Wędrówki hutników-jak za nimi trafić

[Burdziński_Krzysztof]

Kontynuując temat wędrówek naszych hutników szkła właśnie tydzień temu odezwał się praprapotomek po Auguście Olszyńskim i Karolinie/Ryng/ a właściwie ich synu Stanisławie Olszyńskim. A naprowadził nas fakt śmierci w Katyniu por.Romana Olszyńskiego w 1940 r. O tym synu - czyli bracie rodzonym mojego pradziadka Antoniego Olszyńskiego dowiedziałem się właśnie teraz. W aktach metrykalnych Ostrów Maz był błąd literowy w wykazie urodzeń - pisało Olszewski a powinno być Olszyński- ktoś źle podał, ksiądz zapisał i tak poszło. Po roku 1870 August Olszyński z żona Karoliną, wraz z synami Antoni, Stanisław i córką Anną Stanisłąwaą wyjechali do Mińska Litewskiego / obecnie stolica Białorusi/. Antoni tam nie został, jakoś potem wrócił do Warszawy, gdzie zajął się rzemiosłem szewstwa na ul. Furmańskiej.Po Stanisławie Olszyńskim było 8-ro dzieci. Właśnie ten potomek robi drzewo genealogiczne i razem teraz wzajemnie uzupełniamy. Także po 120 latach odnalazła się rodzina.

W tej całej sytuacji przydałyby się wiadomości o historiach hut w Mińsku, Odessie i o fabrykantach z tamtych czasów np o nazwisku MURAWSKI. Jeden z Murawskich ożenił się z córką Augusta Władysławą, a jego brat z drugą córką Marią Olszyńską. Może ktoś z czytających to natknął się na to nazwisko, to bardzo proszę o informacje. Szukałem po stronach internetowych odnośnie tych hut, ale na nic się nie natknąłem. W grę wchodzą jeszcze miejscowości: Wołczyn koło Brześcia, Brześć, Kijów, Perszaba, Korostyszew koło Żytomierza,Dubrowica na Polesiu, Rokitno na Wołyniu.

Znalazłem jeszcze taki link: http://wolyn.ovh.org/opisy/rokitno-09.html

[Burdziński_Krzysztof]

Trochę nowości w tym moim wątku: a więc odnaleźli się potomni po dalszych dzieciach Augustyna i Ludwiki Karoliny Olszyńskich /Ryng/. Co do tych Murawskich to było tak: Maria wyszła za mąż za Władysława Murawskiego- potomni są w Radomiu. Natomiast Stanisława Olszyńska wyszła za mąż za Adolfa Murawskiego, potomni Radom, Łódź, Warszawa.
Nadal nic nie wiem co się stało z ANNĄ STANISŁAWĄ OLSZYŃSKĄ urodzoną w 1863 r Huta Antoniewo koło Ostrów Maz.

[alex13135]

parafia w Mińsku, Huta Barcząca, poz. 82
1829, 04, 26
Antoni syn Mikołaja Rynga l. 40, fabrykant szkła w hucie Barcząca i Barbary Walter , l. 42

[Bialas_Malgorzata]

dwa artykuły w S@C on line mojego współautorstwa na temat rodzin związanych z hutnictwem szkła

http://www.szklo-ceramika.online/szklar ... szczynscy/
http://www.szklo-ceramika.online/histor ... kow-szkla/

twórczyni strony zachęca do umieszczania losów kolejnych szklarskich rodzin

[MarylaW.]

Ciekawe opracowanie dot. wędrówki hutników znalazłam w internecie.
Tytuł: Moje huty szkła Autor Piotr Haberko Wspomnienia z lat 1905 1965
Znalazłam kilku swoich hutników w różnych częściach Polski
Spis treści: Moje huty szkła – dokument rozwoju świadomości robotniczej – Jerzy J. Wiatr Do czytelnika Początki w Wolbromiu Tajemnica pieca szklarskiego Polska Szklarnia w Sosnowcu Sosnowiecka Fabryka Szkła Huta Szkła „Inowrocław” Huta szkła w Żółkwi koło Lwowa Huta Szkła „Ożarów” koło Warszawy Huta Szkła „Dąbrowa” Samodzielna praca – Huta Szkła „Weneda” Huta Szkła „Rogów” Polska Spółka Hutników Szkła w Skierniewicach Huta Szklana Robotnicza w Wyszkowie Krakowska Huta Szkła Huta Szklana „Praca” w Wołominie Wielkopolska Huta Szkła w Gostyniu Ostatnie dni sierpnia i wrzesień 1939 Okupacja – Wyjazd do hut w Sierakowie i Gostyniu
Książkę wypożyczyłam poprzez swoją Miejską Bibliotekę
Pozdrawiam Maryla

[Serotoninka]

Też przyszło mi tropić rodzinę Hutniczą po województwach lubelskim, świętokrzyskim i przede wszystkim łódzkim. Nazwiska moich przodków hutników to Hartowicz (Artowicz) Jan, Józef, Karol; Szmigiel Michał i Jan; Greinert/Grainer Michał, Kiziński Wojciech, Konstanty i Jozef; Talma Ignacy, Ammer Józef. Jeśli ktoś ma te nazwiska hutnicze w swoim drzewie zachęcam do kontaktu.

Pozdrawiam
Ola W.

[marekzaborski]

Też przyszło mi tropić rodzinę Hutniczą po województwach lubelskim, świętokrzyskim i przede wszystkim łódzkim. Nazwiska moich przodków hutników to Hartowicz (Artowicz) Jan, Józef, Karol; Szmigiel Michał i Jan; Greinert/Grainer Michał, Kiziński Wojciech, Konstanty i Jozef; Talma Ignacy, Ammer Józef. Jeśli ktoś ma te nazwiska hutnicze w swoim drzewie zachęcam do kontaktu.

Pozdrawiam
Ola W.

Talmę mam hutnika w Hucie Baran parafia Firlej, i po 1886 w Hucie Dubeczno parafia Sawin.

Marek

[edyta_s]

Marylko może jako ciekawostkę podam że do tej pory w Moczydłach koło Jakubowa na polu znajomego przy zbiorze ziemniaków wykopywane są bryłki szkła nawet kawałek mam u siebie. A w jakich latach tam działała ta huta.
Ja nie mam łatwiej moi strycharze też ciągle wędrowali może kiedyś ktoś opracuje cegielnie .

[Koluszkowski_Henryk]

Też przyszło mi tropić rodzinę Hutniczą po województwach lubelskim, świętokrzyskim i przede wszystkim łódzkim. Nazwiska moich przodków hutników to Hartowicz (Artowicz) Jan, Józef, Karol; Szmigiel Michał i Jan; Greinert/Grainer Michał, Kiziński Wojciech, Konstanty i Jozef; Talma Ignacy, Ammer Józef. Jeśli ktoś ma te nazwiska hutnicze w swoim drzewie zachęcam do kontaktu.

Pozdrawiam
Ola W.

Jeśli chodzi o Ammerów (Hammerów), to trochę informacji można znaleźć w Herbarzu Szlachty Sieradzkiej
http://www.tpzw.pl/?litera-a,22
http://www.tpzw.pl/files/herbarz/a.pdf

Także w Hucie Zelowskiej urodził się w 1816 r. syn Józefa Ammera i Praksedy Skotnickiej, ale nie wiem czy o tego Józefa ci chodzi.

Henryk

[Serotoninka]

Hutników z mozołem dalej tropię... Teraz jakby utknęłam, może ktoś coś podpowie.

Moi przodkowie Michał Szmigiel (Śmigiel) i Pelagia z d. Kizińska przyszli na świat odpowiednio w roku 1852 w Chabielicach i ok. 1855 w Wyszynie. Pobrali się w 1875 w Bąkowej Górze. To etap, który nazywam łódzkim. Potem migrowali przez Krasocin w woj. świętokrzyskim, gdzie przyszła na świat moja praprababcią, by na dłużej osiąść w Hucie Józefów, położonej na wschodzie, koło Uhruska, w rejonie Włodawy. Stamtąd przenieśli się w rejon Baranowa w pobliżu Ostrołęki, do Huty Majdan. Tam w latach 1906-1909 w parafii Baranowo wydają za mąż/żenią kilkoro dzieci. Potem te dzieci, też w parafii Baranowo mają swoje dzieci ale od roku 1914 cisza. Nie ma więcej nic o Śmiglach w parafii Baranowo a jest zindeksowana w zakresie zgonów do 1935.Przypuszczam, że podążyli dalej, tylko gdzie?

Jedna z córek Natalia po mężu Denieusz objawia się na Wołyniu, ale chyba bez rodziców.

Może ktoś z Was wie jakie były losy Huty Majdan k. Baranowa? Gdzie dalej podążali jej pracownicy?

Tyle już wiem o Michale i Pelagii i ich przodkach, a tej końcówki ich życia nie umiem rozszyfrować.... Ktoś, coś?

Pozdrawiam
Ola W.

[PTalma]

Witam serdecznie,
jestem potomkiem hutników których również tropię od wielu lat. Większość tych miejscowości w których były huty znam, ponieważ byli też tam moi. Jeśli chodzi o hutę Majdan koło Baranowa to część mojej rodziny wyemigrowała następnie na wschód. Mój dziadek urodził się w Mińsku na Białorusi choć w Hucie Majdan rodziły się jego siostry. Część rodziny pracowała w hucie gdzieś koło Lwowa (to z opowieści rodzinnych), natomiast inna część w Rokitnie Wołyńskim gdzie była dosyć duża huta a co za tym idzie społeczność hutnicza. Znaczna ich część wróciła jeszcze przed wojną między innymi do Woli Uhruskiej, Lubartowa czy Wołomina. Nazwisko Kiziński i Deneusz przewija się u mnie, ale nazwiska Śmigiel/Szmigiel nie kojarzę.

[Ewafra]

Hutników z mozołem dalej tropię... Teraz jakby utknęłam, może ktoś coś podpowie.

Moi przodkowie Michał Szmigiel (Śmigiel) i Pelagia z d. Kizińska przyszli na świat odpowiednio w roku 1852 w Chabielicach i ok. 1855 w Wyszynie. Pobrali się w 1875 w Bąkowej Górze. To etap, który nazywam łódzkim. Potem migrowali przez Krasocin w woj. świętokrzyskim, gdzie przyszła na świat moja praprababcią, by na dłużej osiąść w Hucie Józefów, położonej na wschodzie, koło Uhruska, w rejonie Włodawy. Stamtąd przenieśli się w rejon Baranowa w pobliżu Ostrołęki, do Huty Majdan. Tam w latach 1906-1909 w parafii Baranowo wydają za mąż/żenią kilkoro dzieci. Potem te dzieci, też w parafii Baranowo mają swoje dzieci ale od roku 1914 cisza. Nie ma więcej nic o Śmiglach w parafii Baranowo a jest zindeksowana w zakresie zgonów do 1935.Przypuszczam, że podążyli dalej, tylko gdzie?

Jedna z córek Natalia po mężu Denieusz objawia się na Wołyniu, ale chyba bez rodziców.

Może ktoś z Was wie jakie były losy Huty Majdan k. Baranowa? Gdzie dalej podążali jej pracownicy?

Tyle już wiem o Michale i Pelagii i ich przodkach, a tej końcówki ich życia nie umiem rozszyfrować.... Ktoś, coś?

Pozdrawiam
Ola W.

W Hańsku jest pochowaja Emilia z Kizińskich. Może krewna? Obok była huta szkła w Dubecznie

[Burdziński_Krzysztof]

Witam serdecznie,
jestem potomkiem hutników których również tropię od wielu lat. Większość tych miejscowości w których były huty znam, ponieważ byli też tam moi. Jeśli chodzi o hutę Majdan koło Baranowa to część mojej rodziny wyemigrowała następnie na wschód. Mój dziadek urodził się w Mińsku na Białorusi choć w Hucie Majdan rodziły się jego siostry. Część rodziny pracowała w hucie gdzieś koło Lwowa (to z opowieści rodzinnych), natomiast inna część w Rokitnie Wołyńskim gdzie była dosyć duża huta a co za tym idzie społeczność hutnicza. Znaczna ich część wróciła jeszcze przed wojną między innymi do Woli Uhruskiej, Lubartowa czy Wołomina. Nazwisko Kiziński i Deneusz przewija się u mnie, ale nazwiska Śmigiel/Szmigiel nie kojarzę.

Otóż w moim drzewie tak jak pisałem wcześniej jest nazwisko Olszyński, Wiązowski i Ryng. Jedna rodzina Olszyńskich pracowała w Hucie Rokitno na Wołyniu, potomkowie żyją mieszkają w woj opolskim. Może podaj nazwiska od Twojej strony, może gdzieś w regestrach się przewijają u mnie.

[Optowo]

Moi przodkowie także byli hutnikami. Mam zapis z metryki z 1828 r. z parafii Stare Troki,że w Hucie Solkieniki majstrowi kunsztu hutskiego Krzysztofowi i Annie zd. Grendel Krym urodziła się córka Eleonora (po mężu Bliok). Potem rodzina ta przeniosła się do parafii Hanuszyszki, gdzie w 1830 r. w Hucie Purwiny urodziło się kolejne dziecko - Michał Krym mój praprapradziadek. Mam zapisy z nauk przedmałżeńskich z parafii Użugość, że inni członkowie rodziny - Marianna Krym Sztyling i Jan Krym (jej brat?) oświadczali przed księdzem,że przyjechali na Litwę z miejscowości Parnawa (dzisiejsza Estonia). Krymowie zamieszkali w Wilnie, byli też w parafii Turgiele - tam w 1865 r. w Misiuczanach urodził się Kazimierz Krym mój prapradziadek i ze wspomnień wynika,że był zdunem. Krymowie żenili się z miejscowymi szlachciankami i w metrykach określeni byli jako pruscy poddani, ale też poddani cesarstwa pruskiego, innostrańcy, a nawet gesseńscy poddani. Pochodzenie tej rodziny jest wciąż dla mnie zagadkowe.

[Łukaszek_Mlonek]

Wątek o podróżach hutników,  że byli oni swego rodzaju freelancerami tamtych czasów był w programie
Rzemiosła świata według Orskiej - szkło kryształowe - było na ZOOM TV, może jeszcze powtórzą.
O hucie szkła Julia w Piechowicach w Karkonoszach
Mają tam muzeum do zobaczenia.