Kriegsmarine - listy/spisy marynarzy z II WŚ - szukam
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
- ZYBURA_MARIA

- Posty: 116
- Rejestracja: wt 09 gru 2008, 21:46
Kriegsmarine - listy/spisy marynarzy z II WŚ - szukam
Witam!
Jeden z moich krewnych w okresie II WŚ. został powołany do niemieckiej marynarki wojennej-KRIEGSMARINE.Czy zachowały się listy marynarzy i gdzie szukać spisów?
A następne pytanie-czy Niemcy prowadzili ewidencję folksdojczów?
Pozdrawiam- z góry dziękuję za podpowiedzi!
Maria
Jeden z moich krewnych w okresie II WŚ. został powołany do niemieckiej marynarki wojennej-KRIEGSMARINE.Czy zachowały się listy marynarzy i gdzie szukać spisów?
A następne pytanie-czy Niemcy prowadzili ewidencję folksdojczów?
Pozdrawiam- z góry dziękuję za podpowiedzi!
Maria
Jest taka strona
https://historisches-marinearchiv.de/pr ... var2=wert2
zawierająca listę (oczywiście częściową) marynarzy pełniących służbę na okrętach.
Można próbować napisać do https://historisches-marinearchiv.de, może będą mieli jeszcze jakieś informacje
Pozdrawiam
Sławek[/code]
https://historisches-marinearchiv.de/pr ... var2=wert2
zawierająca listę (oczywiście częściową) marynarzy pełniących służbę na okrętach.
Można próbować napisać do https://historisches-marinearchiv.de, może będą mieli jeszcze jakieś informacje
Pozdrawiam
Sławek[/code]
- piotr_nojszewski

- Posty: 1666
- Rejestracja: ndz 21 kwie 2013, 01:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
"A następne pytanie-czy Niemcy prowadzili ewidencję folksdojczów? "
Oczywiście ale nie wszystkie przetrwały.
Tylko musisz wyraźnie rozróżnic listy i OBSZAR.
W praktyce na Górny Śląsku i Pomorzu Gdańskim DVL 3 dostawali wszyscy poza Żydami lub majacymi Żydów wśród przodków i osobami identyfikowanymi jako polscy aktywiści. Żadnym Niemcem nie trzeba było zasadniczo być. Jesli sie chciało niezapisać to trzeba było bardzo się starać i liczyć sie z konsekwencjami w postaci wywózki a potem , obozu albo kary śmierci.
Ale najpierw taki niezapisany dostawał zwykle dodatkowy termin na zapisanie.
Na pozostałych obszarach okupowanych było zupełnie inaczej. Tu trzeba było udowodnić pozytywnie swoje związki z Niemcami. Funkcjonujące w Polsce pojęcie Folksdojcz odnosi się raczej do sytuacji na terenach GG.
Liczbę Polaków w Wehrmachcie ocenia się na ponad 400 tys. osób minimum. Było to zjawisko masowe.
Oczywiście ale nie wszystkie przetrwały.
Tylko musisz wyraźnie rozróżnic listy i OBSZAR.
W praktyce na Górny Śląsku i Pomorzu Gdańskim DVL 3 dostawali wszyscy poza Żydami lub majacymi Żydów wśród przodków i osobami identyfikowanymi jako polscy aktywiści. Żadnym Niemcem nie trzeba było zasadniczo być. Jesli sie chciało niezapisać to trzeba było bardzo się starać i liczyć sie z konsekwencjami w postaci wywózki a potem , obozu albo kary śmierci.
Ale najpierw taki niezapisany dostawał zwykle dodatkowy termin na zapisanie.
Na pozostałych obszarach okupowanych było zupełnie inaczej. Tu trzeba było udowodnić pozytywnie swoje związki z Niemcami. Funkcjonujące w Polsce pojęcie Folksdojcz odnosi się raczej do sytuacji na terenach GG.
Liczbę Polaków w Wehrmachcie ocenia się na ponad 400 tys. osób minimum. Było to zjawisko masowe.
pozdrawiam
Piotr
Piotr
- ZYBURA_MARIA

- Posty: 116
- Rejestracja: wt 09 gru 2008, 21:46
- ZYBURA_MARIA

- Posty: 116
- Rejestracja: wt 09 gru 2008, 21:46
- piotr_nojszewski

- Posty: 1666
- Rejestracja: ndz 21 kwie 2013, 01:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tu troszkę o tym ile osób co deklarowało
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Pam ... 15-138.pdf
AP Katowice ma chyba całkiem sporo materiałów dotyczacych DVL.
Możesz do nich napisać.
Gdyby Twój krewny zginął mógłby byc tu
https://www.volksbund.de/graebersuche.html
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Pam ... 15-138.pdf
AP Katowice ma chyba całkiem sporo materiałów dotyczacych DVL.
Możesz do nich napisać.
Gdyby Twój krewny zginął mógłby byc tu
https://www.volksbund.de/graebersuche.html
pozdrawiam
Piotr
Piotr
- ZYBURA_MARIA

- Posty: 116
- Rejestracja: wt 09 gru 2008, 21:46