Kamienobród ob.lwowski
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Myślę, że należałoby zacząć od aktu ślubu babci, tam powinno być podane coś więcej: np. data i miejsce urodzenia; żeby nie szukać w ciemno; jak napisała Grażyna — mogła być chrzczona w innej, sąsiedniej parafii
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
1. Potwierdzenie akt. urodzenia
2.Potwierdzenie ,że w ogóle tam mieszkała
3.Czy rodzice o tych imionach są prawdziwe.
4.Czy była chrzczona bez różnicy czy greko-kat, czy rzym-kat.
5.Potwierdzenie o ślubie rodziców także branie pod uwagę małżeństwa mieszanego
6.Potwierdzenie skończenia szkół powszechnej jak i gimnazjum.
7.Potwierdzenie lub odszukanie siostry.
8.Prawdopodobieństwo wywiezienia do obozu.
9 .Potwierdzenie obecność i pracy na rzecz Niemiec
____________________
Magdalena
2.Potwierdzenie ,że w ogóle tam mieszkała
3.Czy rodzice o tych imionach są prawdziwe.
4.Czy była chrzczona bez różnicy czy greko-kat, czy rzym-kat.
5.Potwierdzenie o ślubie rodziców także branie pod uwagę małżeństwa mieszanego
6.Potwierdzenie skończenia szkół powszechnej jak i gimnazjum.
7.Potwierdzenie lub odszukanie siostry.
8.Prawdopodobieństwo wywiezienia do obozu.
9 .Potwierdzenie obecność i pracy na rzecz Niemiec
____________________
Magdalena
Ostatnio zmieniony pn 18 lis 2019, 15:10 przez papuga, łącznie zmieniany 1 raz.
Lecz inf. o życiorysie jest bardzo skąpa, nic ciekawego co naprowadziło by mnie
Ostatnio zmieniony pn 18 lis 2019, 15:11 przez papuga, łącznie zmieniany 1 raz.
Szukając po nazwisku panieńskim, także jakbym szukała NN osoby.
A czy urodziła się na Kresach to są tylko opowieści . /ukraińskim /.
_________________
A czy urodziła się na Kresach to są tylko opowieści . /ukraińskim /.
_________________
Ostatnio zmieniony pn 18 lis 2019, 15:11 przez papuga, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
a jak mają (niekoniecznie w Łodzi, Łódź to sam początek) a w księgach nie ma (a księgi pełne) - to będzie znaczyło, że?:)
może USC się zaparł (zresztą mają manierę, że na ogół nie dają informacji "nie ma" a "nie odnaleziono") i szukał Marii nie Marianny i literalnie 1923
może nie 1923 a 1918 lub 1926
dziwne, że jeśli coś kombinowane to nie na wtórnik, a na nieistniejące dane i to kontrowersyjne ..w 1945 stwarzać świadomie wrażenie, że się jest "Ukraińcem" jak się nie jest? eee
PUR?
choć niekoniecznie 45 z "Kresów", może etapami po 44, a może i przed wojną migracja
ewidencja ludności była i jest dziurawa, "brak" AU (czyli w praktyce nieodnalezienie) nie oznacza jakiejś wielkiej tajemnicy
tajemnice kryte pełną zgodnością powinny być/były/są
P.S.
e no imię ojca Bazyli? - to jednak istotne
może USC się zaparł (zresztą mają manierę, że na ogół nie dają informacji "nie ma" a "nie odnaleziono") i szukał Marii nie Marianny i literalnie 1923
może nie 1923 a 1918 lub 1926
dziwne, że jeśli coś kombinowane to nie na wtórnik, a na nieistniejące dane i to kontrowersyjne ..w 1945 stwarzać świadomie wrażenie, że się jest "Ukraińcem" jak się nie jest? eee
PUR?
choć niekoniecznie 45 z "Kresów", może etapami po 44, a może i przed wojną migracja
ewidencja ludności była i jest dziurawa, "brak" AU (czyli w praktyce nieodnalezienie) nie oznacza jakiejś wielkiej tajemnicy
tajemnice kryte pełną zgodnością powinny być/były/są
P.S.
e no imię ojca Bazyli? - to jednak istotne
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Kiedy babcia brała ślub, kiedy zmarła? Sprawdzałaś dane w akcie małżeństwa i zgonu, czy one są spójne ze sobą? Piszesz, że do ślubu prawdopodobnie nic nie przedstawiała. Poproś USC żeby sprawdził czy ma akta zbiorowe do tego aktu małżeństwa bo może jednak coś przedstawiła. Jakie obywatelstwo miała babcia. Jak polskie to pewnie i dowód osobisty musiała mieć to i koperta dowodowa byłaby do sprawdzenia jeśli się zachowała. Wątek ma 2 strony a nie wiemy podstawowych rzeczy. Za dużo niewiadomych, trzeba to usystematyzować żeby coś konkretnie doradzić.
Pozdrawiam
Łukasz
Pozdrawiam
Łukasz
- Grazyna_Gabi

- Posty: 4129
- Rejestracja: sob 02 sty 2010, 08:24
- Lokalizacja: Hamburg
Moim skromnym zdaniem Magdalena szuka tak aby niczego nie znalezc.
Jesli babcia pracowala w milicji to z cala pewnoscia zachowala sie jej teczka osobowa,
moze zawierac sporo informacji, osoby zatrudniane w MO byly dokladnie sprawdzane
a wiec sporo dokumentow nalezalo przedlozyc do wgladu.
Moze sie myle ale sadze, ze aktu urodzenia nalezy szukac na Ukrainie w USC w przedziale
lat +/- 3 od 1923 r. we wszystkich wyznaniach, nie trzymac sie dokladnej daty.
Babcia podawala, ze urodzila sie w Kamieniobrodzie musiala wiedziec, ze w tej
miejscowosci zyla rodzina o takim nazwisku.
Poswiecilam troche czasu na przewertowanie metryk r-k z tej parafii i na 99% jestem
pewna, ze w tej miejscowosci w okresie od slubu w roku 1869 zyla jedna rodzina Maruszczakow,
oboje mlodzi urodzeni w tej wsi Stefan i Maria Dydalowicz.
Grazyna
Jesli babcia pracowala w milicji to z cala pewnoscia zachowala sie jej teczka osobowa,
moze zawierac sporo informacji, osoby zatrudniane w MO byly dokladnie sprawdzane
a wiec sporo dokumentow nalezalo przedlozyc do wgladu.
Moze sie myle ale sadze, ze aktu urodzenia nalezy szukac na Ukrainie w USC w przedziale
lat +/- 3 od 1923 r. we wszystkich wyznaniach, nie trzymac sie dokladnej daty.
Babcia podawala, ze urodzila sie w Kamieniobrodzie musiala wiedziec, ze w tej
miejscowosci zyla rodzina o takim nazwisku.
Poswiecilam troche czasu na przewertowanie metryk r-k z tej parafii i na 99% jestem
pewna, ze w tej miejscowosci w okresie od slubu w roku 1869 zyla jedna rodzina Maruszczakow,
oboje mlodzi urodzeni w tej wsi Stefan i Maria Dydalowicz.
Grazyna
To wszystko było sprawdzane ,nie ma śladu o takim nazwisku, dacie ur. itd. Brak jakiegokolwiek potwierdzenia.
IPN szczegółowo sprawdził babcię nie było zastrzeżeń . To gdzie jest życiorys pierwszych 20 lat.
_______________
IPN szczegółowo sprawdził babcię nie było zastrzeżeń . To gdzie jest życiorys pierwszych 20 lat.
_______________
Ostatnio zmieniony pn 18 lis 2019, 15:12 przez papuga, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
ale dowodów w 45 nie było:)
tak jak możliwości wykazania (szczególnie przy migracjach lub masowych mordach), że Jan Kowalski to ten Jan Kowalski
Bazyli to jednak w stronę grekokatolickiego (więc i brak w rz-kat księgach urodzeń w wydz. ks. zabużańskich ma sens)
ale ale...nigdzie nie ma że Maruszczak to rodowe? dopuszczasz, że wdowa po Maruszczaku?
i teraz piszesz, że 1942 KL? to eliminuje (jeśli prawda) hipotezę przyjechała w 45 przez PUR /uciekła przed frontem/przez rzeziami
jak mąż wysoko w wojsku to nie "IPN badał" ale Informacja nie miała zastrzeżeń - opiniowana była, zgoda na ślub i ją sprawdzali (na 99%) - w jego papierach szukaj:)
tak jak możliwości wykazania (szczególnie przy migracjach lub masowych mordach), że Jan Kowalski to ten Jan Kowalski
Bazyli to jednak w stronę grekokatolickiego (więc i brak w rz-kat księgach urodzeń w wydz. ks. zabużańskich ma sens)
ale ale...nigdzie nie ma że Maruszczak to rodowe? dopuszczasz, że wdowa po Maruszczaku?
i teraz piszesz, że 1942 KL? to eliminuje (jeśli prawda) hipotezę przyjechała w 45 przez PUR /uciekła przed frontem/przez rzeziami
jak mąż wysoko w wojsku to nie "IPN badał" ale Informacja nie miała zastrzeżeń - opiniowana była, zgoda na ślub i ją sprawdzali (na 99%) - w jego papierach szukaj:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Dowody jakie posiadam jak pisałam wyżej od czerwca '45 w teczce osob. niewiele zapisu
Sprawdzałam migracje -transporty 1942-1944'' w szukajwarchiwach'' dostałam z Archiwum Państwowego wszystkich o takim nazwisku , aby skojarzyć choć trochę ludzi i nic.
Konsulat RP we Lwowie w moim imieniu ,abym nie szukała pojedynczo poszukiwało we wszystkich archiwach na Ukrainie aktu urodzenia odpowiedz przyszła po 6 m-c brak do wystawienia takiego aktu.
Magdalena
Sprawdzałam migracje -transporty 1942-1944'' w szukajwarchiwach'' dostałam z Archiwum Państwowego wszystkich o takim nazwisku , aby skojarzyć choć trochę ludzi i nic.
Konsulat RP we Lwowie w moim imieniu ,abym nie szukała pojedynczo poszukiwało we wszystkich archiwach na Ukrainie aktu urodzenia odpowiedz przyszła po 6 m-c brak do wystawienia takiego aktu.
Magdalena
- magda_lena

- Posty: 758
- Rejestracja: sob 05 sty 2013, 22:29
Magdaleno, ponieważ wszystkie porady negujesz za chwilę nikt Ci tu już nie odpowie.
Wszędzie szukałaś i wszędzie nic. Rozumiem, że ten Wasyl ( to jest to samo co Bazyli) to ze straty.pl? I informacje o ogrodnictwie też? Z formularza?
A brałaś pod uwagę, że ona może nie Maruszczak a Rzepakowska?
Ja tak pradziadka szukałam.
Nazwisko we wsi było, pradziadek nawet chrzestnym czy świadkiem został, tylko urodzić się nie chciał.
Po czym, po poradach z tego forum, okazało się, że on nieślubny, urodzony 3 mies przed ślubem rodziców, pod nazwiskiem panieńskim matki. . Prapra go uznał, ale dopiero przy ślubie z jego matką.
W ukraińskiej linii też mam taką sytuację, tyle że tu każde z innym w ilości sztuk 3, używające później nazwiska ojca adopcyjnego. Dokumentów adopcyjnych/uznających ojcostwo brak.
Moja rada: poszukaj pod kątem nazwiska panieńskiego prababci - Rzepakowska, z wszelkimi obocznościami typu Rzepak i Rzepa, jak również z blędami zapisu. Cóż, nazwiska sobie człowiek nie wybiera, w kwerendę konsulatu pod tym kątem zwyczajnie nie wierzę, a pisarze pisali rożnie, z doświadczeń własnych ...
Choć rozumiem, że może to być trudne, jeśli zamierzasz szukać przez konsulat, a nie FS ...
Również Magdalena
Wszędzie szukałaś i wszędzie nic. Rozumiem, że ten Wasyl ( to jest to samo co Bazyli) to ze straty.pl? I informacje o ogrodnictwie też? Z formularza?
A brałaś pod uwagę, że ona może nie Maruszczak a Rzepakowska?
Ja tak pradziadka szukałam.
Nazwisko we wsi było, pradziadek nawet chrzestnym czy świadkiem został, tylko urodzić się nie chciał.
Po czym, po poradach z tego forum, okazało się, że on nieślubny, urodzony 3 mies przed ślubem rodziców, pod nazwiskiem panieńskim matki. . Prapra go uznał, ale dopiero przy ślubie z jego matką.
W ukraińskiej linii też mam taką sytuację, tyle że tu każde z innym w ilości sztuk 3, używające później nazwiska ojca adopcyjnego. Dokumentów adopcyjnych/uznających ojcostwo brak.
Moja rada: poszukaj pod kątem nazwiska panieńskiego prababci - Rzepakowska, z wszelkimi obocznościami typu Rzepak i Rzepa, jak również z blędami zapisu. Cóż, nazwiska sobie człowiek nie wybiera, w kwerendę konsulatu pod tym kątem zwyczajnie nie wierzę, a pisarze pisali rożnie, z doświadczeń własnych ...
Choć rozumiem, że może to być trudne, jeśli zamierzasz szukać przez konsulat, a nie FS ...
Również Magdalena
Ostatnio zmieniony pn 18 cze 2018, 23:52 przez magda_lena, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam, Magdalena