
Cześć!
piszę do Was w sprawie nieśmiertelnika, który udało mi się odnaleźć podczas ostatnich poszukiwań z wykrywaczem metali (Na pozwoleniu od tarnowskiej delegatury WKZ).
10 listopada 2022 znaleźliśmy nieśmiertelnik polski wz. 1931, cały. Miejsce znalezienia to Las Kopaliński obok Nowego Wiśnicza (niedaleko Bochni). Napis wybity tylko z jednej strony:
Petriw Grzegozs GREK (grekokatolik).
Po wstępnym przewertowaniu internetu mam kilku kandydatów, którzy faktycznie mogą być tym Grzegorzem. Proszę o pomoc w ustaleniu kim był żołnierz, który zgubił lub porzucił ten nieśmiertelnik. Może wciąż gdzieś żyje jego rodzina.
Niestety trudno powiedzieć, czy osoba ta nazywa się Grzegorz Petriw, czy Grigorij Petriw, a może jednak Petrow - mógł wystąpić problem z transliteracją z cyrylicy (Григорій Петрів). Najprawdopodobniej był Ukraińcem zmobilizowanym do Armii Polskiej przed wrześniem 1939 roku.
Z góry dzięki za pomoc!
Wojtek
Na Tropie Skarbów

