Problem wieku i nazwiska

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Sierka_Robert
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: pn 18 sty 2021, 18:15
Lokalizacja: Sosnowiec

Problem wieku i nazwiska

Post autor: Sierka_Robert »

Dzień dobry mam problem związany z ustaleniem prawdziwego nazwiska panieńskiego mojej praprababki oraz prawdziwego wieku moich prapradziadków. Jak podaje akt urodzenia mojego pradziadka (przetłumaczony dzięki uprzejmości działu tłumaczeń) : https://images89.fotosik.pl/512/9b7f9abf372673dd.jpg
jego rodzice to:
- Stanisław Sierka lat 28
- Jadwiga Sakrajda lat 33
co ciekawe w samej genetece znajduje Władysława Sierkę
( https://images91.fotosik.pl/516/f4131f6e08c80e99.png )
którego rodzice to Stanisław Sierka i Jadwiga Sakrajecka.
Jak widać na pierwszy rzut oka ojciec się zgadza a matka jest inna (Sakrajda a Sakrajecka), jednakże przy sprawdzaniu rodziców Jadwigi Sakrajeckiej w genetece napotykam na pewien problem : ( https://images91.fotosik.pl/516/c0514add6205311d.png )
dwójka dzieci nosi nazwisko Sakrajecka a jedno Sakrajda.
Czy możliwa jest taka rozbieżność lub zamienność stosowania jeśli chodzi o nazwisko?
Kolejny problem jest związany z wiekiem rodziców w momencie narodzin Teofila według aktu mieli odpowiednio: ojciec 28 matka 33.
Według geneteki Stanisław Sierka mógł mieć 18 lat ( https://images90.fotosik.pl/516/f2bf043b1eddb9ab.png )
a matka Jadwiga 23 lata ( https://images91.fotosik.pl/516/c0514add6205311d.png ). Czy sam ksiądz mógł się pomylić obliczając wiek rodziców, czy może sami rodzice nie wiedzieli ile mają lat? Jakie mam możliwości aby potwierdzić lub zanegować moje wątpliwości?


Pozdrawiam Robert :)
Maślanek_Joanna

Sympatyk
Legenda
Posty: 1043
Rejestracja: wt 11 mar 2014, 17:41

Problem wieku i nazwiska.

Post autor: Maślanek_Joanna »

Wygląda na to, że dopiero zaczynasz swoją przygodę z genealogią :)
Zapewniam Cię, że z czasem takie "oboczności" jak Sakrajecka i Sakrajda przestaną Cię dziwić. To absolutna "norma" - dawniej nikt nie przywiązywał wagi do dokładnego brzmienia nazwiska - już w XX wieku moja prababcia miała nazwisko Pyła, a jej rodzony brat - Piela - tak ktoś gdzieś, kiedyś zapisał i zostało...
Podobnie wiek był w aktach zapisywany "mniej więcej". Zwykle najbliższy prawdy był wiek podawany przy ślubie, aczkolwiek też zdarzały się - celowe lub przypadkowe - omsknięcia np. o 5 lat. Wiek rodziców przy zgłaszaniu dzieci to tylko można próbować "uśrednić", natomiast wiek zmarłych to już kompletna loteria - pomyłki i o 20 lat były "normalne".
Życzę powodzenia w poszukiwaniach i rozwiązywania jeszcze trudniejszych (i ciekawszych genezagadek) :)
Pozdrawiam,
Joanna
Awatar użytkownika
jatom

Sympatyk
Posty: 93
Rejestracja: wt 29 mar 2016, 19:46

Problem wieku i nazwiska.

Post autor: jatom »

Zgadzam się z Joanną. Najlepiej wiek kogoś można poznać, mając jego akt urodzenia, z kolei ważne informacje znajdziesz w akcie ślubu. Reszta - no cóż, różnie może być. Jednej z moich pra-prax5 babek ksiądz wpisał w akcie zgonu iż miała "około 30 lat", choć w rzeczywistości skończyła 40 ! Takie to psikusy się zdarzają.
Jacek
Jeśli masz info o Malinowskich z Prużan, Wiaźmy albo Piotrkowa Trybunalskiego - daj znać :-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”