Spotkanie rodzinne
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Smoktadeusz

- Posty: 205
- Rejestracja: pt 30 sty 2015, 19:47
Spotkanie rodzinne
Witam.
Chce zorganizować spotkanie rodzinne, na którym przedstawię wyniki moich poszkiwan. Czy ktoś robił takie spotkanie i mógłby służyć radą odnośnie strony technicznej? Forma, przebieg. Itp.
Rafał
Chce zorganizować spotkanie rodzinne, na którym przedstawię wyniki moich poszkiwan. Czy ktoś robił takie spotkanie i mógłby służyć radą odnośnie strony technicznej? Forma, przebieg. Itp.
Rafał
spotkanie rodzinne
Rafale,
przejrzyj strony w necie - Zjazd Rodziny .... , itp.
Wszystko zależy jakie Ty przyjmiesz założenia :
1. ilość osób,
2. lokalizacja
3. forma - spotkanie/zjazd przy suto zastawionych stołach z muzyką tańcami itd. czy przy ognisku.
Naprawdę rozpocznij temat od pierwszych założeń.
pozdrawiam,
Krzysztof.
przejrzyj strony w necie - Zjazd Rodziny .... , itp.
Wszystko zależy jakie Ty przyjmiesz założenia :
1. ilość osób,
2. lokalizacja
3. forma - spotkanie/zjazd przy suto zastawionych stołach z muzyką tańcami itd. czy przy ognisku.
Naprawdę rozpocznij temat od pierwszych założeń.
pozdrawiam,
Krzysztof.
-
Smoktadeusz

- Posty: 205
- Rejestracja: pt 30 sty 2015, 19:47
spotkanie rodzinne
dzieki, to już jakoś zrobiłem. intryguje mnie sprawa zapewnienia poczęstunku. Jak to ktoś zrealizował na swoich zjazdach. czyli kto ponosił koszty, ewentualnie jak się one rozkładały?
Pozdrawiam
Rafał
Pozdrawiam
Rafał
spotkanie rodzinne
Rafale,
albo się "bawisz" w sponsora i bierzesz wszystko na siebie, albo :
1. na pół roku wcześniej informujesz członków Rodziny o planowanej imprezie,
2. zaczną się pytania od poszczególnych osób,
3. jak już wiesz, że będzie np. 100 osób - robisz rozeznanie w ofercie firmy cateringowej lub danego lokalu.
4. Kwotę za catering/lokal + inne koszty które musisz ponieść (np. opłata za mszę, wydruk drzewa itp) sumujesz i dzielisz przez ilość osób.
5. informujesz Rodzinę, że spotkanie/zjazd odbędzie się w dniu..... i prosisz o wpłatę na konto , adres domowy , do ręki np. 120,- od osoby dorosłej i 50 od dziecka.
Jeżeli komuś będzie zależało na spotkaniu z Rodziną - nie odmówi.
Krzysztof.
albo się "bawisz" w sponsora i bierzesz wszystko na siebie, albo :
1. na pół roku wcześniej informujesz członków Rodziny o planowanej imprezie,
2. zaczną się pytania od poszczególnych osób,
3. jak już wiesz, że będzie np. 100 osób - robisz rozeznanie w ofercie firmy cateringowej lub danego lokalu.
4. Kwotę za catering/lokal + inne koszty które musisz ponieść (np. opłata za mszę, wydruk drzewa itp) sumujesz i dzielisz przez ilość osób.
5. informujesz Rodzinę, że spotkanie/zjazd odbędzie się w dniu..... i prosisz o wpłatę na konto , adres domowy , do ręki np. 120,- od osoby dorosłej i 50 od dziecka.
Jeżeli komuś będzie zależało na spotkaniu z Rodziną - nie odmówi.
Krzysztof.
-
Smoktadeusz

- Posty: 205
- Rejestracja: pt 30 sty 2015, 19:47
spotkanie rodzinne
no i to jest jak najbardziej mnie satysfakcjonujące, pytać jest rzeczą mądrą. Chyba , że ktoś coś jeszcze dorzuci to czekam

Rafał
Rafał
spotkanie rodzinne
Rafale,
wszystko zależy od budżetu - pamiątkowe piny/znaczki (są strony w necie), wydruk karteczek na stół (z imieniem i nazwiskiem gościa - to możesz zrobić sam). Napoje % niech każdy przywiezie swoje
Krzysztof.
wszystko zależy od budżetu - pamiątkowe piny/znaczki (są strony w necie), wydruk karteczek na stół (z imieniem i nazwiskiem gościa - to możesz zrobić sam). Napoje % niech każdy przywiezie swoje
Krzysztof.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
spotkanie rodzinne
ja już w pierwszej informacji oczekiwałbym sprecyzowania, że to nie "zaproszenia" a "zrzutka"
a znam takich co popłynęli (liczyli się z tym), niby było wiadomo, że koszty pokrywają wszyscy ale jakoś tak "wyszło"
rezerwę tak czy inaczej na "jakoś tak wyszło" bym zrobił;)
a znam takich co popłynęli (liczyli się z tym), niby było wiadomo, że koszty pokrywają wszyscy ale jakoś tak "wyszło"
rezerwę tak czy inaczej na "jakoś tak wyszło" bym zrobił;)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
spotkanie rodzinne
Tak jak Krzysztof podpowiada, składkowa impreza .
Jeżeli z daleka warto zorientować się czy nocleg w okolicy się znajdzie.
Jeżeli plenerowa u Ciebie można pokusić się i wziąć kucharkę ale to dużo więcej roboty.
Koleżanka jeździ na zjazdy rodzinne i zawsze sobie chwali.
Jeżeli z daleka warto zorientować się czy nocleg w okolicy się znajdzie.
Jeżeli plenerowa u Ciebie można pokusić się i wziąć kucharkę ale to dużo więcej roboty.
Koleżanka jeździ na zjazdy rodzinne i zawsze sobie chwali.
Pozdrawiam Edyta
- Markowski_Maciej

- Posty: 948
- Rejestracja: ndz 09 maja 2010, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
spotkanie rodzinne
Różnych możliwości jest bardzo dużo, a rozwiązań jeszcze więcej.
Jeden ze zjazdów rodzinnych odbył się w formule wynajęcia całego dużego pensjonatu na dwa dni. Nad kosztami, zaliczkami, opłatami panowała administracja pensjonatu. Organizator "tylko" wybrał pensjonat i się z nim dogadał, a nas poinformował o dacie, gdzie mamy się zjawić i ile mniej więcej będzie kosztować.
Inny zjazd mieliśmy jednodniowy na działce kuzynów - był trochę większy, około 200 osób. Wszystko odbyło się składkowo. Jednego organizatorzy nie przewidzieli - przepustowości infrastruktury sanitarno-higienicznej domku letniskowego (należało zamówić jednak kilka toj-tojów).
Jeden ze zjazdów rodzinnych odbył się w formule wynajęcia całego dużego pensjonatu na dwa dni. Nad kosztami, zaliczkami, opłatami panowała administracja pensjonatu. Organizator "tylko" wybrał pensjonat i się z nim dogadał, a nas poinformował o dacie, gdzie mamy się zjawić i ile mniej więcej będzie kosztować.
Inny zjazd mieliśmy jednodniowy na działce kuzynów - był trochę większy, około 200 osób. Wszystko odbyło się składkowo. Jednego organizatorzy nie przewidzieli - przepustowości infrastruktury sanitarno-higienicznej domku letniskowego (należało zamówić jednak kilka toj-tojów).
- Krystyna.waw

- Posty: 5525
- Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09
My od ok. 5 lat regularnie ( co 3 m-ce) się spotykamy na tzw. zjazdach. Z racji tego, że każdy ze stałych "zjazdowiczów" mieszka w domu spotykamy się na zmianę:" raz u tych, a raz u tych " Stałych jest nas ok 30 osób + inni. Każdy zawsze coś przywozi i jest ok. W chwili obecnej już nawet się nie umawiamy co i jak - odbywa się to spontanicznie. Zawsze na zjeździe ustalamy datę i miejsce następnego. Dodam, że spotykamy się w każde święta - a najlepsze wspomnienia są z BN bowiem, większość jest umuzykalniona więc praktycznie mamy pełną orkiestrę, która gra a reszta śpiewa kolędy.
Pozdrawiam
Beata
Otfinowski/a, Skiba, Toporek, Nowak, Miś, Popek, Kwapień, Kwaśniwski/a
Parafie małopolskie i świętokrzyskie: Książ Wielki, Niegardów, Proszowice, Prandocin, Kozłów i okoliczne
.
Beata
Otfinowski/a, Skiba, Toporek, Nowak, Miś, Popek, Kwapień, Kwaśniwski/a
Parafie małopolskie i świętokrzyskie: Książ Wielki, Niegardów, Proszowice, Prandocin, Kozłów i okoliczne