Nowe opłaty w Archiwach

[Młochowski_Jacek]

W zeszłą sobotę napisałem skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów UOKiK na zawyżone ceny kserokopii w Archiwach Państwowych. Liczę na to że AP zmieni cenniki.

[sciurek]

W ogóle archiwa państwowe wykazują postawę, jakby robiły wielką łaskę dla nas genealogów - absurdalne ceny kserokopii czy skanów, miesięczne oczekiwanie na ich realizację, dwudniowa realizacja rewersów (gdy np. w bibliotekach uniwersyteckich czy Ossolineum, gdzie składa sięd dziennie kilkadziesiątkrotnie więcej rewersów ich realizacja trwa 2-3 godziny). W końcu archiwa są po to, aby nie tylko przechowywać dokumnety, ale też je udostępniać. Tymczasem ostatnio np. złożyłem w AGAD z kilkudniowym wyprzedzeniem zamówienie kilku mikrofilmów, nie otrzymałem żdanej odpowiedzi mailowej i uznałem, że wszystko jest w porządku, po czym na miejscu okazało się, że mikrofilmy są wypożyczone do innego archiwum. W efekcie wyjazd do Warszawy niemal na darmo.

[Kuba_Wojtczak]

Jeśli dowie się Pan, Panie Jacku czegokolwiek prosimy o odpowiedź. Zgadzam się...to szczyt żeby ksero jednej strony kosztowało 7-10 zł...troszeczkę szacunku dla tych starych ksiąg...

[Piotr.M]

Muszę przyznać, że Kuba wcale tak dużo nie płacił. Ja musiałem za jedną stronę ksero z Metryki Koronnej zapłacić 22 zł. Interesujący mnie dokument był na 4 stronach więc zapłaciłem 88 zł.
Pozdrawiam.
Piotr

[Młochowski_Jacek]

W ogóle archiwa państwowe wykazują postawę, jakby robiły wielką łaskę dla nas genealogów - absurdalne ceny kserokopii czy skanów, miesięczne oczekiwanie na ich realizację, dwudniowa realizacja rewersów

To uogólnienie moim zdaniem nie jest prawdziwe. Możliwe, że nie wszędzie i nie zawsze jest tak jakbyśmy sobie tego życzyli. Jak mawia mój listonosz "Ludzie różne są", ja najczęściej spotykam się z życzliwością i pomocą.
Jeśli zaś idzie o ceny w AGAD to również zapłaciwszy za skany kilkaset złotych uważam, że to rozbój w biały dzień. Jeśli opodatkowuje się sprzedaż alkoholu to sprawa jest zrozumiała. Jeśli natomiast opodatkowujemy dostęp do dziedzictwa narodowego, naszej historii, źródeł badań to trudno to akceptować. Z jednej strony Państwo finansuje funkcjonowanie bibliotek cyfrowych a z drugiej pozwala na istnienie takiej bariery finansowej przy korzystaniu z zasobów AGAD. Ponieważ nie chodzi tu o ochronę oryginalnych dokumentów a o ich skany tym bardziej jest to niezrozumiałe. Wygląda na to że partykularny interes jakiejś placówki finansowanej z budżetu państwa wygrywa z interesem ogólnospołecznym. Pozostaje mieć nadzieję, że decydenci dostrzegą tę nieprawidłowość i sytuacja ulegnie poprawie.

[tomaszi]

W zeszłą sobotę napisałem skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów UOKiK na zawyżone ceny kserokopii w Archiwach Państwowych. Liczę na to że AP zmieni cenniki.

hmm... a może by tak zorganizować skomasowaną akcję z wykrzystaniem wszelkich dostępnych sposobów... same Święta Bożego Narodzenia mają charakter wybitnie rodzinny więc nie powinno być problemów z zainteresowaniem tą problematyką mediów... masowe petycje do adekwatnych urzędów... próby zainteresowania posłów i senatorów... słowem uważam, że tylko masowa i konsekwentna akcja informacyjno - lobbystyczna ma rację bytu

[andrzejlazar]

Ja mam brata Adama, będę u niego na imieninach 24 grudnia to porozmawiam z nim na temat "Skomasowanej akcji". Brat jest Starostą Będzińskim i może pomóc w naszym rejonie to jest w Zagłębiu Śląsko-Dąbrowskim. Może ktos z genealogów ma jeszcze w rodzinie Posła, Radnego. Senatora ... a na pewno ma to niech chociaz porozmawia i pożali sie na naszą trudną sytuację .

[mirabilis]

To PTG jest aż tak bezradne,że musi korzystać z pomocy znajomych i krewnych królika?

[bezet]

Witam
Nie jestem zwolennikiem zmasowanych akcji , bo jak wiadomo, takie akcje sa zawsze sterowane i niestety,
w naszych polskich warunkach, okazują się nieskuteczne.Uważam także ,że powinniśmy się ograniczyć do stosowania jedynie legalnych metod upominania się o spełnienie naszych słusznych postulatów.
Wykorzystywanie koligacji rodzinnych nie jest etycznie czyste i może na nas sprowadzić
oskarżenie o stosowanie nielegalnego lobbingu.Wierzę w siłę oddziaływania argumentów.
Zygmunt

[Młochowski_Jacek]

W zeszłą sobotę napisałem skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów UOKiK na zawyżone ceny kserokopii w Archiwach Państwowych. Liczę na to że AP zmieni cenniki.

hmm... a może by tak zorganizować skomasowaną akcję z wykorzystaniem wszelkich dostępnych sposobów... masowe petycje do adekwatnych urzędów...

Do podjęcia czynności kontrolnych przez UOKiK powinna wystarczyć jedna skarga podobnie jak do rozpatrzenia wniosku przez Rzecznika Praw Obywatelskich wystarczyło wystąpienie jednej osoby. Najważniejsza jest tu siła argumentów. Moim postem nie chciałem prowokować masowych wystąpień a tylko poinformować o moich (PTG) działaniach w ważnych dla nas sprawach.

[Młochowski_Jacek]

Wygląda na to, że idą lepsze czasy dla genealogów Kopie w AP staniały

[Nowik_Andrzej]

Może kolejnym krokiem w kierunku normalizacji będą darmowe zdjęcia?

Dobrym komentarzem do sprawy jest wypowiedź p. Bogusławy Deryło (pracownika Archiwum Państwowego w Koszalinie) na Internetowym Forum Archiwalnym:

"Poczytałam sobie na Genpolu, co myślą o nas genealodzy i jestem trochę zaskoczona ich niechęcią (oględnie sie wyrażając) do nas, chociaż właściwie nie ma sie czemu dziwić. Nikt nam nie uwierzy, że dbamy o stan akt, jeżeli godzimy sie na manipulacje księgami metrykalnymi podczas kserowania, a za szkodliwe uważamy zrobienie zdjęcia, które przecież żadnej manipulacji nie wymaga. Ciekawa jestem, kto takie wytłumaczenie wymyślił. Może autor sie odezwie i wytłumaczy, jaką manipulację miał na myśli. O tym, że robienie zdjęć przez użytkowników własnym sprzętem i taniej jest możliwe i dopuszczalne w innych krajach była już mowa na innym miejscu forum i do tej pory nic. A potem się dziwimy, że genealodzy uważają nas za nierobów i głupków."

Pozdrawiam

Andrzej Nowik

[Pieniążek_Stanisław]

Przejrzałem strony archiwów i nie widzę by coś się w cennikach zmieniło. Czy nie jest to czasem "kaczka"?
Mnie kilkakrotnie udało się w niektórych archiwach płacić jak "student" 2 zł za ksero ale nie oznaczalo to że taki był cennik dla genealogów.
Stanisław

[Pieniążek_Stanisław]

Poniżej mój głos w dyskusji na stronie IFAR.

A więc jest potwierdzenie z archiwów. Czekamy tylko na cenniki poszczególnych archiwów. Teraz tylko ciekawe będzie czy archiwa w cennikach ujmą fotografowanie własnym cyfrowym aparatem (bez błysku!)?
Stanisław Pieniążek
--------------------------------------------------------------------------------
Drodzy koledzy archiwiści.
Na forach dyskusyjnych genealodzy.pl i genpol.com pojawiły się in formacje uzytkowników o regulacji cen w archiwach za odbitki ksero do celów genealogicznych.
Czy możecie Panowie potwierdzić (lub zaprzeczyć) że we wszystkich AP odbitki ksero oraz skany dla genealogów kosztują 2 zł/A4 bez żadnych dodatków (dotychczas 12 zł) dla genealogów.
Pozdrawiam
Stanisław Pieniążek, genealog amator


Odpowiedź


kocibrzuch
archiwista

-------------------------------------------------------------------------------
Mogę potwierdzić, że zostałem poinformowany o likwidacji dopłat dla genealogów, odtąd jest jednolita stawka dla wszystkich.
W razie wątpliwości proszę się kontaktować z NDAP.

Nie mogę ani potwierdzić, ani też zaprzeczyć, ile w danym archiwum bedzie kosztować taka czy inna reprodukcja - cennik jest ustalany w każdym archiwum odrębnie, przez Dyrektora.

[tomaszi]

Panie Jacku! Chapeau Bas! To działa!
Od dzisiaj w AP Radom obowiązuje nowy cennik!
Tydzień temu ksero A4 - 18 zł od dziś 3 zł

Pozdrawiam,
"niewierny" Tomasz
www.dabrowski.esimple.pl