O Emigracji ze Starachowic do Huty Irena (Zaklików)

Wszystkie sprawy związane z naszą pasją, w tym: FAQ - często zadawane pytania

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
MrTomAsh

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 77
Rejestracja: pt 21 lip 2017, 12:15

O Emigracji ze Starachowic do Huty Irena (Zaklików)

Post autor: MrTomAsh »

Witam,

od wielu lat poszukuje moich prozdków po mieczu i w ostatnich latach udało mi się odnieść pewne sukcesy. Mianowicie ustaliłem, że mój prapradziadek Jan Bzymek pochodził ze wsi Irena obok Zaklikowa. Chciałoby się powiedzieć - po sznurku do kłębka, ale ten niestety spłonął bezpowrotnie jak i wszelkie metryki z tej miejscowości podczas II wojny światowej. Miałem jednak odrobinę szczęścia i znalazłem żyjących Bzymków w Zaklikowie. Okazało się, że historia ich rodziny jest łudząco podobna do tego co ja ustaliłem o swojej (postaram się kiedyś opisać zarówno samo spotkanie jak i historię rodu). Dostałem też od nich kilka upominków, między innymi kilka kopii lokalnej gazety gdzie znalazły się takie perełki jak "Spis mieszkańców Ireny z lat 20. XX w" - gdzie występują moi przodkowie czy "Pierwsi właściciele zemscy w Irenie" (z 1868 roku) - gdzie widnieje 5 Bzymków: Franciszek, Ludwik, Michał, Piotr oraz Tomasz. Dodatkowo uraczono mnie w fascynującymi historiami. M.in. tym, że tych 5 Bzymków z 1868 roku to byli bracia, najpewniej 3 rodzonych i 2 ciotecznych. Jako, że Bzymkowie z Zaklikowa dzięki USC mogli połączyć bezpośrednio jednego z tych Bzymków ze swoim przodkiem, ja tego uczynić nie mogą (do dziś nie wiem gdzie zmarł mój Jan). Niemniej, z racji na prawie identyczne historie założyliśmy, że oboje jesteśmy potomkami w/w Franciszka, albo któregoś z jego braci czy ew. bliskich kuzynów. To znaczy - oni na pewno są :) Zapewne miną jeszcze lata nim dowiem się prawdy - o ile kiedykolwiek.

Tutaj rodzi się moje pytanie do starych wyjadaczy, bo wczoraj mnie "olśniło" i pomyślałem, że Ci bracia - Franciszek, Ludwik, Michał, Piotr i Tomasz wcale nie musieli być miejscowi. Zjechali do w/w Ireny ponieważ otworzono tam hutę i jak inny przyjechali za pracą. W 1868 roku musieli być już pełnoletni (chyba), a że hutę otworzono w 1839 roku to mogli się pojawić na tych zimiach w tym "30 letnim okienku". Zacząłem więc szukać "zaginionych braci" i trafiłem na niejakiego Jana Kantego Bzymka ze Starachowic Wierzbnika (w Genetece), który to dorobił się gromadki dzieci, a także wraz z większością z nich zmarł tamże. Jednak brakuje aktów zgonów Franciszka (1821), Ludwika (1836), Piotra (1830) i Tomasza (1838). Dodatkowo Jan Kanty miał prata Kacpra, który to miał syna Michała (1829) i... jego aktu zgonu też w Wierzbniku nie ma.

Pytanie moje - czy jestem szalony i tak bardzo chciałbym zbudować swoje drzewo, że dopatrzyłem się takich zależności? Że dopasowałem sobie trochę na siłę historyjkę o braciach do tej rodziny? Czy jest możliwe, że z racji na to że zarówno w Wierzbniku były zakłady to stamtąd ludzi brali do Ireny? Proszę o pomoc w połączeniu tych jegomości albo chociaż o diagnozę mojej poczytalności :P

Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Tomasz

PS. Na zdjęciu Franciszek Bzymek w okolicach Kamieńskoje na Ukrainie :)

https://www.myheritageimages.com/F/stor ... 5fda84.jpg
Serdecznie pozdrawiam,
Tomasz
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

O Emigracji ze Starachowic do Huty Irena (Zaklików)

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

metryki to nie jest jedyne źródło
nawet nie jest najprostsze
https://szukajwarchiwach.pl/35/151/0/-/ ... bJednostka
https://szukajwarchiwach.pl/35/151/0/-/ ... bJednostka
i "trochę innych"
nie wiem jak z najprostszą ewidencją ludności z Ireny (potencjalne miejsce przybycia) i z ... (skąd podejrzewasz, że mogli przyjechać)

https://szukajwarchiwach.pl/35/151/0/-/ ... bJednostka

PS weź to zdjęcie zredukuj do linka:)
Ostatnio zmieniony pn 10 cze 2019, 18:22 przez Sroczyński_Włodzimierz, łącznie zmieniany 1 raz.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
MrTomAsh

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 77
Rejestracja: pt 21 lip 2017, 12:15

Post autor: MrTomAsh »

Krąży jakiś mit rodzinny o Francji, ale średnio mi się chce w niego wierzyć. Tak jak pisałem w moim poście - ja podejrzewam Starachowice (od wczoraj). A dokumenty które Pan podał to m.in. plany ukazowe czy tabele likwidacyjne. Osobiście ich nie przeglądałem ale na ich podstawie ukazał się wpis w lokalnej gazecie Zaklikowskiej:

https://ibb.co/mqxXDhD
(link zamiast obrazka bo rozsadzało forum)

Stad wiem kto był "z moich" wtedy w Irenie, pytanie tylko czy to Ci sami co "zaginieni" ze Starachowic-Wierzbnik?

--- EDIT ----

Dodaję wersję przepisaną powyższego pliku, aby łatwiej było wyszukiwać ten wątek:
Pierwsi właściciele ziemscy w Irenie

W latach 60. XIX wieku obszar dzisiejszej Ireny miał dwóch właścicieli. Ok. 86 ha z zakładami przemysłowymi i osiedlem fabrycznym należało do Banku Polskiego, reszta (od 1860 roku) do Joanny Szlubowskiej, wnuczki Antoniny Puchaliny. Była to kobieta niezwykle przedsiębiorcza, bo w stosunkowo krótkim czasie stała się jedną z najzamożniejszych ziemianek na Lubelszczyźnie. Jej majątek to 16 422 morgi, położone głównie w powiecie lubelskim i zamojskim. Płaciła 24 724 ruble podatku rocznie.

Na prośbę Banku Polskiego zgodziła się, by robotnicy mogli gospodarować na jej gruntach. 19 lutego (2 marca) 1864 car Aleksander II wydał Ukaz „O urządzeniu włościan w Królestwie Polskim", na podstawie którego stali się oni właścicielami użytkowanych gruntów, a dziedziczka za utratę części swojego majątku otrzymała stosowną rekompensatę finansową. W ten sposób w 1868 roku pierwszymi ireńskimi włościanami zostali: Andrzejczyk Antoni, Artykiewiez Piotr, Artykiewiez Wojciech, Bartosiński Stanisław, Błasiak Tomasz, Bzymek Franciszek, Bzymek Ludwik, Bzymek Michał, Bzymek Piotr, Bzymek Tomasz, Brzyński Ludwik, Cegliński Jan, spadkobiercy wdowy Ceglińskiej, Czajka Jan, Czajkowski Łukasz, Daniszewski Julian, Gibała Stanisław, Giuchowski Antoni, Głuchowski Franciszek, Gluchowski Ludwik, Golach Józef Golach Marcin, Gorecki Wojciech, Grelecki Hipolit, Grzesiak Józef Jędrzejczyk Antoni, spadkobiercy Jaroszyńskiego Tomasza, Juszczyk Jan, Kabaciński Antoni, Kacperski Antoni, Kacperski Paweł, Karaś Karol, Kleizerówna Marianna, Kotula Jan, Kozłowski Maciej, Kozłowski Mateusz, Kozłowski Wincenty, Łata Józef Nejkauf Ernest (prawdopodobnie angielski robotnik), Orłowski Jakub, Oszust Jakub, Piłat Andrzej, Siwy Antoni, Słyk Paweł, Sochacki Aleksander, Sochacki Franciszek, Sochacki Roman, Sokół (lub Saku1) Antoni, Sołdut Jan, Soput Feliks, Soput Ignacy, Sparski Jan, Stoiński Józef Szadkowski Wojciech, Szczepański Kasper, Sztajngenwald Józef Taracha Maciej, Wieczorek Bogumił, Wroński Jan, Zając Józef Zając Konstanty

W 1891 roku nastąpiła kolejna reforma rolna, do której przystąpiło 92 miejscowych gospodarzy, ale temat ten wykracza poza ramy czasowe funkcjonowania huty w Irenie, dlatego odkładam go na inną okazję.

Nowa Gazeta Zaklikowska NR 1 (3) 2017, str. 28. Część artykułu "Jak powstała Irena"
Ostatnio zmieniony pt 09 sie 2019, 10:06 przez MrTomAsh, łącznie zmieniany 2 razy.
Serdecznie pozdrawiam,
Tomasz
Wladyslaw_Moskal

Sympatyk
Posty: 1631
Rejestracja: pt 25 kwie 2008, 02:58

Post autor: Wladyslaw_Moskal »

Witam,

tutaj;
http://dir.icm.edu.pl/Slownik_geograficzny/Tom_III/300
jest informacja, ze surowiec z wielkich piecow z Ostrowca Swietokrzyskiego sprowadzano do Ireny k. Zaklikowa, a Starachowice leza nie tak daleko od Ostrowca.
Duze prawdopodobienstwo,ze poprawnie wiazesz fakty, bo nie jest to jedna osoba, a 5 krewnych.

Wladyslaw
Awatar użytkownika
MrTomAsh

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 77
Rejestracja: pt 21 lip 2017, 12:15

Post autor: MrTomAsh »

Dokładnie tak kombinuje, ale brak na to dowodów. Ktoś mi podrzucił, że syn Ludwika z Ireny - Franciszek osiedlił się w Radomyślu nad Sanem (a synowie Franciszka służyli w Legionach Polskich :) ) - znalazłem ich metryki narodzin, a nawet ślubów tam - teraz przeglądam metryki zgonów z nadzieją, że może sam Ludwik też się tam przeniósł... To byłby jakiś dowód, gdyby byli podani rodzice Ludwika i byłby to Jan Kanty z Ewa Tobiszewską :)
Serdecznie pozdrawiam,
Tomasz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ja i Genealogia, wymiana doświadczeń”