Przynależność do parafii - Kraków

Wszystkie sprawy związane z naszą pasją, w tym: FAQ - często zadawane pytania

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

slawek_krakow

Sympatyk
Posty: 657
Rejestracja: sob 19 lis 2011, 13:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: slawek_krakow »

A co to jest jednostka archiwalna?
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

a nie: fizycznie niepodzielna grupa akt przechowywanych w archiwum o identyfikatorze najniższego poziomu?
najczęściej księga, poszyt, ale może być i jedna karta
w ramach jednej jednostki powinna być jednolita paginacja
w sumie jednostka archiwalna i jednostka inwentarzowa na potrzeby systemu prezentacji to chyba spokojnie można utożsamić

a co ? sugerujesz, że szwa to taki produkt dla fs, tylko miejscowymi środkami wykonany?:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
slawek_krakow

Sympatyk
Posty: 657
Rejestracja: sob 19 lis 2011, 13:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: slawek_krakow »

Nie, a przynajmniej nie na okoliczność tego wątku. Natomiast nie wiem na czym polega problem z paginacją. To znaczy ja uważam, ze w ogóle nie ma problemu.
Nie masz księgi (paginowanej powiedzmy od 1 do 1000), ale masz jej kopie na powiedzmy dziesięciu krążkach mikrofilmu. To co według Ciebie jest jednostką? Księga, której nie masz? Czy pojedyncza rolka mikrofilmu?

P.S Definicja ze strony NDAP "Jednostka archiwalna - odrębna fizycznie jednostka materiałów archiwalnych (dokument, księga, poszyt, plik, wiązka, teczka, mapa lub jej arkusz, rysunek lub jego arkusz, fotografia, krążek taśmy magnetofonowej lub filmowej, płyta gramofonowa itp.). Zazwyczaj jednostka archiwalna stanowi jednostkę inwentarzową.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

księga
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
slawek_krakow

Sympatyk
Posty: 657
Rejestracja: sob 19 lis 2011, 13:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: slawek_krakow »

No, a moim zdaniem z przyczyn praktycznych niekoniecznie.
Palusinski_Pawel

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 107
Rejestracja: pt 15 lut 2013, 13:03
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Palusinski_Pawel »

no to jeśli ul. Sebastiana to może być więcej zabawy...Teoretycznie Bożego Ciała ale może być i Wszystkich Świętych choć zdarzały się wpisy w Katedrze na Wawelu.... Jak już pisałem skupiłbym się na Wojniczu bo łatwiej zidentyfikować a potem wrócił po nitce.
Pozdrawiam
Paweł
slawek_krakow

Sympatyk
Posty: 657
Rejestracja: sob 19 lis 2011, 13:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: slawek_krakow »

liliannws pisze:Witam
Aniela brała ślub w Wojniczu. Pogrzebałam jeszcze w spisie ludności m.Krakowa z 1900 i okazało się, że Jan wówczas mieszkał na ul.Koletek 10 i był już sierotą. W spisie pod tym adresem właśnie wymienione są same sieroty, więc podejrzewam, że był to jakiegoś rodzaju sierociniec. Jedyne, co znalazłam, że był tam żłobek. No ale Jan miał już 13 lat..W spisie z 1890 roku znalazłam Jana i jego rodziców oraz siostrę (2 lata młodsza). Mieszkali wówczas przy ul Sebastiana 8. I znowu ten sam problem-jaka parafia. Obecnie podobno jest ta ulica podzielona wg numerów i część należy do Bożego Ciała, a część nie wiem gdzie. Poza tym czy nie zmieniła się numeracja domów? Jego rodzice pewnie zmarli pomiędzy 1890 a 1900. Siostry też już po 1890 roku nie znalazłam. No i znowu ten sam problem z brakiem skanów z tych lat.

Liliana
Koletek 10 to budynek będący wówczas w posiadaniu Towarzystwa Dobroczynności. Był tam i sierociniec, i dom starców, jakaś szkoła zapewne itp.

Sebastiana patrząc od Rynku do starego koryta Wisły (mniej więcej dzisiejsza Dietla) to parafia Wszystkich Świętych. Za Dietla Bożego Ciała.

Jeśli zmarli pomiędzy 1890-1900 i w Krakowie, to możesz skorzystać z
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/zes ... polu=30904
Niestety indeksów za te lata brak więc szukanie na piechotę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ja i Genealogia, wymiana doświadczeń”