Przodek z nikąd
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Brzózka_Paweł

- Posty: 20
- Rejestracja: wt 07 maja 2019, 19:13
Przodek z nikąd
Witam wszystkich!
Od jakiegoś czasu łamię sobie głowie nad jedną osobą z mojej rodziny, której nie mogę znaleźć.
Z aktu ślubu:
Łukasz Czelny, juvenis miles 45 pp., syn Józefa Czelny, rolnika i Marii Czelny, urodzony w Machnówce, zamieszkały w Zręcinie - poniżej dopisano zamieszkały w Wietrznie.
Urodził się 14 paź 1882 w Machnówce według powyższego aktu ślubu, a także aktu zgonu, zmarł 13 lip 1961 we Wietrznie - moja babka pamięta go bardzo dobrze.
Problem w tym, że nie mogę nigdzie znaleźć ani jego, ani jego rodziców. Wiem, że potem przeprowadził się do Wietrzna, gdzie też wyszedł za Ludwikę Frysiek, która stamtąd (tj. z Wietrzna) pochodziła i gdzie cała jej rodzina mieszkała co najmniej od pokolenia.
Według tego, co znalazłem, to kościoła w Machnówce nie ma - podpadała pod Zręcin, w którego to zdygitalizowanych księgach ślubów nie pojawiają się ani jego rodzice, ani potencjalne rodzeństwo.
Na obu aktach jego mama występuje tylko z jednym nazwiskiem. Nie ma Józefa i Marii raczej także na genetece (jedyny pasujący wiekowo Józef definitywnie odpada), podobnie sprawa wygląda z Marią.
Akta urodzenia z Wietrzna (przynajmniej w USC) sięgają 1887 r., natomiast w archiwach ich jeszcze nie ma.
W sumie to z opcji to zostało mi jeszcze napisanie do Archiwum Państwowego w Rzeszowie z pytaniem, czy Józef i Maria zawarli małżeństwo we Wietrznie lub Szczepańcowej. No i księgi parafialne, ale niestety nie mieszkam w pobliżu Wietrzna. Innych rozwiązań zbytnio nie jestem w stanie wymyślić.
Pozdrawiam
Paweł
Od jakiegoś czasu łamię sobie głowie nad jedną osobą z mojej rodziny, której nie mogę znaleźć.
Z aktu ślubu:
Łukasz Czelny, juvenis miles 45 pp., syn Józefa Czelny, rolnika i Marii Czelny, urodzony w Machnówce, zamieszkały w Zręcinie - poniżej dopisano zamieszkały w Wietrznie.
Urodził się 14 paź 1882 w Machnówce według powyższego aktu ślubu, a także aktu zgonu, zmarł 13 lip 1961 we Wietrznie - moja babka pamięta go bardzo dobrze.
Problem w tym, że nie mogę nigdzie znaleźć ani jego, ani jego rodziców. Wiem, że potem przeprowadził się do Wietrzna, gdzie też wyszedł za Ludwikę Frysiek, która stamtąd (tj. z Wietrzna) pochodziła i gdzie cała jej rodzina mieszkała co najmniej od pokolenia.
Według tego, co znalazłem, to kościoła w Machnówce nie ma - podpadała pod Zręcin, w którego to zdygitalizowanych księgach ślubów nie pojawiają się ani jego rodzice, ani potencjalne rodzeństwo.
Na obu aktach jego mama występuje tylko z jednym nazwiskiem. Nie ma Józefa i Marii raczej także na genetece (jedyny pasujący wiekowo Józef definitywnie odpada), podobnie sprawa wygląda z Marią.
Akta urodzenia z Wietrzna (przynajmniej w USC) sięgają 1887 r., natomiast w archiwach ich jeszcze nie ma.
W sumie to z opcji to zostało mi jeszcze napisanie do Archiwum Państwowego w Rzeszowie z pytaniem, czy Józef i Maria zawarli małżeństwo we Wietrznie lub Szczepańcowej. No i księgi parafialne, ale niestety nie mieszkam w pobliżu Wietrzna. Innych rozwiązań zbytnio nie jestem w stanie wymyślić.
Pozdrawiam
Paweł
- sponikowski

- Posty: 355
- Rejestracja: ndz 13 gru 2009, 02:51
Przodek z nikąd
Witam!
Piszesz o akcie zgonu z 1961 r. Masz go? Co w nim jest? Czy jest to odpis zupełny? Czy masz możliwość dotrzeć do księgi USC, w której odnotowano zgon? Tam powinno być odnotowane nie tylko kto zgłaszał ten fakt, ale i gdzie mieszkał Twój przodek i jak nazywali się rodzice. W końcu 1961 r. to nie tak znowu dawno. Wiedza o miejscu zamieszkania to też już dużo - zawsze jest szansa na dotarcie do materiałów ze spisów ludności lub ksiąg meldunkowych.
Trzeba też oddzielić wiedzę uzyskaną z przekazu ustnego, ponieważ to, że ktoś coś wiedział i powiedział, nie zawsze pokrywa się z tym co jest w dokumentach.
pozdrawiam, Sławek
Piszesz o akcie zgonu z 1961 r. Masz go? Co w nim jest? Czy jest to odpis zupełny? Czy masz możliwość dotrzeć do księgi USC, w której odnotowano zgon? Tam powinno być odnotowane nie tylko kto zgłaszał ten fakt, ale i gdzie mieszkał Twój przodek i jak nazywali się rodzice. W końcu 1961 r. to nie tak znowu dawno. Wiedza o miejscu zamieszkania to też już dużo - zawsze jest szansa na dotarcie do materiałów ze spisów ludności lub ksiąg meldunkowych.
Trzeba też oddzielić wiedzę uzyskaną z przekazu ustnego, ponieważ to, że ktoś coś wiedział i powiedział, nie zawsze pokrywa się z tym co jest w dokumentach.
pozdrawiam, Sławek
-
Arek_Bereza

- Posty: 5887
- Rejestracja: pt 26 cze 2015, 09:09
Przodek z nikąd
a tu zaglądałeś?
https://szukajwarchiwach.pl/60/1247/0/-/1#tabJednostka
https://szukajwarchiwach.pl/60/1247/0/-/1#tabJednostka
-
Brzózka_Paweł

- Posty: 20
- Rejestracja: wt 07 maja 2019, 19:13
Re: Przodek z nikąd
To tak:sponikowski pisze:Witam!
Piszesz o akcie zgonu z 1961 r. Masz go? Co w nim jest? Czy jest to odpis zupełny? Czy masz możliwość dotrzeć do księgi USC, w której odnotowano zgon? Tam powinno być odnotowane nie tylko kto zgłaszał ten fakt, ale i gdzie mieszkał Twój przodek i jak nazywali się rodzice. W końcu 1961 r. to nie tak znowu dawno. Wiedza o miejscu zamieszkania to też już dużo - zawsze jest szansa na dotarcie do materiałów ze spisów ludności lub ksiąg meldunkowych.
Trzeba też oddzielić wiedzę uzyskaną z przekazu ustnego, ponieważ to, że ktoś coś wiedział i powiedział, nie zawsze pokrywa się z tym co jest w dokumentach.
pozdrawiam, Sławek
- mam odpis zupełny; napisane są w nim:
- Imię, nazwisko, nazwisko rodowe (to samo), stan cywilny, data i miejsce urodzenia (Machnówka, 14.X.1881 r.), data i miejsce zgonu (Wietrzno, 13.07.1961 r.), imiona rodziców (Józef Czelny, Maria Czelna, w obu przypadkach nie podano nazwiska rodowego), osobę zgłaszającą (jego syna).
Następne pokolenia aż do drugiej wojny światowej mieszkały na stałe we Wietrznie, była to blisko trzymająca się rodzina. Nie wiadomo, czy miał jakieś rodzeństwo - być może miał siostrę Balbinę, która potem wyszła za mąż. Wiem na pewno, że we Wietrznie mieszkał na stałe w jednym domu, którego lokację znam bardzo dobrze, bo stoi on do dziś. Wiem, że walczył w trakcie wielkiej wojny w 45 pp. armii austro-węgierskiej i dostał się do niewoli w 1915 r.
Według spisów strat armii austro-węgierskiej z tej epoki także w armii byli chociażby Czelny Józef i Albin, obaj z Machnówki, Czelny Feliks ze Zręcina, Czelny Władysław z Krościenka Niżnego i Czelny Kacper ze Świerzowej Polany. Nikt z rodziny nic o nich wie.
Już jak chodzi o synów Łukasza to znam całą historię rodzinną, wszystkie dzieci itp. Co do aktu ślubu - też tylko imiona rodziców i ich jedno nazwisko, świadków ze swojej rodziny w ogóle nie miał.
Niestety tak. Nic nie znalazłemArek_Bereza pisze:a tu zaglądałeś?
https://szukajwarchiwach.pl/60/1247/0/-/1#tabJednostka
Ostatnio zmieniony pt 13 wrz 2019, 19:27 przez Brzózka_Paweł, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przodek z nikąd
jak nie zaglądałeś, to skąd informacja, że nie ma tam tego nazwiska?
BasiaS
BasiaS
pozdrawiam
BasiaS
BasiaS
-
Brzózka_Paweł

- Posty: 20
- Rejestracja: wt 07 maja 2019, 19:13
Re: Przodek z nikąd
Whoops, źle spojrzałem na tamten link, gdyż myślałem, że na tamtym zalinkowanym nie ma skanów.sbasiacz pisze:jak nie zaglądałeś, to skąd informacja, że nie ma tam tego nazwiska?
BasiaS
Tak, patrzyłem na tamtą księgę i nie ma tam ani Józefa i Marii, ani potencjalnego rodzeństwa Łukasza.
Pozdrawiam
Re: Przodek z nikąd
Witaj Pawle,
Powinieneś skontaktować się z proboszczem parafii w Zręcinie. Każda wieś miała prowadzone odrębne księgi UMZ. Pytanie czy księgi z Machnówki są nadal w Zręcinie. Drugie pytanie czy Machnówka w XIX wieku należała do parafii w Zręcinie (Szczepańcowa do ok. 1915 roku była w parafii we Wrocance) Kilkanaście lat temu spotkałem Czelnych mieszkających we Wrocance. Ich przodkowie przybyli tam z Machnówki...
Pozdrawiam
Maciej
Powinieneś skontaktować się z proboszczem parafii w Zręcinie. Każda wieś miała prowadzone odrębne księgi UMZ. Pytanie czy księgi z Machnówki są nadal w Zręcinie. Drugie pytanie czy Machnówka w XIX wieku należała do parafii w Zręcinie (Szczepańcowa do ok. 1915 roku była w parafii we Wrocance) Kilkanaście lat temu spotkałem Czelnych mieszkających we Wrocance. Ich przodkowie przybyli tam z Machnówki...
Pozdrawiam
Maciej
Re: Przodek z nikąd
Jestem w trakcie indeksowania właśnie Szczepańcowej (parafia Zręcin). Urodzenia 1872-1908 oraz Małżeństwa 1865-1902. Proszę uzbroić się w cierpiwość za tydzień powinny być gotowe urodzenia a za dwa małżeństwa. Zidneksowałem również Małżeństwa dla parafi Wietrzno od 1869 -1930. Jest tam Pana Łukasz Czelny. Link podaje niżej. Magę przesłać Panu akt ślubu.
PS. Wietrzno było w parafi Bóbrka. Na genetece proszę szukać w tejże parafii.
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... =&to_date=
Pozdrawiam,
Grzegorz Zuzak
PS. Wietrzno było w parafi Bóbrka. Na genetece proszę szukać w tejże parafii.
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... =&to_date=
Pozdrawiam,
Grzegorz Zuzak
Re: Przodek z nikąd
Witaj Grzegorzu,
Na PW wysłałem pytanie o Wietrzno.
Pozdrawiam
Maciej
Na PW wysłałem pytanie o Wietrzno.
Pozdrawiam
Maciej
Re: Przodek z nikąd
Dziękuję za wiadomość. Odpowiedziałem na Pana email. Chcę tylko tu napisać że podczas indeksacji Wietrzna zauważyłem bardzo duże powiązanie z Borysławiem. Nic w tym dziwnego. Wietrzno (i Bóbrka) były kolebką przemysłu naftowego a w Borysławiu po odkryciu złóż ropy naftowej potrzebowano przeszkolonych robotników. Jeśli jakiś przodek z Wietrzna znika, to bardzo proszę sprawdzić akta z Borysławia w pierwszej kolejności.
Grzegorz Zuzak
Grzegorz Zuzak