Jak uzyskać kserokopię akt USC (komentarz)
Moderator: maria.j.nie
-
Sawicki_Julian

- Posty: 3423
- Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Witam Anno, metryki w USC, a po sto latach licząc od 2014 r., czyli z 1914 roku i wstecz są w Archiwach Państwowych jako drugie, czyli duplikaty. Oryginały są nie tylko w USC, ale pewnie w parafii, albo też w Archiwum kościelnym, czyli w Diecezji, ale te starsze. Zapytać o te metryki przez telefon w tej parafii gdzie mieszkał ten dziadek, zarówno z 1895 roku i tak samo z 1926 roku, u księdza nie ma ograniczeń, ani pełnomocnictw, daje się datek na kościół co łaska, taki zwyczaj. Tylko musi iść ktoś najlepiej z tej parafii znany u księdza z aparatem fotograficznym i zrobić zdjęcia tym metrykom, z tych lat są spisy ( po polsku ) na końcu każdej ksiegi i wysłać skany gdzie trzeba ; pozdrawiam - Julian
Zgadza się, Polskie urzędy mają swoją specyfikę, ale z tą nierealnością nie przesadzajmy, w podanej sytuacji (w polskich warunkach) sprawa ogranicza się do dwóch prostych czynności:
- pełnomocnictwo - do dokonania jednej czynności 30 zł, natomiast przy czynnościach zawierających umocowanie do dokonania więcej niż jednej czynności - 100 zł (+22% VAT). Od pełnomocnictwa musimy też zapłacić opłatę skarbową -> 17 zł.
- tłumaczenie pełnomocnictwa - ok. 50-70 zł.
Tak jak pisał Julian - tą z 1895 r. jeśli jest w AP powinno dac się wyciągnąć bez problemu korespondencyjnie.
Z parafiami nie mam doświadczeń, do tej pory jakoś zawsze udawało mi się z urzędami (tam próbuję w pierwszej kolejności).
Próbuj, powodzenia!
- pełnomocnictwo - do dokonania jednej czynności 30 zł, natomiast przy czynnościach zawierających umocowanie do dokonania więcej niż jednej czynności - 100 zł (+22% VAT). Od pełnomocnictwa musimy też zapłacić opłatę skarbową -> 17 zł.
- tłumaczenie pełnomocnictwa - ok. 50-70 zł.
Tak jak pisał Julian - tą z 1895 r. jeśli jest w AP powinno dac się wyciągnąć bez problemu korespondencyjnie.
Z parafiami nie mam doświadczeń, do tej pory jakoś zawsze udawało mi się z urzędami (tam próbuję w pierwszej kolejności).
Próbuj, powodzenia!
pozdrawiam
Artur
Poszukuję rodzin: Jastrzębski, Olbryś, Pskiet – par. Jasienica; Sitko/Sitek lub Młynarczyk, Pych – par. Długosiodło; Łaszcz, Świercz, Szczęsny, Ciach, Kapel – par. Wyszków; te nazwiska także w par. Jelonki
Artur
Poszukuję rodzin: Jastrzębski, Olbryś, Pskiet – par. Jasienica; Sitko/Sitek lub Młynarczyk, Pych – par. Długosiodło; Łaszcz, Świercz, Szczęsny, Ciach, Kapel – par. Wyszków; te nazwiska także w par. Jelonki
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
Nie bardzo rozumiem problem, choc mam pełną świadomość meandrów i ograniczeń urzędniczego rozumowania. Moim zdaniem rozstrzygające jest ustalenie zauktualizowanego Prawa o Aktach Stanu Cywilnego Art 28 a w szczególności 28.1.4
Art. 28. 1. Akty stanu cywilnego oraz akta zbiorowe rejestracji stanu cywilnego kierownik urzędu stanu cywilnego przechowuje przez okres:
1) 100 lat – akty urodzenia oraz akta zbiorowe rejestracji stanu cywilnego dotyczące aktu urodzenia;
2) 80 lat – akty małżeństwa, akty zgonu oraz akta zbiorowe rejestracji stanu cywilnego dotyczące aktu małżeństwa i aktu zgonu.
4. Po upływie okresów, o których mowa w ust. 1, a przed przekazaniem aktów stanu cywilnego oraz akt zbiorowych rejestracji stanu cywilnego do właściwego archiwum państwowego ich udostępnianie przez kierownika urzędu stanu cywilnego następuje na zasadach określonych w ustawie z dnia 14 lipca 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach (Dz. U. z 2011 r. Nr 123, poz. 698 i Nr 171, poz. 1016 oraz z 2014 r. poz. 822).
Zatem USC musi działać we tej sytuacji na tych samych zasadach co archiwum państwowe. USC to jednak Urząd „nawykowo” przywykły do formalizmu, stąd raczej meilowa korespondencja odpada ale sadze ze własnoreczne pismo z urzędowym potwierdzeniem podpisu (co pewnie w Anglii jest także bezpłatne , policja?) powinno wystarczyć. Wobec zmienionej cezury czasowej udostępniania akt przywołanie interpretacji, że dostęp może miec tylko osoba trzecia jest oczywiście błędne. Te akta staja się ogólnodostępne. One powinny trafic do Archiwum, z mocy prawa musi to nastapić w ciągu dwóch lat. Przy okazji zwracam uwage na pułapkę na która mogą powoływac się USC , bardzo często w jednym roku kalerndarzowym zgrupowane są jednocześnie :urodzenia, małżeństwa i zgony co utrudnia przekazywanie ksiag do archiwum w ustawowym terminie dwóch lat.
I zupełnie z innej beczki pytanie - jakim cudem akta z 1895 roku są jeszcze w USC?. Czyżby ksiega zawierała akta z 20 lat (urodzin , małżeństw i zgonów naraz w jednej księdze?)
Pozdrawiam
Art. 28. 1. Akty stanu cywilnego oraz akta zbiorowe rejestracji stanu cywilnego kierownik urzędu stanu cywilnego przechowuje przez okres:
1) 100 lat – akty urodzenia oraz akta zbiorowe rejestracji stanu cywilnego dotyczące aktu urodzenia;
2) 80 lat – akty małżeństwa, akty zgonu oraz akta zbiorowe rejestracji stanu cywilnego dotyczące aktu małżeństwa i aktu zgonu.
4. Po upływie okresów, o których mowa w ust. 1, a przed przekazaniem aktów stanu cywilnego oraz akt zbiorowych rejestracji stanu cywilnego do właściwego archiwum państwowego ich udostępnianie przez kierownika urzędu stanu cywilnego następuje na zasadach określonych w ustawie z dnia 14 lipca 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach (Dz. U. z 2011 r. Nr 123, poz. 698 i Nr 171, poz. 1016 oraz z 2014 r. poz. 822).
Zatem USC musi działać we tej sytuacji na tych samych zasadach co archiwum państwowe. USC to jednak Urząd „nawykowo” przywykły do formalizmu, stąd raczej meilowa korespondencja odpada ale sadze ze własnoreczne pismo z urzędowym potwierdzeniem podpisu (co pewnie w Anglii jest także bezpłatne , policja?) powinno wystarczyć. Wobec zmienionej cezury czasowej udostępniania akt przywołanie interpretacji, że dostęp może miec tylko osoba trzecia jest oczywiście błędne. Te akta staja się ogólnodostępne. One powinny trafic do Archiwum, z mocy prawa musi to nastapić w ciągu dwóch lat. Przy okazji zwracam uwage na pułapkę na która mogą powoływac się USC , bardzo często w jednym roku kalerndarzowym zgrupowane są jednocześnie :urodzenia, małżeństwa i zgony co utrudnia przekazywanie ksiag do archiwum w ustawowym terminie dwóch lat.
I zupełnie z innej beczki pytanie - jakim cudem akta z 1895 roku są jeszcze w USC?. Czyżby ksiega zawierała akta z 20 lat (urodzin , małżeństw i zgonów naraz w jednej księdze?)
Pozdrawiam
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
- marcinguzek

- Posty: 516
- Rejestracja: pn 03 lis 2014, 23:07
dostałem informacje z AP Pułtuskmarcinguzek pisze:Masz racje, ze spytam AP Pułtusk o wynik kontroli odnośnie stanu archiwum - dzięki za wskazówkę
pozdrawiam
Marcin
"kontrola Urzędu Stanu Cywilnego w Winnicy odbyła się w dniu 6 maja br.
Urząd ten posiada w swoim zasobie dokumentację odziedziczoną po:
- Akta stanu cywilnego Parafii Rzymskokatolickiej w Winnicy – akta kat A z lat 1915-1941, 1944-1945 (akta urodzeń, małżeństw, zgonów) - w ilości ok. 0,50 mb. Księgi te zachowały się w stanie dobrym."
co dalej proponujecie?
ps. moze ktoś był już w międzyczasie w USC Winnica ??
- Pastuszko_Patryk

- Posty: 184
- Rejestracja: pt 27 maja 2011, 16:25
Ja teraz wziąłem się za poszukiwania rodziny ze strony kujawsko-pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Mam zamiar wysłąć pisma w sprawie wydania aktów zgonów prapradziadków, znam tylko ich lata śmierci ale dokłądnego roku nie, zmarli w Otrębie mając około 80-90 lat, myślę zadzwonic najpierw by dowiedzieć się kiedy dokłądnie umarli, chyba nie powinno być problemu.
-
posnaniensis

- Posty: 14
- Rejestracja: pt 07 sie 2015, 22:14
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
tak
z zastrzeżeniem, że "ksega" (fizyczny tom, wolumin) może zawierać lata, które jeszcze dostępne nie są, więc w rozumieniu "całych ksiąg" w rozumieniu logicznnym - zbiorów akt , zamkniętych U 100 lat i więcej, M i aneksy 80 lat więcej, Z 80 lat i więcej.
dla każdego
ww bezpośredniuo z ustawy, pism MSW, korepsonecji -wszystko podlinkowane
poniżej fragment nie wprost, implikacja prosta wg mnie:
oraz skorowidze zgonów wykraczających poza ww ramy czasowe (czyli księgi zamknięte krócej niż 80 lat) dla poszukujących zgonów członków rodzin lub mających interes prawny ...
nie wiesz gdzie i kiedy zgon pradziadka - szukać wtedy możesz/powinnaś (pod wzgl metodologicznym) wszędzie - w każdym USC w Polsce masz dostęp do skorowidzów (w księgach na 100%, wytworzonych w USC w formie papierowej - moim zdaniem na 100%, elektronicznych wytworzonych w USC...."?":)
1935-1945:)
jesteś uprawniona do "zgonu pradziadków"? jesteś:) to i skorowidze zgonów w kazdym USC (moze akurat tam zmarli/był wystawiony akt) czekają na Ciebie:)
z zastrzeżeniem, że "ksega" (fizyczny tom, wolumin) może zawierać lata, które jeszcze dostępne nie są, więc w rozumieniu "całych ksiąg" w rozumieniu logicznnym - zbiorów akt , zamkniętych U 100 lat i więcej, M i aneksy 80 lat więcej, Z 80 lat i więcej.
dla każdego
ww bezpośredniuo z ustawy, pism MSW, korepsonecji -wszystko podlinkowane
poniżej fragment nie wprost, implikacja prosta wg mnie:
oraz skorowidze zgonów wykraczających poza ww ramy czasowe (czyli księgi zamknięte krócej niż 80 lat) dla poszukujących zgonów członków rodzin lub mających interes prawny ...
nie wiesz gdzie i kiedy zgon pradziadka - szukać wtedy możesz/powinnaś (pod wzgl metodologicznym) wszędzie - w każdym USC w Polsce masz dostęp do skorowidzów (w księgach na 100%, wytworzonych w USC w formie papierowej - moim zdaniem na 100%, elektronicznych wytworzonych w USC...."?":)
1935-1945:)
jesteś uprawniona do "zgonu pradziadków"? jesteś:) to i skorowidze zgonów w kazdym USC (moze akurat tam zmarli/był wystawiony akt) czekają na Ciebie:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Posnaniensis: i dobrze, bo ja nie chcę odpisów tylko fotokopie 
Włodek,
dzięki za utwierdzenie mnie we właściwym rozumowaniu tych przepisów. To bardzo dobra wiadomość, gdyż daje podstawę do uzyskania zdjęć cyfrowych aktów ślubów i zgonów rodzeństwa i kuzynostwa przodków z lat 1915-1934 (do zamknięcia księgi). Jak wiemy stara ustawa o ASC takiej możliwości nie dawała. Z pewnością ignorancji urzędniczej będzie towarzyszył opór, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość i walczyć o swoje, wyposażając się w zapisy ustawy, wytycznych MSW itd.
Gdzie i jak się odwoływać w przypadku zetknięcia się z odmową? Podejrzewam, że do takich przypadków będzie czasem dochodzić.
Włodek,
dzięki za utwierdzenie mnie we właściwym rozumowaniu tych przepisów. To bardzo dobra wiadomość, gdyż daje podstawę do uzyskania zdjęć cyfrowych aktów ślubów i zgonów rodzeństwa i kuzynostwa przodków z lat 1915-1934 (do zamknięcia księgi). Jak wiemy stara ustawa o ASC takiej możliwości nie dawała. Z pewnością ignorancji urzędniczej będzie towarzyszył opór, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość i walczyć o swoje, wyposażając się w zapisy ustawy, wytycznych MSW itd.
Gdzie i jak się odwoływać w przypadku zetknięcia się z odmową? Podejrzewam, że do takich przypadków będzie czasem dochodzić.
Ostatnio wysłałam wiele meili oraz kilka listów poleconych do różnych USC w Polsce z prośbą o zeskanowanie akt lub sprawdzenie ksiąg meldunkowych. Do tej pory nikt mi nie odmówił, zwrotnie otrzymuję skany aktów urodzeń itp., a także informacje nawet z lat sześćdziesiątych gdzie przeprowadził się i kiedy mój zaginiony wg rodziny dziadek. Jeśli gdzieś dzwoniłam to udało mi się wyprosić przeróżne informacje - typu data ślubu z lat sześćdziesiątych, a nawet PESEL mojej babci zmarłej kilka lat temu. Niektóre USC zapraszają mnie do siebie informując mnie, że nie mają skanera czy aparatu (warmińsko-mazurskie), panie jednak zawsze mówią, że jak przyjadę to będę mogła przeszukać i obfotografować to co będę potrzebowała.
Swoje prośby zawsze podpieram ustawą z grudnia 2014, powołując się na informację, że zeskanowane dokumenty nie mają mocy urzędowej. Nigdy jednak nie wspominam, że to ja wg ustawy mogę sobie zrobić zdjęcia
.
Swoje prośby zawsze podpieram ustawą z grudnia 2014, powołując się na informację, że zeskanowane dokumenty nie mają mocy urzędowej. Nigdy jednak nie wspominam, że to ja wg ustawy mogę sobie zrobić zdjęcia
Pozdrawiam, Ewa Balmas.
Nazwiska:Balmas, Grudziąż, Mielnicki, Delekta, Szczubełek
Nazwiska:Balmas, Grudziąż, Mielnicki, Delekta, Szczubełek
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
jak decyzja na piśmie na zgodnie z kpa masz podaną ścieżkę odwoławczą (wojewoda), potem może poprzez MSW nie sąd, ale w osttecznoci - sąd
jak na gębę to się nie wypowiadam;)
trzeba uważać na pośrednie tzn nie decyzja kierownika USC a "wiadomość z USC, że nie" i żądac wydania decyzji w trybie kpa, by zaskrażać
liczę, że przy trzech pismach z MSW (ostatnie do naszej wiadomości, link masz - przywołane poprzednie) coraz rzadziej będzie odmowa z uwagi "nie bo nie masz prawa"
pewni będą przypadki powoływania się na złu stan ksiąg (wtedy kontakt z nadzorem archiwalnym, czy potwierdza, jeśli nie - to porwót z argumentem mocniejszym :) nie tylko na odmowę, ale na rzetelność informacji..może wręcz coś więcej niż brak rzetelności (ukłony dla Winnicy w tym miejscu;)
czy PTG w tym trybie odwoławczym i/lub negocjajchach może pomóc?
siłą PTG są członkowie..budżet nie przewiduje zwracania się o interpretacje, ale dobrzez skontruowane pismo podesłane do Zarządu..pewnie może być firmowane przez PTG "forwardowane" z pieczątka stowarzyszenia...
na etpaie centralnym (czytaj MSW) co mogliśmy -zorbiliśmy
loklanie -nie damy rady (jako jedna czy dwie-trzy osoby) monitorować ponad 2000 urzędów na bieżąco
członkowie i sympatycy mogą się (dzięki forum) zorganizować, wspomgać, dzielić informacjami, na pewno spracie (pytanie o zakres) jest w zasięgu naszego stowarzyszenia
szacuję: tylko wsparcie nie załatwienie wszystkiego "no ktos się krzywo w urzedzie usmiechnął"
co do fotografowania i publikacji:
foto: w ramach PTG - patrz wątek (znajdziesz w inicjatywy) fotografowanie w USC
publikacja: przysyłajcie dobre zdjęcia w uzgodnionym formie -będziemy wstawiać
chętnie - gdyby ktos się zgłosił (najchętniej z PTG...ja jestem zwolennikiem zatrzymania pewnych uprawnień, odpowiedizlaności etc do grona członkó znanych z imienia i nazwiska i adresu...jednak PTG ponosi jako publikujący odpowiedzialność za treści w serwisie -jak ktoś przyśle małżeństwa z 1944..to wolałbym wiedzieć kto sprawdsził, kto wstawił..ot ostrożnośc procesowa:)
zapraszam:)
jak na gębę to się nie wypowiadam;)
trzeba uważać na pośrednie tzn nie decyzja kierownika USC a "wiadomość z USC, że nie" i żądac wydania decyzji w trybie kpa, by zaskrażać
liczę, że przy trzech pismach z MSW (ostatnie do naszej wiadomości, link masz - przywołane poprzednie) coraz rzadziej będzie odmowa z uwagi "nie bo nie masz prawa"
pewni będą przypadki powoływania się na złu stan ksiąg (wtedy kontakt z nadzorem archiwalnym, czy potwierdza, jeśli nie - to porwót z argumentem mocniejszym :) nie tylko na odmowę, ale na rzetelność informacji..może wręcz coś więcej niż brak rzetelności (ukłony dla Winnicy w tym miejscu;)
czy PTG w tym trybie odwoławczym i/lub negocjajchach może pomóc?
siłą PTG są członkowie..budżet nie przewiduje zwracania się o interpretacje, ale dobrzez skontruowane pismo podesłane do Zarządu..pewnie może być firmowane przez PTG "forwardowane" z pieczątka stowarzyszenia...
na etpaie centralnym (czytaj MSW) co mogliśmy -zorbiliśmy
loklanie -nie damy rady (jako jedna czy dwie-trzy osoby) monitorować ponad 2000 urzędów na bieżąco
członkowie i sympatycy mogą się (dzięki forum) zorganizować, wspomgać, dzielić informacjami, na pewno spracie (pytanie o zakres) jest w zasięgu naszego stowarzyszenia
szacuję: tylko wsparcie nie załatwienie wszystkiego "no ktos się krzywo w urzedzie usmiechnął"
co do fotografowania i publikacji:
foto: w ramach PTG - patrz wątek (znajdziesz w inicjatywy) fotografowanie w USC
publikacja: przysyłajcie dobre zdjęcia w uzgodnionym formie -będziemy wstawiać
chętnie - gdyby ktos się zgłosił (najchętniej z PTG...ja jestem zwolennikiem zatrzymania pewnych uprawnień, odpowiedizlaności etc do grona członkó znanych z imienia i nazwiska i adresu...jednak PTG ponosi jako publikujący odpowiedzialność za treści w serwisie -jak ktoś przyśle małżeństwa z 1944..to wolałbym wiedzieć kto sprawdsził, kto wstawił..ot ostrożnośc procesowa:)
zapraszam:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz