Pytanie dt. procedury powstawania akt

[Sroczyński_Włodzimierz]

to czekaj, zabij czas usuwając zbędne "r" w karrna
może ja za szybko piszę, ale Ty za szybko czytasz, albo lekceważysz - nie czytając postów na które odpowiadasz

[xtedek]

To jest problem stary jak świat (no może nie - tak stary jak fora internetowe). Wchodzą nowi i zadają pytania, które już były wiele razy zadane. Regulamin mówi zazwyczaj wtedy:

UŻYJ OPCJI SZUKAJ

Te trzy słowa są jak mantra powtarzane. Do znudzenia. A potem wielki problem, wyszukujemy jakieś zagadnienie w Google i jedyne odpowiedzi na jakie trafiamy: użyj opcji szukaj, przeszukaj forum, przycisk szukaj.

Na jednym forum(nie podam) zastosowano jednak pewien haczyk. Sami użytkownicy zaczęli ganić takie praktyki wymuszając podanie linka gdzie dane informacje się już przewinęły. Okazało się, że dyskusja w danych wątkach stała się o wiele ciekawsza, za to forum bardziej spójne. Również znalezienie danych tematów przez "wyjadaczy" z milionem postów okazywało się często nie takie proste.

Moim zdaniem jest to bardzo dobra praktyka.

[Sroczyński_Włodzimierz]

hehe
użyj "szukaj" i zobacz, że przez wiele miesięcy (a i lat) tak właśnie było - podawanie linków, gdzie "już było"

1/5 postów w dziale tłumaczeń to "stosuj się do podwieszonych ogłoszeń, czytaj zanim POPROSISZ o pomoc"


"wymuszając":) tzn jak wymusisz na mnie, że będę ganił łamanie regulaminu, a być może domagał się stosowania kar w nim przewidzianych bez , bez podawania linków na dowód?

podanie linków jest tylko wytknięciem błędu, nie pokazuje jak znaleźć, pokazuje znalezisko
i dobre do ping-ponga ale nie wnosi wartości edukacyjnej na forum uczącym szukać - nie wymusza szukania

w tym wszystkim najdziwniejsze jest, że nikt nie "znalazł minuty" by skorygować błędną informację o pruskich USC (powiedzmy "oczywisty błąd pisarski" prze dwie i pół godziny - pomimo wielu wyświetleń

[Krystyna.waw]

Kamilu, mam bardzo podobne odczucia.
Jestem tu już od dawna, ale nie zawsze umiem znaleźć informację na forum, bo jest rozproszona.
Poza tym by ją znaleźć trzeba umieć zadać pytanie, a jak się nie zna problematyki, to jest to niemożliwe.
Trzecia trudność to język "dla wtajemniczonych".
Co to znaczy alegata, inwentarz, skróty AP, AD, AGAD, Gniazdo, a skrót KK (archiwum Warszawy na Krzywym Kole) to dla mnie jest kk (karta kredytowa lub kościół katolicki)
Nowicjuszom pomagam, bo pamiętam jak błądziłam.
I nadal nie umiem poruszać się po poczekalni.

w tym wszystkim najdziwniejsze jest, że nikt nie "znalazł minuty" by skorygować błędną informację o pruskich USC

A mnie najbardziej dziwi, że nikt nie "znalazł minuty", by zamieścić 3-5 linków, w których znajduje się odpowiedź na pytanie, które zadała założycielka tego tematu.
Nie ma w regulaminie czegoś na temat "bicia piany", czyli odchodzenia od tematu?

[vitoo]

Zaczyna naprawdę niepokoić forma porozumiewania się niekórych użytkowników z innymi. Treść także. Jakieś straszenie dyskami, zapisanymi konwersacjami... Czy nie ma od tego moderacji? Warto chyba by forum trzymało pewien poziom.

Witold

[fiolet]

Włodku, Włodzimierzu (nie wiem jak się zwracać ponieważ nie ma podpisu ) - po pierwsze odchodzisz od tematu zasłaniając się jednym punktem regulaminu a sam nie przestrzegasz wielu między innymi:

Każda osoba korzystająca z Forum jest zobowiązana do przestrzegania niniejszego Regulaminu.

Portal oraz Forum Genealogiczne służy poszerzaniu wiedzy z zakresu genealogii.

Niedopuszczalne jest umieszczanie na Portalu i Forum wypowiedzi, których celem jest drażnienie, irytowanie czy wręcz obrażanie innych uczestników albo wszczynanie awantur, prowokowanie do kłótni czy jakiejkolwiek innej formy trollowania.

Nie używaj w odpowiedziach agresywnego języka. Inni Użytkownicy to też ludzie, mają swoje uczucia, czasem popełniają też błędy. Nie obwiniaj ich za to.

Odpowiadając trzymajmy się ściśle tematu, pytającemu na pewno zależy na konkretnej, merytorycznej odpowiedzi.

Zakaz pisania nie na temat (Off-Topic, offtopic).
Bądź profesjonalny i ostrożny w tym, co mówisz o innych. Unikaj jak ognia obrażania uczestników dyskusji. Nie ma nic bardziej denerwującego i żenującego, niż oglądanie grona publicznie wyzywających się osób. Ostateczny skutek takich działań może być tylko jeden: zamknięcie wątku lub zablokowanie Tobie dostępu do Forum przez Administratora.

Bądź ostrożny pisząc z humorem lub sarkazmem. Bez osobistego kontaktu, Twój żart może być odebrany, jako złośliwa krytyka.

Dbaj o kulturę języka. Dotyczy to zarówno unikania wszelkich wulgaryzmów, jak i dbania o ortografię, gramatykę i interpunkcję.
- Staraj się pisać językiem jak najbardziej komunikatywnym.

Włodku wybacz, z całym szacunkiem do Twojej osoby ale także chciałabym się dowiedzieć co to znaczy:

"doszaciwałyby konieczności przeszukanua serwisyu..." ?

A i ponoć podpisujemy się na tym forum przynajmniej Imieniem i dotyczy to Wszystkich użytkowników forum ? To jak to jest z tym regulaminem- jak widać niektórzy są poza nim ?
Pozdrawiam Beata

[elgra]

A ja przyznaję trochę racji Włodkowi.

Debiutujący forumowicz prosi o pomoc...
Dostaje rybkę w postaci gotowego linku zamiast wędki, czyli porady jak szukać by znaleźć ... by lepiej poznać strukturę forum. Wędkę która posłuży mu w przyszłości.

................
Inny przykład: Poszukiwania we Francji.

Bardzo wiele postów to - dziadek urodzony około X roku wyjechał do Francji i tam zmarł. Jak mam szukać aktu zgonu?

Do znudzenia powtarzam - zacznij od odszukania aktu urodzenia (a najlepiej i cywilny i kościelny), może będzie dopisek o miejscu i dacie zgonu.
- Eee, tam nie będzie dopisku...
- Eee, ja nie chce aktu urodzenia, ja szukam akt zgonu ...

Poczytaj jak inni szukali.
- Eee, ale jest tego 50 stron, nie będę wszystkiego czytał.

W tym przypadku nawet nie trzeba używać funkcji szukaj, bo wszystko w jednym temacie...

Ludzie posty piszą.... ale nie czytają!

[fiolet]

Elu - ja się z Tobą zgadzam w 100% ale tu nie chodzi o to, że Dominika zadała pytanie a nie przeszukała tylko o to, że przez 2 h. nikt nie doszukał się błędu w poście Theofilos, który zresztą w piękny sposób przyznał się do błędu - więc dalszy sarkazm Włodzimierza był tu zbędny.
Jestem na tym forum od kilku lat a muszę przyznać, że w wielu przypadkach boję się zadać pytanie aby nie dostać oprrrr..., lub ewentualnie odpowiedzi w sarkastycznym, poniżającym stylu. Traktowanie nowych osób na tym forum przez wielu (oczywiście nie wszystkich !) starszych użytkowników w wielu przypadkach jest bardzo nieładne.

[Krystyna.waw]

Elu, masz rację "piszą a nie czytają". Wiele razy podziwiałam twoją cierpliwość:k:
Ja nie czuję się upoważniona do pouczania, zwłaszcza nowych.
Daję coś "na zanętę" i rybka - po kilku zanętach - albo chwyci haczyk, bakcyla genealogii, albo nie.
Poza tym nie ma obowiązku odpowiadania na pytanie (post), które uważam za głupie, źle sformułowane, prymitywne czy jakie tam jeszcze obraźliwe określenia można wymyślić.
Wątek dotyczy "procedury powstawania akt" i tego się trzymajmy