Nadanie obywatelstwa w zaborze rosyjskim

[qufel]

Witam
Mój pradziadek Ludwik Sztefko urodził się w Królestwie Austro-Węgierskim w 1853 roku. Do polski przyjechał w 1870 roku, a w 1880 wziął ślub w parafii Busko (w tym czasie to była gubernia radomska) z rodowitą mieszkanką tejże. Rok później rodzi im się syn Jan. W 1887 Ludwik dostaje obywatelstwo i jest poddanym cara.
Tyle tytułem wstępu. Dostałem dziś z archiwum kilkanaście skanów dotyczących przyznania obywatelstwa rosyjskiego synowi Ludwika, Janowi. Dokumenty są z 1909 roku, czyli Jan ma 28 lat, jest od siedmiu lat żonaty i ma pięcioro dzieci.
Zanim znajdę kogoś kto mi zerknie w te skany i przetłumaczy, chciałbym wiedzieć dlaczego Jan musiał uzyskać rosyjskie obywatelstwo. Czy dlatego że mimo urodzenia się na terenie zaboru rosyjskiego, jego ojciec Ludwik nadal był obywatelem Austro - Węgier? A może był inny powód?
P.S Gdyby ktoś chciał rzucić okiem na te skany proszę o PW

[Sroczyński_Włodzimierz]

wydaje się to na tyle interesującym problemem, że warto byłoby nie przez PW i pod warunkiem tłumaczenia zamieścić
tj chcę rzucić okiem:)

PS ja szukałem (oczekując, że będzie to wymagane ze względu nie na "obywatelstwo" a na wpis do kls) analogicznych, tylko migracja nie z CK a z Prus dwie dekady wcześniej - nie znalazłem

[qufel]

Jak czegoś nie pokręciłem to pliki są tu:
https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing

[elgra]

Dzięki. Pliki widać poprawnie.

Jak trafiłeś na te dokumenty. Z jakiego archiwum pochodzą?

[qufel]

Archiwum w Kielcach, znalazłem na SZwA

[Sroczyński_Włodzimierz]

ok, "poddaństwo" (wiem, przeczulony jestem:) nie obywatelstwo

rząd guberialny - tak?
szwa to nie jest źródło, to nie archiwum
AP w Kielcach, zespół?

[qufel]

Znalazłem to tutaj:
https://szukajwarchiwach.pl/21/31/0/-/1 ... bJednostka

Napisałem maila do AP Kielce z prośba o przesłanie skanów, dostałem odpowiedź z wyceną, zapłaciłem i za trzy dni przysłali mi skany.

[jatom]

Już pierwszy dokument wyjaśnia (dolny akapit), że "przyznanie obywatelstwa wnioskującemu jest przywilejem osobistym i nie rozciąga się na synów wnioskującego".