Odcyfrowanie metryki po polsku (cz.3)

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Irena_Skuła

Sympatyk
Posty: 347
Rejestracja: czw 29 lis 2018, 11:18

Prośba o pomoc w tłumaczeniu

Post autor: Irena_Skuła »

Małgorzato!
Metryka jest prosta do odczytania a jednak sprawiła mi trochę kłopotu.
Ślub 26.02.1843/4 Józef Borkowski (fornal - zajmuje się wszystkim co dotyczy koni) lat 20 skończonych. Pracuje we dworze u Umiecińskich a powinno być chyba Omiecińskich , bo jest taka wieś Omieciny. W parafii Wrońskiej ur. w Omiecinach syn Franciszka i Agnieszki z Dąbrowskich żyjących,zagrodników zamieszkałych w Proboszczewicach
Panna Anna Kołodziejska córka Jana ( szewca) zmarłego w Koryciskach i Maryanny z Wesołowskich wdowy żyjącej przy swym synu szewcu zagrodniku w Koryciskach lat 24 skończonych mająca ur. w Drozdowie i przy matce zostająca.
Trzy zapowiedzi w parafii Wrońskiej i Kroczewskiej.
I teraz są schody .Przeszukałam parafie Wrona ( w Genbazie ) i nigdzie nie było ur. Józefa. Odszukałam akt zg. Franciszka Borkowskiego w Genetece i w Genbazie skan aktu- 20.11.1860/28 Karolinowo par. Wrona lat 73 i tam zapisano że ur. sie w Omiecinach parafia Joniec. I tam też odnalazłam akt ur. Józefa - 8.02.1832/16 Omieciny parafia Joniec ( w Genbazie) ale ojciec był zapisany jako Franciszek Boruszewski lat 32 a matka prawidłowo. Urodzenie Józefa Boruszewskiego znajdziesz w Genetece
Anna ur. we wsi Drozdowo parafia Krajkowo 24.07. 1818/7 ( jest w Genetece) .
Pozdrawiwm Irena
wrzomalg

Sympatyk
Posty: 78
Rejestracja: śr 11 mar 2020, 13:54

Prośba o pomoc w tłumaczeniu

Post autor: wrzomalg »

Dziekuje bardzo Pani Ireno :)

Milego dnia zycze
Pozdrawiam Malgorzata
Irena_Skuła

Sympatyk
Posty: 347
Rejestracja: czw 29 lis 2018, 11:18

Prośba o pomoc w tłumaczeniu

Post autor: Irena_Skuła »

Pani Małgorzato!
Rodzina początkowo nosiła nazwisko Boruszewski. Franciszek Boruszewski ur. się 24.10.1790r. w Omiecinach parafia Joniec syn Pawła i Franciszki . Paweł Boruszewski zg. 30.11.1819/22 lat 66 wdowiec. Syn Franciszka i Ag. Dąbrowskiej - Apolinary przy śl. 1845/20 parafia Wrona ma nazwisko Boruszewski a przy drugim ślubie 1856/12 w parafii Płońsk już Borkowski . I jego pierwsza żona w akcie zg. 1856/20 w parafii Wrona tez ma juz nazwisko Borkowska. A Józef przy śl. w 1843 r też już nosi nazwisko Borkowski. Tak że rodzina zmieniła nazwisko Dlaczego - ?
Pozdrawiam Irena
wrzomalg

Sympatyk
Posty: 78
Rejestracja: śr 11 mar 2020, 13:54

Prośba o pomoc w tłumaczeniu

Post autor: wrzomalg »

Pani Ireno:)

Co ja bym bez Pani zrobila :)
Wychodz z tego jakas poplatana historia ze zmiana nazwiska, nie wiadomo z jakiego powodu.
Zastanawiam sie, czy poczatkowe nazwisko Boruszewski bylo po mezu( Pawle), a jego zona Franciszka powiedzmy miala romans z Panem Borkowskim i pozniej sie przyznala do tego i dorosle juz dzieci postanowily zmienic nazwisko na biologicznego ojca?! To chyba bedzie zagadka nie do rozwiazania, bo trzebaby bylo znalesc jakis akt mowiacy, ze zmienili nazwisko z Boruszewskich na Borkowskich.
Albo Franciszka byla z domu Borkowska a Pawel Borusiewcz mogl wyrzec sie dzieci? Niewiem.
Nie mam pojecia jak do tego dojsc, dlaczego nastapila zmiana nazwiska.

Bardzo serdecznie Pania pozdrawiam i bardzo dziekuje za zaangazowanie. :) :)
Malgorzata
Irena_Skuła

Sympatyk
Posty: 347
Rejestracja: czw 29 lis 2018, 11:18

Prośba o pomoc w tłumaczeniu

Post autor: Irena_Skuła »

Pani Małgorzato !
Historia romansowa odpada.Na przełomie lat 1700/1800 w czasie kształtowania się nazwiska chłopskiego funkcjonowały czasem dwie nazwy danej rodziny. Obok nazwy dziedzicznej nazwa obyczajowa np. od imienia matki lub ojca . Antoszczyk - to syn Antoniego , Kowalczyk - syn kowala . Chłopi byli niepiśmienni i nie wiedzieli jak ksiądz zapisywał w metrykach. Może ma to coś wspólnego z borem ( lasem) może mieszkali blisko boru lub pracowali w borze. Jedni wołali na niego Boruszczak , Boruszewski a inni Borkowski. Może nazwisko Borkowski było łatwiejsze i tak potem się zapisywali. Apolinary po ślubie od 1848 roku podawał nazwisko dzieci urodzonych w parafii Wrona - Borkowski . I tak ksiądz zapisywał jak ojciec zgłaszał bo nie musiał mieć do tego metryki ślubu . I tak dzieci nosił już nazwisko Borkowski a jak zmarła żona Jadwiga to powiedział że Borkowska.
Podobnie było u Józefa.
Bardzo lubię poszukiwania metryk i mam na to czas.
Pozdrowienia Irena
konrad.targanski
Posty: 3
Rejestracja: pn 08 lut 2021, 13:25

Prośba o pomoc w tłumaczeniu

Post autor: konrad.targanski »

Dzień dobry,

proszę o pomoc w uzupełnieniu braków w odczytywanym akcie małżeństwa.
Akt nr 5 do wglądu na stronie 21 księgi
https://www.genealogiawarchiwach.pl/#qu ... =295776522

Poniżej treść, jaką udało mi się odczytać i zaznaczone braki.

Fabianki, roku tysiąc osiemset piętnastego. Dnia dwudziestego dziewiątego października przede mną proboszczem spethalskim
(…. nieistotne…..), stawił się Józef Targański młodzian, który podług metryki /15/ wyciętej z ksiąg kościoła nieczytelne powiecie? nieczytelne nieczytelne lat dwadzieścia trzy, wyrobnik z Fabianek, syn Jana Targańskiego mieszkającego po komornem na Budach Tupadły w parafii mokowskiej i zmarłej Franciszki jego małżonki nieczytelne nieczytelne nieczytelne .
Stawiła się także Franciszka Eufrozyna nieczytelne (chyba Teszkowa?) panna licząca lat podług metryki /16/ wyciętej z ksiąg kościoła nieczytelne dwadzieścia pięć skończonych mieszkająca wraz z matką nieczytelne nieczytelne nieczytelne nieczytelne nieczytelne nieczytelne nieczytelne po komornem w Fabiankach nieczytelne nieczytelne nieczytelne nieczytelne z ksiąg kościoła szpetalskiego /171/
Strony stawające żądają, abym do ułożonego między nimi aktu małżenstwa przystąpił którego zapowiedzi nieczytelne przed drzwiami nieczytelne nieczytelne do domu gminnego, pierwsza dnia piętnastego, druga dnia dwudziestego drugiego października w roku bieżącym w niedzielę o godzinie jedenastej rano.
I gdy o żadnym tamowaniu rzeczonego małżenstwa nieczytelne nieczytelne nieczytelne nieczytelne nieczytelne po przeczytaniu wszystkich papierów i działu szóstego w tytule Kodeksu Napoleona o małżeństwie zapytałem się przyszłego małżonka i przyszłej małżonki chcą się wzajemnie pobrać? gdy każde z nich oddzielnie odpowiedziało że taka ich wola?
ogłaszam w imieniu prawa że Józef Targański i Franciszka Eufrozyna Teszkowa? połączeni są z sobą węzłem małżeńskim nieczytelne
Akt spisałem w przytomności Stanisława Radomskiego liczącego lat pięćdziesiątpięć wyrobnika z Bud Fabianskich i Wincentego Zilmeckiego liczącego lat trzydzieści pięć z Fabianek sąsiada małżonka tudzież Jędrzeja Teszki? liczącego lat dwadzieścia siedem parobka ze Szpetala Górnego i Krzysztofa Teszki? liczącego lat trzydzieści parobka z Witoszyna nieczytelne nieczytelne nieczytelne nieczytelne Franciszki i podpisałem takowy po przeczytaniu go stawającym, którzy pisać nie umieją.
X M. ...

pozdrawiam
Konrad
mariamikołaj

Sympatyk
Mistrz
Posty: 132
Rejestracja: pn 28 wrz 2020, 20:28

Prośba o pomoc w tłumaczeniu

Post autor: mariamikołaj »

Przesyłam to co, być może :), udało mi się odczytać. Zaznaczyłam dla odmiany na zielono.

Fabianki, roku tysiąc osiemset piętnastego. Dnia dwudziestego dziewiątego października przede mną proboszczem spethalskim
(…. nieistotne…..), stawił się Józef Targański młodzian, który podług metryki /15/ wyciętej z ksiąg kościoła nieczytelne powiecie? Radziejewskiego zaczął lat dwadzieścia trzy, wyrobnik z Fabianek, syn Jana Targańskiego mieszkającego po komornem na Budach Tupadły w parafii mokowskiej i zmarłej Franciszki jego małżonki. W obecności Ojca swego
Stawiła się także Franciszka Eufrozyna Zepkówna? (chyba Teszkowa?) panna licząca lat podług metryki /16/ wyciętej z ksiąg kościoła nieczytelne dwadzieścia pięć skończonych mieszkająca wraz z matką który tu przytomnej Akt nieczytelne nieczytelne nieczytelne po komornem w Fabiankach a ojciec już nie zyje Jak dowodzi świadectwo znania wyjęte z ksiąg kościoła szpetalskiego /171/
Strony stawające żądają, abym do ułożonego między nimi aktu małżenstwa przystąpił którego zapowiedzi nieczytelne przed drzwiami głównymi nieczytelne do domu gminnego, pierwsza dnia piętnastego, druga dnia dwudziestego drugiego października w roku bieżącym w niedzielę o godzinie jedenastej rano.
I gdy o żadnym tamowaniu rzeczonego małżenstwa Uwiadominy? nieczytelne i ojcec na małżeństwo zezwala po przeczytaniu wszystkich papierów i działu szóstego w tytule Kodeksu Napoleona o małżeństwie zapytałem się przyszłego małżonka i przyszłej małżonki chcą się wzajemnie pobrać? gdy każde z nich oddzielnie odpowiedziało że taka ich wola?
ogłaszam w imieniu prawa że Józef Targański i Franciszka Eufrozyna Teszkowa? połączeni są z sobą węzłem małżeńskim nieczytelne
Akt spisałem w przytomności Stanisława Radomskiego liczącego lat pięćdziesiątpięć wyrobnika z Bud Fabianskich i Wincentego Zilmeckiego liczącego lat trzydzieści pięć z Fabianek sąsiada małżonka tudzież Jędrzeja Teszki? liczącego lat dwadzieścia siedem parobka ze Szpetala Górnego i Krzysztofa Teszki? liczącego lat trzydzieści parobka z Witoszyna Braci stryjecznych rodzonych nieczytelne Franciszki i podpisałem takowy po przeczytaniu go stawającym, którzy pisać nie umieją.
Pozdrowienia
Maria
konrad.targanski
Posty: 3
Rejestracja: pn 08 lut 2021, 13:25

Prośba o pomoc w tłumaczeniu

Post autor: konrad.targanski »

Dziękuję, mały krok do przodu z parafią, jednak parę zagadek pozostało.
Widzę

pozdrawiam
Konrad
wrzomalg

Sympatyk
Posty: 78
Rejestracja: śr 11 mar 2020, 13:54

Prośba o pomoc w tłumaczeniu

Post autor: wrzomalg »

Dziekuje bardzo za fachowa pomoc i zycze milego dnia

pozdrawiam
Malgorzata :)
sbasiacz

Sympatyk
Mistrz
Posty: 2584
Rejestracja: śr 11 lut 2015, 16:06
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Prośba o pomoc w tłumaczeniu

Post autor: sbasiacz »

konrad.targanski
metrykę się wyjmuje, nie wycina :-) czyli metryki wyjętej z ksiąg kościoła słonskiego (jest w kujawsko-pomorskim parafia Słońsk) ...Tupadły są w parafii Mokowo, ... w asystencji ojca swego (to samo co w obecności a jednak inaczej) Franciszka Teszkówna (panna nie może być Teszkowa) wyjęła metrykę z ksiąg kościoła zapisano Zełmickiego może chodzi o parafię chełmicką , są w tym woj. parafie Chełmce, Chełmica, Chełmno...ma skończonych lat 26, mieszkająca wraz z matką, której tu przytomnej akt uszanowania składa, w pokomornem w Fabiankach, a ojciec już nie żyje jak dowodzi świadectwo śmierci , ....którego zapowiedzi wyszły przed drzwiami głównemi wniejścia do domu gminnego.....gdy o żadnem tamowaniu rzeczonego małżeństwa nie byłem....czego akt spisałem .....braci stryjecznie rodzonych zaślubionej Franciszki
pozdrawiam
BasiaS
konrad.targanski
Posty: 3
Rejestracja: pn 08 lut 2021, 13:25

Prośba o pomoc w tłumaczeniu

Post autor: konrad.targanski »

Dziękuję bardzo, teraz mogę szukać dalej :)

pozdrawiam
Konrad
Rafal_PL

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 210
Rejestracja: czw 23 maja 2013, 21:16
Lokalizacja: Wielka Brytania

Prośba o pomoc w tłumaczeniu

Post autor: Rafal_PL »

Witam,

Bardzo proszę o pomoc w uzupełnieniu braków w odczytywanym akcie urodzenia i strawdzenie czy czegoś nie poprzekręcałem:

https://images89.fotosik.pl/472/70354b71e0fbbb1e.jpg

Poniżej treść, jaką udało mi się odczytać:

53.

Działo się na Koniemłotach dnia iadenastego Kwietnia Tysiąc ośmset czterdziestego dziewiątego roku o godzinie ósmey rano – Stawił się Otarkowski Sebastyan lat czterdzieści maiący włościanin na Grobli zamieszkały w obecności Jana Usajnoskiego lat trzydzieści, Antoniego Anoli lat trzydzieści maiącym i okazał Nam Dziecię płci żeńskiey urodzone na Grobli dnia wczorajszego o godzinie trzeciey rano z iego małżonki Maryanny z Czechoskich lat trzydzieści maiącey.

Dziecięciu temu na chrzcie Świętym dnia wczorajszego przez Xiędza […] Józefno […] odbytym nadano imię Katarzyna a Rodzicami iego chrzestnemi byli Jan Usajowski i Franciszka Chodacka w asystancyi Antoniego Anoli i Agnieszki Usajowskiey. Akt ten stawającym przeczytany przez Nas podpisany bo pisać nieumieią.

Xiądz Paweł Zygadlewicz proboszcz Koniemłotski


Z góry bardzo dziękuję :)

Pozdrawiam,
Rafał
sbasiacz

Sympatyk
Mistrz
Posty: 2584
Rejestracja: śr 11 lut 2015, 16:06
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Prośba o pomoc w tłumaczeniu

Post autor: sbasiacz »

urodzona dnia dzisiejszego, chrzest przez księdza ......Jozefno...skiego Reformata,
wydaje mi się, że nazwisko świadka Jana to Majkowski i Agnieszka Majkowska (Majkoska) a świadek Antoni to nie wiem ale nie wygląda na Anolę , zupełnie inne A niż w imieniu Antoni i Agnieszka, to raczej Ch, może to Chrok albo Chroli, dziwne jakieś, najgorzej jest z nazwiskami
pozdrawiam
BasiaS
Świerczyński_Marek

Sympatyk
Posty: 23
Rejestracja: pt 25 lis 2016, 11:26

Pomoc w odczytaniu aktu małżeństwa.

Post autor: Świerczyński_Marek »

Witam, prosiłbym o pomoc w odczytaniu aktu zaślubin.
Akt nr 10 z 1828 roku.

<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/6454aa600c39a3de" target="_blank"><img src="https://images89.fotosik.pl/472/6454aa600c39a3demed.jpg" border="0" alt="" /></a>

bądź lepszej jakośći -

https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cc=2115410

strona 37.


z góry dziekuję.
dorotan

Członek PTG
Mistrz
Posty: 140
Rejestracja: czw 20 wrz 2007, 15:48
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: dorotan »

10. Wieś Kościelec.
Działo się we wsi Borownie dnia dziesiątego lutego tysiąc osiemset dwudziestego ósmego roku o godzinie pierwszej z południa. Wiadomo czynimy, że w przytomności świadków Macieja Kowalczyka zagrodnika ze wsi Kościelca lat dwadzieścia pięć, Stefana Wartacza półrolnika ze wsi Kościelca lat czterdzieści dwa liczących, na dniu dzisiejszym zawarte zostało religijne małżeństwo między Szczepanem Kania młodzianem rolnikiem lata dwadzieścia sześć mającym we wsi Kościelcu zamieszkałym, urodzonym we wsi Makowiska z Macieja i Katarzyny z Naglików małżonków Kaniów tamże zamieszkałych, a Panną Franciszką córką Franciszka i Salomei z Serwiaków małżonków Kostanciaków (Konstanciak w skorowidzu) we wsi Kościelcu zamieszkałych, lat dwadzieścia cztery mającą we wsi Kościelcu urodzoną i przy rodzicach zostającą. Małżeństwo to poprzedziły trzy zapowiedzi w dniach trzynastym, dwudziesty i dwudziestym siódmym stycznia roku bieżącego w Parafii Borowińskiej, jako też zezwolenie ustne obecnych aktowi małżeństwa rodziców nowozaślubionej było oświadczone, ze strony zaślubionego rodzice nie żyją. Tamowanie małżeństwa nie zaszło. Małżonkowie nowi oświadczają iż nie zawarli umowy przedślubnej. Akt ten stawającym i świadkom przeczytany, podpisany został przez Nas, reszta osób pisać nie umie. Za Proboszcza
Ksiądz Paweł Rozpendowski wikary
Dorota Nowakowska
Zablokowany

Wróć do „Potrzebuję pomocy”