Groby dzieci w kościołach w XVIII w.

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Mączka_Arkadiusz

Sympatyk
Posty: 191
Rejestracja: sob 10 lut 2007, 02:13

Groby dzieci w kościołach w XVIII w.

Post autor: Mączka_Arkadiusz »

Witam,

Czy spotkaliście się z pochówkami dzieci w kościołach, pod ołtarzem bocznym?
Czy to był jakiś ogólny zwyczaj, czy może w ten sposób chowano tylko niektóre dzieci?

Sprawa dot. okolic Lwowa, lata ok. 1765-1775.

pozdrawiam
Arek
Lakiluk

Sympatyk
Posty: 1198
Rejestracja: ndz 11 lip 2021, 21:31

Post autor: Lakiluk »

Nie tylko dzieci, także dorosłych chowano w kościele. Zazwyczaj ktoś kto się przysłużył, choć zdarzało się za dobry hajs.
Łukasz
Andrzej75

Sympatyk
Posty: 15141
Rejestracja: ndz 03 lip 2016, 00:25
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Andrzej75 »

Wpis początkowy jest zbyt lakoniczny i wymaga rozwinięcia.

Czy chodzi o to, że wg jakiejś księgi metrykalnej większość pochówków dzieci ma miejsce pod ołtarzem w kościele? Czy może chodzi o to, że w jakimś kościele jest krypta pod ołtarzem, gdzie są wyłącznie pochówki dzieci?

W tym I przypadku byłaby to raczej dziwna sytuacja. Pogrzeb w kościele (w krypcie) był dostępny dla wybranych — ze zrozumiałych względów (szczupłość miejsca). Osoby majętniejsze mogły sobie na to pozwolić — ale ile takich było w parafii?

W tym II przypadku wszystko zależy od tego, czy te dzieci chowano sukcesywnie, osobno, czy też pochowano je zbiorowo. Jeśli sukcesywnie, to może była to specjalna krypta „dziecięca” (dla dzieci z rodzin, które było stać na większy wydatek). A jeśli był to grób zbiorowy, to może stanowił on kostnicę, ossuarium, gdzie w pewnym momencie zebrano szczątki dziecięce z wielu lat, aby zrobić miejsce na nowe pochówki.
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Mączka_Arkadiusz

Sympatyk
Posty: 191
Rejestracja: sob 10 lut 2007, 02:13

Post autor: Mączka_Arkadiusz »

Andrzej75 pisze:Wpis początkowy jest zbyt lakoniczny i wymaga rozwinięcia.

Czy chodzi o to, że wg jakiejś księgi metrykalnej większość pochówków dzieci ma miejsce pod ołtarzem w kościele? Czy może chodzi o to, że w jakimś kościele jest krypta pod ołtarzem, gdzie są wyłącznie pochówki dzieci?

W tym I przypadku byłaby to raczej dziwna sytuacja. Pogrzeb w kościele (w krypcie) był dostępny dla wybranych — ze zrozumiałych względów (szczupłość miejsca). Osoby majętniejsze mogły sobie na to pozwolić — ale ile takich było w parafii?

W tym II przypadku wszystko zależy od tego, czy te dzieci chowano sukcesywnie, osobno, czy też pochowano je zbiorowo. Jeśli sukcesywnie, to może była to specjalna krypta „dziecięca” (dla dzieci z rodzin, które było stać na większy wydatek). A jeśli był to grób zbiorowy, to może stanowił on kostnicę, ossuarium, gdzie w pewnym momencie zebrano szczątki dziecięce z wielu lat, aby zrobić miejsce na nowe pochówki.
Andrzeju,
dziękuję za szybką odpowiedź po raz drugi :)
Dopisek w księgach o pochówku dziecka przy/ pod ołtarzem, "in Ecclessia ad altare" dotyczy tylko niektórych dzieci. Większość, lub może powinien napisać prawie wszystkie dzieci i dorośli byli chowani "in Cemeterio", czyli na cmentarzu. Myślę , że nie było to ossuarium. To było chyba, tak jak napisałeś, coś w rodzaju krypty "dziecięcej". Więcej informacji w księgach niestety nie ma.
Twoja odpowiedź dużo mi wyjaśniła.

pozdrawiam
Arek
Andrzej75

Sympatyk
Posty: 15141
Rejestracja: ndz 03 lip 2016, 00:25
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Andrzej75 »

No to tak jak napisał Łukasz: jak ktoś miał pieniądze albo zasługi, to mógł pochować dziecko w kościele, w krypcie. Dla większości był pochówek na cmentarzu otaczającym kościół, a dla wybranych w krypcie (pod prezbiterium, nawą, kaplicą).
W czasach porozbiorowych cmentarze przykościelne zamykano, a zakładano nowe (w polu, poza wsią albo miastem). Pochówki w kościołach praktycznie ustały (z wyjątkiem biskupów, grzebanych w katedrach, albo wyjątkowych osobistości, w kryptach zasłużonych).
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”