Zapisane w gwiazdach. (komentarz)
Moderator: maria.j.nie
- Komentarze

- Posty: 4721
- Rejestracja: ndz 02 lip 2006, 14:34
Zapisane w gwiazdach. (komentarz)
Skomentuj <A HREF="modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=758&ez=2 target=_top">ten artykuł</A> w tym wątku
Zapisane w gwiazdach. (komentarz)
Przeczytałam i muszę powiedzieć, że sama się zastanawiam czy nie nadszedł czas żeby włączyć astrologię do swoich poszukiwań genealogicznych. Uczyniłam to właśnie niedawno, w potrzebie, tutaj blog z jednym tekstem, być może blog będzie kontynuowany: http://lake.bloog.pl/id,362619665,title ... index.html
Astrologia była moim hobby przed genealogią, sama jest tylko narzędziem, genealogia to materia, czyli może jednak tak? Ale z drugiej strony, czy to nie jest nadmierna ciekawość, że chcemy wiedzieć więcej niż pozwala na to ludzka pamięć i dokumenty. Może nie trzeba grzebać za głęboko, żeby nie naruszać spokoju przodków, czyli spokoju w nas? Może nie musimy szukać odpowiedzi na każde pytanie? Nie wiem czy mój blog będzie kontynuowany, bo o swoich przodkach, czy rodzeństwie przodków i kuzynach, wcale bym nie chciała za dużo pisać, pisać nadmiernie. O samym zjawisku tak, ale nie o ludziach, bo tak jakoś nie wypada, chociaż czasami ciekawość kusi.
Może nie jako narzędzie do śledzenia przodków zatem, ale za to astrologia jest znakomitym narzędziem do śledzenia historii, np. historii Polski, lubię zdecydowanie. Tylko dlaczego niby historia Polski "tak", a genealogia "nie"? Chyba dlatego, że genealogia jest zbyt intymna.
Łucja
Astrologia była moim hobby przed genealogią, sama jest tylko narzędziem, genealogia to materia, czyli może jednak tak? Ale z drugiej strony, czy to nie jest nadmierna ciekawość, że chcemy wiedzieć więcej niż pozwala na to ludzka pamięć i dokumenty. Może nie trzeba grzebać za głęboko, żeby nie naruszać spokoju przodków, czyli spokoju w nas? Może nie musimy szukać odpowiedzi na każde pytanie? Nie wiem czy mój blog będzie kontynuowany, bo o swoich przodkach, czy rodzeństwie przodków i kuzynach, wcale bym nie chciała za dużo pisać, pisać nadmiernie. O samym zjawisku tak, ale nie o ludziach, bo tak jakoś nie wypada, chociaż czasami ciekawość kusi.
Może nie jako narzędzie do śledzenia przodków zatem, ale za to astrologia jest znakomitym narzędziem do śledzenia historii, np. historii Polski, lubię zdecydowanie. Tylko dlaczego niby historia Polski "tak", a genealogia "nie"? Chyba dlatego, że genealogia jest zbyt intymna.
Łucja
- Kostkowski

- Posty: 1244
- Rejestracja: czw 14 paź 2010, 18:41
Re: Zapisane w gwiazdach. (komentarz)
Piękne dusze (zanim się zestarzeją) czeka jeszcze wiele pokus, młode dusze (zanim się zestarzeją) czeka jeszcze wiele pracy.Komentarze pisze:...na odchodne dowiedziałem się, że duchowo jestem piękny i młody...
Jerzy Wnukbauma
Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
Władysław Edward Kostkowski
Re: Zapisane w gwiazdach. (komentarz)
Przeczytałam artykuł i myślę o niedawno przeczytanej książce Lynne McTaggart "Pole". Warto by autor artykułu ją przeczytał - może to jeszcze jedno spojrzenie na wiedzę, której my nie mamy, a gdzieś ona jest zgromadzona.
pozdrawiam i dziękuję za ciekawy wątek
Teresa
pozdrawiam i dziękuję za ciekawy wątek
Teresa