Jakiś rok temu postanowiłam zająć się poszukiwaniem przodków mojej rodziny. Miałam wiele interesujących informacji - ale prawie w ogóle konkretnych danych. Wszystko się zmieniło gdy sama zaczęłam ich szukać.
Nie mogę ukrywać, że najbardziej pomocny był kontakt z wami, bo sama niestety nie do końca radzę sobie w przeszukiwaniu wszystkich indeksów i dokumentów. Na początku awet nie wiedziałam, że takie dane są dostępne.
Po całym roku tzw. zabawy w drzewo genealogiczne postanowiłam, że to właśnie drzewo będzie moją pracą dyplomową na zakończenie studiów z grafiki komputerowej. Oczywiście chodzi tu gównie o projekt graficzny, ale dla mnie i dla mojej rodziny chodzi o treść jaka w tej publikacji będzie zawarta.
Razem z promotorem ustaliliśmy, że cała praca będzie składała się z dwóch rzeczy:
dużej planszy na której będzie znajdowała się infografika - czyli moje drzewo przodków i dodatkowego informatora w postaci oddzielnej publikacji.
W tej oto publikacji ma się znajdować swego rodzaju indeks osób.
Z racji tego, że rodzinę mam ogromną, plansza będzie zawierała samych moich przodków po lini w górę, a wszystkich kuzynków, dzieci, siostry itd itd chcę zawrzeć w tej książce.
Oprócz konkretnych danych - takich jak imiona, nazwiska, nazwiska panieńskie, rodowe matki, daty, miejsca, śluby, zawody i zgony - chcę dodać również wszystkie zdobyte fotografie rodzinne (archiwalne i aktualne) fotografie miejsc oraz historie i ciekawostki opowiedziane przez członków mojej rodziny.
Ktoś powiedział mi, że to będzie INFORMATOR.
Bardzo nie podoba mi się to określenie, bo kojarzy mi się z informatorem turystycznym w formie ulotki.
Dzięki wam dowiedziałam się, że istnieje takie słowo jak monografia
Wstyd się przyznawać, że nie znałam go wcześniej.
Stąd moje pytanie do was.
Czy to co chcę stworzyć można nazwać monografią rodzinną?
Co składa się na taką monografię? Co powinnam jeszcze uwzględnić, żeby była to monografia?
pozdrawiam,
Natalia Klimczak

