Organiści z lubelszczyzny

[jolakp]

Witam
Moi przodkowie (odnalazłam czterech) byli organistami w woj. lubelskim. Z aktów metrykalnych znam miejscowości w których żyli i pracowali jako organiści. Interesuje mnie, czy organiści zrzeszali się w organizacje typu cechów rzemieślniczych. Wiem, że w niektórych parafiach były prowadzone kroniki ale dostęp do nich to bardzo ciężka sprawa. W AL odnalazłam akta "Kolegium Organistów-Chórnistów zarząd Diecezjalny w Lublinie" z lat 1921-35, mnie zaś interesowałby okres od 1868 do 1900. Nadmieniam że z tych miejscowości nie ma lub nie zachowały się spisy ludności ani księgi meldunkowe w których również mogłabym znaleźć jakieś informacje.
Może ktoś z Państwa mógłby mi zasugerować gdzie mogę szukać interesujących mnie informacji.
Dziękuję za poświęcony mi czas.
Jola

[Virg@]

Witaj Jolu,

w Archiwum forum dyskusyjnego Wortalu „Genealogia Polska” („GENPOL.com”) znajdziesz wątek ”Organiści”, w którym dzielimy się swoją wiedzą na temat przodków organistów.
Nie znajdziesz tam, co prawda, wprost odpowiedzi na swoje konkretne pytania, jednak myślę, iż czas który poświęcisz na zapoznanie się z zawartymi w nim informacjami, może nie będzie dla Ciebie czasem straconym .

Łączę pozdrowienia –
Lidia

[jolakp]

Lidio
Bardzo Ci dziękuję, wszelkie sugestie sa mile widziane.
Pozdrawiam
Jola

[andrzejkapron]

Na terenie Lubelszczyzny organistami zajmuje się tylko historyk-amator Ludwik Gawroński. Chodzą słuchy, że ma kartotekę organistów. Proszę do niego się zgłosić.
Andrzej

[jolakp]

Serdecznie dziękuję za informację. List już wysłałam, czekam na odpowiedź.
Pozdrawiam
Jola

[leszek81]

Przyłączam się do wątku, mam u siebie organistów, parafia Łukowa koło Biłgoraja. Nazwisko Czaporowski. Zawód ten był przekazywany tutaj z ojca na syna ponad jeden wiek, zaczynając od początku 19 w. Czy udało się już komuś dotrzeć do wykazu organistów Lubelszczyzny?

[Bozik_Ewa]

Ja również jestem zainteresowana tym wątkiem.
Mam w rodzinie organistę Apoloniusza( Antoniego) Różyckiego z Puław.
Nie mogę rozwikłać historii jego wyjazdu do Taganrogu przed 1898r. Wyjechał tam z żoną i synem Stanisławem jako organista.
Powrócił do Puław na początku 20 wieku z córką i żoną syn pozostał i ślad o nim zaginął.
Pozdrawiam
Ewa