Odcyfrowanie metryki po polsku (cz.3)
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Janina_Tomczyk

- Posty: 1259
- Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28
Odcyfrowanie metryki po polsku (cz.3)
Witaj Beato
Nie wiem co jest problemem w odczytaniu, ale ślub bierze JWP Wawrzyniec Ruszkowski zamieszkały w Ruszkowie w asystencji jego siostry "JWP Maryanny z Dziembowskiej", co może oznaczać jej nazwisko: Marianna Zdziembowska. Niestety pisano czasami tak dziwacznie, że trzeba się domyślać co autor miał na myśli. Tu Pani Marianna powinna być z Ruszkowskich jeśli jest siostrą i panią, nie panną więc to małe z chyba łączy się z pozostała częścią.
Skany ze SzwaA pobiera się klikając na "pobierz" zaznaczone na dole na czerwono i wielkość jest oryginalna więc niekonieczne są powiększenia. Zachowana także jest jakość skanu, a w tym wypadku jest faktycznie raczej wyraźnie zeskanowany akt.
Pismo jest z zawijasami więc może być trudne do odczytania, ale staraj się określić jakie słowa są kłopotliwe.
Otwieramy także ten konkretny akt i dokładny link kopiujemy wklejając, aby nie było konieczności szukania w całym pliku skanów, bo to ułatwia pomoc osobie mającej problem.
Pozdrawiam
Janina
Nie wiem co jest problemem w odczytaniu, ale ślub bierze JWP Wawrzyniec Ruszkowski zamieszkały w Ruszkowie w asystencji jego siostry "JWP Maryanny z Dziembowskiej", co może oznaczać jej nazwisko: Marianna Zdziembowska. Niestety pisano czasami tak dziwacznie, że trzeba się domyślać co autor miał na myśli. Tu Pani Marianna powinna być z Ruszkowskich jeśli jest siostrą i panią, nie panną więc to małe z chyba łączy się z pozostała częścią.
Skany ze SzwaA pobiera się klikając na "pobierz" zaznaczone na dole na czerwono i wielkość jest oryginalna więc niekonieczne są powiększenia. Zachowana także jest jakość skanu, a w tym wypadku jest faktycznie raczej wyraźnie zeskanowany akt.
Pismo jest z zawijasami więc może być trudne do odczytania, ale staraj się określić jakie słowa są kłopotliwe.
Otwieramy także ten konkretny akt i dokładny link kopiujemy wklejając, aby nie było konieczności szukania w całym pliku skanów, bo to ułatwia pomoc osobie mającej problem.
Pozdrawiam
Janina
- bartek.baran

- Posty: 96
- Rejestracja: wt 07 lip 2009, 17:15
- Lokalizacja: Warszawa/Fajsławice
post
Dziękuję bardzo za reakcję. Po analizie jeszcze innych źródeł wynika na to, że w punkcie 2 faktycznie chodzi o Kaniwolę (k. Łęcznej), a w 5. na pewno o Łęczną, bowiem pierwsze małżeństwo wspominanego pana młodego było zawarte właśnie tam i w jej okolicach mieszkał. W punkcie 4. chodzi natomiast o Borów k. Krasnegostawu, tj. parafia Gorzków.
W kwestii nazwiska wiem skądinąd, że Bolesta to panieńskie, zaś primo voto to Gąsiorowska.
A stosując wskazane rozwiązanie podkreślania frapujących fragmentów mam problem w powiązanej materii z jeszcze 2 kwestiami - http://s15.postimg.org/qxo950gij/image.png
1) chodzi o miejscowość
2) "poczem" = po czym?
W kwestii nazwiska wiem skądinąd, że Bolesta to panieńskie, zaś primo voto to Gąsiorowska.
A stosując wskazane rozwiązanie podkreślania frapujących fragmentów mam problem w powiązanej materii z jeszcze 2 kwestiami - http://s15.postimg.org/qxo950gij/image.png
1) chodzi o miejscowość
2) "poczem" = po czym?
-
StaromłyńskiDuda
- Posty: 39
- Rejestracja: śr 30 kwie 2008, 13:23
- Lokalizacja: Toruń
post
Witaj.
Odczytuję to tak: "... Lat liczący Pięćdziesiąt, w Borowie, w Komornym zamieszkały ..." czyli był Komornikiem, mieszkał "na komornym", nie w swoim gospodarstwie lecz u kogoś [ https://pl.wikipedia.org/wiki/Komornik_%28historia%29 ];
"... w Domu zamieszkania Swego, pod Numerem siódmym umarł, poczem Akt ninieyszy Zeyścia stawającym przeczytanym został ..." Chodzi tu o to, że najpierw stawili się świadkowie i oświadczyli, że Ktoś zmarł, a potem (poczem) odczytano im niniejszy akt zgonu (zejścia) i został ten akt podpisany.
Pozdrawiam,
Wojtek
Odczytuję to tak: "... Lat liczący Pięćdziesiąt, w Borowie, w Komornym zamieszkały ..." czyli był Komornikiem, mieszkał "na komornym", nie w swoim gospodarstwie lecz u kogoś [ https://pl.wikipedia.org/wiki/Komornik_%28historia%29 ];
"... w Domu zamieszkania Swego, pod Numerem siódmym umarł, poczem Akt ninieyszy Zeyścia stawającym przeczytanym został ..." Chodzi tu o to, że najpierw stawili się świadkowie i oświadczyli, że Ktoś zmarł, a potem (poczem) odczytano im niniejszy akt zgonu (zejścia) i został ten akt podpisany.
Pozdrawiam,
Wojtek
- bartek.baran

- Posty: 96
- Rejestracja: wt 07 lip 2009, 17:15
- Lokalizacja: Warszawa/Fajsławice
post
O, dziękuję pięknie! Nie wpadłem na to.
-
Janina_Tomczyk

- Posty: 1259
- Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28
Re: post
W dawnych metrykach i pismach stosowano zupełnie odmienną interpunkcję i styl pisania, w dodatku nazwę Akt pisano z reguły z dużej litery, a niektórzy nawet przerywając sens zdania zaczynali tę część po kropce.bartek.baran pisze:O, dziękuję pięknie! Nie wpadłem na to.
Czasami trzeba kilka razy tamte akty przeczytać aby złapać o co chodzi.
Należę do osób robiących indeksy od kilku lat więc odczytanie tak dziwacznie pisanych metryk nie jest trudne, ale dla młodych ludzi to może być problem, bo styl staropolski i brak współczesnej gramatyki. Pytaj o konkrety, a zapewne zawsze ktoś pomoże.
Pozdrawiam
Janina
- bartek.baran

- Posty: 96
- Rejestracja: wt 07 lip 2009, 17:15
- Lokalizacja: Warszawa/Fajsławice
Re: post
Dziękuję bardzo za dobre rady. Co prawda mam już kilkuletnie obycie z metrykami, ale nie zawsze wszystko udaje się łatwo odczytać - śmieję się, że genealog to pośród wielu innych fachów również grafolog.
-
Mateusz_Grt
- Posty: 4
- Rejestracja: wt 20 paź 2015, 23:10
Akt malżeństwa
Witam. Mam problem z odczytaniem niektórych fragmentów aktu malżeństwa po polsku z 1861. Proszę o pomoc. Poniżej zamieszczam skan i to, co wydaje mi się, że odczytałem. Chodzi mi zwłaszcza o brakujące nazwiska, nazwy miejscowości i chyba zawodów. Z góry dzięki.
http://zapodaj.net/d3839bcf14dc2.png.html
Niwa. Działo się we wsi Wojkowie dnia dziesiątego listopada tysiąc osiemset sześćdziesiątego pierwszego roku o godzinie pierwszej po południu. [???] świadków [? Przybylskiego?] lat trzydzieści jeden i [Mateusza? ??] lat trzydzieści [??] [?? Niwa ??] zamieszkałych na dniu dzisiejszym zawarte zostało religijne małżeństwo pomiędzy Walentym Brockim, kawalerem służącym lat dwadzieścia trzy liczącym w [Sarnach?] [?? Niwa ??] zamieszkałym synem Piotra i Tekli małżonków Brockich [już nie żyjących?] rolników - a Franciszką? Jurą? panną przy rodzicach zostającą, lat siedemnaście skończonych liczącą w Włocinie? [??] córką Wojciecha i Józefy? z Walczaków małżonków [??] . Małżeństwo to poprzedziły trzy zapowiedzi w kościele parafialnym wojkowskim w dniach dwudziestym, dwudziestym siódmym września i trzecim października roku bieżącego. [??] małżeństwa nie zaszło? - ze strony nowo zaślubionej rodzice obecni [??] ustnie zezwolili. Małżonkowie nowi oświadczają że żadnej umowy przedślubnej [??] nie zawarli. Po czym akt ten nowo zaślubionym i świadkom pisać nie umiejącym przeczytany, przez nas tylko podpisany został.
http://zapodaj.net/d3839bcf14dc2.png.html
Niwa. Działo się we wsi Wojkowie dnia dziesiątego listopada tysiąc osiemset sześćdziesiątego pierwszego roku o godzinie pierwszej po południu. [???] świadków [? Przybylskiego?] lat trzydzieści jeden i [Mateusza? ??] lat trzydzieści [??] [?? Niwa ??] zamieszkałych na dniu dzisiejszym zawarte zostało religijne małżeństwo pomiędzy Walentym Brockim, kawalerem służącym lat dwadzieścia trzy liczącym w [Sarnach?] [?? Niwa ??] zamieszkałym synem Piotra i Tekli małżonków Brockich [już nie żyjących?] rolników - a Franciszką? Jurą? panną przy rodzicach zostającą, lat siedemnaście skończonych liczącą w Włocinie? [??] córką Wojciecha i Józefy? z Walczaków małżonków [??] . Małżeństwo to poprzedziły trzy zapowiedzi w kościele parafialnym wojkowskim w dniach dwudziestym, dwudziestym siódmym września i trzecim października roku bieżącego. [??] małżeństwa nie zaszło? - ze strony nowo zaślubionej rodzice obecni [??] ustnie zezwolili. Małżonkowie nowi oświadczają że żadnej umowy przedślubnej [??] nie zawarli. Po czym akt ten nowo zaślubionym i świadkom pisać nie umiejącym przeczytany, przez nas tylko podpisany został.
-
mmoonniiaa

- Posty: 593
- Rejestracja: ndz 03 kwie 2011, 23:49
Akt malżeństwa
Uzupełniam:
Niwa. Działo się we wsi Wojkowie dnia dziesiątego listopada tysiąc osiemset sześćdziesiątego pierwszego roku o godzinie pierwszej po południu. [Wiadomo czynimy, że w przytomności] świadków [Jakuba Przybylskiego] lat trzydzieści jeden i [Marcina Gąsiorowskiego] lat trzydzieści [liczących obydwóch rolników] [w Niwie] zamieszkałych na dniu dzisiejszym zawarte zostało religijne małżeństwo pomiędzy Walentym Brockim, kawalerem służącym lat dwadzieścia trzy liczącym w [Sarnach urodzonym] [w Niwie] zamieszkałym synem Piotra i Tekli [z Klimaszewskich] małżonków Brockich [już nie żyjących] rolników - a Franciszką [Jurek] panną przy rodzicach zostającą, lat siedemnaście skończonych liczącą w Włocinie [urodzoną w Niwie zamieszkałą] córką Wojciecha i Józefy z Walczaków małżonków [Jurków rolników]. Małżeństwo to poprzedziły trzy zapowiedzi w kościele parafialnym wojkowskim w dniach dwudziestym, dwudziestym siódmym września i trzecim października roku bieżącego. [Tamowanie] małżeństwa nie zaszło - ze strony nowo zaślubionej rodzice obecni [aktowi] ustnie zezwolili. Małżonkowie nowi oświadczają że żadnej umowy przedślubnej [urzędownie] nie zawarli. Po czym akt ten nowo zaślubionym i świadkom pisać nie umiejącym przeczytany, przez nas tylko podpisany został.
Pozdrawiam,
Monika
Niwa. Działo się we wsi Wojkowie dnia dziesiątego listopada tysiąc osiemset sześćdziesiątego pierwszego roku o godzinie pierwszej po południu. [Wiadomo czynimy, że w przytomności] świadków [Jakuba Przybylskiego] lat trzydzieści jeden i [Marcina Gąsiorowskiego] lat trzydzieści [liczących obydwóch rolników] [w Niwie] zamieszkałych na dniu dzisiejszym zawarte zostało religijne małżeństwo pomiędzy Walentym Brockim, kawalerem służącym lat dwadzieścia trzy liczącym w [Sarnach urodzonym] [w Niwie] zamieszkałym synem Piotra i Tekli [z Klimaszewskich] małżonków Brockich [już nie żyjących] rolników - a Franciszką [Jurek] panną przy rodzicach zostającą, lat siedemnaście skończonych liczącą w Włocinie [urodzoną w Niwie zamieszkałą] córką Wojciecha i Józefy z Walczaków małżonków [Jurków rolników]. Małżeństwo to poprzedziły trzy zapowiedzi w kościele parafialnym wojkowskim w dniach dwudziestym, dwudziestym siódmym września i trzecim października roku bieżącego. [Tamowanie] małżeństwa nie zaszło - ze strony nowo zaślubionej rodzice obecni [aktowi] ustnie zezwolili. Małżonkowie nowi oświadczają że żadnej umowy przedślubnej [urzędownie] nie zawarli. Po czym akt ten nowo zaślubionym i świadkom pisać nie umiejącym przeczytany, przez nas tylko podpisany został.
Pozdrawiam,
Monika
-
mmoonniiaa

- Posty: 593
- Rejestracja: ndz 03 kwie 2011, 23:49
Akt urodz., akt małżeństwa Płock
Marto,
pismo jest dość czytelne, spróbuj odczytać chociaż fragmenty, uzupełnię.
Pozdrawiam,
Monika
pismo jest dość czytelne, spróbuj odczytać chociaż fragmenty, uzupełnię.
Pozdrawiam,
Monika
- Marek_Kwarciński

- Posty: 216
- Rejestracja: ndz 03 cze 2007, 15:46
- Lokalizacja: Radom
Prośba o pomoc w odczytaniu nazwy miejsca jęz. polski
Szanowni Genealodzy!
Uprzejmie proszę o pomoc w odczytaniu nazw miejsc urodzeń małżonków wymienionych w akcie małżeństwa zawartego pomiędzy Józefem Paliszewskim i Józefą z Kwarcińskich - śluby Tarłów 1867 rok, akt nr 18.
http://i1096.photobucket.com/albums/g32 ... fernxl.jpg
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki i sugestie
Marek Kwarciński
Uprzejmie proszę o pomoc w odczytaniu nazw miejsc urodzeń małżonków wymienionych w akcie małżeństwa zawartego pomiędzy Józefem Paliszewskim i Józefą z Kwarcińskich - śluby Tarłów 1867 rok, akt nr 18.
http://i1096.photobucket.com/albums/g32 ... fernxl.jpg
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki i sugestie
Marek Kwarciński
panna młoda:
Bronisławów par. Krępa:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Parafia_% ... %9Bcielnej
kawaler w Mikułowicach.
Bronisławów par. Krępa:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Parafia_% ... %9Bcielnej
kawaler w Mikułowicach.
pozdrawiam
Agnieszka
Agnieszka
-
marzec_jadwiga

- Posty: 241
- Rejestracja: śr 01 kwie 2015, 12:32
- Marek_Kwarciński

- Posty: 216
- Rejestracja: ndz 03 cze 2007, 15:46
- Lokalizacja: Radom
Prośba o pomoc w tłumaczeniu
Bardzo proszę o pomoc w przetłumaczeniu aktu zejścia.
Akt jest w języku polskim, ale mam problem z odczytem.
Maciej Wojtasik, akt nr 1
http://searcharchives.pl/58/144/0/1/5/s ... dz0jjsWv1w
Dziękuję i pozdrawiam
moderacja (elgra)
Zgodnie z regulaminem i przyjętym zwyczajem prosimy o podpisywanie swoich postów nazwiskiem i imieniem lub przynajmniej imieniem.
Jeżeli każdorazowe podpisywanie postów jest kłopotliwe, wtedy można ustawić automatyczny podpis. https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopi ... rt-0.phtml
Akt jest w języku polskim, ale mam problem z odczytem.
Maciej Wojtasik, akt nr 1
http://searcharchives.pl/58/144/0/1/5/s ... dz0jjsWv1w
Dziękuję i pozdrawiam
moderacja (elgra)
Zgodnie z regulaminem i przyjętym zwyczajem prosimy o podpisywanie swoich postów nazwiskiem i imieniem lub przynajmniej imieniem.
Jeżeli każdorazowe podpisywanie postów jest kłopotliwe, wtedy można ustawić automatyczny podpis. https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopi ... rt-0.phtml