Pradziadek w wojnie z Bolszewikami

[Tutaj_Kacper]

Witam,

zadaję to pytanie, ponieważ nie wiem już gdzie mogę uzyskać odpowiedź. Mój pradziadek, Andrzej Paryło, urodzony 20.11.1897 w Dębnie w 1920 roku był kawalerem, był zdrowy fizycznie i był w stu procentach obywatelem Polski, więc powinien być powołany w marcu 1919 (podobno ten rocznik wtedy powoływano) do wojska. W CAW i Urzędzie Do Spraw Kombatantów I Osób Represjonowanych nie mają żadnych informacji na jego temat, a rodzina też nic niewie. Dezercję wykluczam, ponieważ przed wojną nie był w żaden sposób karany. Ożenił się w 1923, więc małżeństwo też nie "trzymało" go w domu. Po 1945 był członkiem ZSL i był sekretarzem w urzędzie gminy. Chciałbym wiedzieć, co Państwo sądzą na ten temat, żeby wyciągnąć ostateczne wnioski.

Pozdrawiam
Kacper Tutaj

[jamiolkowski_jerzy]

Najpierw ustalmy czy jest pewność że w ogóle służył (z wpisu to nie wynika). Co prawda na podstawie dekretu Naczelnika Państwa z 15 stycznia 1919, oraz Tymczasowej Ustawy o Powszechnym Obowiązku Służby Wojskowej z 7 marca 1919. 7 marca 1919 na plenarnym posiedzeniu Sejmu Ustawodawczego uchwalono pobór roczników 1896-1901 na całym obszarze ziem polskich ale unikanie służby wojskowej było także dosyć liczne.
Załóżmy , że został powołany . Jeśli w pamięci rodzinnej nie zachowały się żadna wiedza to jeśli służył to raczej jako zwykły żołnierz .Nie ma żadnych całościowych baz personalnych żołnierzy. Trzeba by wiedzieć w jakiej jednostce służył i dopiero wtedy w WBH (dawne CAW) można próbować

[Tutaj_Kacper]

Witam,

właśnie to czy był w wojsku próbuję ustalić. Z opowiadań wiadomo tylko tyle, że był w jakimś obozie, ale raczej chodzi o obóz w Niemczech w 1943 roku. A możliwe by było, żeby w akcie ślubu z 1923 roku było napisane np. kombatant?

Pozdrawiam
Kacper Tutaj

[jamiolkowski_jerzy]

Raczej niemożliwe, tego nie wpisywano w aktach slubu. Jesli gdzięs sa jakieś tropy to w jakichś jego życiorysach . Niech Pan ich spróbuje szuka c. Z Pana informacji wynika ze po wojnie stanął po stronie” władzy ludowej” był jej funkcjonariuszem (sekretarz gminy). Znajac ówczesne realia musiał napisac niejeden stosowny zyciorys, Choć z drugiej strony udziału w wojnie z bolszewikami z praktycznych powodów nie należąło wtedy ujawniać. Nie zostałby sekretarzem. Na marginesie to nie musi być coś dyskredytującego ale jest to pewna przesłanka na jego lewicowe poglądy. Jesli miał je przed 1920 rokiem to raczej mógł unikać służby w wojsku polskim.

[Tutaj_Kacper]

Witam,

a w latach 1921 - 1939 obowiązywały jakieś konsekwencje dla dezerterów (np. rozstrzelanie), czy były wtedy inne przepisy? Jeśli chodzi o jego poglądy, to wiadomo tylko tyle, że zawsze był uprzedzony do wschodnich narodów, ale raczej niema to większego znaczenia w tym temacie.

Pozdrawiam
Kacper Tutaj

[jamiolkowski_jerzy]

Nie sadze aby rozważania na poziomie teoretycznym na tym forum miały sens. Dla mnie to zajecie jałowe. Jeśli jest Pan naprawdę zainteresowany problem dezercji w wojsku polski w wojnie z bolszewikami to lektury można znaleźć poprzez gogle, np. tu
https://forum.historia.org.pl/topic/188 ... 1919-1921/

[adamrw]

Dodam też, że nawet jeśli nie służył w wojsku, to nie znaczy że był dezerterem. Mogły decydować np. względy zdrowotne, rodzinne, czy choćby unikanie poboru, które samo w sobie dezercją nie jest.

[Sroczyński_Włodzimierz]

może zacznij od tego
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Prz ... -s7-28.pdf
sporo można znaleźć i poczytać