Właściele przedsiębiorstw, Warszawa XIXw

Pomoc w poszukiwaniach informacji

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
piotr_nojszewski

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1668
Rejestracja: ndz 21 kwie 2013, 01:17
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: piotr_nojszewski »

Jesli chodzi o gazety w bibliotekach cyfrowych typu buw polecam szukanie via google z uzyciem funkcji site.

Bywa ze dziala duzo efektywniej niz szukanie wewnatrz.

I tlumacz googla przy prostych sprawach raczej dziala znosnie.

W google books Arona Oppenheima od ciegielni rozumiem znalazles?


Ps
Krzysztofie zerknij na PW.
pozdrawiam
Piotr
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Oppenheim produkował całkiem przyzwoite cegły:)
może nie tak wybitne jak cegły Granzowa (na wodociągi lindeyowskie), ale raczej nie były przyczyną katastrof (jak wiele innych)
z tego co wiem, to problemem założenia i utrzymania biznesu nie były ani bariery kapitałowe, ani dostęp do surowców (glinianek jak mrówków w Warszawie i okolicach, grunt przed wydobyciem gliny - "prawie darmo" bo do niczego się nie nadawał, a dobro nie było rzadkie), trochę komunikacja (tzn można było osiągnąć znaczącą przewagę mając dobrze skomunikowane "gliniaki - do torów kolejowych włącznie) miała znaczenie
ważne zdaje się: kontrakt (kontakt na kontrakt:) w niedetalu, deal zapewniający ciągłość produkcji ("podnieść pensje" nie działało, to nie tak: "strajk/bunt bo za mało płacisz, chcemy więcej i będziemy pracować"),
ceny bardzo zróżnicowane, stąd "niedetal" - trudno było dobrze, długo, w miarę kosztownie wypalać , przechowywać gdy konkurencja szajs sprzedaje dużo taniej, a budowlaniec nie mieszka w tym co jest stawiane ... a budynek często planowany na 10-15 lat..tak kilkupiętrowa czynszówka z takim horyzontem inwestycyjnym!)
wracając do O. wydaje się, że zaczął od strony popytu - mógł sprzedać to zaczął produkcje. I to sprzedać znaczące ilości dobrego wyrobu w cenie zapewniającej godziwy zysk (no może bardziej niż godziwy).
Nie wiem ile pracy wymagałoby sprawdzenie wartości sprzedaży, kontrahentów, czy da się (i do ilu) adresów, planów budowli postawionych z cegieł O. dotrzeć, ale chyba nie jest to niemożliwe:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
marcinguzek

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 516
Rejestracja: pn 03 lis 2014, 23:07

Post autor: marcinguzek »

Piotr, dzięki za podpowiedź "site"! ja po site: wpisuje adres www a potem po przecinku jeden wyraz? - jak to powinno działać dla fraz złożonych?
proszę o linka do books? Aron wprawdzie nie jest głównym "poszukiwanym" ale źródeł jest tak mało że każdy trop trzeba sprawdzić

pozdrawiam, Marcin
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

źródło to wiesz...ok- wyraźniej - trzeba iść do fortu Szczęśliwice i popatrzeć na cegły, czy sygnowane
nie wszystko w sieci:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
marcinguzek

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 516
Rejestracja: pn 03 lis 2014, 23:07

Post autor: marcinguzek »

Włodku, problem w tym że w tym samym czasie w okolicach w okolicach Warszawy działało kilka cegielni przemysłowców o nazwisku Oppeheim i nie wiadomo czy byli rodziną; w 1901: Szczęśliwice (dwie cegielnie, sygnatura SO), które wymieniasz należały do "Barci Oppeheim" (Berek i Aron prawdopodobnie) Łubna: Abraham (sygnatura Lubna), Koło: Uszer (sygnatura KO), ponadto Mokotów, Rakowo (Raków?) oraz Karsnowole;
Sroczyński_Włodzimierz pisze:.
Nie wiem ile pracy wymagałoby sprawdzenie wartości sprzedaży, kontrahentów, czy da się (i do ilu) adresów, planów budowli postawionych z cegieł O. dotrzeć, ale chyba nie jest to niemożliwe:)
takie dane były publikowane:
http://istmat.info/files/uploads/26498/ ... 1912_9.pdf
str.270
Oppehiem Abraham i Aron Cegielnia Łubna roczny przychów 26tys rubli zatrudnienie 48 osób dla porównania Merenholc (dzisiejszy Park Sowińskiego) przychód 16,800, robotników 48

pozdrawiam
Marcin

ps. przy okazji dla zainteresowanych
Указатель фабрик и заводов Европейской России и Царства Польского: материалы для фабрично-заводской статистики, 1887
http://elib.uraic.ru/handle/123456789/16213
Warakomski

Sympatyk
Posty: 928
Rejestracja: śr 29 lut 2012, 16:28

Post autor: Warakomski »

Wprawdzie Włodek uprzedził mnie, ale... Koniecznie zainteresuj się Twierdzą Warszawa i budową fortyfikacji, masz tam Fort W ("Wola"), Forty Szczęśliwice i Rakowiec pomiędzy którymi była cegielnia braci Opppenheimów.

Badanie jakości produkowanych cegieł w okresie budowy twierdzy Warszawa
„Ponieważ producenci materiałów budowlanych w świetle ówczesnych przepisów nie byli zobowiązani do przeprowadzania badań jakościowych, postanowiono zorganizować dobrowolny test. Zaproszono producentów z czterdziestu cegielni okręgu warszawskiego. Do konkursu zgłosiły się 22 firmy. Badaniom poddano cegły pełne, wyrabiane ręcznie i maszynowo.
W obu kategoriach zwyciężyła Cegielnia "Kawęczyn" należąca do Kazimierza Granzowa (wytrzymałość cegieł 194,3 i 267,4 kG/cm2). W kategorii cegieł produkowanych ręcznie kolejne miejsca zajęły cegielnie "Ząbki" Platera (160,7 kG/cm2) i "Szczęśliwice" Oppenheima (147,8 kG/cm2), zaś w konkursie cegieł produkowanych mechanicznie na drugim miejscu uplasowała się cegielnia "Rogatki Belwederskie" Witkowskiego (206,6 kG/cm2) i "Szczęsliwice" (141,9 kG/cm2).”
http://www.geotekst.pl/artykuly/histori ... a-warszawa

Cegły z rozebranego Fortu Wola można obejrzeć – ogrodzenie cmentarza wolskiego / zdjęcie ul. Sowińskiego /
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cmentarz_ ... olski7.jpg

Ps Piotrze dziękuję.
Krzysztof
Awatar użytkownika
marcinguzek

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 516
Rejestracja: pn 03 lis 2014, 23:07

Post autor: marcinguzek »

Орлов П. А. Указатель фабрик и заводов Европейской России с Царством Польским и Великим княжеством Финляндским : Материалы для фабрично-заводской статистики. - СПб., 1881.
http://elib.shpl.ru/ru/nodes/31612-orlo ... rid/zoom/1
Kasia_Marchlińska

Sympatyk
Mistrz
Posty: 567
Rejestracja: sob 13 cze 2015, 22:27

Post autor: Kasia_Marchlińska »

Nie wiem, czy jest tu powiązanie, ale w dobrach Górce koło Górczewskiej (nazwa ulicy od wsi) moja rodzina miała we wczesnych latach 1860tych m. in. cegielnię - znalazłam liczne ogłoszenia o sprzedaży cegieł i dachówek w Górcach trzy wiorsty za rogatką Wolską. Górce rodzina Papi nabyła od pana Cohen. Mogę sprawdzić w moich źródłach - mam wypisy z ksiąg wieczystych, jak miał na imię "mój" Cohen - może to było powiązane? Szymon Cohen , zam. Miodowa 481 wcześniej prowadził z moim pra-pra-pra interes gorzelniany, była to destylatornia (prawdopodobnie ta sama osoba, prowadzili z moim pra(pra)dziadkiem Alojzym Papi (oryginalnie Luigi Papi, był Włochem) najwyraźniej różne interesy).

Kaśka
Kasia Marchlińska
Poszukuję informacji o nazwiskach: Papi, Geysmer, Kimens, Perks, Szwarcenburg-Czerny, Sosnowski, Czerny, Moszczyński-Pętkowski, Rychtarski, de Rozprza Faygel, Lippoman, Sonne, Gotti, Gałęzowski.
Awatar użytkownika
marcinguzek

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 516
Rejestracja: pn 03 lis 2014, 23:07

Post autor: marcinguzek »

Hej Kasia,
to bardzo interesujące co piszesz. Nawet jeżeli miałoby się okazać że to inni Cohen/Kohen to ja interesuję się również innymi cegielniami w okolicy. Może wymienimy informacje na priv?
pozdrawiam
Marcin
Ted_B

Sympatyk
Posty: 1271
Rejestracja: czw 18 lut 2016, 12:43

Post autor: Ted_B »

Witam !
Wprawdzie nie jednemu psu Burek, ale ... może to ta sama rodzina Opppenheimów.
W AP Katowice w zespole "Akta Notariusza Michała Pachuckiego w Olkuszu" rzuciło mi się w poniedziałek to nazwisko w sumariuszu przy następujących aktach:
1. 2 marca 1834 r. - akt nr 5146 - "Oppenhaimowa Gitla i Jo..yk syn",
2. 2 marca 1834 r. - akt nr 5147 - "Oppenheymowa Gitla i syn Berek",
3. 2 marca 1834 r. - akt nr 5148 - "Oppenheymowa Gitla i Fiszlaw (?) Małż.".

Jest to zespół przeniesiony z AP Kielce do AP Katowice, więc obecnie nie figuruje jeszcze w bazie SEZAM (jest nadal w Kielcach jako zespół nr 235).
Nowa pełna sygnatura j.a., w której znajdują się te akta to: 12/2489/ sygn. 1/2.

Pozdrawiam !
Tadek
Awatar użytkownika
marcinguzek

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 516
Rejestracja: pn 03 lis 2014, 23:07

Post autor: marcinguzek »

Kasia_Marchlińska pisze: Szymon Cohen , zam. Miodowa 481 wcześniej prowadził z moim pra-pra-pra interes gorzelniany, była to destylatornia (prawdopodobnie ta sama osoba, prowadzili z moim pra(pra)dziadkiem Alojzym Papi (oryginalnie Luigi Papi, był Włochem) najwyraźniej różne interesy).

Kaśka
znalazłem otczestwo "mojego" Kohena ... Izydor Szymonowicz Kohen ;
świat jest mały! jeżeli ojciec prowadził cegielnie w Górcach to syn mógł na Kole (we wsi Koło)
jeżeli byś znalazła potwierdzenia dla "Symcha Cohen/Kohen/Kogen" to byłoby 100% pewności
Granda26
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: pt 02 kwie 2021, 22:19

Post autor: Granda26 »

Marcin,
Jestem w trakcie przepisywania pamiętników mojego pradziada Romana Rekierta - właściciela mleczarni w Warszawie.
W pamiętnikach opisuje swoje dziecięce lata w Szczęśliwicach (miejsca wykropkowane - brak możliwości odczytu wyrazu) może takie wspomnienia Cię zainteresują
a mianowicie:
"Już po dwóch latach mógł wydzierżawić folwark Szczęśliwice.
Dziś jest to zaludnione przedmieście, wtedy była to choć
podmiejska, ale wieś. W tych latach Warszawa zaczynała się od strony poł.-zachodniej dopiero aż Chmielnej, Złotej, Sosnowej, a dalej wzdłuż wytyczonych ulic, jak Marszałkowska czy Al. Jerozolimskie ciągnęły się parkany lub mury, za którymi w pięknych ogrodach stały domki szlacheckie, wille i pałacyki. A już od rogatki Jerozolimskiej jechało się wzdłuż otwartych pól.

Szczęśliwice był to niewielki parowółkowy folwark, ale zabudowany był dobrze. Obszerne podwórze ………………..było wysokim i mocnym parkanem, od strony półn.-zachoniej stał dość obszerny dom o 6-ciu pokojach, dużej kuchni i 4 mansardach* na piętrze.
Obok przybudówka o 2 obszernych izbach służbowych.
Z drugiej strony podwórza znajdowały się duża stajnia na 60 koni z górą na siano, obórka,……………………………………………….
chlewki, kurniki i 2 duże budy dla 3 b.złych psów, które strzegły w nocy obejścia. Reszta podwórza była dostatecznem pomieszczeniem dla 30 dużych parokonnych wozów. Były one konieczne, gdyż folwark zawierał mały stosunkowo obszar pół ornych i łąk, był tam niewielki lasek, ale tylko niewielki ogródek warzywny i parę grządek kwiatów, a większość terenów była pod zabudowaniami wielkich cegielni Granzowa i Openheima,
głębokimi odkrywkami gliny i kilku głębokimi stawami t.zw gliniankami; prócz tego stało tam kilkadziesiąt pieców do wypalania cegły i wielkie długie i szerokie szopy, pod dachami których stały tysiące kozłów cegły już wypalonej albo dopiero suszącej się. Kozły te były w ten sposób ustawione, że między każdemi 4-ma kozłami było wolne miejsce równe czworokątowi jednego kozła.
Otóż podstawą bytu folwarku była właśnie odwózka cegły z obu cegielni do budowy domów w Warszawie. W tym też celu ojciec utrzymywał 30 par koni."

+++++++++++++++

Poszukuję informacji na temat rodziny Rekiert
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
marcinguzek

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 516
Rejestracja: pn 03 lis 2014, 23:07

Post autor: marcinguzek »

Granda26 pisze:
(...) większość terenów była pod zabudowaniami wielkich cegielni Granzowa i Openheima,
głębokimi odkrywkami gliny i kilku głębokimi stawami t.zw gliniankami; prócz tego stało tam kilkadziesiąt pieców do wypalania cegły i wielkie długie i szerokie szopy, pod dachami których stały tysiące kozłów cegły już wypalonej albo dopiero suszącej się. Kozły te były w ten sposób ustawione, że między każdemi 4-ma kozłami było wolne miejsce równe czworokątowi jednego kozła.
Otóż podstawą bytu folwarku była właśnie odwózka cegły z obu cegielni do budowy domów w Warszawie. W tym też celu ojciec utrzymywał 30 par koni."
(...)
Witaj! to fantastyczny fragment! ja wprawdzie interesuje się bardziej historią Oppenheima z Koła ale Oppeheimowie ze Szczęśliwic to byli jego rodzeni bracia Berek i Aron ... więc historia jak najbardziej genealogiczna!
jeżeli szukasz historii rodziny to pamiętam że Aron Oppenhaim właściciel cegielni na Szczęśliwicach miał spór sądowy z właścicielem koni i wozów do przewożenia cegły... może chodziło o Twojego przodka?
z tego co pamiętam sprawę opisuje Krzysztof Tom w książce o historii tej rodziny "Kamienica pod Geniuszem". Autor jest na tym forum napiszę do niego, żeby sprawdził nazwisko Rekiert w swoim archiwum

tu jest trochę więcej o Oppenheimach ze Szczęśliwic
http://www.kolejkamarecka.pun.pl/viewto ... 524#p35524

jeżeli kogoś interesuje historia tej rodziny to tu jest trochę informacji o początkach ich biznesu cegielnianego na Mokotowie
http://www.kolejkamarecka.pun.pl/viewtopic.php?id=2793
Awatar użytkownika
marcinguzek

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 516
Rejestracja: pn 03 lis 2014, 23:07

Post autor: marcinguzek »

niestety pomyliłem osoby Ber (Berek) Oppenheim miał rzeczywiście spór sądowy z przewoźnikiem cegieł ale o nazwisku Dąbrowski a cegielnia była na Rakowie (okolice ul. Borsuczej) czyli trochę dalej ...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poszukuję zasobów, informacji”