W jakim celu są dublowane a nawet potrajane indeksy?

Tematy - indeksacja i digitalizacja metryk, projekty PTG

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Piotr_Romanowski

Sympatyk
Mistrz
Posty: 854
Rejestracja: ndz 14 cze 2009, 17:53
Lokalizacja: Płock

Post autor: Piotr_Romanowski »

Moja wypowiedź dotycząca nabijania licznika nie miała być negatywna. Chodziło mi jedynie o sztuczne pompowanie ilości indeksów. Sieciechów to jedynie przykład. Włodku ja jednak myślałem do tej pory, że indeksujemy zdarzenia a nie dokumenty ale może dlatego mamy właśnie 3 akty chrztu jednej osoby. Przecież nawet jeśli to dokument to dotyczy tej samej osoby i tego samego zdarzenia. Dla mnie to jednak nadal dublowanie no bo jak to inaczej zrozumieć?
Co do Sieciechowa (i nie tylko) to chodzi mi o to, że jeśli indeksujący widzi, że w danym roczniku nie ma żadnej różnicy bądź jest jedna to wystarczy nic nie robić lub umieścić akt np 4', odnotować w uwagach i jest po sprawie. Ewentualnie dopisać jakieś braki. Nie rozumiem po co z 5 tys indeksów robić 15 tys. Braki, jak napisał Włodek, wynikają z różnych sytuacji i niekoniecznie są brakami w ścisłym tego słowa znaczeniu.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

jednak dokumenty nie zdarzenia czy osoby
i naprawdę ma to sens
bo jeśli zdarzenia, to sypie się wszystko (kwestia "a zapis nie ten "powinien być" inny i wpiszę inny niż jest, a "urodzenie w 1885, zapis/dokument 1890" więc "robię 1885 urodzenia (zdarzenia), nie dokumenty (1890) to zrobię indeks urodzeń 1885, choć AU sporządzony 1890
etc etc

ja bym się skupił na tym co dostaliśmy gratis (?dodatkowo) i dzięki temu, że trzy zostały zrobione, czyli na różnicach
jakie dokładnie i ew. hipotezach skąd one
po co? bo może to pomóc w szukaniu gdzie indziej - przede wszystkim. Wiedza wynikająca z tego, że różnice są tak duże (jeśli tak się okaże) może być bardzo pomocna
szczególnie, jeśli "wyjdzie" że są tak liczne i poważne pomiędzy pierwopisem, a wtóropisem urodzeń lub zgonów

małżeństwa "łacińskie" - zrozumiałe (licencje), chyba że i inne by wyszły
różnica pomiędzy raptularzem a ASC - zrozumiałe jeśli błędy w zapisie, albo co spotykane jakieś omsknięcie, dane rodziców, świadków o jeden akt przesunięte
pominięcia - ludzka rzecz (jeden na tysiąc?:) ale kilka %? oj to byłoby raczej do dalszej analizy...

zgony? już spotkaliśmy w materiałach - wydzielenie zgonów do odrębnej księgi dzieci ze Szp. Dz. Jezus - tzn USUNIĘCIE ich z ASC (bezprawne), dopiero pojawienie się (jednej! z jednej parafii z krótkiego okresu) takiej księgi rzuciło światło na "brak" "gdzie są? dlaczego nie ma?"*

w takim przypadku nie tylko wartość dla samych danych, ale też dla ew. zbadania dlaczego i być może przeniesienia wniosków na inne czasy i rejony

ja nie publikowałem "podwójnych" (tj pierwopisu i wtóropisu) ale z innych powodów - pełna zgodność plus (wtedy) brak dobrego interfejsu do wstawiania - było baaardzo czasochłonne
ale gdybym zauważył, że są różnice wyraźne (pominięcia aktów etc), nie typu literówki, to też bym przesłał


PS część aktualna od 8 lat:
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-10131.phtml
znaczna część zaimplementowana:)

*AAW: Jazgarzew, być może i Lewiczyn
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
marzanna62

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 809
Rejestracja: czw 06 sie 2015, 19:39

Post autor: marzanna62 »

Tak jak pisali poprzednicy brak identycznosci ksiag mozna stwierdzic dopiero po fakcie ich zindeksowania. Przyklad z mojego podworka Koscielec Malopolska. W Ad brak ksiag sprzed 1825. W parafii zachowaly sie unikaty i czasem raptularze. W przypadku urodzen i chrztow roznica jest oczywista w unikatach spotykalam urodzenia osob wyznania mojzeszowego. Zaobserwwalam jednak znaczace roznica w ksiegach slubow:
przyklad
raptularz sluby 1797-1830
unikaty od 1811 kazdy w odrebnej ksiedze UMZ

Analizujac kolejne roczniki z lat pokrywajacych sie ku swojemu zdziwieniu oprocz roznic gdy w unikacie bylo wiecej aktów wystepowaly tez w sytuacje ze w raptularzu byly sluby osob ktorych pomimo ciaglosci numeracji wcale nie bylo w unikacie. Zdarzaly sie nawet przypadki ze liczba aktow w roku byla zgodna ale akta sie mijaly. Reasumujac nie da sie ustalic czy wynik indeksacji z innej ksiegi bedzie taki sam jak z wczesniej zindeksowanej nawet jakby te zrodla indeksowala inna osoba moga wystapic roznice.
Fakt indeksacji przez rozne osoby jest jeszcze bardziej korzystny szczegolnie przy malo czytelnym charakterze pisma tworzacego zapisy w ksiegach.
Marzanna

Szukam nazwisk Rzemieniec, Rzemieniecki itp
ODPOWIEDZ

Wróć do „Indeksacja metryk - projekty PTG”