Ewaryst Lossow

Programy o tematyce genealogicznej w radiu prasie i telewizji

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie, adamgen

ewe

Sympatyk
Posty: 31
Rejestracja: pn 18 maja 2009, 10:11

Ewaryst Lossow

Post autor: ewe »

Obejrzałam dzisiaj zupełnie przypadkiem wywiad na kanale TVN Style z p. Ryszardem Walkowiakiem, a właściwie Ewarystem Lossow oraz jego małżonką.

Historia p. Ewarysta bardzo mnie poruszyla, może dlatego, że mój tato również przez pewien okres swojego życia nosił inne nazwisko.

Myślę, że warto pokazać jak niesamowicie powikłane mogą być nasze korzenie rodzinne, a prawda trudna do ujawnienia i dlatego też ten wątek.

Więcej do poczytania np. tutaj:
http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/re ... h-syn.read
Ewelina zd. Miliszewska
Przodkowie:
Miliszewski, Siwko, Grabowski, Basiewski, Kuberski, Zawistowski, Konopko, Poniatowski, Adamski, Mikulski (woj. podlaskie)
Paździor, Kosiara, Zientara, Krawczyk, Jałocha, Machynia (woj. świętokrzyskie)
misty69

Sympatyk
Mistrz
Posty: 176
Rejestracja: ndz 16 mar 2008, 22:10

Ewaryst Lossow

Post autor: misty69 »

Znamy, znamy od dawna. Niesamowita historia.
misty69
Micko

Sympatyk
Posty: 75
Rejestracja: pt 08 maja 2015, 21:57

Post autor: Micko »

Witam

Sprawa się ciągnie już chyba 15 lat.
A tu https://deon.pl/kosciol/koniec-oszczers ... sow,124728 artykuł ze spojrzeniem z drugiej strony.
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
Łucja

Sympatyk
Posty: 1865
Rejestracja: sob 05 maja 2007, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Łucja »

Sprawa ciągnie się już pewnie ze 20 lat, oba artykuły linkowane wyżej to stare artykuły, sprzed 10 (post jest sprzed 10 lat) i 9 lat. Od tamtej pory są już powszechnie dostępne testy DNA. Nie jest możliwe, żeby i w wynikach tych testów wszystko było zakłamane, sfałszowane, chociaż oczywiście te testy nie potwierdzają tożsamości testowanych osób, są przecież anonimowe. Ale nie ma siły żeby coś nie wypłynęło na skutek zrobienia takiego testu. Pan Ewaryst robi testy, wszystkie możliwe (autosomalny, mtDNA, trzeba też zrobić pełny genom oraz testy YDNA, linia ojca). Najlepiej we wszystkich możliwych firmach, nie oszczędzać. Wiedząc co się wokół tej sprawy dzieje nie robi tego oczywiście pod swoim nazwiskiem, nawet dobrze, żeby w każdej firmie pod innym (no niestety). Potem tylko ktoś musi mu pomóc to przeanalizować i ... wie wszystko, może nie wszystko, ale dużo. Nie trzeba robić testu zmarłej zakonnicy (te testy właśnie fałszowano, nie jej były robione). Zakonnica miała swoją genealogię, ma obecnie wielu wielu kuzynów genetycznych. Nie wątpię, że coś takiego zrobiono, przecież to dzisiaj proste. Niewiele osób już nie wie dzisiaj, że te testy prywatne dają o wiele więcej informacji niż testy "sądowe", służą przecież stricte genealogii, a tutaj o to chodzi. Przy im pomocy można ustalić krąg kuzynów pana Ewarysta i na tej podstawie próbować ustalić jego genealogię. Inna sprawa, że przy pomocy takich prywatnych testów nie da się w sądzie niczego udowodnić.

Łucja
Awatar użytkownika
Pobłocka_Elżbieta

Sympatyk
Posty: 3934
Rejestracja: czw 22 sty 2009, 17:07

Post autor: Pobłocka_Elżbieta »

Temat "Zakonnica, niemiecki oficer i ich syn"
od 2010 roku 4 str.:
WTG-Gniazdo
http://www.wtg-gniazdo.org/forum/viewto ... f=5&t=3289
Pozdrawiam
Ela
Awatar użytkownika
Tomasz_Lenczewski

Sympatyk
Posty: 2237
Rejestracja: ndz 26 wrz 2010, 14:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomasz_Lenczewski »

Rozmawiałem z siostrą Lossow kilka razy, odwiedzając ją w Laskach. Była to szczera osoba nie wahająca się mówić nawet źle o bliźnich. Z tego, co wiem to wojnę spędziła w Żułowie. Rozmawialiśmy o pewnym ziemianinie z sąsiedztwa, co miał rzekomo podpisać VD. Dla mnie oczywiste jest, źe aby zostać na ziemiach wcielonych do Rzeszy należało się zadeklarować, jako Niemiec. Dlatego niezrozumiała jest ta cała sytuacja z rzekomym jej przebywaniem w Kraju Warty po 1939 r.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Genealogia w mediach”