Ślub z bratem ojca - czy to możliwe? mazowieckie
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Którego małżeństwa?
z 1920 - tego, który jest w księdze przechowywanej w AP (i informacja o w tym jest w wątku) czy jeszcze starszego, głębiej o jedno pokolenie?
z 1920 - tego, który jest w księdze przechowywanej w AP (i informacja o w tym jest w wątku) czy jeszcze starszego, głębiej o jedno pokolenie?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Jest w tekście aktu rzymskokatolickiego cywilno-religijnego dyspensa / zwolnienie od przeszkody pokrewieństwa?
1. tak
2. nie
3. inne
@1. To warto wspomnieć. To jest niepomijalne:) Jeśli jest - pytanie jest bezprzedmiotowe w zasadzie - bo wiadomo. Można wyjaśniać jakie dokładnie to pokrewieństwo (podanie stopnia określa zakres, nie konkretną relację)
@2. Nie ma => nie był to związek w trzecim lub lub bliższym stopniu pokrewieństwa w komutacji rzymskiej albo (jeśli pokrewieństwo występowało i z tej przeszkody nie było zwolnienia z braku wiedzy) związek był nieważny. To "nie ma informacji w AM o dyspensie" jest sytuacją domyślną ..na pewnym minimalnym poziomie
@3. Podobnie jak w (1) bezprzedmiotowe, zasadne chyba tylko jeżeli jest informacja o niezachowaniu żadnej kopii AM i aneksów. W innych (typu "nie chciało mi się sprawdzić więc zrobię wrzutkę i gdybajcie sobie" i zbliżone) ....
Przypominam o istnieniu wątku linkiem poniżej
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-104147.phtml
w nim m.in. linki do opracowań
1. tak
2. nie
3. inne
@1. To warto wspomnieć. To jest niepomijalne:) Jeśli jest - pytanie jest bezprzedmiotowe w zasadzie - bo wiadomo. Można wyjaśniać jakie dokładnie to pokrewieństwo (podanie stopnia określa zakres, nie konkretną relację)
@2. Nie ma => nie był to związek w trzecim lub lub bliższym stopniu pokrewieństwa w komutacji rzymskiej albo (jeśli pokrewieństwo występowało i z tej przeszkody nie było zwolnienia z braku wiedzy) związek był nieważny. To "nie ma informacji w AM o dyspensie" jest sytuacją domyślną ..na pewnym minimalnym poziomie
@3. Podobnie jak w (1) bezprzedmiotowe, zasadne chyba tylko jeżeli jest informacja o niezachowaniu żadnej kopii AM i aneksów. W innych (typu "nie chciało mi się sprawdzić więc zrobię wrzutkę i gdybajcie sobie" i zbliżone) ....
Przypominam o istnieniu wątku linkiem poniżej
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-104147.phtml
w nim m.in. linki do opracowań
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Witam,
Otrzymałem akt małżeństwa. Alegat nie ma w archiwum ale w akcie małżeństwa jest informacja o dyspensie. Czyli wyszło na moje i siostra prababci wyszłą za mąż za brata swojego ojca w 1920 roku.
https://zapodaj.net/94c4cd857e4c1.jpg.html
https://zapodaj.net/ea8c32d85617d.jpg.html
Otrzymałem akt małżeństwa. Alegat nie ma w archiwum ale w akcie małżeństwa jest informacja o dyspensie. Czyli wyszło na moje i siostra prababci wyszłą za mąż za brata swojego ojca w 1920 roku.
https://zapodaj.net/94c4cd857e4c1.jpg.html
https://zapodaj.net/ea8c32d85617d.jpg.html
pozdrawiam
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Wyszło na to co w miarę oczywiste - jest kopia aktu, jest o czym rozmawiać. A dywagacje bez pozyskania kopii..to prawie trollowanie:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Ewa_Migdalska

- Posty: 276
- Rejestracja: ndz 16 maja 2010, 14:28
Jak najbardziej możliwe.
Nie dalej jak wczoraj rozmawialiśmy w rodzinie o małżeństwach na "mijane".
Były dwie rodziny:
1. wdowiec Adam z córką Apolonią
2. rodzeństwo - Jan i Zofia
a śluby na "mijane" polegały na tym, że Adam poślubił Zofię, a Apolonia, Jana i tym sposobem Adam był teściem własnego szwagra, a Zofia była jednocześnie macochą i szwagierką dla Apolonii.
Nie dalej jak wczoraj rozmawialiśmy w rodzinie o małżeństwach na "mijane".
Były dwie rodziny:
1. wdowiec Adam z córką Apolonią
2. rodzeństwo - Jan i Zofia
a śluby na "mijane" polegały na tym, że Adam poślubił Zofię, a Apolonia, Jana i tym sposobem Adam był teściem własnego szwagra, a Zofia była jednocześnie macochą i szwagierką dla Apolonii.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
Witam.
W mojej dalszej rodzinie zdarzyło się, według relacji mojego Taty, że wdowa poślubiła brata swojego zmarłego męża. Akt pierwszego małżeństwa (1906 rok) jest w SzWA. Nie ściągałem aktu drugiego małżeństwa (1921 rok), ale jest on zindeksowany w Genetece, i dane rodziców obu panów młodych są identyczne, co praktycznie potwierdza tę historię rodzinną.
Pozdrawiam
Tadeusz
W mojej dalszej rodzinie zdarzyło się, według relacji mojego Taty, że wdowa poślubiła brata swojego zmarłego męża. Akt pierwszego małżeństwa (1906 rok) jest w SzWA. Nie ściągałem aktu drugiego małżeństwa (1921 rok), ale jest on zindeksowany w Genetece, i dane rodziców obu panów młodych są identyczne, co praktycznie potwierdza tę historię rodzinną.
Pozdrawiam
Tadeusz
-
mariuszek69

- Posty: 112
- Rejestracja: sob 13 gru 2014, 13:49
- Lokalizacja: Ozorków
- Kontakt:
-
platek_ula
- Posty: 1
- Rejestracja: czw 10 sie 2023, 09:33
Ja tak miałam, bodajże pod koniec XIX w trochę mnie to zdziwiło bo przy akcie ślubu była dyspensa z powodu bliskiego pokrewieństwa i faktycznie, wdowa ożeniła się z bratem swojego ojca.kola16 pisze:Poprosiłem USC w Parysowie o akt małżeństwa. Będę dawać znać co i jak
Było kilka takich historii w mojej rodzinie opowiadanych, jeszcze ich nie potwierdziłam ale z tego co opowiadało mi starsze pokolenie to głównie wynikało z tego, że kobieta nie miała gdzie się podziać. Był to raczej ślub z rozsądku i dla bezpieczeństwa kobiety. Z tego konkretnego przypadku nie było dzieci.
Maciej Hłasko, ojciec Marka pochodził ze szlacheckiej rodziny, pieczętującej się herbem Leliwa. Był synem Józefa Henryka Feliksa Hłaski, zmarłego w 1922 roku komendanta Warszawskiej Straży Pożarnej, i Romany z domu Hłasko. Rodzice Macieja byli ze sobą blisko spokrewnieni – Józef był bratem ojca Romany. Jednak udało im się uzyskać papieską dyspensę na zawarcie małżeństwa.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Pojawił się dowód na papieskość tej dyspensy? Coś nowego od poprzedniego pojawienia się tematu na forum (wtedy z aneksami etc)?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz