W 1915 zmarł ich syn ,(niemowlę)Anthony Gajdaannastregiel pisze:Witam.
Dzięki Krysi, Grażynce z WTG Gniazdo, Joannie odkrywam koleje losu zapomnianej, nawet w pamięci najstarszych członków rodziny, młodej pary: Marcina Gajdy , ur. 1880 r. i jego żony Katarzyny Wanulskiej .
Oboje, na pocz. XIX w. mieszkają pod Bełchatowem. W 1913 r. decydują się wyjechać do USA , do pracy. Jadą do Józefa Bielskiego, ur. w zaborze pruskim, do Detroit. Razem z nimi jedzie nasz Dziadek, ale w 1915 r. jest już w domu, ponieważ w marcu 1916 r. rodzi się Jego kolejne dziecko - oczywiście już w Polsce.
Są na liście pasażerów statku Pensylwania wypływającego z Hamburga do NY 18 kwietnia 1913 r.pod zniekształconym nazwiskiem Kaida.
Kolejny ślad ich pobytu to wojskowa karta rejestracyjna sporządzona w Dertoit w 1918 r.
Marcin jest zapisany jako pracownik koncernu Forda. W grudniu tego roku umiera ich 6-miesięczna córeczka Helena - znalazłam jej akt zgonu w internetowej bazie zgonów stanu Michigan(1897-1920)
W sierpniu 1920 r. umiera przy porodzie ich kolejne dziecko (nie nadano imienia) - akt zgonu jest w tej samej bazie.
I...ślad się urywa.
Nie rozumiem, dlaczego nie ma ich w bazie USA Federal Cenzus 1920.
Spis odbywał się w kwietniu tego roku - oni byli wtedy w Detroit.
Będę wdzięczna za każdą sugestię.
Pozdrawiam.
Ania.
http://seekingmichigan.cdmhost.com/seek ... position=3
Joanna
P.S.
Poproś Krysię o odczytanie poniższego..może to "twój" Marcin
1920 United States Federal Census
Name: Marin Geda
[Martin Geda]
Spouse: Catherine
Birth: abt 1881 - location
Arrival: year
Residence: 1920 - city, Wayne, Michigan
W 1920 r.,mieli 2-kę dzieci;John(1918) i Martina(1915)
