Zamiana, zmiana nazwisk w aktach metrykalnych..
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Sawicki_Julian

- Posty: 3423
- Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Zmiana nazwiska
Witam, tu widzę dwa przydomki, które zbiegiem lat i nawyku u ludzi mogły stać się i nazwiskiem.
Kurzawa ; tak się mówiło na wsi w połowie ubiegłego wieku jak w zimie sypał z góry śnieg i wiał duży wiatr że nie było widać świata. Przeważnie były chałupy drewniane, a pod oknami do połowy była ze ściółki zagata, jak śnieg zasypał resztę okna i widok na świat, to nie było wiadomo kiedy dzień nastał, prądu nie było, zegara nie było, budził kogut.
Były u starszych ludzi takie powiedzenia w formie przekleństwa, np. psia krew, psia mać, piernik gorzki, choroba ciężko i takie powiedzenie pewnie używał Twój przodek i to mogło być przyjęte za nazwisko. U księdza pisali ze słuch jak kto podał, tak ksiądz zapisał, A ze nie było żadnych dokumentów osobistych, dopiero po kodeksie Napoleona od 1808 r. wprowadzono metryki jako dowód okazywania się nazwiskiem, bo wcześniej choć bracia rodzeni mogli się nazywać każdy inaczej, pozdrawiam - Julian
Kurzawa ; tak się mówiło na wsi w połowie ubiegłego wieku jak w zimie sypał z góry śnieg i wiał duży wiatr że nie było widać świata. Przeważnie były chałupy drewniane, a pod oknami do połowy była ze ściółki zagata, jak śnieg zasypał resztę okna i widok na świat, to nie było wiadomo kiedy dzień nastał, prądu nie było, zegara nie było, budził kogut.
Były u starszych ludzi takie powiedzenia w formie przekleństwa, np. psia krew, psia mać, piernik gorzki, choroba ciężko i takie powiedzenie pewnie używał Twój przodek i to mogło być przyjęte za nazwisko. U księdza pisali ze słuch jak kto podał, tak ksiądz zapisał, A ze nie było żadnych dokumentów osobistych, dopiero po kodeksie Napoleona od 1808 r. wprowadzono metryki jako dowód okazywania się nazwiskiem, bo wcześniej choć bracia rodzeni mogli się nazywać każdy inaczej, pozdrawiam - Julian
Zmiana nazwiska
Zmiana nazwiska może być również związana ze zmianą wyznania - pytanie skąd pochodził przodek, z jakiego zaboru. Na Podlasiu (w zaborze rosyjskim) miały miejsce takie przypadki
Zmiana nazwiska
Zapomniałeś napisac: kiedy.
Przyczyn mogłybyć setki - np. błędne tłumaczenie z metryk spisanych w jęz. rosyjskim, powtórzone później w innych dokumentach. W takim przypadku urzędnik mógł nawet pisać dwa nazwiska - to którym rodzina posługiwała się na codzień i to "urzędowe" - żeby w papierach się zgadzało i wiadomo było o kogo chodzi.
Przyczyn mogłybyć setki - np. błędne tłumaczenie z metryk spisanych w jęz. rosyjskim, powtórzone później w innych dokumentach. W takim przypadku urzędnik mógł nawet pisać dwa nazwiska - to którym rodzina posługiwała się na codzień i to "urzędowe" - żeby w papierach się zgadzało i wiadomo było o kogo chodzi.
pozdrawiam
Artur
Poszukuję rodzin: Jastrzębski, Olbryś, Pskiet – par. Jasienica; Sitko/Sitek lub Młynarczyk, Pych – par. Długosiodło; Łaszcz, Świercz, Szczęsny, Ciach, Kapel – par. Wyszków; te nazwiska także w par. Jelonki
Artur
Poszukuję rodzin: Jastrzębski, Olbryś, Pskiet – par. Jasienica; Sitko/Sitek lub Młynarczyk, Pych – par. Długosiodło; Łaszcz, Świercz, Szczęsny, Ciach, Kapel – par. Wyszków; te nazwiska także w par. Jelonki
-
kasia_wróbel

- Posty: 68
- Rejestracja: śr 14 lis 2012, 13:01
Zmiana nazwiska
Juz gdzieś o tyn pisałam, ale się powtórzę. U mnie pra..dziadkowie mieli nazwisko Urbańczyk, a w poł XIX wieku zmienili na Szmigielski. (parafia Gidle, powiat radomszczański), a także inni byli zwani i Augustowski i Nowodziński 
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
Zmiana nazwiska
U mne pradziadek o nazwisku Marchewka podawał przy rejestracji swoich dzieci nazwisko Markowski i już tak zostało do dziś -:)
- Grzegorz_Bączek

- Posty: 95
- Rejestracja: sob 23 cze 2007, 21:52
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Zmiana nazwiska
Moi przodkowie zapisywani byli Matczak po ok. 1830 r. Bonczak. Inni Nerka później Klimkowski.
Wszystko par. Łysakowo.
Grzegorz Bączek
Wszystko par. Łysakowo.
Grzegorz Bączek
Zmiana nazwiska - spostrzeżenie
Witam, chciałbym podzielić się z Wami takim spostrzeżeniem dotyczącym zmiany nazwiska otóż:
zaobserwowałem że od nupturientów (czyli osób mających zamiar zawarcia małżeństwa) wymagano by okazali sie albo wypisem aktu urodzenia/chrztu lub sporządzano dokument na podstawie zeznań świadków (i tu nie ma nic w tym dziwnego) jednakże gdy później małżonkom tym urodziły sie dzieci wówczas podawali że nazywają się zupełnie inaczej tzn. że ksiądz tego nie sprawdzał, nie wymagał żadnych dokumentów?. Mieliście takie przypadki? pozdrawiam Jaskier
zaobserwowałem że od nupturientów (czyli osób mających zamiar zawarcia małżeństwa) wymagano by okazali sie albo wypisem aktu urodzenia/chrztu lub sporządzano dokument na podstawie zeznań świadków (i tu nie ma nic w tym dziwnego) jednakże gdy później małżonkom tym urodziły sie dzieci wówczas podawali że nazywają się zupełnie inaczej tzn. że ksiądz tego nie sprawdzał, nie wymagał żadnych dokumentów?. Mieliście takie przypadki? pozdrawiam Jaskier
Zmiana nazwiska - spostrzeżenie
Prawdopodobnie spotkałam się z czymś takim. Nazwisko na akcie małżenstwa było inne i zgodne z dostarczoną metryką urodzenia pana młodego. Pierwsze urodzone dziecko tej pary miało nazwisko zgodnie z aktem ślubu rodziców, a poźniej, przy kolejnych dzieciach nie wiadomo dlaczego nastąpiła zmiana na zupełnie inne nazwisko. Sprawdzam jeszcze czy to na pewno chodzi o to samo małżeństwo, czy też mam do czynienia ze zbiegiem okoliczności. Ta ewentualna zmiana nazwiska miała miejsce na początku XIX wieku.
Pozdrowienia,
Joanna
Pozdrowienia,
Joanna
-
michalina180

- Posty: 285
- Rejestracja: pt 15 maja 2009, 10:58
Zmiana nazwiska - spostrzeżenie
Witam
Ja mam podobną sytuację jak opisala Joanna.
Rzecz dzieje się na poczatku XIX w , parafia Paluki , Mazowsze.
Pierwsze dziecko ma jeszcze nazwisko zgodne z aktem ślubu rodziców a następne dzieci już nie.
Zaznaczam ,ze nowe nazwisko nie jest w żaden sposób zwiazane ze starym
Pozdrawiam
Michalina
Ja mam podobną sytuację jak opisala Joanna.
Rzecz dzieje się na poczatku XIX w , parafia Paluki , Mazowsze.
Pierwsze dziecko ma jeszcze nazwisko zgodne z aktem ślubu rodziców a następne dzieci już nie.
Zaznaczam ,ze nowe nazwisko nie jest w żaden sposób zwiazane ze starym
Pozdrawiam
Michalina
Zmiana nazwiska - spostrzeżenie
U mnie też Mazowsze - parafia Zagroba. I również nazwisko w żaden sposób nie powiązane ze starym.
Joanna
Joanna
Zmiana nazwiska - spostrzeżenie
Tak, ja również mam taki przypadek. W akcie urodzenia mojego prapradziadka nazwisko było totalnie zmienione. Zamiast Jatczak wpisano Jachowski. Zajęło mi to dużo czasu by dociec, czy na pewno to mój prapradziadek. Poza tym w wieku metrykach spotkałam się z dziwnymi zapisami wieku rodziców. Przykład: dziecko urodzone w 1851 roku- wiek ojca 40 lat, matki 30 lat a dziecko urodzone 1853 roku- wiek ojca 37 lat, matki 25. Zna ktoś odpowiedź na taką zagadkę ? 
Pozdrawiam
Marianna
Pozdrawiam
Marianna
Zmiana nazwiska - spostrzeżenie
Co do wieku rodziców - podawano go "na oko". Tym sposobem przodkowie nagle młodnieli lub zastraszająco posuwali się w latach. Metryka chrztu dziecka nie jest niestety wiarygodnym dokumentem wieku jego rodziców.
Z pozdrowieniami
Małgorzata
Małgorzata
Zmiana nazwiska - spostrzeżenie
Dzięki za odzew. temat zmiany nazwiska jest dosyć często poruszany. Często my- forumowicze zastanawiamy się czemu nasi przodkowie zmieniali nazwiska. jakie były tego powody? W pierwszym poście nie napisałem okresu i ewentualnego miejsca, więc już się określam: początek XIX wieku, Mazowsze. pozdrawiam Jaskier
- piotr_nojszewski

- Posty: 1667
- Rejestracja: ndz 21 kwie 2013, 01:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zmiana nazwiska - spostrzeżenie
Chyba to troszkę nie tak. W początku XIX wieku nazwiska w innych warstwach niż szlachta dopiero się tworzyły.
Stąd wątpię by w opisanym przez Ciebie przypadku dochodziło do zmiany nazwiska w takim rozumieniu jak dziś. Po prostu jedna osoba czy rodzina określana bywała na kilka sposobów. Dopiero z czasem jedno z tych określeń przyjmowano jako stałe nazwisko. W efekcie nawet rodzeni bracia mogli przyjmować inne nazwiska rodowe.
Stąd wątpię by w opisanym przez Ciebie przypadku dochodziło do zmiany nazwiska w takim rozumieniu jak dziś. Po prostu jedna osoba czy rodzina określana bywała na kilka sposobów. Dopiero z czasem jedno z tych określeń przyjmowano jako stałe nazwisko. W efekcie nawet rodzeni bracia mogli przyjmować inne nazwiska rodowe.
pozdrawiam
Piotr
Piotr
Zmiana nazwiska - spostrzeżenie
Piotrze, faktem jest że nazwiska wsród chłopów tworzyły się najpóźniej i najdłużej, jednakże moi przodkowie nosili nazwisko od 1681r. (byli chłopami) i to nazwisko nosili ich potomkowie gdzieś tak do 1810r., po czym zmienili je na nowe nazwisko. Jakie były tego powody (przyczyny) tego niestety się nie dowiem. Jaskier