, ale mieszczące się poza granciami Polski? Tak? Dobrze rozumiem?
CZy o jakiegos pośrednika, który wszystko załatwi w ten spsoób, by firmy/laboratorie (obojętnie gdzie się mieszczące) nie kontaktowały się z Tobą, a Ty z nimi?

bo różnica znaczna;)

no i jaki zakres badań /przeznaczony budżet (też istotne;)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Marian_Kiełbasa

Sympatyk
Posty: 57
Rejestracja: wt 17 lip 2012, 12:29

Post autor: Marian_Kiełbasa »

Napisałem do jednej firmy odpisali mi że oni robią badania na ustalenie ojcostwa natomiast nie robią do celów genealogicznych.
Napisałem do drugiej na adres https://www.familytreedna.com/group-joi ... oup=Polish odpisali mi nie w naszym języku. Niechciał bym przez niezrozumienie tekstu dokonać nie właściwej transakcji. Wolę komunikować się w naszym języku. Poza tym wiem ze opłaty za przesłanie pieniędzy na konto za granicę to nie mały koszt.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

no tak, ale gdybyś jednak zechciał odpowiedzieć czego szukasz, to byłoby łatwiej opdpowiedzieć (przy okazji - przelew w euro do strefy euro to od 5 zł się zaczyna, w dolarach ok 20 zł, pomijalnie mały koszt patrząc na udział w całości)
nie bede rozwijał wszystkich możliwości wynikajacych z "czy ktoś w Polsce robi", ale uzględnijac, że form to nie tablica reklamowa
tak- w Polsce przy odpowiednich środkach znajdziesz możliwości zarówno wykonania na miejscu jak i znajdziesz pośrednika, który za opłątą zdejmie ciężar komunikowania się w obcym jezyku, problem logistycznych, identyfikacji od kogo pochodzi materiał genetyczny /zmniejszy ryzyka wynikające z identyfikacji/
a przy dużych badaniach (tam gdzie nie będzie zależało Ci na podstaowwych wynikach, ale pełnych informacjach) to i w Polsce zrobisz taniej

w ciemno trudno pisac więcej zgadując czego szukasz, jeśli ww pomogło (choć nie sądzę, że trafiłem) to jest mi miło
jeśli nie - j.w. trudno roziwjać domyślając się co jest najważniejsze z Twojego punktu widzenia, za co chcesz zapłacic, a za co nie
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
ewulab

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 189
Rejestracja: wt 04 lis 2014, 19:58
Lokalizacja: Trójmiasto/Kozienice
Kontakt:

Post autor: ewulab »

Są w Polsce laboratoria zajmujące się badaniami związanymi z genealogią - sama się do takiego badania pochodzenia etnicznego przymierzam choć koszt odrobinę mnie dołuje. Po badaniach klient dostaje raport analiz genetycznych z pełnym opisem i informacjami, ułatwiającymi zrozumienie wyników, oczywiście w języku polskim.
Pozdrawiam, Ewa Balmas.
Nazwiska:Balmas, Grudziąż, Mielnicki, Delekta, Szczubełek
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

a to miałbym inne zdanie(a) prawi co do wszystkiego

laboratorium -obojętne dla jakich celów bada
ma próbke i ma podac wynik /co tam w określonym miejscu jet , w jakich sekwencjach)
jedyne ale czy ma sprzęt pozwalający efektywnie (cenowo) badać próbkę na całej czy na określonych odcinkach (zblizonych, odległych)

w badania "etniczne" to ja w ogóle w Polsce nie wierzę, w "na swiecie" bardzo ograniczenie. Jak ktoś oferuje "badania etnicznie" (a nie podaje w nromalnym języku co bada:) to w ogółe ściema totalna moim zdaniem ..nie wiem czy oszustwo czy ot slang marketingowy, ale byłbym ostrożny

a analiza, porównanie z bazami, wyciąganie wniosków to już inna historia,
ja na razie nie widze innego zastsoowania niż porównanie danej próbki z ze zbiorem innych próbek i oszacowanie liczby pokoleń jakie te dwie próbki dzielą:)
a jak to zinterpretwoać..to już inasza inszość, "goły wynik" - jak wyżej, reszta to ..no ocenne bardzo;)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Marian_Kiełbasa

Sympatyk
Posty: 57
Rejestracja: wt 17 lip 2012, 12:29

Post autor: Marian_Kiełbasa »

Chciałbym rozwiązać zagadkę rodzinną. We wszystkich dokumentach jakie udało mi się zdobyć ojciec mojego dziadka występuje jako NN. Nie mam takiego doświadczenia, ale słyszałem że jest możliwość określenia linii rodzinnej z której pochodził. Mam pewną teorię, i chciałbym potwierdzenia.
jamiolkowski_jerzy

Sympatyk
Adept
Posty: 3178
Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24

Post autor: jamiolkowski_jerzy »

Akurat do tego przypadku genetyka kompletnie się nie nadaje. Gdyby chodziło o przypadek kiedy podejrzanym o wspólne pokrewieństwo od pradziadka jest jakas inna żyjąca osoba to testy przeprowadzone przez obie osoby mogą to pokrewieństwo potwierdzić. Tyle ze byłaby to bardzo droga metoda (ok 250 USD)potwierdzania pokrewieństwa, które prawdopodobnie można potwierdzić pytajac żyjących starych ludzi. No i nie pozwoli zidentyfikować NN pradziadka, no chyba że ten odnaleziony genetycznymi testami kuzyn to wie.
Zdecydowanie skuteczniejsza będzie jednak w tym przypadku klasyczna kwerenda metrykalna
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Genealogia genetyczna”