Jak poznać własną historię? ( adopcja 1950/52 ?)
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Marynicz_Marcin

- Posty: 2313
- Rejestracja: sob 20 cze 2009, 19:06
- Lokalizacja: Międzyrzecz
Co do wydania kserokopii, to nie powinno być problemu po dobrym uargumentowaniu .
W końcu księgi są powojenne, więc bajki o "wojennym zniszczeniu" ksiąg nie wchodzą w grę.
W końcu księgi są powojenne, więc bajki o "wojennym zniszczeniu" ksiąg nie wchodzą w grę.
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz
Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
Marcin Marynicz
Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
Witam
Stanislawie moze moja propozycja bedzie banalna ale mysle ze cos w niej moze byc. Teoretycznie adopcja powinna byc gdzies odnotowana. Adopcji tez nie dokonuje sie od tak , ze wybiera sie dziecko i sie je bierze. Musza byc gdzies jakies slady pisane na ten temat. Moze w archiwach sadu rodzinnego z miejscowosci w ktorej w 1952 roku wystawiono Twoj akt urodzenia z dwuletnim opuznieniem? Urzad Stanu Cywilnego powinien tez miec jakas dokumentacje na temat tego kiedy sie rzeczywiscie urodziles. Przykladowo orzeczenie sadu o zgodzie na sporzadzenie nowego aktu urodzenia. Nastepny trop jaki Ci zasugeruje to parafia w ktorej brales pierwsza komunie. Czy nie trzeba bylo przedstawic aktu Twojego chrztu aby Cie dopuszczono do komuni? Teoretycznie bez chrztu nie powinni Cie dopuscic do komuni a potem do bierzmowania... Trzymam kciuki abys trafil wlasciwy trop.
Pozdrawiam Marek
Stanislawie moze moja propozycja bedzie banalna ale mysle ze cos w niej moze byc. Teoretycznie adopcja powinna byc gdzies odnotowana. Adopcji tez nie dokonuje sie od tak , ze wybiera sie dziecko i sie je bierze. Musza byc gdzies jakies slady pisane na ten temat. Moze w archiwach sadu rodzinnego z miejscowosci w ktorej w 1952 roku wystawiono Twoj akt urodzenia z dwuletnim opuznieniem? Urzad Stanu Cywilnego powinien tez miec jakas dokumentacje na temat tego kiedy sie rzeczywiscie urodziles. Przykladowo orzeczenie sadu o zgodzie na sporzadzenie nowego aktu urodzenia. Nastepny trop jaki Ci zasugeruje to parafia w ktorej brales pierwsza komunie. Czy nie trzeba bylo przedstawic aktu Twojego chrztu aby Cie dopuszczono do komuni? Teoretycznie bez chrztu nie powinni Cie dopuscic do komuni a potem do bierzmowania... Trzymam kciuki abys trafil wlasciwy trop.
Pozdrawiam Marek
Marek Z.
- Kaczmarek_Aneta

- Posty: 6297
- Rejestracja: pt 09 lut 2007, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
Załączam do tego wątku doświadczenia innych:
http://stary.genpol.com/index.php?name= ... ht=adopcja
Pozdrawiam
Aneta
http://stary.genpol.com/index.php?name= ... ht=adopcja
Pozdrawiam
Aneta
-
vonklinkoff

- Posty: 288
- Rejestracja: wt 06 wrz 2011, 01:01
Panie Stanislawie, tu nie ma co szlochac nad zamknieta ksiega na wieki... To wlasnie ta obcesowosc owej urzedaski jest Pana szansa. Co ja bym zrobil na Pana miejscu? Jest Pan osoba juz w sile wieku, wszyscy w polityce trabia o rodzinie jako podstawie Panstwa, a Panu wlasnie odmowiono pryncypialnej rzeczy - wiedzy o Panskiej rodzinie! (I to tuz przed wyborami...)stanisław123 pisze:Jej, jeszcze raz serdecznie dziękuję za zainteresowanie tematem o pomoc.
Tak w punktach przedstawię dodatkowe informacje (wychodzi, że wielu rzeczy jeszcze nie napisałem):
1. w jakiej parafii byłem ochrzczony nie wiem. Sugerowałem się zawsze miejscowością skąd wyjechałem z rodzicami jeszcze w latach 50 tych i tam koncentrowałem swoje poszukiwania.
2. Co do pani urzędniczki, to...ja nie jestem kłótliwym człowiekiem. Teraz wiem, że może trzeba było się bardziej brzydko pisząc postawić, ale wtedy uznałem, że kobieta wie co mówi i robi. Teraz nie ma szans abym wybrał się znów te setki kilometrów.
3. akt zupełny urodzenia już posiadam, nie ma w nim jednak nic poza danymi, które znam teraz. Jako rodzice podani są obecni, a numer aktu jest z 1952r, mimo że data urodzenia wpisana jest 1950r. Żadnych dopisków ani zapisków w tym urzędzie mi raczej nie naniosą...
4. Stanisławie, swojego poprzedniego nazwiska oczywiście nie znam, nie wiem też gdzie znajduje się pierwotny akt urodzenia i nie mam tak na prawdę żadnego punktu zaczepienia poza USC. Świadków też niestety już nie ma... zresztą nie wiem czy chcieliby cokolwiek mówić. Na wsiach, krótko po wojnie mieli wiele tajemnic, jak mi kiedyś powiedziano, to były czasy, których teraz byśmy nie zrozumieli.
strasznie żałuję, że nie zwróciłem się do Was o pomoc zanim pojechałem w tą podróż. Wychodzi, że jedna decyzja jednej pani przekreśliła możliwość dotarcia do prawdy.
Tak mimochodem dodam, że wg tej pani mogła ona tylko otworzyć księgę gdzie zapisany jest akt, ale nie wolno było jej obrócić księgi w moją stronę, więc wszystko byłem zmuszony czytać do góry nogami mając na to ok. 60 sekund, potem księga została zamknięta. Chyba już na wieki...
1. Pisze Pan skarge do dyrekcji USC
2. Pisze Pan skarge do Prezydenta Miasta
3. Pisze Pan skarge do premiera
4. Pisze Pan skarge do Prezydenta (dokladnie tak)
5. Wysyla Pan opis jak zostal potraktowany do TVN, Gazety, TVP, Polsatu, Onetu - gdzie Panu tylko sie podoba.
Wszedzie prosze podkreslac ze rozumie Pan ustawe o ochronie danych, ale sposob w jaki zostal Pan potraktowany odebral Panu sile na dalsze poszukiwania i przekreslil wlasciwie szanse na dowiedzenia sie prawdy o Pana prawdziwej rodzinie.
Zakladam sie z Panem o butelke dobrego wina, ze w przeciagu miesiaca wladze albo media same znajda Panskich rodzicow.
Powodzenia!
Maciej Klinkoff
-
Sawicki_Julian

- Posty: 3423
- Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Witam , Maciej ma racje, nie pozwolić się przygwoździć jednej nadgorliwej pani z USC , dla twardych głów to jest takie prawo o ochronie danych osobowych ale to pamiętam dobrze ze był taki premier i ustanowił takie prawo by schować się anonimowo za własnymi drzwiami odkręcając tabliczkę z nazwiskiem, ja tego nie zrobiłem ponieważ ten premier spadł na głowę i uważam ze to wcale nie jest dobry pomysł by ukrywać swoje dane , a przecież mamy wolny kraj - pozdrawiam - Julian
Swego czasu był w telewizji program ”Zerwane więzi”. Prowadziła go pani Alicja Resich -Modlińska .
http://www.polsatv.com/index.php?pid=27 ... kietapliki
Nie wiem, czy da się tam coś obejrzeć , bo się nie logowałam. Może byłyby tam ciekawe podpowiedzi ,zwłaszcza w odcinkach
o poszukiwaniach bliskich po adopcji i wychowanków domów dziecka.
Poza tym , każdy akt z jakiegoś USC , o który mamy prawo wystąpić , ze względu na odległość, stan zdrowia itp. mogą przesłać do USC w miejscu zamieszkania .Zdarzyło mi się także , że nie mogąc odebrać osobiście aktu , upoważniłam w piśmie do USC krewnego ,mającego też prawo do tego aktu , podając stopień pokrewieństwa ,imię, nazwisko i nr dowodu.
Pozdrawiam i życzę pomyślnych rezultatów . Lina
http://www.polsatv.com/index.php?pid=27 ... kietapliki
Nie wiem, czy da się tam coś obejrzeć , bo się nie logowałam. Może byłyby tam ciekawe podpowiedzi ,zwłaszcza w odcinkach
o poszukiwaniach bliskich po adopcji i wychowanków domów dziecka.
Poza tym , każdy akt z jakiegoś USC , o który mamy prawo wystąpić , ze względu na odległość, stan zdrowia itp. mogą przesłać do USC w miejscu zamieszkania .Zdarzyło mi się także , że nie mogąc odebrać osobiście aktu , upoważniłam w piśmie do USC krewnego ,mającego też prawo do tego aktu , podając stopień pokrewieństwa ,imię, nazwisko i nr dowodu.
Pozdrawiam i życzę pomyślnych rezultatów . Lina
- maria.j.nie

- Posty: 2732
- Rejestracja: pn 19 mar 2007, 23:36
- Lokalizacja: Lubuskie
Witam
W związku z delikatnym tematem adopcji oraz ograniczeniem „tajemnicą przysposobienia” , krótko i
na temat w uzupełnieniu do http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 8708#98708.
O przysposobieniu w kwestii omawianej w tym temacie, możemy przeczytać w Art. 47, 48, 49
Ustawy z dnia 29 września 1986 r. Prawo o aktach stanu cywilnego http://www.mswia.gov.pl/portal/pl/57/16 ... lnego.html ( http://www.mswia.gov.pl/portal/pl/73/45 ... rawne.html )
„Zobowiązania wynikające z ratyfikacji Konwencji o prawach dziecka przyjętej przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 20 listopada 1989r., którą Polska ratyfikowała.
Konwencja obowiązująca w Polsce od 7 lipca 1991 r. były jedną z przyczyn nowelizacji norm o przysposobieniu. Ustawa z dnia 26 maja 1995 r. o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 83, poz. 417) nadała nowe brzmienie przepisom art. 47–49 prawa o aktach stanu cyw. „
Również rozszerzono uprawnienie sądu do żądania odpisów zupełnych z dotychczasowego aktu urodzenia osoby przysposobionej nie tylko w sprawach w związku z ustaleniem pochodzenia przysposobionego,….
USTAWA z dnia 29 września 1986 r. Prawo o aktach stanu cywilnego (Dz. U. z dnia 6 października 1986 r.) http://www.mswia.gov.pl/portal/pl/57/16 ... lnego.html
Art. 48. 4. (14) stanowi ; Przysposobiony po uzyskaniu pełnoletniości może żądać udostępnienia księgi stanu cywilnego w części dotyczącej dotychczasowego aktu urodzenia.
Nastąpiła zmiana ograniczenie tajemnicy przysposobienia poprzez wprowadzenie zasady,
że przysposobiony - niezależnie od rodzaju orzeczonego przysposobienia - ma prawo, po osiągnięciu pełnoletniości, żądać udostępnienia księgi stanu cywilnego w części dotyczącej dotychczasowego
aktu urodzenia.
Tylko w Odpisie Zupełnym Aktu urodzenia – będą ujawnione informacje o przysposobieniu…..
„Wzmianki dodatkowe” (str.2)
Wzór Odpis Zupełny Aktu Urodzenia - str.1 http://www.abc.com.pl/serwis/gfx/318779282_0.gif - str. 2 http://www.abc.com.pl/serwis/gfx/318779282_1.gif
Panie Stanisławie, dlatego proponowałam napisanie wniosku do USC o Odpis Zupełny Aktu Urodzenia z 1952r. , w którym byłby ujawnione informacje o przysposobieniu.
Ponadto w Odpisie Zupełnym Aktu Urodzenia powinna być informacja dotycząca tożsamości
(Nazwisko i imię) osoby zgłaszającej dziecko w USC (na str.2)
Skoro nie ma żadnej informacji o przysposobieniu w Odpisie Zupełnym Aktu Urodzenia, który Pan posiada to nie było żadnej adopcji a problem polega tylko na różnicy w datach.
Jeżeli rozważa Pan, możliwość przysposobienia sugerując się różnicą w dacie urodzenia a datą wystawienia aktu ( - Nr aktu…/ 1952 ?) to taka analiza jest błędna i nie jest poparta żadnym istotnym dowodem.
Znam przypadki, że dzieci 5-cio letnie a także dzieci chodzące już do Szkoły nie miały aktu urodzenia , nie były rejestrowane w żadnym USC …
W okresie 1965 – 1980 zdarzały się też przypadki , że osoby pełnoletnie (urodzone po 1946r.) składając wniosek o wyrobienie dowodu osobistego nie posiadały aktu urodzenia z USC … Powody tak późnej rejestracji dzieci w USC były różne … i wcale nie miały związek z adopcją.
W tej sytuacji „dopisek-zapisek” , który Pan widział w aktach stanu cywilnego z 1952r. dotyczył informacji o przyczynach ( powodach) rejestracji po ustawowym terminie dziecka urodzonego w 1950r. a wpisanego do Rejestru urodzonych w 1952r.
Pozdrawiam serdecznie Maria
W związku z delikatnym tematem adopcji oraz ograniczeniem „tajemnicą przysposobienia” , krótko i
na temat w uzupełnieniu do http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 8708#98708.
O przysposobieniu w kwestii omawianej w tym temacie, możemy przeczytać w Art. 47, 48, 49
Ustawy z dnia 29 września 1986 r. Prawo o aktach stanu cywilnego http://www.mswia.gov.pl/portal/pl/57/16 ... lnego.html ( http://www.mswia.gov.pl/portal/pl/73/45 ... rawne.html )
„Zobowiązania wynikające z ratyfikacji Konwencji o prawach dziecka przyjętej przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 20 listopada 1989r., którą Polska ratyfikowała.
Konwencja obowiązująca w Polsce od 7 lipca 1991 r. były jedną z przyczyn nowelizacji norm o przysposobieniu. Ustawa z dnia 26 maja 1995 r. o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 83, poz. 417) nadała nowe brzmienie przepisom art. 47–49 prawa o aktach stanu cyw. „
Również rozszerzono uprawnienie sądu do żądania odpisów zupełnych z dotychczasowego aktu urodzenia osoby przysposobionej nie tylko w sprawach w związku z ustaleniem pochodzenia przysposobionego,….
USTAWA z dnia 29 września 1986 r. Prawo o aktach stanu cywilnego (Dz. U. z dnia 6 października 1986 r.) http://www.mswia.gov.pl/portal/pl/57/16 ... lnego.html
Art. 48. 4. (14) stanowi ; Przysposobiony po uzyskaniu pełnoletniości może żądać udostępnienia księgi stanu cywilnego w części dotyczącej dotychczasowego aktu urodzenia.
Nastąpiła zmiana ograniczenie tajemnicy przysposobienia poprzez wprowadzenie zasady,
że przysposobiony - niezależnie od rodzaju orzeczonego przysposobienia - ma prawo, po osiągnięciu pełnoletniości, żądać udostępnienia księgi stanu cywilnego w części dotyczącej dotychczasowego
aktu urodzenia.
Tylko w Odpisie Zupełnym Aktu urodzenia – będą ujawnione informacje o przysposobieniu…..
„Wzmianki dodatkowe” (str.2)
Wzór Odpis Zupełny Aktu Urodzenia - str.1 http://www.abc.com.pl/serwis/gfx/318779282_0.gif - str. 2 http://www.abc.com.pl/serwis/gfx/318779282_1.gif
Panie Stanisławie, dlatego proponowałam napisanie wniosku do USC o Odpis Zupełny Aktu Urodzenia z 1952r. , w którym byłby ujawnione informacje o przysposobieniu.
Ponadto w Odpisie Zupełnym Aktu Urodzenia powinna być informacja dotycząca tożsamości
(Nazwisko i imię) osoby zgłaszającej dziecko w USC (na str.2)
http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 8756#98756stanisław123 pisze: … 3. akt zupełny urodzenia już posiadam, nie ma w nim jednak nic poza danymi, które znam teraz. Jako rodzice podani
są obecni, a numer aktu jest z 1952r, mimo że data urodzenia wpisana jest 1950r. ...
Skoro nie ma żadnej informacji o przysposobieniu w Odpisie Zupełnym Aktu Urodzenia, który Pan posiada to nie było żadnej adopcji a problem polega tylko na różnicy w datach.
Jeżeli rozważa Pan, możliwość przysposobienia sugerując się różnicą w dacie urodzenia a datą wystawienia aktu ( - Nr aktu…/ 1952 ?) to taka analiza jest błędna i nie jest poparta żadnym istotnym dowodem.
Znam przypadki, że dzieci 5-cio letnie a także dzieci chodzące już do Szkoły nie miały aktu urodzenia , nie były rejestrowane w żadnym USC …
W okresie 1965 – 1980 zdarzały się też przypadki , że osoby pełnoletnie (urodzone po 1946r.) składając wniosek o wyrobienie dowodu osobistego nie posiadały aktu urodzenia z USC … Powody tak późnej rejestracji dzieci w USC były różne … i wcale nie miały związek z adopcją.
W tej sytuacji „dopisek-zapisek” , który Pan widział w aktach stanu cywilnego z 1952r. dotyczył informacji o przyczynach ( powodach) rejestracji po ustawowym terminie dziecka urodzonego w 1950r. a wpisanego do Rejestru urodzonych w 1952r.
Jeżeli natomiast Pan się pomylił podając informacje , że jest w posiadaniu Odpisu Zupełnego Aktu Urodzenie to proszę jednak wystąpić do USC o taki Odpis… (Zapewniam, że oglądałam wiele takich Odpisów, w których były informacje o przysposobieniu w pozycji „Wzmianki dodatkowe” str.2 aktu)stanisław123 pisze: ... Żadnych dopisków ani zapisków w tym urzędzie mi raczej nie naniosą...
Pozdrawiam serdecznie Maria
-
stanisław123
- Posty: 8
- Rejestracja: ndz 02 paź 2011, 22:46
Pani Mario, z wyjątkowym zaciekawieniem przeczytałem Pani wpis.
Wychodzi, że sytuacja może być dużo bardziej zagmatwana niż się wydawało mi się do tej pory,
a Pani sama nawet chyba nie przypuszcza jak trafiła w sedno i jak dużo miała Pani racji, chociaż... ale po kolei.
Zachęcony waszymi wpisami zadzwoniłem do tego USC, trochę prośbą, trochę groźbą ale udało mi się uzyskać informacje ale już chyba od innej urzędniczki (młodszy głos
)
No i tutaj dla mnie bomba:
to nie jest adnotacja o adopcji tylko odnośnik do dokumentu, który "tłumaczy" przyczynę nie zarejestrowania faktu mojego urodzenia! Pani Mario szacunek, w tym temacie miała Pani 100% racji!
Tylko, że o tej adopcji, przysposobieniu, dowiedziałem się od siostry mojej mamy, która nie chciała dodać więcej szczegółów (mama już nie żyła) Nie miałem powodów żeby jej nie wierzyć, była to osoba jak dla mnie o dużej wiarygodności, teraz żałuję, że kiedyś nie "pociągnąłem" mocniej tego tematu.
Nie wiem co teraz o tym myśleć... Choć kiedyś, czytając pewną historię jednej osoby, skojarzyłem ją z moją sytuacją.
To co się teraz dzieje, to czego się dowiaduję, coraz bardziej przekonuje mnie do pewnej wersji zdarzeń... Jeśli jeszcze kogoś to zainteresuje to napisze o czym myślę...
Tym czasem serdecznie dziękuję wszystkim forumowiczom, bardzo mi pomogliście!
Pozdrawiam Was uprzejmie
Stanisław
Wychodzi, że sytuacja może być dużo bardziej zagmatwana niż się wydawało mi się do tej pory,
a Pani sama nawet chyba nie przypuszcza jak trafiła w sedno i jak dużo miała Pani racji, chociaż... ale po kolei.
Zachęcony waszymi wpisami zadzwoniłem do tego USC, trochę prośbą, trochę groźbą ale udało mi się uzyskać informacje ale już chyba od innej urzędniczki (młodszy głos
No i tutaj dla mnie bomba:
to nie jest adnotacja o adopcji tylko odnośnik do dokumentu, który "tłumaczy" przyczynę nie zarejestrowania faktu mojego urodzenia! Pani Mario szacunek, w tym temacie miała Pani 100% racji!
Tylko, że o tej adopcji, przysposobieniu, dowiedziałem się od siostry mojej mamy, która nie chciała dodać więcej szczegółów (mama już nie żyła) Nie miałem powodów żeby jej nie wierzyć, była to osoba jak dla mnie o dużej wiarygodności, teraz żałuję, że kiedyś nie "pociągnąłem" mocniej tego tematu.
Nie wiem co teraz o tym myśleć... Choć kiedyś, czytając pewną historię jednej osoby, skojarzyłem ją z moją sytuacją.
To co się teraz dzieje, to czego się dowiaduję, coraz bardziej przekonuje mnie do pewnej wersji zdarzeń... Jeśli jeszcze kogoś to zainteresuje to napisze o czym myślę...
Tym czasem serdecznie dziękuję wszystkim forumowiczom, bardzo mi pomogliście!
Pozdrawiam Was uprzejmie
Stanisław
- Małgorzata_Kulwieć

- Posty: 1820
- Rejestracja: czw 16 lut 2012, 16:51
Wątek bardzo stary, ale w celu uzupełnienia informacji dodam iz zmieniły sie przepisy (2013) i zgodnie z Konwencją o prawach dziecka każdy ma prawo do wiedzy o rodzicach naturalnych.
pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.