Parafia Przysucha przed 1810

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
mrozowski_robert

Sympatyk
Ekspert
Posty: 162
Rejestracja: pt 14 cze 2013, 13:45

Re: Parafia Przysucha przed 1810

Post autor: mrozowski_robert »

Witam Pana,
to bardzo ciekawe co Pan pisze, jednak w odnalezionym przeze mnie akcie ślubu nie widnieją dane pozwalające na dalszą identyfikację Kazimierza Eysmonda. Zapis jest bowiem wykonany wg formularza austriackiego, nie zawiera zatem danych o rodzicach państwa młodych. Niefortunnie pełniejsze zapisy pojawiają się w Skrzynnie dopiero od sierpnia 1810 roku.

Pochodzenie ze szlachty litewskiej (ruskiej?, jaćwieskiej?, angielskiej?) Kazimierza jest oczywiście możliwe, wziąwszy pod uwagę licznie występujących Eysymonttów (ale Pan, znawca zagadnienia doskonale to wie), jednak pewien trop może podsunąć jego własnoręczny podpis. Otóż znane są mi następujące:
1. 1812 - w akcie urodzin syna Stanisława Jana - podpisał się jako EYZYMOND;
2. 1815 - w akcie urodzin córki Tekli - EISMAN;
3. 1817 - ur. córki Franciszki - napisano, że pisać nie umie;
4. 1819 - ur. Marianny - EYSMUND;
5. 1822 - ur. Anieli - EYSMOND, i dalej już tak samo.
Moim zdaniem może to świadczyć o tym, iż nazwisko jest przybrane, nie rodowe.

PS
Co miał Pan na myśli pisząc 'Trudno uwierzyć, że Kazimierz miał najlepiej prosperującą fabrykę butów w tej części świata... '?

PS 2
W swoich poszukiwaniach genealogicznych nie mogę rozwiązać zagadki ślubu (ok. 1870) Stanisława Flotfelta Kamieńskiego (prawdopodobnie z parafii Krynki, wieś Jaryłówka) z Magdaleną Eysymont (być może również tej parafii, lub z której sąsiedniej). Może Pan się natknął?
Pozdrawiam, Robert
Ludwik_Olczyk

Nieaktywny
Ekspert
Posty: 634
Rejestracja: czw 10 mar 2011, 01:01
Lokalizacja: Łódź, Warszawa
Kontakt:

Re: Parafia Przysucha przed 1810

Post autor: Ludwik_Olczyk »

Szanowny Panie Robercie.

Z tą Jaryłówką, to ciężka sprawa. W roku 1857 umiera tam Zygmunt Kamiński, wdowiec po Józefie z Mazewskich (zm. 1851 mając 61 lat), który pozostawił syna Hioba i córkę Marię. To niewątpliwie syn Józefa Alojzego, strukczaszego, a potem mostowniczego grodzieńskiego (może tożsamego z krajczym sokólskim z 1794). Posesorami tejże w 1855 są Józef i Emilia Eysymontowie. Parafia Krynki. Na takowy ślub nie natrafiłem, co nie znaczy, że nie mógł mieć miejsca w tej parafii. Tu największym znawcą jest p. Albin Kożuchowski. A Eysymontów tam było od groma. Posiadali dwory w Siemianówce, Ostapkowszczyźnie, Paszewiczach i to tylko w tej parafii.

Pozdrawiam serdecznie.

PS.
Chodziło mi o wysoki status majątkowy jak na rzemieślnika.
Ostatnio zmieniony pt 25 paź 2019, 10:39 przez Ludwik_Olczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
mrozowski_robert

Sympatyk
Ekspert
Posty: 162
Rejestracja: pt 14 cze 2013, 13:45

Re: Parafia Przysucha przed 1810

Post autor: mrozowski_robert »

bardzo dziękuję za informacje. W '57 umiera raczej Zygmunt (tak przynajmniej wynika z metryki).
Pozdrawiam, Robert
Ludwik_Olczyk

Nieaktywny
Ekspert
Posty: 634
Rejestracja: czw 10 mar 2011, 01:01
Lokalizacja: Łódź, Warszawa
Kontakt:

Re: Parafia Przysucha przed 1810

Post autor: Ludwik_Olczyk »

Szanowny Panie Robercie.

A coś wiadomo o losach Szczepana Ejsmonda, ktry miał dworek w Dobromyślu (obecnie Kielce) i o jego bracie Feliksie, który miał majątek w Lisowie?

Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
mrozowski_robert

Sympatyk
Ekspert
Posty: 162
Rejestracja: pt 14 cze 2013, 13:45

Re: Parafia Przysucha przed 1810

Post autor: mrozowski_robert »

Ludwik_Olczyk pisze:Szanowny Panie Robercie.

A coś wiadomo o losach Szczepana Ejsmonda, ktry miał dworek w Dobromyślu (obecnie Kielce) i o jego bracie Feliksie, który miał majątek w Lisowie?

Pozdrawiam serdecznie.
Witam,

a Feliks to czyj syn? Kiedy żyli wraz ze Szczepanem?
Pozdrawiam, Robert
Ludwik_Olczyk

Nieaktywny
Ekspert
Posty: 634
Rejestracja: czw 10 mar 2011, 01:01
Lokalizacja: Łódź, Warszawa
Kontakt:

Re: Parafia Przysucha przed 1810

Post autor: Ludwik_Olczyk »

Szanowny Panie Robercie.

Obaj byli synami Piotra i Elżbiety z Trybulskich. Urodzeni w Skrzynnie, bracia znanych z PSB Antoniego i Józefa. Feliks był rocznik 1856, a Szczepan 1865. Pierwszego żoną była Anna z Baniewskich, zaś drugiego Maria z Olsińskich

Pozdrawiam serdecznie.
Ludwik_Olczyk

Nieaktywny
Ekspert
Posty: 634
Rejestracja: czw 10 mar 2011, 01:01
Lokalizacja: Łódź, Warszawa
Kontakt:

Re: Parafia Przysucha przed 1810

Post autor: Ludwik_Olczyk »

Szanowny Panie Robercie.

Dzisiaj kończę skrót genealogii Ejsmondów ze Skrzynna na Wikipedii (przy artykule o Antonim Ejsmondzie). Szkoda, że nic nie wiem o potomkach tego rodu osiadłych w kielecczyznie. Strasznie rozrzuciło tych Ejsmondów, jedni we Francji i Szwajcarii (mieszka tam Julian III Ejsmond...), inni w Warszawie, Antoni gdzieś mi zaginął w Besarabii, potomkinie po kądzieli jeszcze mieszkają w Radomiu i Pionkach... Między innymi Marcin Rolla, znany trener radomski też jest potomkiem Kazimierza Eysmonda.

PS. Już dodałem. Ciekawe czy nie skasują...

Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
mrozowski_robert

Sympatyk
Ekspert
Posty: 162
Rejestracja: pt 14 cze 2013, 13:45

Re: Parafia Przysucha przed 1810

Post autor: mrozowski_robert »

Szanowny Panie,
przeczytałem artykuł o Antonim w Wikipedii, i bardzo dziękuję za zamieszczone informacje. Świetny. Czekam na zapowiedziany o całym rodzie Ejsmondów ze Skrzynna. Prowadzę na facebook'u fanpage o nazwie Genealogia Radomska i, za Pańską zgodą oczywiście, chętnie zamieszczę tam Pańskie ustalenia.

PS. ponownie zwracam uwagę na zapisywanie nazwiska przez Kazimierza oraz zdecydowany brak przy jego nazwisku w aktach metrykalnych wzmianki o pochodzeniu szlacheckim, co było przecież wówczas normą. Dodatkowo, we wspomnianym przez Pana akcie chrztu Antoniego z 1850 r. (nr 66, k. 117v), ojciec - Piotr Eysmund (!), określony został jako 'rolnik, właściciel gruntu, w Skrzynnie zamieszkały'. Dla porównania w sąsiadującym zapisie (nr 67) ojciec chrzczonego dziecka został określony jako 'Obywatel Ziemski' w odróżnieniu od występujących również w tym akcie rolników.

Moim zdaniem budzi to wątpliwości związane z jego przynależnością do rodu Korabitów, chociaż mam nadzieję, że dalsze badania pozwolą wyjaśnić tę zagadkę i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Nasuwa mi ta obserwacja na myśl następujące inne zdarzenia: otóż podobnie, od szewca, pochodzą np. sławni malarze Aleksander i Maksymilian Gierymscy - ich dziadek (Mikołaj Gerymek) był zwykłym szewcem z Mławy.
Podobne pochodzenie ma Maria Nynkowska zamężna za Stanisława barona Kelles-Krauz (ze sławnej w Radomiu rodziny Kelles-Krauzów) - jej dziadek (Jan Nynkowski) był z kolei krawcem w Warszawie.

Wszyscy ci protoplaści żyli właśnie na przełomie wieków XVIII i XIX, co mogłoby sugerować pewną łatwość instalowania się w nowej klasie społecznej w czasie gwałtownych przemian.
Pozdrawiam, Robert
Ludwik_Olczyk

Nieaktywny
Ekspert
Posty: 634
Rejestracja: czw 10 mar 2011, 01:01
Lokalizacja: Łódź, Warszawa
Kontakt:

Re: Parafia Przysucha przed 1810

Post autor: Ludwik_Olczyk »

Szanowny Panie Robercie.

Mogę pełną, ustaloną genealogię przesłać Panu na pocztę. Aleksander miał 15 dzieci. Dzisiaj od pięciu jego synów jest wielu potomków. Co do zgody to ma ją pan naturalnie, moim celem jest upowszechnianie dziejów i historii rodzin. Z tego skryptu genealogicznego na Wiki prawie nikt nie chce korzystać, bo to istny horror... Pan zobaczy kod źródłowy, to będzie wiedział o czym mówię.

Czytałem te wszystkie akta. Nawet zacząłem spisywać numery domów wszystkich mieszkańców. Niestety, jednak ktoś też musi się zająć Grodzieńszczyzną. Tak zaniedbaną przez lata. Sam pochodzę z rodziny chłopskiej spod Dalikowa, ale nie mogę się przebić przez brak metryk z początku XIX w.

Pozdrawiam Pana serdecznie.

PS.
Moja poczta: potworniusz(at)gmail.com.

PPS. A może w aktach notarialnych Lisowa coś uda się znaleźć? Swego czasu, ku memu zdumieniu znalazłem w Radomiu, akt notarialny dotyczący Eysymonta, z par. Wielkie Eysymonty.
Pałka_Justyna
Posty: 3
Rejestracja: sob 22 lut 2020, 17:26

Post autor: Pałka_Justyna »

Dzień dobry,
Poszukuje akt metrykalnych z Przysuchy przed 1810 roku. Aktu urodzenia (prawdopodobnie 1781) i ślubu Tekli Rejmer.
Czy gdzies on-line sa dostępne?
Awatar użytkownika
Krystyna.waw

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 5525
Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09

Post autor: Krystyna.waw »

Justyna, chyba nie czytałaś pierwszych postów z tego watku
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
Pałka_Justyna
Posty: 3
Rejestracja: sob 22 lut 2020, 17:26

Post autor: Pałka_Justyna »

Krystyna.waw pisze:Justyna, chyba nie czytałaś pierwszych postów z tego watku
czytałam, ale pytałam z nadzieją, że może coś się zmieniło.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
marcinwil

Sympatyk
Posty: 52
Rejestracja: pt 11 sty 2019, 00:22
Lokalizacja: Łódź

Post autor: marcinwil »

Nie wiem czy w dobrym miejscu ale "podepnę się" pod temat.
Panie Robercie czy według Pana wiedzy istnieją akta metrykalne dla Mogielnicy i Klwowa przed 1810?
Marcin
Awatar użytkownika
mrozowski_robert

Sympatyk
Ekspert
Posty: 162
Rejestracja: pt 14 cze 2013, 13:45

Post autor: mrozowski_robert »

Witam,
niestety dla Klwowa również nie ma metryk z okresu sprzed 1810 r. Klwów został całkowicie zniszczony w czasie I WŚ, metryki również. Co do Mogielnicy nie mam informacji.
Pozdrawiam, Robert
Awatar użytkownika
kdesm
Posty: 3
Rejestracja: wt 29 wrz 2020, 09:01

Re: Parafia Przysucha przed 1810

Post autor: kdesm »

mrozowski_robert pisze: Znajdują się natomiast takie, które dotyczą jego żony Marianny z d. Lizanowicz (*1790 w Skrzynnie). Była ona córką Kazimierza (*~1750†1839) i Agnieszki z d. Sobkowicz (*~1760†1828) małżonków Lizanowicz zamieszkałych i zmarłych w Skrzynnie.
Szanowny Panie Robercie!,

a czy można spytać skąd wiadomo że Marianna z Lizanowiczów Ejsmondowa jest córką Kazimierza Lizanowicza i jego żony Agnieszki z Sobkowiczów Lizanowiczowej?

Fiszka poświęcona tej Mariannie w internetowej bazie genealogicznej Wielka Genealogia Minakowskiego zawiera adnotację "źródła:
- urodzenie, zgon: Akt zgonu nr 1/1871 z par. Kowala. Jej rodzice: Franciszek i Marianna Hosko. -- Informacja p. Sławomira Olczyka (z 1.7.2016)".

Faktycznie, na przełomie XVIII i XIX wieku spotyka się w Skrzynnie zarówno dzieci Kazimierza Lizanowicza i jego jego żony Agnieszki z Sobkowiczów Lizanowiczowej (Pańskie typy na rodziców Marianny z Lizanowiczów Ejsmondowej), jak i dzieci Franciszka Lizanowicza i jego zony Marianny (tu nazwanej Hosko ale występuje ona chyba pod różnymi formami nazwiska).

dziękuję! - Kaj Małachowski
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”