wg mnie nie jest prawdą, że:
- taka zmiana matki Pana Młodego nie była dopuszczalna, chciaż się zdarzała - wszyscy ludzie są omylni - Ty też - tak się zaplątałaś w tej "konspiracji", że piszesz oczywistą nieprawdę:Sroczyński_Włodzimierz pisze:jest dopuszczalna (tzn zdarza się)
sprawdź czy był aneks do małżeństwa - pewnie nie
ASC to zapis tego co przedstawiają podmioty i świadkowie ew. dokumenty - nie było odpisu AU przy M->nie było podstaw do kwestionowania podanych danych
A_Lipińska pisze:syn C z malzenstwa X i Y postanowil sie ozenic. W metryce malzenskiej syna C jego rodzicami powinni byc zapisani chlop X i chlopka Z.
- powinna być "chlopka Y"...
- brak kluczowej informacji o miejscu ślubu - w parafii urodzenia Młodego (1), czy w innej(2):
(1) - pomimo braku formalnego wymogu przedstawiania metryki urodzenia w parafii "własnej", niektórzy księża takiej metryki wymagali (jej wydanie było płatne), w niektórych parafiach księża, po sprawdzeniu ksiąg parafialnych wystawiali potwierdzenie ich sprawdzenia - tzw. "karteczki do ślubu", tam gdzie takich potwierdzeń nie było, mogło dochodzić do podobnych błędów opartych na błędnych zeznaniach świadków...
(2) - w innej parafii Młody powinien przed ślubem przedstawić metrykę swojego urodzenia (albo akt równoważny), a urzędnik SC/ksiądz dane z metryki wpisać do aktu ślubu.
Z tego co wiem, sprawdzenie metryk było obowiązkowe przed ślubem panien i kawalerów, wdowcy musieli przedstawiać "sepultury" zmarłych małżonków.
pozdrawiam
Andrzej

