Genealogia całej wsi

[arek.mierzejewski]

Witam,

Chciałbym podjąć próbę opisania pod kontem genealogicznym całej wsi, skąd pochodzą moi przodkowie, abstrahując od tego co to za wieś.
Sąsiadów i rodzin,.. powiązań i relacji rodzinnych wszystkich mieszkających obok siebie.
Wyobrażam sobie mapę z oznaczonymi domostwami wszystkich mieszkańców a kliknięcie powodowałoby otwarcie podstrony, okna dialogowego,…. (nawet tekstowego).
Nie mam pojęcia czy gdzieś są takie „programy” do wykorzystania lub coś co dałoby się adaptować….

Czy ktoś z Was ma może jakieś doświadczenie?

Pozdrawiam
Arek

[Hermanos]

Bez specjalnych programów można to zrobić np. przy użyciu Acrobat Reader'a i Excel'a.

Na mapie zapisanej w .pdf w Arcobat Readerze można dodawać załączniki oznaczone pinezkami. Każdy z nich może zawierać odniesienie do pliku Excel lub dowolnego innego, w którym będą informacje na temat mieszkańców danego domu.

[Dominik1315]

Witam
Arku, bardzo fajny pomysł. Ja kiedyś narysowałem swoją miejscowość na kartce papieru, domy które ja pamiętam, że kiedyś tam stały oraz wpisałem rodziny które tam zamieszkiwały. Czasami patrzę i uświadamiam sobie ile już tych starych domów nie ma , a ile powstało nowych w tej miejscowości. Trzymam kciuki.
Pozdrawiam
Dominik

[Giemza_Karol]

Ja przepisałem całe metryki swojej parafii 1760-1830 do Google Sheets, ze świadkami i chrzestnymi. Nadałem osobom unikalny GUID i powiązałem zgony z urodzeniami. Również zamapowałem rodziców do dzieci. Dużo ciekawych procesów można zaobserwować, np. rzeczywista długość życia osób urodzonych w danym roczniku, po ilu urodzonych nie ma śladu później (migracje?), transfery między parafiami, wędrówki rzemieślników i oficjalistów dworskich, itp.
Jednak mnóstwo czasu to zajęło i chyba trzeba do tego mieć bazę danych, a nie arkusz.

[m_gry]

Witam,

Pracuję obecnie nad podobnym opracowaniem. Pytanie jaki ma być efekt końcowy i czy ma być on tylko dla Ciebie czy ma zostać również opublikowany w jakiś sposób. Jeżeli chodzi o opracowywanie metryk i późniejszą analizę to wystarczy dowolny program do tworzenia drzewa genealogicznego + Excel. Jeśli chodzi o pracę z mapami to mi bardzo leży Inkscape (darmowy, uboższy odpowiednik Corela) - dość intuicyjny w obsłudze i bardzo przyjemnie się w nim nakłada mapy z różnych okresów na siebie, jednak nie daje możliwości "kliknięcia" i przejścia do dalszych informacji. Przy trudniejszych nałożeniach map wspomagam się QGIS. Tak czy siak trzymam kciuki, bo sporo pracy przed Tobą.

[piotr_nojszewski]

W genealogii niemieckiej jest coś chyba podobnego nazywa się Ortsfamilienbuch. Ale to nie "zdjęcie" na moment a raczej cała historia genealogiczna.
OFB tradycyjnie to były książki podobne do naszych Monografii Parafii (np Monografia Parafii Rozbity Kamień)
Przykłady
https://www.akdff.de/wp/ortssippenbuch-neu/
Współcześnie OFB mają najczęściej w formie bazy danych - indeksy ale z połączeniem rodzin. często dostępne w necie.
Faktycznie można do tego wykorzystać każdy program genealogiczny. Z programu można wyprodukować zwykle sensowny raport do worda. Nie każdy daje zrzut całej bazy w formie płaskiej tabeli xls, ale można zawsze przenieść przez gedcom do innego programu.
Zaznaczanie na mapie to oddzielna sprawa tu się nie wypowiem.

[alan.madej]

Bardzo ciekawy temat. Jest oddzielna dziedzina historii, która nazywa się One-place study (w wolnym tłumaczeniu: badanie jednego miejsca). Proponuję poszukać google pod tym kątem - jest sporo serwisów, które opisują dzieje konkretnych miejscowości. Być może niektóre korzystają z dedykowanych rozwiązań. Próbą zaadresowania takich potrzeb wydaje się name&place. Jest możliwość darmowego wypróbowania narzędzia, ale nie wiem na ile spełni on pokładane oczekiwania.

[piotr_nojszewski]

Dzieki za przypomnienie. Rozmawiałem kiedyś na Rootstech Londyn z ludźmi od name&place - chyba wtedy startowali. Ale odniosłem wrażenie, ze to jest robione pod spisy mieszkańców a nie jak badamy zwykle u nas metryki. Ale być można to wykorzystać.

[arek.mierzejewski]

Witam
To projekt, na tym etapie, na potrzeby własne, i w bardzo wstępnej fazie rozwoju – poszukuję koncepcji i wskazówek u tych, którzy mają jakieś doświadczenie.
Dlatego bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Nie planowałem publikacji, może poza najbliższymi.
Generalnie ma to mi pomóc, a przynajmniej taką mam nadzieję, w uszczegółowieniu informacji o bezpośrednich przodkach.
Zakładam, że zbadanie, choć to na wyrost słowo, relacji sąsiedzko-rodzinnych wszystkich mieszkańców co nieco przybliży mnie do celu
Arek

[wojciechowicz]

Witam
To projekt, na tym etapie, na potrzeby własne, i w bardzo wstępnej fazie rozwoju – poszukuję koncepcji i wskazówek u tych, którzy mają jakieś doświadczenie.
Dlatego bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Nie planowałem publikacji, może poza najbliższymi.
Generalnie ma to mi pomóc, a przynajmniej taką mam nadzieję, w uszczegółowieniu informacji o bezpośrednich przodkach.
Zakładam, że zbadanie, choć to na wyrost słowo, relacji sąsiedzko-rodzinnych wszystkich mieszkańców co nieco przybliży mnie do celu
Arek

Ja również mam zamiar zrobić coś podobnego moi przodkowie po mieczu żyli w malej miejscowości , wiosce i w miarę odkrywania metryk znajduje ich coraz więcej i więcej... I tak wychodzi że trzeba by to jakoś uporządkować, myślę sobie że można by zacząć od wyszukiwania ludzi na my heritage którzy pochodzą z danego miejsca. Jasne że w przypadku dużego skupiska to gorzej ale mała mieścina już inaczej. To tylko na początek wiem że to nie jest poważne źródlo☺
pozdrawiam Krzysztof

[piotr_nojszewski]

Jeśli już robicie - warto opublikować w dowolnej formie. Na pewno zgłoszą się inni szukających w tej samej wsi.
Zwrócę uwagę na żródła specyficzne dla regionów: w Galicji kataster zwykle zawiera informacje o całej wsi (prawie bo użytkownikach gruntów) dla województwa Krakowskiego został spis teraz indeksowany a w KP warto zerknąć m.in. na tabele likwidacyjne. Ale to nie wszystko oczywiście np dla wsi drobnoszlacheckich są też spisy podatkowe z czasów przed zaborami.

[wojciechowicz]

Jeśli już robicie - warto opublikować w dowolnej formie. Na pewno zgłoszą się inni szukających w tej samej wsi.
Zwrócę uwagę na żródła specyficzne dla regionów: w Galicji kataster zwykle zawiera informacje o całej wsi (prawie bo użytkownikach gruntów) dla województwa Krakowskiego został spis teraz indeksowany a w KP warto zerknąć m.in. na tabele likwidacyjne. Ale to nie wszystko oczywiście np dla wsi drobnoszlacheckich są też spisy podatkowe z czasów przed zaborami.

Trochę zazdroszczę ludziom poszukującym na terenie dzisiejszej Polski, ja pochodzę z terenu dzisiejszej Białorusi parafia Miadzioł i Świr i tam szukać dla amatora to już dużo trudniej... ale walczę

[jamiolkowski_jerzy]

Można mnie zaliczyć do tetryków (nie obrażę się) ale nie wydaje mi się, aby jakikolwiek program sam w sobie był pomocą w takim zamierzeniu jak ukazanie powiązań i relacji wszystkich mieszkańców wsi. Związki rodzinne i owszem można przedstawić ale już relacje sąsiedzkie? To wymaga informacji których nie sposób zaprezentować na jakichkolwiek wykresach. Składają się na to informacje z różnych dokumentów. Oczywiście wszelkich spisów i innych dokumentów obrazujących status materialny ale i innych.
Paradoksalnie ale im dalej w czasie tym bardziej te dokumenty stają się ciekawsze dla opisu relacji sąsiedzkich. Przynajmniej w przypadku szlachty. Tym bogactwem są księgi sądowe. W nich jest pełne barw życie wspólnoty, obraz konfliktów i przyjaźni, niekiedy z pokolenia na pokolenie. Ale i w metrykach jest bogactwo informacji niekiedy niedocenianych. Szczególnie warto analizować personalia świadków i chrzestnych. I sporo wniosków z tego można wyciągnąć.
Nie bardzo sobie wyobrażam sposób prezentacji tej wiedzy (oby jak najbogatszej) w jakimkolwiek programie, zakładając , że nie chodzi tylko o wykres z nazwiskami i mini biogramami. Jednak niezbędny do tego będzie opis. Ale kto wie?, może da się połączyć precyzje systemu z bogactwem informacyjnym.

[alan.madej]

Największym wyzwaniem jest sensowna wizualizacja, która powinna być pomocna zarówno przy parcy z materiałami, jak i prezentacji ostatecznego wyniku. Family Tree Builder (MyHeritage) pozwala na przypisanie miejsca na poziomie miejscowości, czasem uda się wskazać dzielnicę lub nawet specyficzne miejsce, np. cmentarz albo USC. Niestety różnie to wychodzi, a przede wszystkim brakuje możliwości wskazania konkretnego adresu.
Można by pokusić się sprawdzenie narzędzi, które oferują mapowanie:
https://en.wikipedia.org/wiki/Family_tree_mapping

[piotr_nojszewski]

Białoruś? Ależ ma Pan tam najlepsze możliwe dokumenty: skazki rewizyjne a może też późniejszy spis ogólnorosyjski nie wiem na ile on na Białorusi przetrwał.
Dojście może wymagać pracy lub kasy ale dokumenty prawie na pewno są i to nie za jeden rok a za wiele lat.
Sugeruję Forum Rodów Grodzieńskich.