Zamiana, zmiana nazwisk w aktach metrykalnych..
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
To jest miejsce, jak najbardziej, na opisanie procedowania sądu w przypadku rozbieżności...bardziej niż na anegdoty:)
Sąd skłonił / doprowadził do ujednoznacznienia/ujednolicenia zapisów nazwiska babci w pierwotnych źródłach? Poprzez korekty w ASC? z jakich lat ASC?
Czy opierając się na ..(tu możemy faktycznie nie rozwijać, bo bardzo wiele możliwości od tłumaczeń przysięgłych przez kopie potwierdzone) w drodze badania istniejących dokumentów i ew. wytworzenia nowych bez korekty ASCków uznał tożsamość?
Sąd skłonił / doprowadził do ujednoznacznienia/ujednolicenia zapisów nazwiska babci w pierwotnych źródłach? Poprzez korekty w ASC? z jakich lat ASC?
Czy opierając się na ..(tu możemy faktycznie nie rozwijać, bo bardzo wiele możliwości od tłumaczeń przysięgłych przez kopie potwierdzone) w drodze badania istniejących dokumentów i ew. wytworzenia nowych bez korekty ASCków uznał tożsamość?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Sroczyński_Włodzimierz pisze:To jest miejsce, jak najbardziej, na opisanie procedowania sądu w przypadku rozbieżności...bardziej niż na anegdoty:)
Sąd skłonił / doprowadził do ujednoznacznienia/ujednolicenia zapisów nazwiska babci w pierwotnych źródłach? Poprzez korekty w ASC? z jakich lat ASC?
Niestety nie udało się tego zrobić. Nie mam sił o tym pisać, wybacz proszę.
Czy opierając się na ..(tu możemy faktycznie nie rozwijać, bo bardzo wiele możliwości od tłumaczeń przysięgłych przez kopie potwierdzone) w drodze badania istniejących dokumentów i ew. wytworzenia nowych bez korekty ASCków uznał tożsamość?
Ku temu parliśmy, postawiliśmy świadków, przytaczałam fakty (w miejscowości Ch. pożary archiwów były trzy w latach... i podałam odnośnik do źródeł), ale napotkaliśmy na mur oporowy. I w sądzie, i w urzędach.
Ostatecznie wszystkie sprawy babci załatwiałam metodą szantażu. Ale to długa historia, wykraczająca poza forum genealogiczne i też nie mam sił do tego wracać. Podsumowanie mam takie: warto sprawdzać, co nam wpisano w dokumentach, warto od razu podnosić larum, bo prostowanie będzie drogą przez mękę. Na szczęście w dobie komputeryzacji rozstrzyga pesel (co też przerabiałam osobiście).
Anna
szukam: Owczarski, Wesołowski, Zaparucha, Bzdyl, Muzyczuk, Jasiecka/Jasicka, Panfil - Rzeszowszczyzna, Kujawy, Roztocze, Małopolska
szukam: Owczarski, Wesołowski, Zaparucha, Bzdyl, Muzyczuk, Jasiecka/Jasicka, Panfil - Rzeszowszczyzna, Kujawy, Roztocze, Małopolska
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
To, niestety nic nie wnosi do tematu:(
A mogłoby, gdybyśmy poznali skutki (pewnie poboczne) postępowania:
czy w wyniku decyzji sądu ASCki są jednobrzmiące w zakresie, w którym nie były przed postępowaniem?
Wtedy to argument (choć nieprzesądzający) za : system nie dopuszcza do rozbieżności w zapisie
Nie doprowadził (np poprzez korekty, odtworzenia)?
To jest argument na: "istnienie rozbieżności jest wpisane w system"
--
to dorzucę z grubej rury
nadal obowiązuje interpretacja prawa o ASC z lat 50 - można używać jako nazwiska urzędowego, przyjętego w okresie wojny "aliasa" bez wpisu do ASC - ze względu na interesy państwa (czy jakoś tak). to te, gdzie ogłoszeń w prasie nie było, a dotyczy całej armii (kilkadziesiąt tysięcy to już armia nie dywizja)
A mogłoby, gdybyśmy poznali skutki (pewnie poboczne) postępowania:
czy w wyniku decyzji sądu ASCki są jednobrzmiące w zakresie, w którym nie były przed postępowaniem?
Wtedy to argument (choć nieprzesądzający) za : system nie dopuszcza do rozbieżności w zapisie
Nie doprowadził (np poprzez korekty, odtworzenia)?
To jest argument na: "istnienie rozbieżności jest wpisane w system"
--
to dorzucę z grubej rury
nadal obowiązuje interpretacja prawa o ASC z lat 50 - można używać jako nazwiska urzędowego, przyjętego w okresie wojny "aliasa" bez wpisu do ASC - ze względu na interesy państwa (czy jakoś tak). to te, gdzie ogłoszeń w prasie nie było, a dotyczy całej armii (kilkadziesiąt tysięcy to już armia nie dywizja)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Wojciech_G

- Posty: 69
- Rejestracja: wt 15 lis 2011, 09:57
- Lokalizacja: Warszawa
Podwójne zmiany nazwisk
Witam. Mam trudny przypadek dotyczący ewaluacji nazwiska moich przodków w linii prostej. Dotyczy połowy XVIII w. W Rdutowie rodzi się Wawrzyniec Petelak, który "zmienia" z czasem w aktach (ślubu, urodziny dzieci) na nazwisko Grzelak. Jego dwóch synów w aktach urodzenia również nazwisko Petelak, ale przy aktach ślubu już podane są nazwiska "Petelak vel Grzelakowski. Ich dzieci to już Grzelakowscy. Jakie przyczyny mogły wystąpić do takiej zmiany nazwisk? Pozdrawiam
-
andrzej_baran

- Posty: 223
- Rejestracja: śr 29 maja 2019, 14:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Podwójne zmiany nazwisk
Często P pisano jak G. Jak dodasz do tego niewyraźne ete->rze to wyjdzie Grzelak. Podlinkuj akty z Petelak. Grzelakowski to już warianty poboczne, jedne zapewne z wielu. Tak jak w moim przypadku Baran->Baranek, Baranowski, itp. które powstawały w miarę upływu czasu i często już takie pozostawały.
Pozdrawiam
Andrzej Baran
Andrzej Baran
- Szymaniak_Romuald

- Posty: 24
- Rejestracja: śr 08 lis 2017, 12:24
-
Wojciech_G

- Posty: 69
- Rejestracja: wt 15 lis 2011, 09:57
- Lokalizacja: Warszawa
-
MarcinDamps2006
- Posty: 1
- Rejestracja: czw 17 lis 2022, 20:17
pochodzenie nazwiska
Witam a czy mogło być nazwisko Damps bo doszukuje się skąd pochodzi to nazwisko a właśnie taką mam godność nosić to nazwisko Damps
-
Piekarski_M

- Posty: 76
- Rejestracja: wt 20 paź 2020, 20:25
Zmiana nazwiska Beker na Piekarski, pow. Lipno
Witam,
od dłuższego czasu próbuję zbadać moją linię rodzinną o nazwisku Piekarski. Mój pradziadek Andrzej Piekarski zmarł w 1882 roku w Papowie Toruńskim, a urodził się w 1831 roku w Krojczynie, par. Zaduszniki, jako "Andrzej Bekker". Co najmniej dwoje jego rodzeństwa, Jan i Marianna, również urodzeni w Zadusznikach, również prawdopodobnie przenieśli się do Papowa Toruńskiego i byli potem znani jako Piekarscy.
Wszyscy oni byli dziećmi Gottlieba Bekera/Bekiera/Bekkera i Anny z.d Wendland/Wentland/Wentlant (i innych, błędnych, odmian).
Dlatego zawsze zakładałem, że zmiana nazwiska nastąpiła po przeprowadzce dzieci do Papowa Toruńskiego. Jednak ostatnio znalazłem wpis urodzenia kolejnego z dzieci, którego wcześniej nie widziałem; Anna, urodzona w 1827 roku w Nowej Wsi w parafii Wielgie. Jest ona jednak urodzona jako Anna Piekarska, córka Bogumiła Piekarskiego.
(Skan Nr 3, wpis Nr 3 tutaj: https://www.genealogiawarchiwach.pl/#qu ... uery.query -- można też znaleźć na FS tutaj: https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... ?cat=52818 )
Wcześniej myślałem, że to zorganizowany wysiłek trójki rodzeństwa po przeprowadzce. Teraz wydaje się, że rodzina Gottlieba była znana, przynajmniej raz, jako Piekarski zanim jeszcze Andrzej się urodził. Nie znalazłem aktu małżeństwa Bogumiła i Anny, ani nie wiem gdzie się urodzili, więc nie jestem pewien jako co rodzina Bogumiła była znana.
Zakładam, że Anna musiała być Niemką, bo jej nazwisko Wendland na pewno jest (choć może to tylko nazwisko), ale co do Bogumiła nie mam pewności - wydaje się być katolikiem.
Co mogło spowodować tę ciągłą zmianę z Beker na Piekarski i z powrotem? Czy to był ich własny wybór, czy to zależało od księdza? Czy Gottlieb mógł się określić jako Niemiec czy Polak i dlaczego trójka rodzeństwa przeniosła się później do Prus i na stałe zmieniła nazwisko na Piekarski?
Chciałbym to wiedzieć, ponieważ mam wrażenie, że ciągłe zmiany nazwisk - i fakt, że Gottlieb wydaje się często przenosić parafie, być może dlatego, że był kowalem - utrudniały mi postępy w ustaleniu, gdzie on i Anna pobrali się i urodzili.
Dziękuję za czas i pomoc,
Martin
(Przepraszam za ewentualne błędy w tekście, korzystam z internetowego translatora.)
od dłuższego czasu próbuję zbadać moją linię rodzinną o nazwisku Piekarski. Mój pradziadek Andrzej Piekarski zmarł w 1882 roku w Papowie Toruńskim, a urodził się w 1831 roku w Krojczynie, par. Zaduszniki, jako "Andrzej Bekker". Co najmniej dwoje jego rodzeństwa, Jan i Marianna, również urodzeni w Zadusznikach, również prawdopodobnie przenieśli się do Papowa Toruńskiego i byli potem znani jako Piekarscy.
Wszyscy oni byli dziećmi Gottlieba Bekera/Bekiera/Bekkera i Anny z.d Wendland/Wentland/Wentlant (i innych, błędnych, odmian).
Dlatego zawsze zakładałem, że zmiana nazwiska nastąpiła po przeprowadzce dzieci do Papowa Toruńskiego. Jednak ostatnio znalazłem wpis urodzenia kolejnego z dzieci, którego wcześniej nie widziałem; Anna, urodzona w 1827 roku w Nowej Wsi w parafii Wielgie. Jest ona jednak urodzona jako Anna Piekarska, córka Bogumiła Piekarskiego.
(Skan Nr 3, wpis Nr 3 tutaj: https://www.genealogiawarchiwach.pl/#qu ... uery.query -- można też znaleźć na FS tutaj: https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... ?cat=52818 )
Wcześniej myślałem, że to zorganizowany wysiłek trójki rodzeństwa po przeprowadzce. Teraz wydaje się, że rodzina Gottlieba była znana, przynajmniej raz, jako Piekarski zanim jeszcze Andrzej się urodził. Nie znalazłem aktu małżeństwa Bogumiła i Anny, ani nie wiem gdzie się urodzili, więc nie jestem pewien jako co rodzina Bogumiła była znana.
Zakładam, że Anna musiała być Niemką, bo jej nazwisko Wendland na pewno jest (choć może to tylko nazwisko), ale co do Bogumiła nie mam pewności - wydaje się być katolikiem.
Co mogło spowodować tę ciągłą zmianę z Beker na Piekarski i z powrotem? Czy to był ich własny wybór, czy to zależało od księdza? Czy Gottlieb mógł się określić jako Niemiec czy Polak i dlaczego trójka rodzeństwa przeniosła się później do Prus i na stałe zmieniła nazwisko na Piekarski?
Chciałbym to wiedzieć, ponieważ mam wrażenie, że ciągłe zmiany nazwisk - i fakt, że Gottlieb wydaje się często przenosić parafie, być może dlatego, że był kowalem - utrudniały mi postępy w ustaleniu, gdzie on i Anna pobrali się i urodzili.
Dziękuję za czas i pomoc,
Martin
(Przepraszam za ewentualne błędy w tekście, korzystam z internetowego translatora.)
-
Arek_Bereza

- Posty: 5891
- Rejestracja: pt 26 cze 2015, 09:09
Zmiana nazwiska Beker na Piekarski, pow. Lipno
Nie zgadza się jego imię co prawda ale to może być ich akt ślubu
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=
sam akt slajd nr 20
https://www.genealogiawarchiwach.pl/#qu ... ts=false&s
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=
sam akt slajd nr 20
https://www.genealogiawarchiwach.pl/#qu ... ts=false&s
Zmiana nazwiska Beker na Piekarski, pow. Lipno
Witam
Dziękuję za podpowiedź. Niestety, już to widziałem i to chyba nie oni, gdyż na pewno mieli prawowitą córkę Karolinę Beker, urodzoną w 1823 roku w parafii Wielgie. Również ich syn to prawdopodobnie Adam Beker, który zmarł w 1822 roku w parafii Zaduszniki, a urodził się w nieznanym miejscu. Jedyne co jest tam dziwne to to, że Gottlieb ma na imię Jan i nagle potrafi się podpisać swoim nazwiskiem, czego według mojej wiedzy nigdy wcześniej ani później nie robi. Zakładam jednak, że to również Gottlieb.
Dziękuję i pozdrawiam,
Martin
Dziękuję za podpowiedź. Niestety, już to widziałem i to chyba nie oni, gdyż na pewno mieli prawowitą córkę Karolinę Beker, urodzoną w 1823 roku w parafii Wielgie. Również ich syn to prawdopodobnie Adam Beker, który zmarł w 1822 roku w parafii Zaduszniki, a urodził się w nieznanym miejscu. Jedyne co jest tam dziwne to to, że Gottlieb ma na imię Jan i nagle potrafi się podpisać swoim nazwiskiem, czego według mojej wiedzy nigdy wcześniej ani później nie robi. Zakładam jednak, że to również Gottlieb.
Dziękuję i pozdrawiam,
Martin
-
Arek_Bereza

- Posty: 5891
- Rejestracja: pt 26 cze 2015, 09:09
Re: Zmiana nazwiska Beker na Piekarski, pow. Lipno
HadrianIV pisze:Witam
Dziękuję za podpowiedź. Niestety, już to widziałem i to chyba nie oni, gdyż na pewno mieli prawowitą córkę Karolinę Beker, urodzoną w 1823 roku w parafii Wielgie. Również ich syn to prawdopodobnie Adam Beker, który zmarł w 1822 roku w parafii Zaduszniki, a urodził się w nieznanym miejscu. Jedyne co jest tam dziwne to to, że Gottlieb ma na imię Jan i nagle potrafi się podpisać swoim nazwiskiem, czego według mojej wiedzy nigdy wcześniej ani później nie robi. Zakładam jednak, że to również Gottlieb.
Dziękuję i pozdrawiam,
Martin
ooo, to masz dwa nicki/konta na forum ?
Re: Zmiana nazwiska Beker na Piekarski, pow. Lipno
Tak. Kiedyś musiałem zrobić nowy na telefonie, bo zapomniałem maila lub hasła do oryginalnego. Od tamtej pory mam ten jeden na telefonie, a drugi na komputerze. Naprawdę przepraszam za zamieszanie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Zmiana nazwiska Beker na Piekarski, pow. Lipno
Napisał PanPiekarski_M pisze:Witam,
od dłuższego czasu próbuję zbadać moją linię rodzinną o nazwisku Piekarski. Mój pradziadek Andrzej Piekarski zmarł w 1882 roku w Papowie Toruńskim, a urodził się w 1831 roku w Krojczynie, par. Zaduszniki, jako "Andrzej Bekker". Co najmniej dwoje jego rodzeństwa, Jan i Marianna, również urodzeni w Zadusznikach, również prawdopodobnie przenieśli się do Papowa Toruńskiego i byli potem znani jako Piekarscy.
Wszyscy oni byli dziećmi Gottlieba Bekera/Bekiera/Bekkera i Anny z.d Wendland/Wentland/Wentlant (i innych, błędnych, odmian).
Dlatego zawsze zakładałem, że zmiana nazwiska nastąpiła po przeprowadzce dzieci do Papowa Toruńskiego. Jednak ostatnio znalazłem wpis urodzenia kolejnego z dzieci, którego wcześniej nie widziałem; Anna, urodzona w 1827 roku w Nowej Wsi w parafii Wielgie. Jest ona jednak urodzona jako Anna Piekarska, córka Bogumiła Piekarskiego.
(Skan Nr 3, wpis Nr 3 tutaj: https://www.genealogiawarchiwach.pl/#qu ... uery.query -- można też znaleźć na FS tutaj: https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... ?cat=52818 )
Wcześniej myślałem, że to zorganizowany wysiłek trójki rodzeństwa po przeprowadzce. Teraz wydaje się, że rodzina Gottlieba była znana, przynajmniej raz, jako Piekarski zanim jeszcze Andrzej się urodził. Nie znalazłem aktu małżeństwa Bogumiła i Anny, ani nie wiem gdzie się urodzili, więc nie jestem pewien jako co rodzina Bogumiła była znana.
Zakładam, że Anna musiała być Niemką, bo jej nazwisko Wendland na pewno jest (choć może to tylko nazwisko), ale co do Bogumiła nie mam pewności - wydaje się być katolikiem.
Co mogło spowodować tę ciągłą zmianę z Beker na Piekarski i z powrotem? Czy to był ich własny wybór, czy to zależało od księdza? Czy Gottlieb mógł się określić jako Niemiec czy Polak i dlaczego trójka rodzeństwa przeniosła się później do Prus i na stałe zmieniła nazwisko na Piekarski?
Chciałbym to wiedzieć, ponieważ mam wrażenie, że ciągłe zmiany nazwisk - i fakt, że Gottlieb wydaje się często przenosić parafie, być może dlatego, że był kowalem - utrudniały mi postępy w ustaleniu, gdzie on i Anna pobrali się i urodzili.
Dziękuję za czas i pomoc,
Martin
(Przepraszam za ewentualne błędy w tekście, korzystam z internetowego translatora.)
"wydaje się, że rodzina Gottlieba była znana, przynajmniej raz, jako Piekarski zanim jeszcze Andrzej się urodził"
Może być odwrotnie, że ta rodzina i wcześniej nazywała się Piekarscy, a jedynie w I poł. XIX w. zmieniono im (lub tylko jednej osobie np. przy okazji służby wojskowej) nazwisko na Beker.
Dopiero odszukanie przodków może to wyjaśnić.
Wojciech
-
Augustynowicz_Karolina

- Posty: 186
- Rejestracja: pt 23 sie 2019, 14:51
- Lokalizacja: Texas
Re: Zmiana nazwiska Beker na Piekarski, pow. Lipno
I see you're using an internet translator so I'm not sure if you're familiar with Polish at all but the surname Piekarski comes from "piekarz," which means baker, "Bäcker" in German. So it's more of a surname translation than a complete name change.
Pozdrawiam
Karolina
Karolina