Dokumentacja pracownicza, ZUS
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Archiwum Akt Nieczynnych ZUS w Legnicy
aby odzyskać dokumenty lub kserokopie z ZUS lub KRUS są jakieś druki do wypełnienia? Jakie dokumenty muszę mieć aby mi dokumenty udostępnili, chodzi mi o dokumenty moich dziadków i prababci
Łukasz
Archiwum Akt Nieczynnych ZUS w Legnicy
Nie ma żadnych druków. Ja listownie pisałam prośbę do ZUS-u o odnalezienie i przesłanie kserokopii wszystkich zachowanych dokumentów dot. moich pradziadków. Podawałam ich imiona, datę ur. i śmierci, dane rodziców. Do pisma dołączałam kopię dowodu osobistego i wykazywałam metrykami pokrewieństwo. Pisałam też, że dokumenty te są tylko na mój własny użytek, do celów genealogicznych. Pismo wysyłałam do ZUS-u właściwego dla zamieszkania pradziadków. Panie sprawdzały czy widnieli w ich rejestrach i jeśli tak - ściągały dokumenty z Archiwum. W ten sposób udało mi się odkryć losy moich pradziadków, choć zdarzyło się też, że dokumentacji nie było żadnej. Warto pisać do ZUS-u. Ale korespondencja może dotyczyć tylko osoby zmarłej.
Niestety nie wiem nic o KRUSIE.
Pozdrawiam
Sylwia
Niestety nie wiem nic o KRUSIE.
Pozdrawiam
Sylwia
- Kaczmarek_Aneta

- Posty: 6296
- Rejestracja: pt 09 lut 2007, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
Archiwum Akt Nieczynnych ZUS w Legnicy
Zrobiłam podobnie jak Sylwia - zwykłe pismo-prośba o wydanie kopii dokumentacji emerytalnej lub rentowej moich nieżyjących przodków. Napisałam, że na życzenie potwierdzę pokrewieństwo (jeśli dobrze pamiętam - zrobiłam to już na miejscu w ZUS).
Potem otrzymałam telefon, po którym umówiłam się na wizytę. Tam otrzymałam pękate teczki, z których miałam sobie wybrać dokumenty, które mnie interesują (do skopiowania).
Pozdrawiam
Aneta
Potem otrzymałam telefon, po którym umówiłam się na wizytę. Tam otrzymałam pękate teczki, z których miałam sobie wybrać dokumenty, które mnie interesują (do skopiowania).
Pozdrawiam
Aneta
-
Kubusia210

- Posty: 234
- Rejestracja: ndz 19 kwie 2015, 14:51
- Lokalizacja: Lubla/Kraków
Archiwum Akt Nieczynnych ZUS w Legnicy
Witam,
wiem, że to może nie odpowiednie wątek na to pytanie ale pytam,
co dokładnie można znaleźć w Archiwum Państwowym Dokumentacji Osobowej i Płacowej w Milanówku? Jakie posiadają dokumenty i z jakiego okresu? Czy będą tam Np stare dowody osobowe ( żeby można było uzyskać z nich fotografię przodków)? Mam pytanko jeszcze czy dokumenty pochodzą z całej Polski (chodzi mi w tym przypadku dokładnie o podkarpacie) czy tylko z okolicy Warszawy i województwa mazowieckiego?
Pozdrawiam,
Jakub
wiem, że to może nie odpowiednie wątek na to pytanie ale pytam,
co dokładnie można znaleźć w Archiwum Państwowym Dokumentacji Osobowej i Płacowej w Milanówku? Jakie posiadają dokumenty i z jakiego okresu? Czy będą tam Np stare dowody osobowe ( żeby można było uzyskać z nich fotografię przodków)? Mam pytanko jeszcze czy dokumenty pochodzą z całej Polski (chodzi mi w tym przypadku dokładnie o podkarpacie) czy tylko z okolicy Warszawy i województwa mazowieckiego?
Pozdrawiam,
Jakub
Jakub Józef Musiał
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Archiwum Akt Nieczynnych ZUS w Legnicy
Milanówek jest już częścią AP w Warszawie, nie ma "centralnego" zbioru (tj dotyczącego całej Polski) teczki dowodowe osób zmarłych winny być przekazanego do właściwego terytorialnie APu
ale jak zawsze - haczyk jest
część "spoza APW" do Milanówka szła wcześniej i została, część jest nadal kierowana (i przyjmowana z tego co wiem) - zdaje się, że gdy sąd (np przy likwidacji 'zakładu pracy'/następcy prawnego) kieruje to pomimo, że nie powinien przyjmowali (i być może nadal przyjmują)
co z tego wynika?
najłatwiej zapytać w instytucji, która teczki dowodowe zdała do archiwum - do którego przesłali , maja na to protokoły zdawczo -odbiorcze:)
od drugiej strony zaczynać..nie ma chyba ani sensu ani potrzeby, takie działanie ograniczyłbym do przypadków "nikt nic nie wie, sprawdziłem w Urzędach gmin, nadzorze /APach/ archiwalnym tych urzedów, teraz rozgąłdam się za brzytwą, bo a nuż coś gdzies wysłałi"
ale jak zawsze - haczyk jest
część "spoza APW" do Milanówka szła wcześniej i została, część jest nadal kierowana (i przyjmowana z tego co wiem) - zdaje się, że gdy sąd (np przy likwidacji 'zakładu pracy'/następcy prawnego) kieruje to pomimo, że nie powinien przyjmowali (i być może nadal przyjmują)
co z tego wynika?
najłatwiej zapytać w instytucji, która teczki dowodowe zdała do archiwum - do którego przesłali , maja na to protokoły zdawczo -odbiorcze:)
od drugiej strony zaczynać..nie ma chyba ani sensu ani potrzeby, takie działanie ograniczyłbym do przypadków "nikt nic nie wie, sprawdziłem w Urzędach gmin, nadzorze /APach/ archiwalnym tych urzedów, teraz rozgąłdam się za brzytwą, bo a nuż coś gdzies wysłałi"
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Janina_Tomczyk

- Posty: 1259
- Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28
Re: Archiwum Akt Nieczynnych ZUS w Legnicy
Witaj SylwioPaola_ pisze:Nie ma żadnych druków. Ja listownie pisałam prośbę do ZUS-u o odnalezienie i przesłanie kserokopii wszystkich zachowanych dokumentów dot. moich pradziadków. Podawałam ich imiona, datę ur. i śmierci, dane rodziców. Do pisma dołączałam kopię dowodu osobistego i wykazywałam metrykami pokrewieństwo. Pisałam też, że dokumenty te są tylko na mój własny użytek, do celów genealogicznych. Pismo wysyłałam do ZUS-u właściwego dla zamieszkania pradziadków. Panie sprawdzały czy widnieli w ich rejestrach i jeśli tak - ściągały dokumenty z Archiwum. W ten sposób udało mi się odkryć losy moich pradziadków, choć zdarzyło się też, że dokumentacji nie było żadnej. Warto pisać do ZUS-u. Ale korespondencja może dotyczyć tylko osoby zmarłej.
Niestety nie wiem nic o KRUSIE.
Pozdrawiam
Sylwia
Czy w przypadku braku dokumentów ZUS podał przyczynę np. minął okres przechowania dokumentów i podał ile lat od zgonu tej osoby przechowują?
Mnie od roku ZUS zbywa i błąkam się między Skierniewicami a Rawą Mazowiecką bo nie chcą przyjąć mojej pisemnej prośby z potwierdzeniem iż szukam dokumentów po moich rodzicach. W informacji telefonicznej powiedziano, że mam zgłosić się do najbliższego oddziału ZUS i okazując dowód osobisty złożyć prośbę o dokumenty po rodzicach, ale okazało się iż za Chiny Ludowe nie mogę przebrnąć przez urzędniczy upór i takiego zgłoszenia przyjąć nie chcą.
Teraz napiszę do ZUS w Tomaszowie Mazowieckim gdzie zmarła moja mama pobierająca rentę rodzinną po tacie i doskonale pamiętam, że była wówczas gruba teczka pracownicza po moim tacie, ale on zmarł w 1968 roku, a mama w 1997 roku i nie wiem czy jeszcze dokumenty przechowują.
Pozdrawiam
Janina
Re: Archiwum Akt Nieczynnych ZUS w Legnicy
Witaj Janino,
Z uwagi na odległość zawsze składałam pisma do ZUS-u listem poleconym. I czytając Twoje zmagania, chyba to było najlepsze rozwiązanie. Odpowiedź również otrzymywałam listownie - albo kopię zachowanych dokumentów (życiorys, metryki ur. dzieci, historia zatrudnienia, informacja o odznaczeniach), albo informację, że poszukiwana przeze mnie osoba nie widnieje w rejestrze danego ZUS-u. Spotkałam się z dużą życzliwością pań urzędniczek, dotychczas raz miałam odpowiedź negatywną, ale po kontakcie tel. z panią, która podpisała pismo, już wiem, że pracownicy kolei nie pobierali świadczenia z ZUS-u. Jednym słowem - proponuję pisać poleconym - nie odmówią przyjęcia wniosku i są zobowiązani na niego odpowiedzieć pisemnie
Myślę, że masz ogromne szanse otrzymania dokumentów po mamie. Ja z sukcesem wnioskowałam o teczkę prababci. Zmarła w 1993r. (!) Ponieważ pobierała świadczenie po mężu, który zmarł w 1974r. to zachowała się również jego teczka. Dodam, że we wniosku poszukiwałam i prababci i pradziadka, by zwiększyć szanse odnalezienia dokumentacji. Pisałam do ZUS-u właściwego dla ich miejsca zamieszkania. Powodzenia
Pozdrawiam
Sylwia
Z uwagi na odległość zawsze składałam pisma do ZUS-u listem poleconym. I czytając Twoje zmagania, chyba to było najlepsze rozwiązanie. Odpowiedź również otrzymywałam listownie - albo kopię zachowanych dokumentów (życiorys, metryki ur. dzieci, historia zatrudnienia, informacja o odznaczeniach), albo informację, że poszukiwana przeze mnie osoba nie widnieje w rejestrze danego ZUS-u. Spotkałam się z dużą życzliwością pań urzędniczek, dotychczas raz miałam odpowiedź negatywną, ale po kontakcie tel. z panią, która podpisała pismo, już wiem, że pracownicy kolei nie pobierali świadczenia z ZUS-u. Jednym słowem - proponuję pisać poleconym - nie odmówią przyjęcia wniosku i są zobowiązani na niego odpowiedzieć pisemnie
Myślę, że masz ogromne szanse otrzymania dokumentów po mamie. Ja z sukcesem wnioskowałam o teczkę prababci. Zmarła w 1993r. (!) Ponieważ pobierała świadczenie po mężu, który zmarł w 1974r. to zachowała się również jego teczka. Dodam, że we wniosku poszukiwałam i prababci i pradziadka, by zwiększyć szanse odnalezienia dokumentacji. Pisałam do ZUS-u właściwego dla ich miejsca zamieszkania. Powodzenia
Pozdrawiam
Sylwia
-
Janina_Tomczyk

- Posty: 1259
- Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28
Re: Archiwum Akt Nieczynnych ZUS w Legnicy
Dziękuję Sylwio i jutro wysyłam prośbę o dokumenty po moim tacie listem poleconym do ZUS O/Tomaszów Mazowiecki , bo w tym mieście mieszkała i zmarła moja mama. Nie będzie tam nic o mojej mamie bo nigdy nie pracowała, ale dokumenty pracy mojego taty od 1912 roku są dla mnie bezcenne. Do prośby dołączę kserokopię mojego dowodu osobistego jak Ty zrobiłaś, bo cały mój zamęt wynikał właśnie z konieczności udowodnienia, że mam prawo ubiegać się o te dokumenty po rodzicach. Urzędniczki bezsensownie upierały się, że jest ochrona danych ( rodzice dawno zmarli !) i załamał mnie ten bezsensowny upór.Paola_ pisze:Witaj Janino,
Z uwagi na odległość zawsze składałam pisma do ZUS-u listem poleconym. I czytając Twoje zmagania, chyba to było najlepsze rozwiązanie. Odpowiedź również otrzymywałam listownie - albo kopię zachowanych dokumentów (życiorys, metryki ur. dzieci, historia zatrudnienia, informacja o odznaczeniach), albo informację, że poszukiwana przeze mnie osoba nie widnieje w rejestrze danego ZUS-u. Spotkałam się z dużą życzliwością pań urzędniczek, dotychczas raz miałam odpowiedź negatywną, ale po kontakcie tel. z panią, która podpisała pismo, już wiem, że pracownicy kolei nie pobierali świadczenia z ZUS-u. Jednym słowem - proponuję pisać poleconym - nie odmówią przyjęcia wniosku i są zobowiązani na niego odpowiedzieć pisemnie
Myślę, że masz ogromne szanse otrzymania dokumentów po mamie. Ja z sukcesem wnioskowałam o teczkę prababci. Zmarła w 1993r. (!) Ponieważ pobierała świadczenie po mężu, który zmarł w 1974r. to zachowała się również jego teczka. Dodam, że we wniosku poszukiwałam i prababci i pradziadka, by zwiększyć szanse odnalezienia dokumentacji. Pisałam do ZUS-u właściwego dla ich miejsca zamieszkania. Powodzenia
Pozdrawiam
Sylwia
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Janina
Re: Archiwum Akt Nieczynnych ZUS w Legnicy
Janino, Ja bym w piśmie podała mimo wszystko dane Twojej mamy, bowiem pobierała świadczenie z ZUS-u i może widnieje w ich rejestrach. Łatwiej będzie odnaleźć dokumentację.
Archiwum ZUS-u przechowuje dokumentację przez 50 lat od śmierci świadczeniobiorcy.
Pozdrawiam
Sylwia
Archiwum ZUS-u przechowuje dokumentację przez 50 lat od śmierci świadczeniobiorcy.
Pozdrawiam
Sylwia
Re: Archiwum Akt Nieczynnych ZUS w Legnicy
W Milanówku mają Centralny Rejestr Metryk Wydanych Dokumentów Tożsamości od 1952 r. do 1997 r. i te metryczki są z całej Polski - dostałam niedawno skany dla osób z Gniezna, Koszalina i z siedleckiego.Sroczyński_Włodzimierz pisze:Milanówek jest już częścią AP w Warszawie, nie ma "centralnego" zbioru (tj dotyczącego całej Polski) teczki dowodowe osób zmarłych winny być przekazanego do właściwego terytorialnie APu
ale jak zawsze - haczyk jest
"
-
Albertinio

- Posty: 72
- Rejestracja: czw 13 lis 2014, 21:29
Re: Archiwum Akt Nieczynnych ZUS w Legnicy
Witam,
Beato jak uzyskać informacje na temat dokumentów tożsamości? Czy ten rejestr jest udostępniony w internecie? Trzeba napisać emaila czy telefonicznie też odpowiadają. Mnie interesują dokumenty emerytalno-rentowe. Kiedyś jak pracowałem w ZUS-ie to wielokrotnie zamawialiśmy w Biłgoraju dane teczki osób już nieżyjących dla członków rodziny. W teczkach tych są bardzo ciekawe rzeczy. Warto napisać do ZUS-u póki jeszcze nie zniszczyli teczek. Pozdrawiam.
Beato jak uzyskać informacje na temat dokumentów tożsamości? Czy ten rejestr jest udostępniony w internecie? Trzeba napisać emaila czy telefonicznie też odpowiadają. Mnie interesują dokumenty emerytalno-rentowe. Kiedyś jak pracowałem w ZUS-ie to wielokrotnie zamawialiśmy w Biłgoraju dane teczki osób już nieżyjących dla członków rodziny. W teczkach tych są bardzo ciekawe rzeczy. Warto napisać do ZUS-u póki jeszcze nie zniszczyli teczek. Pozdrawiam.
Patryk
Re: Archiwum Akt Nieczynnych ZUS w Legnicy
Rejestru nie ma w internecie. Ja wysłałam pismo (drogą tradycyjną) na adres: Archiwum Dokumentacji Osobowej i Płacowej
Dział Informacji i Udostępniania Zasobu, ul. Stefana Okrzei 1, 05-822 Milanówek. A potem komunikacja już mailowa (apw.milanowek @warszawa.ap.gov.pl) i telefoniczna: (22) 724 78 72. Trzeba wykazać pokrewieństwo do osób o które się pyta lub upoważnienie osoby spokrewnionej.
Pozdrawiam,
Beata
Dział Informacji i Udostępniania Zasobu, ul. Stefana Okrzei 1, 05-822 Milanówek. A potem komunikacja już mailowa (apw.milanowek @warszawa.ap.gov.pl) i telefoniczna: (22) 724 78 72. Trzeba wykazać pokrewieństwo do osób o które się pyta lub upoważnienie osoby spokrewnionej.
Pozdrawiam,
Beata
Pozdrawiam,
Beata
Beata
Re: Archiwum Akt Nieczynnych ZUS w Legnicy
W tym rejestrze jakie można uzyskać informacje w Milanówku o osobach? Czy to są ksera oryginały dokumentów? Poszukuje dokumentów dziadków i pradziadków- czy do wykazania pokrewieństwa wystarczą akty ślubu, zgonu, akty np. mojego taty gdzie jest wpisane, że wpisane imiona moich dziadków oraz moje?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Łukasz
Witam
Brat mojego dziadka został potrącony przez tramwaj,po kilku dniach (1.12.1962) zmarł w szpitalu w Warszawie w wieku 70 lat.w latach 40 był burmistrzem Serocka i starostą w Krasnymstawie.W ostatnich latach życia mieszkał na ul.Wiejskiej i pracował w "jakimś" ministerstwie (niestety, mój ojciec nie pamięta w jakim?)
Był bezdzietnym wdowcem i ze względu na wiek,raczej emerytem.
Czy jest możliwe,żeby zachowała się po nim jakaś dokumentacja pracownicza i gdzie ewentualnie mogłabym szukać?
Koperta dowodowa już raczej nie istnieje,w IPN odmówili pomocy ze względu na dalekie pokrewieństwo, a w akcie zgonu nie ma informacji o zatrudnieniu,itd. .
No i oczywiście,czy mnie - osobie nie będącej krewną w linii prostej udostępnią cudem zachowane dokumenty?
Bardzo proszę o pomoc ,bo kompletnie nie wiem jak "ugryźć" ten temat
Będę ogromnie wdzięczna za cenne wskazówki...
Pozdrawiam
Agnieszka
Brat mojego dziadka został potrącony przez tramwaj,po kilku dniach (1.12.1962) zmarł w szpitalu w Warszawie w wieku 70 lat.w latach 40 był burmistrzem Serocka i starostą w Krasnymstawie.W ostatnich latach życia mieszkał na ul.Wiejskiej i pracował w "jakimś" ministerstwie (niestety, mój ojciec nie pamięta w jakim?)
Był bezdzietnym wdowcem i ze względu na wiek,raczej emerytem.
Czy jest możliwe,żeby zachowała się po nim jakaś dokumentacja pracownicza i gdzie ewentualnie mogłabym szukać?
Koperta dowodowa już raczej nie istnieje,w IPN odmówili pomocy ze względu na dalekie pokrewieństwo, a w akcie zgonu nie ma informacji o zatrudnieniu,itd. .
No i oczywiście,czy mnie - osobie nie będącej krewną w linii prostej udostępnią cudem zachowane dokumenty?
Bardzo proszę o pomoc ,bo kompletnie nie wiem jak "ugryźć" ten temat
Będę ogromnie wdzięczna za cenne wskazówki...
Pozdrawiam
Agnieszka