Parafia Hyżne przed rokiem 1786.

[Gocha_D]

Witam!
Czy ktoś z Panstwa zetknął się z zapiskami metrykalnymi z parafii Hyżne (Podkarpacie) sporządzonymi przed rokiem 1786? Proszę o podpowiedzi, gdzie ich szukać.

Pozdrawiam,
Gocha_D

[kosiadam]

Witam serdecznie;
Dziekuje bardzo Pani Małgorzato za to co do tej pory Pani z indeksowała z parafii Hyżne.
Co do starszych zapisek metrykalnych to sam je szukam i jest ciężko.
Mogę jedynie wspomnieć / chyba że Pani juz wie/ że starsze księgi metrykalne albo cudem zostały zachowane i są dalej na plebanii i są , i trzeba to sprawdzić , może zyczliwy ksiądz proboszcz pomoże i " przeszuka wszystkie zakamarki" Druga informacja mniej optymistyczna, to co kiedyś usłyszłem jak byłem w Archiwum Diecezjalnym w Przemyslu zę się " wiele tomów spaliło za wkroczeniem armii rosyjskiej do miasta"
Ale w pracy naukowej p.Zdzisława Budzyńskiego " Ludność Rzymskokatolicka Diecezji Przemyskiej obrządku łacińskiego w XVII-XVIII wieku " wydana przez TPN w Przemyślu w roku 1988 t. 19-20 natknąlem się na taka ciekawą informacje że ; : 810 tomów ksiąg z przed 1772 zdeponowanych w niemieckim centralnym urzedzie metrykalnym we Lwowie , podczas odwrotu armii niemieckiej na przełomie 1944-1945 zostałyzabrane wraz z innymi archiwaliami i miały byc żłozone w Rabce , po czym ślad po nich zaginął : taka została pozostawiona informacja przez ks. dr. Jana Kwołka w dniu 27 stycznia 1945 roku , który był sam autorem skupienia najstarszych ksiąg metrykalnych z XVI-XVIII wieku w Archiwum Diecezjalnym.
Według informacji zebranych w Archiwum Diecezjalnym znajduje się rekopis z lat 1728-1747 - księga spowiednicza z parafii Hyżne , dla miejscowosci Hyżne, Dylągówka, Wola Nieborowska, Grzegorzówka. A w nim opis wiernych według domów mieszkalnych, oraz komorników i ludność służebna. Dodatkowo opisano każda rodzine w hierarchii wiejskiej/ kmiecie łanowi , półłanowi,zagrodnicy, budnicy, komornicy/, zarejestrowano rowniez mieszkanców dworów szlacheckich, plebanii,prebendy,szkoły, szpitala,kilka młynów , karczem i browarów, oraz służbę folwarczną. Jest to potezne zrodło genealogiczne; Tylko trzeba w odpowiedni sposób przekonać księdza archiwistę Borcza do udostepnienia tego materiału; sam jestem ciekaw moich przodków zamieszkałych w parafii , a zwłaszcza ród Pleśniaków /Walenty Pleśniak i jego żona Magdalena Drewniak slub 20.02. 1804 rok./ ktorych szukam przed 1800 rokiem.
Jezeli ma Pani jakiś pomysł to prroszę o kontakt
Pozdrawiam serdecznie Adam Kosiński

[Gocha_D]

Witam!
Bardzo dziękuję za zainteresowanie tematem. Myślałam o archiwum parafialnym, AP Rzeszów AP Przemyśl i AD. Planowałam wyprawę do Hyżnego, by osobiście „negocjować” z księdzem – w tym roku to chyba niemożliwe. W AP Rzeszów nie znalazłam nic sprzed roku 1786. Ponownie „przetrząsnę” AP i AD w Przemyślu. Nie mieszkam na Podkarpaciu, zdana jestem na Internet.
Wskazał mi Pan interesujące tropy. Spróbuję je prześledzić.
Księga spowiednicza to rewelacja! Zobaczymy, czy coś wskóram.
Przydałaby się jeszcze taka księga z lat 1747-1786. Mój 3xpradziadek, podobnie jak Pański, urodził się tuż przed wprowadzeniem obowiązku prowadzenia ksiąg metrykalnych. 3xprababcię znalazłam, Pańska też jest.
Jeszcze raz dziękuję za interesujące podpowiedzi. Dam znać, jak coś znajdę.

Pozdrawiam
Gocha_D

[Sroczyński_Włodzimierz]

... Mój 3xpradziadek, podobnie jak Pański, urodził się tuż przed wprowadzeniem obowiązku prowadzenia ksiąg metrykalnych. ...
Gocha_D

Raczej nie sądzę, nawet przy najbardziej sprzyjających wiatrach to mało prawdopodobne.
Błąd chyba leży datowaniu wprowadzenia obowiązku prowadzenia ksiąg, nie w szacowaniu daty urodzenia

[Gocha_D]

A jednak...
Brał ślub w 1807r. Miał 23 lata a żona 18. Znalazłam akt ślubu, akt urodzenia i zgonu 3xprababci, akt zgonu 3xpradziadka.

Znam też 4xpradziadka. Wiem, kiedy umarł, nie wiem kiedy się urodził, kiedy brał ślub (wiem z kim), znam datę urodzenia 2 najmłodszych córek.
Wszystko jest w księgach metrykalnych. Wiek w chwili zgonu jest zwykle zawyżony. Opieram się na wieku w dniu ślubu.

Pozdrawiam
Gocha_D

[Sroczyński_Włodzimierz]

W którym roku według Ciebie wprowadzono obowiązek rejestracji chrztów, małżeństw, pochówków w kościele rzymskim? Może być w którym wieku, dekadzie - rok, pięć, dziesięć nie stanowi

[Gocha_D]

Księgi metrykalne były prowadzone od 1786 roku. Wcześniej były jakieś zapiski, które też mnie interesują.

Gocha_D

[Sroczyński_Włodzimierz]

co potwierdza diagnozę j.w. "Błąd chyba leży datowaniu wprowadzenia obowiązku prowadzenia ksiąg, nie w szacowaniu daty urodzenia"
jak sądzisz słowa przytoczone przez Adama dotyczyły 810 tomów sprzed 1772 zapisków a sobór trydencki ominął par. Hyżne na mocy...?
"810 tomów ksiąg z przed 1772 zdeponowanych w niemieckim centralnym urzedzie metrykalnym we Lwowie"
bo że 1772 i lata wcześniejsze były przed 1786 to się zgodzimy?

skąd przekonanie o 1786? Data uznania przez władze austriackie ksiąg kościelnych jako materiał wystarczający do ewidencji zdarzeń na potrzeby aparatu państwowego nie przekłada się przecież (bo jak?) wstecznie na obowiązek prowadzenia ksiąg metrykalnych w Rzeczpospolitej

[Gocha_D]

Oczywiście masz rację. Księgi były prowadzone wcześniej, chcę do nich dotrzeć. Nie zrozumieliśmy się.
Stosunkowo niedawno rozpoczęłam poszukiwanie przodków o których tata myślał, że są nie do znalezienia. Ciągle jestem "zielona". Mam duże braki teoretyczne. Znalazłam "austriackie" księgi metrykalne z Hyżnego i ciągle w nich siedzę. Dopiero zacznę drążyć temat ksiąg, o których napisał Adam. Żebym choć do kilku (ale z Hyżnego) dotarła...

Pozdrawiam
Gocha_D

[Sroczyński_Włodzimierz]

Niestety słowa Adama (tj przytoczone przez niego) nie napawają optymizmem:(
Ale pokazują, że np odpisy czy też wypisy XVII i XVIII wiecznych powstałe nawet w 1944! powinny być traktowane poważnie

[kosiadam]

Witam .
Ta informacja " 810 tomów" dotyczy całej ówczesnej Diecezji Przemyskiej.
Natomiast w opracowaniu księdza dr J.Kwołka " Archiwa Diecezji Przemyskiej " wyd. Przemyśl 1927 r. jest informacja że metryki były od 1728 roku dla parafii Hyżne.
Natomiast ekstrakty w Archiwum Diecezjalnym w Przemyślu były z lat 1826-1881.
Warto prześledzić jeszcze w tym Archiwum - Akta parafii w Hyżnem rękopis 803,
O księdze spowiedniczej " Confessio Paschalis. Status animarum seu connotatio hominum a D.1728 rękopis 792. wczesniej juz wspominałem.
Pozdrawiam serdecznie Adam Kosiński

[Sroczyński_Włodzimierz]

a wspomniany wyżej problem z udostępnieniem / przekonaniem leży w ...? Jak sądzisz?

[Gocha_D]

Dziękuje za "doprecyzowanie" informacji o księgach w AA Przemyśl. Wysłałam tam mail'a z zapytaniem o nie. Teraz będę cierpliwie czekać na odpowiedź. Jeśli nie są zdigitalizowane (a raczej nie są) a zostaną udostępnione, to będę mieć problem, bo mieszkam na drugim krańcu Polski. Będę się o to martwić, jak dostanę pozytywną odpowiedź.

Pozdrawiam,
Gocha_D

[kosiadam]

Witam serdecznie;
Dodam jeszcze krótko ; "na polecenie ks.biskupa Antoniego Betańskiego w 1785 roku spisano ludnośc z wielu parafii, a w tym parafie Hyżne" / prawdopodobnie jest to spis imienny - badam pod tym katem inną parafię/. Oczywiscie spis ten jest w Archiwum Diecezjalnym w Przemyślu. Według spisu z 1785 roku w Hyżne - 855 osób , Dylągówka - 400, Grzegorzówka - 287 , Nieborów /Wola Nieborowska/ - 155 osób wyznania rzymskokatolickiego, w sumie 1697 osób.
Z tego co się orientuję wieś Grzegorzówka wczesniej należała do parafii Jawornik Polski.
A co udostępniania i odwiedzin w AA w Przemyslu Panie Włodzimierzu na razie nie chcę sie wypowiadać , kazdy wie jak jest tam . W sumie staram sobie radzic inaczej.
Pozdrawiam serdecznie Adam Kosiński

[Sroczyński_Włodzimierz]

Opinie są różne, a jedna z niewielu możliwości nam dostępnych to wymiana informacji.
Oczywiście poza "każdy sobie radzi sam":)
Bardzo często jednak wiele problemów wynika z nieporozumień, niekoniecznie ze złej woli.

PS A ogólnie to oczywiście: spisy parafian są pierwszorzędnym źródłem, często, a wręcz domyślnie wyżej przeze mnie cenionym niż metryki. I łatwiejszym do wykorzystania i bardziej kompletnym, o większej wartości informacyjnej etc
Jeśli są:(
I z uwagi na formę (format tj zakres czasu) prostsze pod względem ew. ochrony danych, więc wydawałoby się, że z mniejszymi oporami udostępniane. Praktyka wydaje się to potwierdzać.