Znaczenia słów, jaki to stan, zawód? - j. polski

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Irena_Powiśle

Sympatyk
Ekspert
Posty: 2432
Rejestracja: sob 22 paź 2016, 23:36

Zawody

Post autor: Irena_Powiśle »

brayter, brajter=
berejter?
Objeżdżacz konie.

-- -
Irena
kondex77

Sympatyk
Posty: 322
Rejestracja: czw 29 lis 2012, 02:43

Zawody

Post autor: kondex77 »

Witam ponownie. W akcie małżeństwa natknąłem się na zapis: przy dworze w obowiązku panny zostająca...Jakie to mogły być obowiązki? I czym mógł zajmować się "policjan" dworski. dziękuję Konrad
Beata65

Sympatyk
Adept
Posty: 325
Rejestracja: pt 10 lut 2012, 21:28
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Beata65 »

Panna służąca.

Beata
Awatar użytkownika
Jan.Ejzert

Sympatyk
Adept
Posty: 922
Rejestracja: pt 25 mar 2011, 17:06
Lokalizacja: woj. łódzkie

Post autor: Jan.Ejzert »

Bywało, iż niezamężna córka właścicieli majątku pozostawała we dworze na stanowisku np. ochmistrzyni. Była to tzw. panna respektowa.
Może o takiej osobie wspomina ten akt małżeństwa.
http://muzeum.lasochow.pl/goscie.html
https://books.google.pl/books?id=jC0SDQ ... &q&f=false
Pozdrawiam,
Czarek

Wesołowscy, Flatt, Zamojscy, Grochowscy, Ślascy.
kondex77

Sympatyk
Posty: 322
Rejestracja: czw 29 lis 2012, 02:43

Post autor: kondex77 »

Jan.Ejzert pisze:Bywało, iż niezamężna córka właścicieli majątku pozostawała we dworze na stanowisku np. ochmistrzyni. Była to tzw. panna respektowa.
Może o takiej osobie wspomina ten akt małżeństwa.
http://muzeum.lasochow.pl/goscie.html
https://books.google.pl/books?id=jC0SDQ ... &q&f=false
Dziękuję bardzo, Czy policjan dworski to policjant dworski? Jakie mogły być jego obowiązki? Pozdr
kondex77

Sympatyk
Posty: 322
Rejestracja: czw 29 lis 2012, 02:43

Post autor: kondex77 »

Witam..bardzo proszę odczytać zawód, funkcję

https://zapodaj.net/bfca8750d9be8.png.html

Dziękuję Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Kostkowski

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1244
Rejestracja: czw 14 paź 2010, 18:41

Post autor: Kostkowski »

tam napisano: Gisser. Gdy w słowie było dwa s (...ss...), to pierwsze s było długie. Dziś nadal jest taki zawód, choć ta nazwa rzadko używana.
Giser to odlewnik, rzemieślnik w odlewni, właściciel odlewni (giserni).
Podobnie jak młynarz mógł być "robotnikiem" wykwalifikowanym w młynie w rozumieniu dzisiejszego młynarza, ale także mógł być właścicielem młyna talk i tu nie dowiemy się czy był odlewnikiem czy właścicielem odlewni.
Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
Awatar użytkownika
marcinguzek

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 516
Rejestracja: pn 03 lis 2014, 23:07

Post autor: marcinguzek »

Witam, akt nr 19 (na górze strony) Jakub Borszteyn kim mógł być z zawodu? (ja przeczytałem dyrektor ale to bez sensu, może dynektor?); w tej księdze zawód jest wymieniany zaraz po nazwisku (ojca), bez przecinka, z dużej litery;
może pomocne będzie, ze to wyznanie mojżeszowe?
http://poczekalnia.genealodzy.pl/pliki/ ... 19-020.jpg

z góry dziękuję za wszelką pomoc
pozdrawiam
Marcin
Andrzej75

Sympatyk
Posty: 15141
Rejestracja: ndz 03 lip 2016, 00:25
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Andrzej75 »

marcinguzek pisze:Witam, akt nr 19 (na górze strony) Jakub Borszteyn kim mógł być z zawodu? (ja przeczytałem dyrektor ale to bez sensu
Dlaczego bez sensu? Dokładnie tak jest napisane.
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Awatar użytkownika
marcinguzek

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 516
Rejestracja: pn 03 lis 2014, 23:07

Post autor: marcinguzek »

czym mogli zajmować się owi "dyrektorzy"? mam następny akt z tej samej księgi (nr 26). To jest żydowski Sztetl, Mazowsze północne, początek XIX w. (1829)
http://poczekalnia.genealodzy.pl/pliki/ ... 21-022.jpg

będę wdzięczny za wszelkie sugestie
jamiolkowski_jerzy

Sympatyk
Adept
Posty: 3178
Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24

Post autor: jamiolkowski_jerzy »

Może to?
https://pl.wikisource.org/wiki/M._Arcta ... i/Dyrektor
Nie mam jednak pojęcia czy u starozakonnych było w zwyczaju domowe szkolnictwo?
Awatar użytkownika
marcinguzek

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 516
Rejestracja: pn 03 lis 2014, 23:07

Post autor: marcinguzek »

dzięki Jerzy!
może uczył Tory itp? wpiszę "nauczyciel domowy" bo to ma jakiś sens;
pozdrawiam
Andrzej75

Sympatyk
Posty: 15141
Rejestracja: ndz 03 lip 2016, 00:25
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Andrzej75 »

Słownik warszawski jako jedno ze znaczeń "dyrektor" daje 'nauczyciel wiejski':
http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/docmetadat ... ublication
Natomiast w XIX-wiecznym słowniku niemiecko-polskim Dorfschulmeister oraz Schulmeister jest tłumaczone jako "szkolnik, dyrektor":
https://books.google.pl/books?hl=pl&id= ... or&f=false
Czyli zapewne żydowski "dyrektor" to po prostu "szkolnik, szames".
Ostatnio zmieniony śr 15 sie 2018, 21:30 przez Andrzej75, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

"wpiszę" - gdzie? indeks robisz? dlaczego chcesz zmieniać oryginalny zapis? za 10 czy 20 lat przyjdzie innym zmieniacz i nie wiem "tutor" będzie wpisywał bo taka moda, albo jednak okaże się dyrektor to niekoniecznie "nauczyciel domowy" (dlaczego "domowy" a nie "nauczyciel wymowy" skoro podlinkowany zapis brzmi "do mowy":)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
marcinguzek

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 516
Rejestracja: pn 03 lis 2014, 23:07

Post autor: marcinguzek »

Andrzej! chyba rzeczywiście szkolnik/szames to lepszy pomysł niż "nauczyciel domowy"
dzięki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”