Co zrobić, gdy przodka nie ma w księdze urodzin? [Dalewo]
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Co zrobić, gdy przodka nie ma w księdze urodzin? [Dalewo]
Drodzy użytkownicy!
Jako początkująca osoba grzebiąca w aktach, natrafiłem na trudności ze zlokalizowaniem aktu narodzin.. Poszukiwana przeze mnie osoba urodziła się w Dalewie (obecnie wieś w pow. śremskim). Wg "Gemeindelexikon für die Provinz Posen..." W tamtym czasie USC znajdował się właśnie w Dalewie (1899). Przejrzałem cały rok urodzin w tamtym miejscu i nie odnalazłem jej. Dane metrykalne wziąłem z aktu zgonu mojej prababci. Oto one:
Radecka Kazimiera (z domu: Zaczyk)
ur 8.02.1899r. zm. 22.06.1984r.
miejsce urodzenia: Dalewo
Ojciec: Zaczyk Jan
Matka: Zaczyk Stanisława
Czy dane z aktu zgonu mogą być nieprawidłowe (data narodzin, czy miejsce?). Jak inaczej mogę ją odnaleźć, jeśli są inne niż te w dokumencie?
Pozdrawiam
Piotr
Jako początkująca osoba grzebiąca w aktach, natrafiłem na trudności ze zlokalizowaniem aktu narodzin.. Poszukiwana przeze mnie osoba urodziła się w Dalewie (obecnie wieś w pow. śremskim). Wg "Gemeindelexikon für die Provinz Posen..." W tamtym czasie USC znajdował się właśnie w Dalewie (1899). Przejrzałem cały rok urodzin w tamtym miejscu i nie odnalazłem jej. Dane metrykalne wziąłem z aktu zgonu mojej prababci. Oto one:
Radecka Kazimiera (z domu: Zaczyk)
ur 8.02.1899r. zm. 22.06.1984r.
miejsce urodzenia: Dalewo
Ojciec: Zaczyk Jan
Matka: Zaczyk Stanisława
Czy dane z aktu zgonu mogą być nieprawidłowe (data narodzin, czy miejsce?). Jak inaczej mogę ją odnaleźć, jeśli są inne niż te w dokumencie?
Pozdrawiam
Piotr
Tak do końca to nie wierzyłbym aktom zgonu. Dane do aktu podaje osoba trzecia i wszystkie z nich nie są dokładnie weryfikowane przez urzędnika. Zarówno rok urodzenia, jak i miejsce urodzenia mogą być błędne, dlatego szukałbym raczej aktu małżeństwa lub innych dokumentów dla potwierdzenia danych. Trochę dziwi mnie fakt, że nazwiska rodziców są identyczne - nazwisko matki w akcie powinno być panieńskie. Przykład z mojego podwórka: kilka lat temu w akcie zgonu mojego dziadka wpisano z przyczyn wyżej opisanych zamiast nazwiska rodowego matki, nazwisko rodowe żony.
Pozdrawiam. Paweł
Pozdrawiam. Paweł
- magda_lena

- Posty: 758
- Rejestracja: sob 05 sty 2013, 22:29
W 1984 roku akt zgonu spisywano z dowodu osobistego, więc dane się raczej zgadzają.
Nazwisko panieńskie matki podaje osoba zgłaszająca, w dowodzie go nie ma i nie było - stąd błędy (w zgonie mojej babci, z 2001 roku jest podobna sytuacja).
Czy jesteś Piotrze pewien, że to jest to Dalewo? Miejscowości o tej nazwie google pokazuje 3.
Nazwisko panieńskie matki podaje osoba zgłaszająca, w dowodzie go nie ma i nie było - stąd błędy (w zgonie mojej babci, z 2001 roku jest podobna sytuacja).
Czy jesteś Piotrze pewien, że to jest to Dalewo? Miejscowości o tej nazwie google pokazuje 3.
Pozdrawiam, Magdalena
tak to wygląda na akcie: [link do obrazka] http://scr.hu/8mpz/arrd4
a pewności nie mam, bo niestety jej nie znałem...
a pewności nie mam, bo niestety jej nie znałem...
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
Po drodze były dwie wojny i inne dramatyczne wydarzenia. Ludzie często z konieczności tworzyli nowe życiorysy. W tym kontekście zmiana daty urodzenia bywała (co prawda głównie u mężczyzn) wcale nie tak rzadka . Jeśli zatem nie inne Dalewo to te śremskie warto przejrzeć na przestrzeni kilku lat.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Łuniewska_Ewa

- Posty: 426
- Rejestracja: wt 17 mar 2015, 19:15
Zgadzam się z poprzednią wypowiedzią, osobiście znałam pewną panią która odjęła sobie po wojnie 5 lat, obawiając się że w wieku 25 lat nie znajdzie już męża, podobnie postąpiła siostra mego dziadka, ale mogą zdarzyć się też inne sytuacje, mój krewniak Adam Łuniewski ma wpisane inne imiona rodziców w akcie ślubu, a inne w akcie zgonu i tu bardziej wiarygodny według mnie był akt zgonu, bo zgłaszającym był ojciec zmarłego, lub w innym przypadku w metryce ślubu jako matka figuruje pierwsza żona ojca, zaś w rzeczywistości poszukiwana osoba była dzieckiem z drugiego małżeństwa. Nie wiem kto zgłaszał dane do aktu ślubu, ale też nie do końca są zawsze wiarygodne. Może zdarzyć się że zgłaszający zgon, nie znając miejsca urodzenia podał w zamian miejsce zamieszkania zmarłej, też spotkałam się z taką sytuacją. Życzę więc powodzenia.