Szukam książki telefonicznej z Kielce z lat od 1990 do 1995

[lukaszsl]

Dzień dobry,

Szukam rodziny, która mieszkała w Kielcach przy ul. Lecha 21 w latach 90. Nie znam nazwiska niestety, tylko same imiona osób oraz numer mieszkania, dlatego skupiłem się w pierwszej kolejności na odnalezieniu nazwiska na podstawie tych informacji, które mam.

Pomyślałem, że zanim pojadę do parafii to spróbuję znaleźć w książce telefonicznej z lat 90.

Czy jest ktoś kto ma taką książkę jeszcze?

Pozdrawiam,
Łukasz

[marcin_kowal]

Witaj,
szukaj w necie https://pl.wikipedia.org/wiki/DITEL
wydawali książki na CD.

[Dorota_Kepisz]

Posiadam książkę telefoniczną z 2005 roku na komputerze. W Kielcach na ulicy Lecha telefon miało wtedy 504 osoby. Podaj imię, to przefiltruję. Niestety nie ma numerów domu.

[lukaszsl]

Ojciec miał na imię Paweł, a matka Katarzyna. Telefon był chyba na Pawła.

@Dorota_Kepisz, Dzięki za odpowiedź. Dałoby się zrzucić te dane do pliku? 504 osoby to niewiele.

@marcin_kowal Dzięki za odpowiedź. Będę dalej szukał.

Gdyby udało mi się znaleźć książki z tych lat tj. 1990-2000 to praktycznie miałbym 100% pewności, że szukane nazwisko jest w książce, bo mieli telefon w mieszkaniu. W książkach po 2000 roku może ich nie być, bo się wyprowadzili jakoś miedzy 2000 a 2006.

[Scalak]

Witam,
to był blok? To koło 40 stron książki (1994)... może jakieś wspomnienie litery?

http://mendela.pl/img/IMG_20180412_182859407.jpg

Pozdrawiam
Maciej

[Dorota_Kepisz]

21 to jest numer jednej z klatki w tym bloku.
https://www.google.com/maps/@50.8790892 ... 312!8i6656

O imieniu Paweł było 4 abonentów:
Dygas - /41/ 3458889
Kurowski - /41/ 3454280
Sieczko - /41/ 3455439
Skrzyniarz - /41/ 3458778

Katarzyna jest jedna:
Traczyk - /41/ 3661431

Kilkakrotnie szukałam przez telefon osoby do mojego drzewa... Po 10-30 telefonach trafiałam do osoby mieszkającej pod szukanym numerem domu - klatki i wtedy już było z górki. Nawet gdy rodzina się wyprowadziła to sąsiedzi podali aktualne namiary.
Maciek podał numer telefonu do osoby mieszkającej pod numerem 21 - masz ułatwione zadanie.

[Scalak]

to wspólnymi siłami Zerknąłem na osoby podane przez Dorotę, ale w roku 1994.
Dygas - /41/ 3458889 -> BRAK
Kurowski - /41/ 3454280 -> BRAK
Sieczko - /41/ 3455439 -> BRAK
Skrzyniarz - /41/ 3458778 -> BRAK

Katarzyna jest jedna:
Traczyk - /41/ 3661431 -> Tadeusz (Paderewskiego 34)

9 lat ...

Pozdrawiam
Maciek

PS: 145 stron... gdyby pierwsza osoba zawiodła to mieszkała tam jeszcze Stefania Bandura 661999

[lukaszsl]

to był blok? To koło 40 stron książki (1994)... może jakieś wspomnienie litery?

Tak blok. ul. Lecha 21 obok jest kiosk ruchu. Nieogrodzony. Zaraz obok jest szkoła SP 18.

Nikt nie pamięta nazwiska. Nawet litery. Ludzie mówią mi "zaraz sobie przypomnę", a potem cisza. Wszyscy pamiętają, że żona z mężem mieszkała i córką. Mieli mieć dziecko (chłopca) i się wyprowadzili do większego mieszkania gdzieś w Kielcach, ale nie wiadomo gdzie dokładnie.

Maciej, a Ty masz tę książkę fizycznie przy sobie?

21 to jest numer jednej z klatki w tym bloku.

Tam jest jedna klatka.

Kilkakrotnie szukałam przez telefon osoby do mojego drzewa... Po 10-30 telefonach trafiałam do osoby mieszkającej pod szukanym numerem domu - klatki i wtedy już było z górki. Nawet gdy rodzina się wyprowadziła to sąsiedzi podali aktualne namiary.
Maciek podał numer telefonu do osoby mieszkającej pod numerem 21 - masz ułatwione zadanie.

Ta rodzina wyjechała do USA później.


Księgę wieczystą jeszcze sprawdzę dla tego konkretnego mieszkania. Będę mógł ograniczyć z góry do kiedy tam mieszkali.

Możliwe, że będę musiał sprawdzić wszystkich z tego bloku, bo przecież telefon mógł być na dziadka lub babcię.




Tak swoją drogą. Jeśli ktoś miał numer telefonu na ul. X, a potem przeprowadził się na ul. Y to telefon mu przenosili, czy zostawał przypisany do mieszkania i zostawał z mieszkaniem?

W dwóch różnych książkach telefonicznych ta sama osoba powinna być widoczna pod różnymi adresami.

[Dorota_Kepisz]

Tak swoją drogą. Jeśli ktoś miał numer telefonu na ul. X, a potem przeprowadził się na ul. Y to telefon mu przenosili, czy zostawał przypisany do mieszkania i zostawał z mieszkaniem?
W dwóch różnych książkach telefonicznych ta sama osoba powinna być widoczna pod różnymi adresami.

W roku 1995 na pewno numer nie został przeniesiony, telefon był przypisany do miejsca...
W roku 2005 prawdopodobnie numer dalej był przypisany do miejsca, ale nie na pewno...
W roku 2010 numer mógł być przenoszony w dowolne miejsce... chyba że centrala nie była cyfrowa...

[Scalak]

Dorotko:
Traczyk - /41/ 3661431 -> Tadeusz (Paderewskiego 34)
ten sam telefon a jak widzisz dwa adresy, 1994 Paderewskiego na Tadeusza Traczyka a w 2005 Lecha 21 już na Katarzynę Traczyk.

Łukasz:
tak mam ją fizycznie.

Maciek

[lukaszsl]

Maciej, a jest w niej Maria lub Henryk? ul. Lecha 21

[Scalak]

Łukaszu,
niestety w książce z 1994r. nie ma telefonu na Marię jak i Henryka.

Pozdrawiam
Maciej

PS: przydała by Ci się książka z 98r.

[lukaszsl]

Maciej, czemu akurat 1998 r.?

W październiku 1995 r. sprzedali mieszkanie tym państwu, czyli są mi potrzebne ksiażki PKT do 1995 r. włącznie. Tak rozumuję.

[Scalak]

aaaa rozumiem. Masz rację.

Maciek