Zamiana, zmiana nazwisk w aktach metrykalnych..
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
ZbyszekCHaosu

- Posty: 23
- Rejestracja: pt 27 sty 2017, 12:24
@Tajgete, ciekawy temat, dziękuję.
Czy może ktoś mi pomóc w odczytaniu parafii Pana młodego, Stanisława http://www.szukajwarchiwach.pl/50/398/0 ... 0hnAzNodVw
Zastanawia mnie jeszcze, że nie ma ani informacji o jego rodzicach, ani o stanie cywilnym (kawaler czy wdowiec). Czy takie braki często się zdarzały?
Czy może ktoś mi pomóc w odczytaniu parafii Pana młodego, Stanisława http://www.szukajwarchiwach.pl/50/398/0 ... 0hnAzNodVw
Zastanawia mnie jeszcze, że nie ma ani informacji o jego rodzicach, ani o stanie cywilnym (kawaler czy wdowiec). Czy takie braki często się zdarzały?
- Majewska_Renata

- Posty: 408
- Rejestracja: pn 30 cze 2014, 19:04
- Lokalizacja: Chorzów
Witaj Zbyszku
Metryka urodzenia Stanisława została wyciągnięta z Kościoła Grochowskiego. Czasem spisujący metryki pomijali dane rodziców lub stan cywilny młodej pary. Myślę, że to wynikało z braku dokładności proboszcza. Niekiedy dane takie mogą znajdować się w zapowiedziach poprzedzających ślub, a na pewno metryka urodzenia Stanisława znajduje się w allegatach do małżeństw z tego roku.
Pozdrawiam serdecznie,
Renata
Metryka urodzenia Stanisława została wyciągnięta z Kościoła Grochowskiego. Czasem spisujący metryki pomijali dane rodziców lub stan cywilny młodej pary. Myślę, że to wynikało z braku dokładności proboszcza. Niekiedy dane takie mogą znajdować się w zapowiedziach poprzedzających ślub, a na pewno metryka urodzenia Stanisława znajduje się w allegatach do małżeństw z tego roku.
Pozdrawiam serdecznie,
Renata
-
ZbyszekCHaosu

- Posty: 23
- Rejestracja: pt 27 sty 2017, 12:24
Przejrzałem jeszcze raz wyniki w internecie i wygląda na to, że Franciszka Brzozowska i jej drugi mąż Maciej zmarli rok po ślubie. Nie ma skanów ale jest ten sam numer aktu zgonu a kilkanaście numerów dalej jest akt ich rocznego syna. Jeśli to wszystko się zgadza to mój przodek Maciej miał wówczas 6 lat i został sierotą, prawdopodobnie także bez rodzeństwa. Kto zazwyczaj zajmował się takim dzieckiem, skoro nie mieszkał w domu swoich rodziców tylko w domu ojczyma, który zmarł? Odsyłano go do dalszej rodziny, czy zostawał, np jako parobek?
Kolejne akta (ślubu i urodzin dzieci) dotyczące Macieja pochodzą z parafii Chodecz, z różnych miejscowości. Był tam parobkiem a potem fornalem. Byli tam też wówczas inni Topolscy ale ciężko powiedzieć czy to jakaś rodzina.
Kolejne akta (ślubu i urodzin dzieci) dotyczące Macieja pochodzą z parafii Chodecz, z różnych miejscowości. Był tam parobkiem a potem fornalem. Byli tam też wówczas inni Topolscy ale ciężko powiedzieć czy to jakaś rodzina.
Pozdrawiam
Zbyszek
Zbyszek
-
JanNiedźwiadek

- Posty: 97
- Rejestracja: wt 26 cze 2012, 20:31
Zmiana nazwiska?
Witam!
W poszukiwaniach genealogicznych w XVIII wiecznej genealogii napotykam na sytuację innego zapisu nazwiska przez prawdopodobnego przodka. Niby nic dziwnego, gdy spojrzy się na ówczesne realia, ale to zmiana radykalna. W spisie ziem arcybiskupstwa widnieje w latach 1749, 1767 jako Mikołaj Niedźwiadek, gdy patrzy się po metrykach w latach 1746, 1750, 1752 rodzą się dzieci zapisane jako Niedźwiadek, ale już w akcie ślubu w roku 1742 roku zapisany jest Mikołaj Cyroń biorący ślub z Teresą z Jacohcowa, świadkowie Andrzej Cyroń i Szymon Gędek, parafia Pszczonów. Mam także wiedzę o występującym już wcześniej nazwisku Niedźwiadek. W 1739 roku zapisana jest w spisie ludności arcybiskupstwa, niejaka wdowa Niedźwiadka. W 1716, 1720 i 1721 jako matka chrzestna zapisana jest także Agnieszka Niedźwiadka . Syn Mikołaja Anzelm w akcie zgonu zapisany zostaje jako Ceroń.
Pytanie, bo sam nie wiem czy to przydomek, czy błąd powtórzony?
Pozdrawiam i z góry dzięki za wszelkie informacje

W poszukiwaniach genealogicznych w XVIII wiecznej genealogii napotykam na sytuację innego zapisu nazwiska przez prawdopodobnego przodka. Niby nic dziwnego, gdy spojrzy się na ówczesne realia, ale to zmiana radykalna. W spisie ziem arcybiskupstwa widnieje w latach 1749, 1767 jako Mikołaj Niedźwiadek, gdy patrzy się po metrykach w latach 1746, 1750, 1752 rodzą się dzieci zapisane jako Niedźwiadek, ale już w akcie ślubu w roku 1742 roku zapisany jest Mikołaj Cyroń biorący ślub z Teresą z Jacohcowa, świadkowie Andrzej Cyroń i Szymon Gędek, parafia Pszczonów. Mam także wiedzę o występującym już wcześniej nazwisku Niedźwiadek. W 1739 roku zapisana jest w spisie ludności arcybiskupstwa, niejaka wdowa Niedźwiadka. W 1716, 1720 i 1721 jako matka chrzestna zapisana jest także Agnieszka Niedźwiadka . Syn Mikołaja Anzelm w akcie zgonu zapisany zostaje jako Ceroń.
Pytanie, bo sam nie wiem czy to przydomek, czy błąd powtórzony?
Pozdrawiam i z góry dzięki za wszelkie informacje
-
Christian_Orpel

- Posty: 739
- Rejestracja: pn 28 sie 2006, 01:02
- Lokalizacja: HENIN-BEAUMONT , Francja
- Kontakt:
-
JanNiedźwiadek

- Posty: 97
- Rejestracja: wt 26 cze 2012, 20:31
Dzięki Chrystianie,
Przeczytałem i mam nadzieję, że dobrze także rozumiałem. U mnie dochodzi jeszcze brak metryk w przypadku Mikołaja. Zakładając, że to jego pierwszy ożenek liczyłem tak ok. dwudziestu kliku lat. Ale wśród rodzących się dzieci imienia Mikołaj i nazwiska Cyroń, Ceroń nie znalazłem. Być może urodził się przed 1716 rokiem to by tłumaczyło brak aktu w tej parafii.
Sam Mikołaj pochodzi z parafii Makowskiej, a ślub bierze w parafii swojej małżonki czyli Pszczonowie. Mam takie podejrzenie, że wtedy jeszcze owa wdowa, która była właścicielką gospodarstwa, była matką Mikołaja a wzmiankowana jest w 1739 roku żyła więc nie był przeniesienia własności - to taka moja hipoteza.
Przeczytałem i mam nadzieję, że dobrze także rozumiałem. U mnie dochodzi jeszcze brak metryk w przypadku Mikołaja. Zakładając, że to jego pierwszy ożenek liczyłem tak ok. dwudziestu kliku lat. Ale wśród rodzących się dzieci imienia Mikołaj i nazwiska Cyroń, Ceroń nie znalazłem. Być może urodził się przed 1716 rokiem to by tłumaczyło brak aktu w tej parafii.
Sam Mikołaj pochodzi z parafii Makowskiej, a ślub bierze w parafii swojej małżonki czyli Pszczonowie. Mam takie podejrzenie, że wtedy jeszcze owa wdowa, która była właścicielką gospodarstwa, była matką Mikołaja a wzmiankowana jest w 1739 roku żyła więc nie był przeniesienia własności - to taka moja hipoteza.
-
Alioshyn_Arthur

- Posty: 22
- Rejestracja: pt 18 gru 2015, 17:16
- Kontakt:
8 wariantów jednego nazwiska
Mam prababcią w 9 pokoleni z okolic Końskie na imię Katarzyna Łuszczyńska (1765-1848) z domu ... i tutaj bardzo ciekawe, bo spotkaw 8 wariantów nazwiska i niewem jakie jest prawdziwe.
1. Gawin
2. Gaweł
3. Gawlak
4. Gołwa
5. Gałazionek
6. Galazionek
7. Gaudzionek
8. Gawlińska
Warianty są z indejsacij pra i ją synów i córek.
1. Gawin
2. Gaweł
3. Gawlak
4. Gołwa
5. Gałazionek
6. Galazionek
7. Gaudzionek
8. Gawlińska
Warianty są z indejsacij pra i ją synów i córek.
Kurczyński, Karwacki, Krukowski, Rejzner, Tyczyński, Gierczyński, Piotrowski, Gołebieski, Rafiński, Sławiński, Woźniak, Krayniak, Chudaś, Kołaczek, Fornal, Krawczyk, Łuszczyński, Gaweł, Ciaś, Jankowski, Świerzewski, Krawar, Skwara/Suwara
-
monika5108

- Posty: 12
- Rejestracja: sob 22 paź 2016, 21:04
8 wariantów jednego nazwiska
Witaj, Przyjęłabym za te nazwisko takie, jakie występuje w chwili obecnej, a w nawiasie tak jak są napisane w aktach. Też miałam takie przypadki, że w różnych aktach te samo nazwisko było zapisane w różnych formach i właśnie tak zrobiłam.
Pozdrawiam Monika
Pozdrawiam Monika
-
Christian_Orpel

- Posty: 739
- Rejestracja: pn 28 sie 2006, 01:02
- Lokalizacja: HENIN-BEAUMONT , Francja
- Kontakt:
Re: 8 wariantów jednego nazwiska
Wszystkie warianty są prawdziweAlioshyn_Arthur pisze:Mam prababcią w 9 pokoleni z okolic Końskie na imię Katarzyna Łuszczyńska (1765-1848) z domu ... i tutaj bardzo ciekawe, bo spotkaw 8 wariantów nazwiska i niewem jakie jest prawdziwe.
1. Gawin
2. Gaweł
3. Gawlak
4. Gołwa
5. Gałazionek
6. Galazionek
7. Gaudzionek
8. Gawlińska
Niektóre bardziej dominujące i trwalsze ...
Niektóre może trochę dziwniejsze ... np. Gałazionek ...
Potrzebny byłby tu głos lingwisty ...
Pozdrawiam
Chrystian
-
Alioshyn_Arthur

- Posty: 22
- Rejestracja: pt 18 gru 2015, 17:16
- Kontakt:
Re: 8 wariantów jednego nazwiska
Problem jeszcze polega na tym, ze niewiem jak jest obecne(
Kurczyński, Karwacki, Krukowski, Rejzner, Tyczyński, Gierczyński, Piotrowski, Gołebieski, Rafiński, Sławiński, Woźniak, Krayniak, Chudaś, Kołaczek, Fornal, Krawczyk, Łuszczyński, Gaweł, Ciaś, Jankowski, Świerzewski, Krawar, Skwara/Suwara
-
Christian_Orpel

- Posty: 739
- Rejestracja: pn 28 sie 2006, 01:02
- Lokalizacja: HENIN-BEAUMONT , Francja
- Kontakt:
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
a ja bym się na indeksacji nie opierał
ważne co jest w dokumentach, nie jak zostało odczytane i zapisane w indeksach
Indeksy służą odnalezieniu dokumentów! I tylko temu!
Mogą zawierać bardzo wątpliwe wersje -dodane "na wszelki wypadek". Wystąpienie pewnych form w indeksach nie oznacza, że na pewno takie są w archiwalnych dokumentach, po to są, żeby można było dokumenty odnaleźć, a nie "spisać dane z indeksacji i wstawić do drzewa"
ważne co jest w dokumentach, nie jak zostało odczytane i zapisane w indeksach
Indeksy służą odnalezieniu dokumentów! I tylko temu!
Mogą zawierać bardzo wątpliwe wersje -dodane "na wszelki wypadek". Wystąpienie pewnych form w indeksach nie oznacza, że na pewno takie są w archiwalnych dokumentach, po to są, żeby można było dokumenty odnaleźć, a nie "spisać dane z indeksacji i wstawić do drzewa"
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Christian_Orpel

- Posty: 739
- Rejestracja: pn 28 sie 2006, 01:02
- Lokalizacja: HENIN-BEAUMONT , Francja
- Kontakt:
Należy sprawdzić dokumenty oczywiście, nikt bowiem nie jest nieomylny.Sroczyński_Włodzimierz pisze:a ja bym się na indeksacji nie opierał
ważne co jest w dokumentach, nie jak zostało odczytane i zapisane w indeksach
Indeksy służą odnalezieniu dokumentów! I tylko temu!
Mogą zawierać bardzo wątpliwe wersje -dodane "na wszelki wypadek". Wystąpienie pewnych form w indeksach nie oznacza, że na pewno takie są w archiwalnych dokumentach, po to są, żeby można było dokumenty odnaleźć, a nie "spisać dane z indeksacji i wstawić do drzewa"
A należy wyrazić także od czasu do czasu wdzięczność dla tych, co trochę czasu spędzili na indeksacji ...
Chrystian
-
Alioshyn_Arthur

- Posty: 22
- Rejestracja: pt 18 gru 2015, 17:16
- Kontakt: