Apel do zarzadcow drzew

Wzajemna pomoc w tworzenie drzewa genealogicznego, dyskusje o genealogicznych programach , opowiadania historyczno-genealogiczne o rodzinie , nasze blogi genealogiczne...

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
magda_lena

Sympatyk
Legenda
Posty: 758
Rejestracja: sob 05 sty 2013, 22:29

Re: Apel do zarzadcow drzew

Post autor: magda_lena »

maraug pisze: Niestety należę do użytkowniów , którzy tylko kolekcjonują przodków/krewnych/powinowatych poprzez funkcje dopasownia. Dzieje się to niejako automatycznie. Moje drzewo rozrasta sie bardzo szybko, ale wszerz, a nie oto mi chodziło. Jak chciałem znależć jakieś informacje o moich przodkach (to było powodem wykupienia premium) to niestety nie posunąłem się ani krok do przodu. Kontaktowałem się zatem z różnymi archiwami i wtedy małymi kroczkami udało mi się przesunąć o jakieś 100lat do przodu i na tym się skończyło. Premium w tym mi na pewno nie pomogło.
Czy możesz mi tak łopatologicznie wyjaśnić, jak się "kolekcjonuje" automatycznie?
Pomimo posiadania konta Premium Plus muszę wszystko zaakceptować. Nic się samo nie dzieje.
Proszę o wyjaśnienie, bo naprawdę nie wiem :(
Może winna jest moja dociekliwość, bo lubię każdego przodka sama sprawdzić?

Właściwie mogę się podpisać pod większością postów (większością, nie wszystkimi, podkreślam). A najbardziej pod postem Liny ;)

MH jest fajne, jeśli chce się komuś coś na szybko pokazać. Albo trzymać tam drzewo, o ile się założyło konto przed 2011 rokiem, tu uwaga Piotra Nojszewskiego, pozdrawiam Piotrze :) Ja niestety się spóźniłam o dwa miesiące. Chyba. Zakładałam konto (jak mi się wydaje) jeszcze na Moi Krewni, ale już po fuzji .
Opłaciłam konto, na ileśtam wysłanych wiadomości odpowiedziało mi większość osób. Po różnym czasie. Takie z kontem i ostatnią wizytą z 2010 zwykle nie. Kontakt utrzymuję z dwiema. Jedna z kontem Premium Plus, druga ze zwykłym. Bez obydwu nie zrobiłabym tego co mam, i tą drogą również im dziękuję za pomoc. Pozostali ... słomiany zapał, wymiana kilku maili i koniec , albo tzw. pudło.
Osobom z tego forum też pomagałam, z różnym skutkiem, przy czym do mnie najczęściej odpowiadały dwie strony. Ta 'zaczepiona" i "zainteresowana" , może miałam szczęście do dobrze wychowanych.
Zauważyłam, że osoby " rdzennie zagraniczne" (nie Polacy mieszkający poza Polską) są bardziej otwarte. Odpowiadają zawsze, nawet jeśli to pomyłka i pomóc nie umieją, poza tym zwykle mają strony "otwarte" i można sobie od nich odczytać co tylko się chce.
Co do zakładania kont przez dzieci (post Liny) chyba funkcjonuje to do dzisiaj. W 3 czy 4 klasie dzieci rysują drzewo rodziny, być może dziś połączone z informatyką. Kilka miesięcy temu takie konto założył ktoś z mojej rodziny, lat obecnie 9. Moje dziecko, lat 25, w trzeciej klasie będąc, musiało takie drzewko rozrysować w kajeciku :)

* Romano :)
Na pocieszenie. Mojemu kuzynowi pani odpowiedziała po 5 latach. Na FB. Kuzyn ma konto zwykłe, panią odszukał na FB. Nie liczył na odpowiedź, a jednak się doczekał, nic to, że była to kula w płot, ale była :)
Pozdrawiam, Magdalena
maraug
Posty: 3
Rejestracja: wt 17 lut 2015, 13:00

Re: Apel do zarzadcow drzew

Post autor: maraug »

magda_lena pisze:
maraug pisze: Niestety należę do użytkowniów , którzy tylko kolekcjonują przodków/krewnych/powinowatych poprzez funkcje dopasownia. Dzieje się to niejako automatycznie. Moje drzewo rozrasta sie bardzo szybko, ale wszerz, a nie oto mi chodziło. Jak chciałem znależć jakieś informacje o moich przodkach (to było powodem wykupienia premium) to niestety nie posunąłem się ani krok do przodu. Kontaktowałem się zatem z różnymi archiwami i wtedy małymi kroczkami udało mi się przesunąć o jakieś 100lat do przodu i na tym się skończyło. Premium w tym mi na pewno nie pomogło.
Czy możesz mi tak łopatologicznie wyjaśnić, jak się "kolekcjonuje" automatycznie?
Pomimo posiadania konta Premium Plus muszę wszystko zaakceptować. Nic się samo nie dzieje.
Proszę o wyjaśnienie, bo naprawdę nie wiem :(
Może winna jest moja dociekliwość, bo lubię każdego przodka sama sprawdzić?
Romano. Oczywiście masz rację należy potwierdzać zgodność lub odrzucić Smart Matches, natomiast potwierdzając Instant Discovery™automatycznie wklejają się drzewa.


Właściwie mogę się podpisać pod większością postów (większością, nie wszystkimi, podkreślam). A najbardziej pod postem Liny ;)

MH jest fajne, jeśli chce się komuś coś na szybko pokazać. Albo trzymać tam drzewo, o ile się założyło konto przed 2011 rokiem, tu uwaga Piotra Nojszewskiego, pozdrawiam Piotrze :) Ja niestety się spóźniłam o dwa miesiące. Chyba. Zakładałam konto (jak mi się wydaje) jeszcze na Moi Krewni, ale już po fuzji .
Opłaciłam konto, na ileśtam wysłanych wiadomości odpowiedziało mi większość osób. Po różnym czasie. Takie z kontem i ostatnią wizytą z 2010 zwykle nie. Kontakt utrzymuję z dwiema. Jedna z kontem Premium Plus, druga ze zwykłym. Bez obydwu nie zrobiłabym tego co mam, i tą drogą również im dziękuję za pomoc. Pozostali ... słomiany zapał, wymiana kilku maili i koniec , albo tzw. pudło.
Osobom z tego forum też pomagałam, z różnym skutkiem, przy czym do mnie najczęściej odpowiadały dwie strony. Ta 'zaczepiona" i "zainteresowana" , może miałam szczęście do dobrze wychowanych.
Zauważyłam, że osoby " rdzennie zagraniczne" (nie Polacy mieszkający poza Polską) są bardziej otwarte. Odpowiadają zawsze, nawet jeśli to pomyłka i pomóc nie umieją, poza tym zwykle mają strony "otwarte" i można sobie od nich odczytać co tylko się chce.
Co do zakładania kont przez dzieci (post Liny) chyba funkcjonuje to do dzisiaj. W 3 czy 4 klasie dzieci rysują drzewo rodziny, być może dziś połączone z informatyką. Kilka miesięcy temu takie konto założył ktoś z mojej rodziny, lat obecnie 9. Moje dziecko, lat 25, w trzeciej klasie będąc, musiało takie drzewko rozrysować w kajeciku :)

* Romano :)
Na pocieszenie. Mojemu kuzynowi pani odpowiedziała po 5 latach. Na FB. Kuzyn ma konto zwykłe, panią odszukał na FB. Nie liczył na odpowiedź, a jednak się doczekał, nic to, że była to kula w płot, ale była :)
Pajak_Barbara

Sympatyk
Posty: 168
Rejestracja: pn 20 kwie 2015, 12:17

Re: Apel do zarzadcow drzew

Post autor: Pajak_Barbara »

Pozwolę sobie zauważyć, że 90% powyższych problemów wynika z odpłatnego charakteru MH. Osobiście polecam używanie FamilySearch - opcji tyle samo, albo więcej, a wszystko za darmo. Również można odszukać osoby spokrewnione spoza Polski i nie trzeba do tego żeby którakolwiek ze stron coś płaciła.
Szukam!
ewangelicy nazwiskiem Radzikowski
Marcin Kaczmarek i Franciszka Chatlińska
Paweł Pająk z Wiktorią Walkiewicz - Łagów
Prachnio z Wyłazów par. Niwiski
Gotlib/Bogumił Jagodziński przed 1840
pawel.dyda

Członek PTG
Adept
Posty: 136
Rejestracja: sob 31 lip 2010, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: APEL do zarzadcow drzew

Post autor: pawel.dyda »

Janina_Tomczyk pisze:(...)
Nie jestem tak zawistna i zaborcza by nikomu nie dać posiadanych wiadomości, a wręcz przeciwnie ubolewam, że nie mogę wzbogacić wiedzy mojej powinowatej z USA, która ma ponad 13 tys osób w drzewie, ale jeszcze wiele powiązań z Polski nie poznała, a ja je mam lecz osiągnęłam limit 250 osób.
Lubię pomagać i dziękuję tym co mi pomagają w pracy nad poznawaniem przodków więc także indeksuję dla towarzystw genealogicznych ( PTG, Gniazdo, Pomorskie TG ), bo uważam że w genealogii nie można być samolubem.
Nie jestem pewien, czy Pani to przeczyta, ale i tak coś na ten temat napiszę.
Jeżeli chodzi o MH, to mogę Panią zapewnić że i użytkowników płatnych też traktują jak dojne krowy, np. sprzedając nasze dane. I oczywiście żeby cokolwiek wyszukać w innych drzewach, to nie tylko trzeba zapłacić za swoje (konto premium), ale i dodatkowy abonament na wyszukiwanie.

Mnie to drażni, bo wiedzą którą posiadłem chcę się dzielić, ale takie jest życie.

A co do pomocy kuzynce, to właściwie nie ma żadnego problemu, aby Pani dodawała krewnych w jej drzewie. Wystarczy żeby kuzynka nadała Pani uprawnienia "administratora witryny" jak to strasznie MH na polski tłumaczy.

Oczywiście w żaden sposób nie zmieni to używalności MH, które jak wiem jest naprawdę irytujące (założenie że rodzice osoby urodzonej 100+ lat temu jeszcze żyją jest wyborne...), ale przynajmniej w taki pokrętny sposób jest możliwa współpraca.
Pozdrawiam,
Paweł.
Janina_Tomczyk

Nieaktywny
Posty: 1259
Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28

Re: APEL do zarzadcow drzew

Post autor: Janina_Tomczyk »

pawel.dyda pisze:
Janina_Tomczyk pisze:(...)
Nie jestem tak zawistna i zaborcza by nikomu nie dać posiadanych wiadomości, a wręcz przeciwnie ubolewam, że nie mogę wzbogacić wiedzy mojej powinowatej z USA, która ma ponad 13 tys osób w drzewie, ale jeszcze wiele powiązań z Polski nie poznała, a ja je mam lecz osiągnęłam limit 250 osób.
Lubię pomagać i dziękuję tym co mi pomagają w pracy nad poznawaniem przodków więc także indeksuję dla towarzystw genealogicznych ( PTG, Gniazdo, Pomorskie TG ), bo uważam że w genealogii nie można być samolubem.
Nie jestem pewien, czy Pani to przeczyta, ale i tak coś na ten temat napiszę.
Jeżeli chodzi o MH, to mogę Panią zapewnić że i użytkowników płatnych też traktują jak dojne krowy, np. sprzedając nasze dane. I oczywiście żeby cokolwiek wyszukać w innych drzewach, to nie tylko trzeba zapłacić za swoje (konto premium), ale i dodatkowy abonament na wyszukiwanie.

Mnie to drażni, bo wiedzą którą posiadłem chcę się dzielić, ale takie jest życie.

A co do pomocy kuzynce, to właściwie nie ma żadnego problemu, aby Pani dodawała krewnych w jej drzewie. Wystarczy żeby kuzynka nadała Pani uprawnienia "administratora witryny" jak to strasznie MH na polski tłumaczy.

Oczywiście w żaden sposób nie zmieni to używalności MH, które jak wiem jest naprawdę irytujące (założenie że rodzice osoby urodzonej 100+ lat temu jeszcze żyją jest wyborne...), ale przynajmniej w taki pokrętny sposób jest możliwa współpraca.
Witam

Dziękuję za wpis i radę, z której postaram się skorzystać. Niestety ta powinowata z USA nie odpowiada na moje maile kierowane na skrzynkę, przez którą się z nią kontaktowałam. Napiszę jeszcze na maila jaki ma na MH i zmienię swoją stronę tytułową podając mój e-mail. Mamy odległego przodka bo 3xpradziadka i ona rozbudowuje mocno różne gałęzie powstałe na terenie USA, co mnie nie interesuje. Mamy wspólny problem braku skanów ze Słupcy, ale ja z jej pierwotną pomocą dalej zaszłam w polskich koligacjach. Może ją zainteresują bo wiem, że zagląda i pobrała zamieszczone przeze mnie zdjęcia mojej mamy, cioci i babci.
Bez pośrednictwa MH mogła bym jej wiele napisać i dać zdjęcia tych, których boi się pobrać, ale do tego potrzeba kontaktu i odpowiedzi z jej strony.
Natomiast jedna jeszcze osoba nawiązała ze mną kontakt na prośbę tu ogłoszoną, ale nic nie wniosła do powiązań bo nie interesowały ją dalsze losy wdowca jaki pozostał po jej krewnej.
Ogólnie rzecz biorąc ciągłe opłaty za jakieś czynności zniechęcają ludzi do kontaktów przez MH i wątpię w skutek tego apelu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze drzewa, Programy genealogiczne, Monografie o rodzinach”