jamiolkowski_jerzy pisze:Wracając do tematu wątku, z obowiązku informuję, że jednak test zrobiłem.
Trwało długo ale wreszcie mam wynik (jeszcze nie ostateczny bo coś tam jeszcze weryfikują). Wynik testu to YF105243, haplogroup R-Y74330 .Na razie (chyba) nic co bym rozumiał dla przydatnej genealogicznej wiedzy z tego nie wynika. Same cyferki nic mi nie mówią; liczę, że dostanę jakiś raport albo ktoś kumaty mi to objaśni. Co zrozumiałem, że najbliższe pokrewieństwa (dopasowania) dotyczą trzech wyników Polaków, z czego dwaj to Podlasianie. Ale zdaje się ewentualne szukanie okoliczności wspólnego genetycznego pokrewieństwa wiedzie w czasy na tyle odległe że skończy się na mniej lub bardziej fantastycznych hipotezach. Ale wreszcie mam ten test z głowy
Wynik testu na
https://www.yfull.com/home/
Jeśli mimo mojego sceptycyzmu coś ciekawego z tego testu wyniknie napiszę.
Ciekawie jest na pewno, na razie rzeczywiście bardziej w sferze fantazji, ale w miarę dopływów nowych testów obraz coraz bardziej będzie się rozjaśniał. Zwłaszcza jak dojdą także próbki archeologiczne, no i tutaj cenne byłyby próbki z Podlasia. Nie śledzę tematu badań archeo DNA na Podlasiu, ale coś obiło mi się o uszy, że są albo będą.
Na razie na YFull (ale też w innych bazach) próbki archeologiczne pojawiają się na głębokim poziomie, i są one z obecnej Wielkiej Brytanii. Należy cofać na listwie Yfull (poprzednie oznaczenia) żeby na nie trafić na pewnym poziomie, one są na różowym tle (podane są po kliknięciu ogólne lokalizacje, potem można ich bliżej poszukać w zestawieniu próbek ancient na YFull i w innych źródłach).
Warto też cofać się na listwie (czyli tym co u góry, zwijać jakby swoją haplogrupę szczegółową do bardziej ogólnych). I patrzeć ludzie z jakich krajów się tam pojawiają (flaga oznaczać ma miejsce ostatniego znanego przodka, ale czasami ludzie mylnie wstukują ostatnie swoje miejsce zamieszkania).
Na co wygląda? Może na przykład wyglądać na to, że ta wielka fala zasiedlenia Europy ze Wschodu w epoce brązu (tzw. Bell Beakers) czyli kultura pucharów dzwonowatych, która przyniosła do Europy mnóstwo R1b. I w ogóle zmieniła obraz kontynentu (zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, gdzie doszli i jak wiadomo z powodów geograficznych w dużej mierze się zatrzymali, wymiana 80% ludności wtedy nastąpiła tam). Szła ze Wschodu i linia na Podlasie jest z okresu tej wędrówki na zachód (gdzieś tam się rozdziela). Kolejne próbki, współczesne i archeologiczne (a może już i obecne, nie przyglądałam się temu dokładniej, prawdę mówiąc, ale z ciekawości będę śledzić) mogą zmienić ten obraz. Zmienić w znaczeniu, że nie tyle w tamtym czasie gdzieś tutaj się pojawili (niekoniecznie Podlasie, ale wschód jeszcze), czyli jakby "po drodze", zostali, maruderzy. Co może przybycie na Podlasie (czy ogólnie wschód) nastąpiło jednak później, już z zachodu (czy północy?). Na razie obraz wydaje mi się, że bardziej jest, że "maruderzy", zostali po drodze, strzelam (??).
Taka szybka robocza hipoteza, może i fantastyczna (proszę nie brać tego na 100% ani nawet na 50%. bo być może są już dzisiaj możliwe inne rozwiązania). Bardzo by się przydały próbki archeologiczne z Podlasia, one dużo rozjaśnią, od kiedy R1b z tej linii jest tutaj.
Pozdrawiam i dziękuję za ciekawy wątek i w ogóle za dzielenie się rezultatami swoich poszukiwań genealogicznych.
Bell Beakers, kultura pucharów dzwonowatych, ma i w Polsce próbki archeologiczne, ale na płd. Polski, nie ta gałązka jednak, to byli inni. Sprawa jest stosunkowo świeża, 2017 r., 2018 r., pojawiły się wyniki badań Bell Beakers, a w zeszłym roku był ciekawy artykuł o wymianie 80% ludności w Wielkiej Brytanii (z nimi związany). Tak, że to dzieje się dosłownie teraz, że taka wiedza się pojawia.
Łucja