Kuszmar, Prośba o pomoc w Białymstoku
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Kuszmar, Prośba o pomoc w Białymstoku
Dzień dobry,
Poszukuje informacji o mojej rodzinie nazwisko rodowe Kuszmar.
Dotarłem do miejscowości Mosty ale nic więcej nie mogę nigdzie znaleźć, wtedy był to powiat grodzienski. Do Archiwum nie mozna się dodzwonić a maja tam lata które mnie interesują.
Poszukuje informacji o mojej rodzinie nazwisko rodowe Kuszmar.
Dotarłem do miejscowości Mosty ale nic więcej nie mogę nigdzie znaleźć, wtedy był to powiat grodzienski. Do Archiwum nie mozna się dodzwonić a maja tam lata które mnie interesują.
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
Przede wszystkim rada - warto precyzyjniej formułować pytania, łatwiej wtedy uzyskać odpowiedź.
O jakie lata chodzi? określenie "powiat grodzieński" sugerowałby że międzywojnie?
Skąd przekonanie że w Białymstoku są te lata, bo wedle mojej wiedzy ich tu nie ma!!.
Ani w Archiwum Państwowym, które istotnie ma od wczoraj przerwę, ani (choć tu mam mniejsza pewność) w Archiwum Archidiecezjalnym Ja przynajmniej nie kojarzę aby tam trafiły księgi mostowskie. To akurat jestem gotów jutro sprawdzić. Potrzebna jednak informacja o jakie lata i jakie zdarzenia metrykalne chodzi.
Natomiast wiem na pewno że jakieś XX wieczne księgi parafii Mosty są w Archiwum w Grodnie , a najstarsze (XIX) wiek są tam tez ale także także u mormonów.
Pozdrawiam
O jakie lata chodzi? określenie "powiat grodzieński" sugerowałby że międzywojnie?
Skąd przekonanie że w Białymstoku są te lata, bo wedle mojej wiedzy ich tu nie ma!!.
Ani w Archiwum Państwowym, które istotnie ma od wczoraj przerwę, ani (choć tu mam mniejsza pewność) w Archiwum Archidiecezjalnym Ja przynajmniej nie kojarzę aby tam trafiły księgi mostowskie. To akurat jestem gotów jutro sprawdzić. Potrzebna jednak informacja o jakie lata i jakie zdarzenia metrykalne chodzi.
Natomiast wiem na pewno że jakieś XX wieczne księgi parafii Mosty są w Archiwum w Grodnie , a najstarsze (XIX) wiek są tam tez ale także także u mormonów.
Pozdrawiam
-
Ludwik_Olczyk

- Posty: 634
- Rejestracja: czw 10 mar 2011, 01:01
- Lokalizacja: Łódź, Warszawa
- Kontakt:
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
Powiat grodzieński jest nawet starszy, istnieje od 1413 ale nie o to mi chodziło ale o samo polskie nazewnictwo, w guberni grodzieńskiej byłby zapisany ujezd. Ta lingwistyka nie ma oczywiście znaczenie jeśli księgi są ?! . Ja księgi dekanatu grodzieńskiego oczywiście przeglądałem wielokrotnie i jakoś widać parafię Mosty przeoczyłem ?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Ludwik_Olczyk

- Posty: 634
- Rejestracja: czw 10 mar 2011, 01:01
- Lokalizacja: Łódź, Warszawa
- Kontakt:
Podaję w takim razie wykaz parafii dekanatu, które są w AA Białystok, bo może komuś się przyda:
Grodno: par. Farna, Bernardyńska i Franciszkańska
Hoża
Indura
Jeziory
Kamionka
Krynki
Kwasówka
Łunna
Mała Brzostowica
Mosty
Usnarz
Wielka Brzostowica
Wielkie Eysymonty
To jest stan parafii na rok 1865. W późniejszym czasie następowały zmiany, czyli niektóre parafie były wcielane do innych, niektóre jak Zaniewicze były nowym podmiotem.
Pozdrawiam serdecznie.
Grodno: par. Farna, Bernardyńska i Franciszkańska
Hoża
Indura
Jeziory
Kamionka
Krynki
Kwasówka
Łunna
Mała Brzostowica
Mosty
Usnarz
Wielka Brzostowica
Wielkie Eysymonty
To jest stan parafii na rok 1865. W późniejszym czasie następowały zmiany, czyli niektóre parafie były wcielane do innych, niektóre jak Zaniewicze były nowym podmiotem.
Pozdrawiam serdecznie.
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
No to jak już jesteśmy w bardzo pożytecznym nurcie konstruktywistycznym dodajmy że w AA sa też ksiegi
Dekanat Łunna - (1922-1937) - 25 ksiąg;
a że Łunna teraz jest w rejonie mostowskim to pewnie Mostów od 1922 roku trzeba będzie szukać w księgach dekanatu Łunna. Ale to tylko moje luźne refleksje.
Dobrze byłoby sporządzić inwentarz latam.
Pozdrawiam
Odrdzewiam własna pamięć
http://genealodzy.pl/PNphpBB2-printview ... rt-0.phtml
stąd mi te Mosty wyleciały z Grodna
Dekanat Łunna - (1922-1937) - 25 ksiąg;
a że Łunna teraz jest w rejonie mostowskim to pewnie Mostów od 1922 roku trzeba będzie szukać w księgach dekanatu Łunna. Ale to tylko moje luźne refleksje.
Dobrze byłoby sporządzić inwentarz latam.
Pozdrawiam
Odrdzewiam własna pamięć
http://genealodzy.pl/PNphpBB2-printview ... rt-0.phtml
stąd mi te Mosty wyleciały z Grodna
-
Ludwik_Olczyk

- Posty: 634
- Rejestracja: czw 10 mar 2011, 01:01
- Lokalizacja: Łódź, Warszawa
- Kontakt:
-
tomaszchary

- Posty: 58
- Rejestracja: śr 16 paź 2013, 14:53
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
W zasadzie są trzy metody
1 Pojechać do Grodna samemu - przeze mnie metoda zawsze preferowana przede wszystkim dlatego że szukając samemu. kiedy zna się różne konteksty można natrafić na nieoczekiwane nowe tropy, ktoś komu zleca się kwerendę nie mając tej kontekstowej wiedzy przeszukuje bardzo mechanicznie.
2 Zlecić kwerendę archiwum
3 Zlecić kwerendę osobie tam mieszkającej . I nie koniecznie musi to być profesjonalny genealog. Przykładowo w Białymstoku, min na Uw B studiują mieszkańcy Grodna, jest jakaś ograniczona wymiana między uniwersytetami,( przed wielu laty miałem w tym temacie nawet sporą wiedze) , z kolei w Grodnie jest tez Uniwersytet, jest tez polskie społeczne liceum, jest Związek Polaków na Białorusi,pismo Znad Niemna, trzeba szukać kontaktu
np http://znadniemna.pl/
Ten ostatni sposób jest o tyle kłopotliwy że poszukiwana osoba musi mieć pewna wiedze genealogiczna tym bardziej że lata 1798 - 1808 to prawdopodobnie język laciński. Ale sama korespondencja nic nie kosztuje a może być to przy farcie najtańszy sposób.
Gdybym ja miał ten problem to albo jechałbym sam (najskuteczniejsze i niedrogie , jeden dzień pobytu bez nocowania, praktycznie bilet i wiza) albo poszukał jakiegoś białoruskiego studenta najlepiej historii z Grodna. Większość ludzi lubi dorobić
Pozdrawiam
1 Pojechać do Grodna samemu - przeze mnie metoda zawsze preferowana przede wszystkim dlatego że szukając samemu. kiedy zna się różne konteksty można natrafić na nieoczekiwane nowe tropy, ktoś komu zleca się kwerendę nie mając tej kontekstowej wiedzy przeszukuje bardzo mechanicznie.
2 Zlecić kwerendę archiwum
3 Zlecić kwerendę osobie tam mieszkającej . I nie koniecznie musi to być profesjonalny genealog. Przykładowo w Białymstoku, min na Uw B studiują mieszkańcy Grodna, jest jakaś ograniczona wymiana między uniwersytetami,( przed wielu laty miałem w tym temacie nawet sporą wiedze) , z kolei w Grodnie jest tez Uniwersytet, jest tez polskie społeczne liceum, jest Związek Polaków na Białorusi,pismo Znad Niemna, trzeba szukać kontaktu
np http://znadniemna.pl/
Ten ostatni sposób jest o tyle kłopotliwy że poszukiwana osoba musi mieć pewna wiedze genealogiczna tym bardziej że lata 1798 - 1808 to prawdopodobnie język laciński. Ale sama korespondencja nic nie kosztuje a może być to przy farcie najtańszy sposób.
Gdybym ja miał ten problem to albo jechałbym sam (najskuteczniejsze i niedrogie , jeden dzień pobytu bez nocowania, praktycznie bilet i wiza) albo poszukał jakiegoś białoruskiego studenta najlepiej historii z Grodna. Większość ludzi lubi dorobić
Pozdrawiam
-
tomaszchary

- Posty: 58
- Rejestracja: śr 16 paź 2013, 14:53
bardzo dziękuję za podpowiedź
jamiolkowski_jerzy pisze:W zasadzie są trzy metody
1 Pojechać do Grodna samemu - przeze mnie metoda zawsze preferowana przede wszystkim dlatego że szukając samemu. kiedy zna się różne konteksty można natrafić na nieoczekiwane nowe tropy, ktoś komu zleca się kwerendę nie mając tej kontekstowej wiedzy przeszukuje bardzo mechanicznie.
2 Zlecić kwerendę archiwum
3 Zlecić kwerendę osobie tam mieszkającej . I nie koniecznie musi to być profesjonalny genealog. Przykładowo w Białymstoku, min na Uw B studiują mieszkańcy Grodna, jest jakaś ograniczona wymiana między uniwersytetami,( przed wielu laty miałem w tym temacie nawet sporą wiedze) , z kolei w Grodnie jest tez Uniwersytet, jest tez polskie społeczne liceum, jest Związek Polaków na Białorusi,pismo Znad Niemna, trzeba szukać kontaktu
np http://znadniemna.pl/
Ten ostatni sposób jest o tyle kłopotliwy że poszukiwana osoba musi mieć pewna wiedze genealogiczna tym bardziej że lata 1798 - 1808 to prawdopodobnie język laciński. Ale sama korespondencja nic nie kosztuje a może być to przy farcie najtańszy sposób.
Gdybym ja miał ten problem to albo jechałbym sam (najskuteczniejsze i niedrogie , jeden dzień pobytu bez nocowania, praktycznie bilet i wiza) albo poszukał jakiegoś białoruskiego studenta najlepiej historii z Grodna. Większość ludzi lubi dorobić
Pozdrawiam
-
Ludwik_Olczyk

- Posty: 634
- Rejestracja: czw 10 mar 2011, 01:01
- Lokalizacja: Łódź, Warszawa
- Kontakt:
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
Deklarowałem Panu chęć sprawdzenia w AA, w miniona środę. Oczekiwałem właśnie takiej konkretnej informacji co kogo poszukać. Zwlekał Pan z odpowiedzią, teraz mogę tylko zadeklarować , że o ile nie zapomnę to przy jakiejś okazji pobytu w AA (może we wrześniu) sprawdzę .
Informuję jednocześnie, że nie ma szansy na zrobienie zdjęcia ale mając tak konkretna informację (rok 1888) może Pan zamówić w AA odpłatny odpis (zdaje się 40 zł).
Pisze Pan że interesują Pana lata 1865 - 1937 czyli całościowy przegląd ksiąg, jeśli tak to musi Pan przygotować się na samodzielna kwerendę w AA. Informacje o funkcjonowaniu Archiwum tu
http://www.archibial.pl/instytucje.php?st=10
Informuję jednocześnie, że nie ma szansy na zrobienie zdjęcia ale mając tak konkretna informację (rok 1888) może Pan zamówić w AA odpłatny odpis (zdaje się 40 zł).
Pisze Pan że interesują Pana lata 1865 - 1937 czyli całościowy przegląd ksiąg, jeśli tak to musi Pan przygotować się na samodzielna kwerendę w AA. Informacje o funkcjonowaniu Archiwum tu
http://www.archibial.pl/instytucje.php?st=10