Geneteka - nasze wspólne dzieło

Tematy - indeksacja i digitalizacja metryk, projekty PTG

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
Marek.Podolski

Sympatyk
Mistrz
Posty: 955
Rejestracja: pt 29 lis 2013, 16:55

Post autor: Marek.Podolski »

W moim wypadku oprócz szczegółowego indeksu do Drzewa dodaję pliki źródłowe.

Nie wszyscy przecież muszą znać łacinę, niemiecki czy rosyjski.

Polski indeks jest bardzo pomocny.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Nie, nie muszą znać.
Ale ja nie pytam o zastosowania, a o możliwość.
Jeśli treścią, zawartością się nie różni, to skąd (pod względem kryterium: zawartość ogranicza możliwość publikacji) różnica w wyniku publikacja kopii vs publikacja przepisanej treści?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
ArcheGenes

Sympatyk
Mistrz
Posty: 64
Rejestracja: pt 21 maja 2021, 20:29

Post autor: ArcheGenes »

Pani Barbaro i Panie Marku,
zgadzam się z Państwem w niemal całej rozciągłości. :)

Z tą uwagą, że indeksy są jednak własnością indeksującego, bo to jego czas, wysiłek czy pieniądze zostały zainwestowane w ich przygotowanie. To co z nimi uczyni, w jakim zakresie je np. udostępni - jest najczęściej jego autonomiczną decyzją... wolontariusza, za którą też kryją się i różne motywacje... ;) I nie ma co się tutaj czarować, ani też wywarzać otwartych już drzwi, jak tu niektórzy Pani proponują... ;)

Miło jest, kiedy indeks jest jak najpełniejszy i wcale nie potrzeba do tego dodatkowych kolumn, chociaż to akurat rozwiązanie z pewnością byłoby najdogodniejsze. :)
Indeks "rozszerzony" o dane rodziców nie jest indeksem pełnym (a tylko taki może być - do pewnego stopnia - równoważny cyfrowej kopii aktu - skanowi, którego i tak nie zastąpi), ale wielopłaszczyznowym kompromisem między tym ostatnim a surowym skorowidzem, kompromisem zupełnie wystarczającym dla większości korzystających z tutejszego projektu, dlatego powinien być standardem, który ewentualnie można "dopełnić".

Nawet jeśli nam się to nie podoba, to z przyczyn, nazwijmy to "czysto formalnych", powinniśmy się chyba jednak stosować do limitów czasowych, które przewidują przepisy prawa. Zasadność tych ostatnich, to już inna kwestia.

Pozdrawiam,
Arkadiusz
Awatar użytkownika
Marek.Podolski

Sympatyk
Mistrz
Posty: 955
Rejestracja: pt 29 lis 2013, 16:55

Post autor: Marek.Podolski »

ArcheGenes pisze:Pani Barbaro i Panie Marku,
zgadzam się z Państwem w niemal całej rozciągłości. :)

(...)

Nawet jeśli nam się to nie podoba, to z przyczyn, nazwijmy to "czysto formalnych", powinniśmy się chyba jednak stosować do limitów czasowych, które przewidują przepisy prawa. Zasadność tych ostatnich, to już inna kwestia.

Pozdrawiam,

Tylko mała uwaga.

Limity czasowe dotyczą tylko i wyłącznie osób żyjących.

Dane osób zmarłych można publikować nawet do 2021 r.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Gdy ktoś przepisze zawartość to trudno przyjąć że jest właścicielem (czego wtedy jest właścicielem? przepisanie czyli wytworzenie kopii, niezależnie ile pracy włożył - nie tworzy utworu ani praw pochodnych):)
opracowanie z komentarzem, tłumaczeniem, przywołaniem powiązanych źródeł - to już co innego

Tak jak "skserowanie" czy sfotografowanie, zeskanowanie, wytworzenie kopii nie jest objęte prawami autorskimi

"wolontariusz" to też pojęcie ustawowe, bardzo odległe od tego jak jest wykorzystywane (także w tym wątku)

Ja nie widzę przeszkód, żeby geneteka dawała linki (gdy kopia niedostępna) do pośredniego źródła ("spisanego aktu"). Możliwość techniczna bezproblemowa, nie łamie spójności etc.
Przy zachowaniu integralności bazy i bez nakładów na "o to zwiększcie ilość 'kolumn', dostosujcie wyszukiwarki etc:) - prosty link zamiast do jpg (czy katalogu) - do pdfa na zewnątrz
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
ArcheGenes

Sympatyk
Mistrz
Posty: 64
Rejestracja: pt 21 maja 2021, 20:29

Post autor: ArcheGenes »

Panie Marku,
ale to w ten sposób nie działa, bo istotny jest czas zamknięcia danej księgi, który niekiedy blokuje swobodny dostęp do zawartych w niej aktów, formalnie już spełniających wspomniane limity czasowe... :(
Arkadiusz
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Księga ASC jest zamknięta na koniec roku. Jest do tego orzecznictwo;)
Nie demonizujmy:)
ASC cywilno-religijne przestały istnieć w 1946. Nie ma księgi ASC zgonów z 1940, której kopii nie możnaby opublikować z powodu cezury czasowej.
1945 swobodnie przekraczać mogą skorowidze. I skorowidze zgonów, o ile nie zawierają informacji o pozostałych podmiotach w akcie, mogą być publikowane bez żadnego problemu, nawet jeśli niepodzielnie technicznie okres 1680-2020 zawierają:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
komiszke

Sympatyk
Posty: 31
Rejestracja: czw 06 lis 2008, 08:34

Post autor: komiszke »

Wszystkim dziękuję za uwagi, trochę też uczę się istoty indeksowania.
Mam nadzieję, że kiedyś opisy będą bardziej obszerne dla amatorów .
Sama tez poszukując (lata pracy) swoich krewnych umieszczam niektóre drzewa
dla osób które mogą coś dla siebie znalezć. Kosztów nie liczę, ksiażki, tłumaczenia itp.
Dlatego trochę byłam zbulwersowana tym "nie bo nie ".
Jestem umówiona z proboszczem i problem się w końcu rozwiąże , a mogło być załatwione w 5 minut.
pozdrawiam serdecznie
Barbara
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Jeśli z wymiany zdań wyniosłaś "nie , bo nie" to ponownie przeczytaj
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
ArcheGenes

Sympatyk
Mistrz
Posty: 64
Rejestracja: pt 21 maja 2021, 20:29

Post autor: ArcheGenes »

Sroczyński_Włodzimierz pisze:Gdy ktoś przepisze zawartość to trudno przyjąć że jest właścicielem (czego wtedy jest właścicielem? przepisanie czyli wytworzenie kopii, niezależnie ile pracy włożył - nie tworzy utworu ani praw pochodnych):)
opracowanie z komentarzem, tłumaczeniem, przywołaniem powiązanych źródeł - to już co innego

Tak jak "skserowanie" czy sfotografowanie, zeskanowanie, wytworzenie kopii nie jest objęte prawami autorskimi

"wolontariusz" to też pojęcie ustawowe, bardzo odległe od tego jak jest wykorzystywane (także w tym wątku)

Ja nie widzę przeszkód, żeby geneteka dawała linki (gdy kopia niedostępna) do pośredniego źródła ("spisanego aktu"). Możliwość techniczna bezproblemowa, nie łamie spójności etc.
Przy zachowaniu integralności bazy i bez nakładów na "o to zwiększcie ilość 'kolumn', dostosujcie wyszukiwarki etc:) - prosty link zamiast do jpg (czy katalogu) - do pdfa na zewnątrz
Litości! :D Przecież tu nie chodzi o jakieś prawa autorskie co do treści, ale o to, że nikt z indeksujących (np. z własnych kopii) nie ma żadnego obowiązku ich udostępniać, a jeśli już to czyni to nie mamy wpływu na to w jakim zrobi to zakresie. Tylko tyle i aż... tyle. ;)
Arkadiusz
Awatar użytkownika
Marek.Podolski

Sympatyk
Mistrz
Posty: 955
Rejestracja: pt 29 lis 2013, 16:55

Post autor: Marek.Podolski »

Tu się z Włodzimierzem nie zgodzę.

Indeks jest objęty prawem autorskim.

Koniec kropka.

Czas zająć się właśnie indeksem kolejnym i talerzem ciasteczek ;)
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Ależ chodzi (patrz posty wyżej: "ktoś pozbawił mnie autorstwa"), wczytaj się:)))
i (ale to nie ten przypadek) nie tylko o osobiste, ale i materialne

Marku:
Indeks - tak
Przepisana treść (kopia) - nie jest
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

c.d. ku pamięci dla "olicznikowania"

35000000 2020-12-26
35500000 2021-01-18 23d
36000000 2021-02-12 25d
36500000 2021-03-14 30d
37000000 2021-04-12 29d
37500000 2021-05-17 35d
38000000 2021-06-20 34d
38500000 2021-07-29 39d
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Arturro

Sympatyk
Tytan
Posty: 263
Rejestracja: śr 18 kwie 2018, 15:36

Post autor: Arturro »

Dobry wieczór.

Mam nadzieję, że wybrałem odpowiedni dział…

Postanowiłem się zabrać za indeksację małżeństw z lat 1800-1914 tej części powiatu raciborskiego, która dotąd nie została w ogóle przeze mnie opracowana, a która to owa część po I wojnie światowej znalazła się w granicach Czechosłowacji. Jak dobrze liczę, będzie to ze 30 usc i parafii rzymskokatolickich. Warto dodać, że zarówno usc, jak i parafie, które odłączyły się od powiatu raciborskiego i znalazły się wówczas w Czechosłowacji, obejmują zapisy także dla miejscowości, które współcześnie znajdują się granicach RP (czyli: panny młode).

Częściowa już indeksacja pokazała, że znajduje się tam wcale sporo zapisów dla panów młodych, pochodzących z należących do współcześnie polskich miejscowości. Także – prace chyba potrzebne.

Problem jest taki, że te opracowania trafią do grupy „Pozostałe”. W związku z tym mam pytanie, czy można utworzyć nowy kraj, tj. Czechy? Pod mapką na stronie głównej Geneteki jest sporo miejsca na utworzenie takiego okręgu, chociażby w postaci napisu CZECHY. Po wtóre, czy w przypadku zaznaczenia opcji „szukaj w sąsiednich parafiach”, zaznaczając przy polskiej parafii/usc, będzie wyłapywało także te czeskie (rzecz jasna, w odpowiedniej odległości)? Po prostu, indeksując, widzę już pewne powiązania.

Kolejne pytanie, może dział niewłaściwy, ale jak już piszę, to zamieszczę to w jednym.
Jak indeksować czeskie litery? To znaczy te, z ptaszkiem? Kiedyś, indeksując parafię i usc w polskim Tworkowie natrafiłem m.in. na „R” z „ptaszkiem” w nazwisku Kostrewa. Odpowiadało to popularnemu, występującemu tam nazwisku Kostrzewa, także podałem zapis i Kostrewa, jak i Kostrzewa (który fonetycznie odpowiadał wspomnianemu R z ptaszkiem). Przy niemieckich umlautach, sprawa wiadoma, ale co z czeskimi znakami diakrytycznymi? Teraz, indeksując te tereny, widzę pomieszanie z poplątaniem – polski, czeski, niemiecki i regionalizmy… Innymi słowy, potrzebuję oficjalnego klucza, wedle którego będę mógł indeksować, bo na razie, to na oko, tudzież czuja, a na oko, to wiadomo…

Dziękuję za rzeczowe odpowiedzi i serdecznie pozdrawiam,
Artur
Awatar użytkownika
marcin_kowal

Członek Honorowy
Nowicjusz
Posty: 1498
Rejestracja: sob 04 lis 2017, 19:41
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: marcin_kowal »

Arturro pisze:Dobry wieczór.

Mam nadzieję, że wybrałem odpowiedni dział…

Postanowiłem się zabrać za indeksację małżeństw z lat 1800-1914 tej części powiatu raciborskiego, która dotąd nie została w ogóle przeze mnie opracowana, a która to owa część po I wojnie światowej znalazła się w granicach Czechosłowacji. Jak dobrze liczę, będzie to ze 30 usc i parafii rzymskokatolickich. Warto dodać, że zarówno usc, jak i parafie, które odłączyły się od powiatu raciborskiego i znalazły się wówczas w Czechosłowacji, obejmują zapisy także dla miejscowości, które współcześnie znajdują się granicach RP (czyli: panny młode).

Częściowa już indeksacja pokazała, że znajduje się tam wcale sporo zapisów dla panów młodych, pochodzących z należących do współcześnie polskich miejscowości. Także – prace chyba potrzebne.

Problem jest taki, że te opracowania trafią do grupy „Pozostałe”. W związku z tym mam pytanie, czy można utworzyć nowy kraj, tj. Czechy? Pod mapką na stronie głównej Geneteki jest sporo miejsca na utworzenie takiego okręgu, chociażby w postaci napisu CZECHY. Po wtóre, czy w przypadku zaznaczenia opcji „szukaj w sąsiednich parafiach”, zaznaczając przy polskiej parafii/usc, będzie wyłapywało także te czeskie (rzecz jasna, w odpowiedniej odległości)? Po prostu, indeksując, widzę już pewne powiązania.

Kolejne pytanie, może dział niewłaściwy, ale jak już piszę, to zamieszczę to w jednym.
Jak indeksować czeskie litery? To znaczy te, z ptaszkiem? Kiedyś, indeksując parafię i usc w polskim Tworkowie natrafiłem m.in. na „R” z „ptaszkiem” w nazwisku Kostrewa. Odpowiadało to popularnemu, występującemu tam nazwisku Kostrzewa, także podałem zapis i Kostrewa, jak i Kostrzewa (który fonetycznie odpowiadał wspomnianemu R z ptaszkiem). Przy niemieckich umlautach, sprawa wiadoma, ale co z czeskimi znakami diakrytycznymi? Teraz, indeksując te tereny, widzę pomieszanie z poplątaniem – polski, czeski, niemiecki i regionalizmy… Innymi słowy, potrzebuję oficjalnego klucza, wedle którego będę mógł indeksować, bo na razie, to na oko, tudzież czuja, a na oko, to wiadomo…

Dziękuję za rzeczowe odpowiedzi i serdecznie pozdrawiam,
Artur
Konieczność wydzielenia Czech jak najbardziej wskazana tak samo jak podział Ukrainy co najmniej na Wołyń, Kijowszczyznę, Podole, Galicję i Zadnieprze.

Wg mnie kryterium podziału powinno byc zgodne z ilością indeksów i materiałów dostepnych do indeksacji.
Marcin
______
https://genealogie-kresowe.pl
Digitalizacja - Księgi Metrykalne i Genealogie Szlacheckie
Zbiórka funduszy https://zrzutka.pl/8s38zh
Zablokowany

Wróć do „Indeksacja metryk - projekty PTG”