USC - AM 1925 - udostępnia czy nie

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

taraxacum

Sympatyk
Posty: 536
Rejestracja: pt 22 sie 2014, 19:33
Lokalizacja: Poznań

USC - AM 1925 - udostępnia czy nie

Post autor: taraxacum »

Cześc. Sytuavja jak niżej.

Akt małżeństwo. Hajnówka. Rok 1925. Minęło ustawowe 80 lat. Zwróciłem się z prośbą o udostępnienie w postaci zdjecia jednego konkretnego aktu.

Odpowiedź z USC:

niestety ww. akt nie podlega jeszcze zasadom archiwalnym ponieważ znajduje się w księdze parafialnej łączonej. Znajdują się w niej akty od 1923-1945 r., a więc dopiero po 2025 r. księga będzie podlegać zasadom określonych w przepisach ustawy o narodowym zasobie archiwalnym.

Czy urzędniczka ma racje. Czy można to jakoś rozwiązać?

Marcin
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Udostępniać czy nie.

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Nie ma racji
jest wątek, masz sygnaturę NSA. użyj "szukaj"
Jeśli jedynym argumentem jest fizyczne zszycie ksiąg - to jest fałszywy argument, Czy to jest decyzja (forma urzędowa, zaskarżalna) czy popularne przekomarzanie się w półprywatnej korespondencji?

Co innego ozgonnienie:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
klocekoi

Sympatyk
Adept
Posty: 60
Rejestracja: pn 21 sty 2013, 14:15
Lokalizacja: Wrocław

Udostępniać czy nie.

Post autor: klocekoi »

Ma rację, ponieważ interesujący Ciebie akt jest w jednej księdze z późniejszymi rocznikami. Data końcowa księgi to 1945r., więc tak jak napisała dopiero w 2025 będzie ogólnodostępne.

Dla mnie jest to bezsensowne ale jest jak jest. Społeczeństwo zgadza się na największe bzdury, więc cóż.

Pozdrawiam
Krzysztof
Białko, Bajgot, Dancewicz, Jakusik, Mikołajczyk, Naliwajko, Miszkiel, Maskiewicz -> Szczuczyn, Różanka, Mikielewszczyzna -> powiat lidzki

Gruchacz -> Myślenice
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Udostępniać czy nie.

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Nie ma, Krzysztofie, "jednej księgi".
Każda księga jest zamykana na koniec roku. Fizyczne zszycie nei jest pojęciem "zamknięcia księgi". Stan ustalony (tzn ustawa wyjaśniona) przez Naczelny Sąd Administracyjny. Ostatecznie i niepodważalnie (no prawie).
Polecam "szukaj"
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
taraxacum

Sympatyk
Posty: 536
Rejestracja: pt 22 sie 2014, 19:33
Lokalizacja: Poznań

Udostępniać czy nie.

Post autor: taraxacum »

Włodzimiersu możesz mi pomóc i podać sygnaturę wyroku? Jest to mail, noe decyzja administracyjna.
Marcin
Ostatnio zmieniony czw 24 sie 2023, 00:04 przez taraxacum, łącznie zmieniany 2 razy.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Udostępniać czy nie.

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

A Ty nie olewać pytać nieretorycznych? Masz decyzję administracyjną?

jak nie forum czy wyszukiwarka sądowa to może...
https://www.prawo.pl/prawo/akty-zgonu-i ... 60842.html
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
klocekoi

Sympatyk
Adept
Posty: 60
Rejestracja: pn 21 sty 2013, 14:15
Lokalizacja: Wrocław

Re: Udostępniać czy nie.

Post autor: klocekoi »

Sroczyński_Włodzimierz pisze:Nie ma, Krzysztofie, "jednej księgi".
Każda księga jest zamykana na koniec roku. Fizyczne zszycie nei jest pojęciem "zamknięcia księgi". Stan ustalony (tzn ustawa wyjaśniona) przez Naczelny Sąd Administracyjny. Ostatecznie i niepodważalnie (no prawie).
Polecam "szukaj"
Tego nie wiedziałem. Nas uczyli, lat 15 do tyłu, pojęcia "jednej księgi" nie rozróżniając roczników. Czyli gdyby zszyte były roczniki np. 1900-2001, to udostępniać można dopiero 80 lat od ostatniego rocznika, tj. 2001 czyli w 2081. Nieźle.
Białko, Bajgot, Dancewicz, Jakusik, Mikołajczyk, Naliwajko, Miszkiel, Maskiewicz -> Szczuczyn, Różanka, Mikielewszczyzna -> powiat lidzki

Gruchacz -> Myślenice
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Udostępniać czy nie.

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Wiem, ze tak uczyli. Dlatego zdecydowaliśmy się na drogę sądową, że źle uczyli.
I nadal często źle uczą - stąd (i z z innych powodów) trzeba uruchomić także inne drogi niż nadzór sądów administracyjnych nad urzędami. Szczególnie w zakresie zadań zleconych przez administrację centralną samorządom. W tym obszarze jest najwięcej problemów , błędów i jednocześnie jest to obszar, w którym znajduje się gros interesujących nas informacji (pewnie z 95%). Mało kto decyduje się na skierowanie sprawy do SA (ba! mało kto skarży decyzje USC do wojewody). A nawet przy korzystnym rozstrzygnięciu - nawet jeśli lata upłynęły - to "uczyli nas" ma często większą siłę rażenia w urzędzie (i nie tylko) niż ustalenie przez sąd faktycznego stanu prawnego.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”