Płonie archiwum miejskie w Krakowie
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Smach_Robert

- Posty: 85
- Rejestracja: pn 06 maja 2019, 14:12
Płonie archiwum miejskie w Krakowie
Dzień dobry !
News z dzisiaj:
https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... r,79cfc278
Pozdrawiam
Robert
News z dzisiaj:
https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... r,79cfc278
Pozdrawiam
Robert
Płonie archiwum miejskie w Krakowie
Inny dzisiejszy news:
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news- ... Id,5096293
Pozostaje nikła nadzieja, że i w Krakowie tamtejsi esbecy coś zdążyli zabezpieczyć z archiwum i że kiedyś to się odnajdzie.
Łukasz
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news- ... Id,5096293
Pozostaje nikła nadzieja, że i w Krakowie tamtejsi esbecy coś zdążyli zabezpieczyć z archiwum i że kiedyś to się odnajdzie.
Łukasz
Re: Płonie archiwum miejskie w Krakowie
bardzo to jest przykre i wkurza okropnieSmach_Robert pisze:Dzień dobry !
News z dzisiaj:
https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... r,79cfc278
Pozdrawiam
Robert
pozdrawiam monika
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Płonie archiwum miejskie w Krakowie
Łukasz: dobrze poskrobać to może i Atlandyda się znajdzie w jakiejś altance
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
pawelwojtowicz

- Posty: 10
- Rejestracja: pt 20 lis 2020, 13:34
Szanowni, odnośnie przekazywania dokumentów do AN. Kilka dni temu przy okazji "zdobywania" zawartości teczek dowodowych osób z mojej rodziny, zapytałem wprost urzędniczki kiedy przekażą teczki do AN. Odpowiedziała bez zastanowienia - oni cały czas (gmina) są przygotowani, a nie są przekazane bo AN nie bierze zasobu do siebie. Pytanie gdzie jest prawda ? Zapewne gdzieś po środku, szkoda tylko że to co poszło lub kiedyś w przyszłości pójdzie z dymem jest nie do odratowania, a gdy genealog amator prosi o udostępnienie danych wielu urzędników zasłania się ustawą, której niektórzy z nich nawet nie przeczytali.....
Nad tym co się stało ubolewam mocno, gdyż były tam dokumenty mojej rodziny, łudzę się, że może nie spłonęły....
Paweł
Nad tym co się stało ubolewam mocno, gdyż były tam dokumenty mojej rodziny, łudzę się, że może nie spłonęły....
Paweł
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
https://krakow.tvp.pl/53264231/rusza-ro ... -w-pozarze
"..."W miarę postępu prac podejmowane będą działania mające na celu wydobycie ocalałych z pożaru dokumentów oraz ich segregację" – wyjaśnił sekretarz miasta Antoni Fryczek. Na placu przed archiwum stanęły dwa namioty, w których zorganizowano stanowiska dla pracowników archiwum Urzędu Miasta Krakowa, którzy będą segregować dokumenty. Czynności te będzie nadzorował konserwator akt oraz eksperci z Archiwum Narodowego w Krakowie."
za PAP-em
"..."W miarę postępu prac podejmowane będą działania mające na celu wydobycie ocalałych z pożaru dokumentów oraz ich segregację" – wyjaśnił sekretarz miasta Antoni Fryczek. Na placu przed archiwum stanęły dwa namioty, w których zorganizowano stanowiska dla pracowników archiwum Urzędu Miasta Krakowa, którzy będą segregować dokumenty. Czynności te będzie nadzorował konserwator akt oraz eksperci z Archiwum Narodowego w Krakowie."
za PAP-em
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
slawek_krakow

- Posty: 657
- Rejestracja: sob 19 lis 2011, 13:45
- Lokalizacja: Kraków
"Całkowity koszt rozbiórki obu hal jest szacowany na ok. 1,5 mln zł(...)"Sroczyński_Włodzimierz pisze:https://krakow.tvp.pl/53264231/rusza-ro ... -w-pozarze
"..."W miarę postępu prac podejmowane będą działania mające na celu wydobycie ocalałych z pożaru dokumentów oraz ich segregację" – wyjaśnił sekretarz miasta Antoni Fryczek. Na placu przed archiwum stanęły dwa namioty, w których zorganizowano stanowiska dla pracowników archiwum Urzędu Miasta Krakowa, którzy będą segregować dokumenty. Czynności te będzie nadzorował konserwator akt oraz eksperci z Archiwum Narodowego w Krakowie."
za PAP-em
To już jest chyba ten moment, o którym onegdaj wspominał miłościwie nam urzędujący premier. Jedni będą rowy kopać, a drudzy będą je zasypywać.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
tzn że dużo?
IMO - wielokrotnie zaniżone te 1.5 miliona
Raczej gdyby poważnie to zadanie potraktować, to koszty wydobycia, transportu (nawet na odległość 10 metrów), składowania i oceny stanu i złożenia w warunkach przerwania procesu niszczenie 20 000 metrów "akt" wymagających nadzwyczajnej troski to rząd wielkości więcej (naście milionów tj bliżej 1000 zł za m.b. ) -
sama rozbiórka ścian czy zdjęcie stropu przy tym to pikuś, wręcz w gratisie.
Niepokoi mnie podejście do problemu tzn zajmowanie się opakowaniem, nie zawartością; robienie z tego zagadnienia problemu budowlanego, może trochę bardziej skomplikowanego ale w zasadzie budowlanego.
Typu podejście do prac archeologicznych jak do wykopu pod fundamenty - kubaturą wywiezionej ziemi liczyć koszty, czy wartością złomu prace przy wydobywanie niewybuchów.
IMO - wielokrotnie zaniżone te 1.5 miliona
Raczej gdyby poważnie to zadanie potraktować, to koszty wydobycia, transportu (nawet na odległość 10 metrów), składowania i oceny stanu i złożenia w warunkach przerwania procesu niszczenie 20 000 metrów "akt" wymagających nadzwyczajnej troski to rząd wielkości więcej (naście milionów tj bliżej 1000 zł za m.b. ) -
sama rozbiórka ścian czy zdjęcie stropu przy tym to pikuś, wręcz w gratisie.
Niepokoi mnie podejście do problemu tzn zajmowanie się opakowaniem, nie zawartością; robienie z tego zagadnienia problemu budowlanego, może trochę bardziej skomplikowanego ale w zasadzie budowlanego.
Typu podejście do prac archeologicznych jak do wykopu pod fundamenty - kubaturą wywiezionej ziemi liczyć koszty, czy wartością złomu prace przy wydobywanie niewybuchów.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/kr ... -archiwum/
"Dokumenty będą dzielone pod względem stopnia zniszczenia, ale także stopnia ich ważności - tłumaczy Antoni Fryczek. Te najważniejsze trafią do Katowic.
"Jeżeli będą to dokumenty kategorii A, wieczyście przechowywane, czy dokumenty kategorii B50, czyli przechowywane 50 lat, które są najbardziej cenne z punktu widzenia archiwum państwowego, to te dokumenty będą poddawane procesowi zamrażania i będą wysyłane przez nas do Katowic, gdzie jest specjalna komora, która będzie służyć do poddawania tych dokumentów odpowiednim zabiegom zabezpieczającym" - mówi Fryczek i dodaje, że do Katowic już w pierwszych dniach pożaru trafiło trzydzieści metrów bieżących dokumentów, które udało się zabezpieczyć.
Proces odtwarzania dokumentów przez zamrażanie może potrwać bardzo długo.
"Prawdą jest, że część jeszcze dokumentów z powodzi w 97 roku jest przez archiwum państwowe odtwarzana, jest zamrożona. W związku z tym my liczymy się z tym, że ten proces będzie na pewno długotrwały" - komentuje sekretarz miasta.
Dokumenty niższych kategorii będą osuszane i zabezpieczane w specjalnych halach w Krakowie. Ta część dokumentów, która okaże się spopielona, trafi do utylizacji."
Paweł
"Dokumenty będą dzielone pod względem stopnia zniszczenia, ale także stopnia ich ważności - tłumaczy Antoni Fryczek. Te najważniejsze trafią do Katowic.
"Jeżeli będą to dokumenty kategorii A, wieczyście przechowywane, czy dokumenty kategorii B50, czyli przechowywane 50 lat, które są najbardziej cenne z punktu widzenia archiwum państwowego, to te dokumenty będą poddawane procesowi zamrażania i będą wysyłane przez nas do Katowic, gdzie jest specjalna komora, która będzie służyć do poddawania tych dokumentów odpowiednim zabiegom zabezpieczającym" - mówi Fryczek i dodaje, że do Katowic już w pierwszych dniach pożaru trafiło trzydzieści metrów bieżących dokumentów, które udało się zabezpieczyć.
Proces odtwarzania dokumentów przez zamrażanie może potrwać bardzo długo.
"Prawdą jest, że część jeszcze dokumentów z powodzi w 97 roku jest przez archiwum państwowe odtwarzana, jest zamrożona. W związku z tym my liczymy się z tym, że ten proces będzie na pewno długotrwały" - komentuje sekretarz miasta.
Dokumenty niższych kategorii będą osuszane i zabezpieczane w specjalnych halach w Krakowie. Ta część dokumentów, która okaże się spopielona, trafi do utylizacji."
Paweł
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
No i sam proces oceny, kwalifikacji, przeniesienia, choćby tymczasowego składowania, udokumentowania decyzji kilkudziesięciu kilometrów archiwaliów to jest znacznie więcej niż 1.5 miliona, jeśli poważnie zrobiony. Moim zdaniem oczywiście. A już z przyczyn czysto procesowych (choć to nie najważniejsze) takie "okaże się spopielona" wymaga udokumentowania.
Jeśli budżet "rozbiórki" ma obejmować takie pierwsze prace transportowe, zabezpieczające i inwentaryzacyjne to będzie skopane.
Jeśli te 1.5 miliona liczone bez prac nad dokumentami - to jest narracja o opakowaniu, nie zawartości. Biadolenie, że ściany się spaliły, co gdyby było w środku pusto - nie miałoby praktycznie żadnego znaczenia.
Jeśli budżet "rozbiórki" ma obejmować takie pierwsze prace transportowe, zabezpieczające i inwentaryzacyjne to będzie skopane.
Jeśli te 1.5 miliona liczone bez prac nad dokumentami - to jest narracja o opakowaniu, nie zawartości. Biadolenie, że ściany się spaliły, co gdyby było w środku pusto - nie miałoby praktycznie żadnego znaczenia.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Witam!
Tutaj więcej szczegółów i zdjęć:
https://glos24.pl/krakow-ruszyla-rozbio ... miejskiego
Pozdrawiam!
Tadek
Tutaj więcej szczegółów i zdjęć:
https://glos24.pl/krakow-ruszyla-rozbio ... miejskiego
Pozdrawiam!
Tadek
- Krzysztof_Wasyluk

- Posty: 766
- Rejestracja: śr 02 kwie 2008, 22:51
Kontrole w archiwach po pożarze
https://gazetakrakowska.pl/poklosie-poz ... 1-15632023
https://gazetakrakowska.pl/poklosie-poz ... 1-15632023
Pozdrawiam
Rafał
Poszukuję wszelkich informacji i kontaktu z krewnymi rodzeństwa pradziadków:
Warszawa - Bańkowscy, Kabot.
https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... art=4&ez=2
Rafał
Poszukuję wszelkich informacji i kontaktu z krewnymi rodzeństwa pradziadków:
Warszawa - Bańkowscy, Kabot.
https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... art=4&ez=2
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
APy nie miejskie będą sprawdzać? dobrze zrozumiałem treść? jeśli tak, to sensu działania nie rozumiem
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Mija pół roku od pożaru archiwum Urzędu Miasta Krakowa. Co udało się ustalić?
https://www.radiokrakow.pl/aktualnosci/ ... TjA2ZwAHKg
https://www.radiokrakow.pl/aktualnosci/ ... TjA2ZwAHKg
Pozdrawiam, Elżbieta Grabowska z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
