Excel - poszukuję szablonu do drzewa

Wzajemna pomoc w tworzenie drzewa genealogicznego, dyskusje o genealogicznych programach , opowiadania historyczno-genealogiczne o rodzinie , nasze blogi genealogiczne...

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

SadowskiPaw

Sympatyk
Posty: 14
Rejestracja: czw 24 sie 2023, 19:14

Excel - poszukuję szablonu do drzewa

Post autor: SadowskiPaw »

Dzień dobry!
Chciałbym przenieść swoje drzewo z wersji papierowej na elektroniczną do programu "excel" lub "LibreOffice Calc", lecz przytłacza mnie ilość formatowania tych kolumn i wierszy...
Czy posiadają Państwo jakiś szablon dla max 11 - pokoleniowego drzewa? Moje gałęzie urywają się w rejonach 7-11 pokolenia.
Wiem, że istnieją prostsze programy bez formatowania np. MyHerittage, aczkolwiek preferuje te dwa wyżej wymienione :c
Próbowałem znaleźć w internecie jakiś szablon, lecz wszystkie były maksymalnie do 6 pokolenia, a widziałem, że wiele osób piszę tutaj o poradę, więc postanowiłem sam założyć konto na tej stronie i zapytać Was o pomoc.

Za wszelką odpowiedź serdecznie dziękuję i proszę o wyrozumiałość.

Pozdrawiam
Paweł

P.S. Mam nadzieję, że wybrałem dobrą kategorię
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Witaj Pawle!

Nie rozumiem fragmentu o ograniczeniu "do 6 pokolenia" (czy jakiegokolwiek) - zapewne dlatego, że pewnie myślę o innych wykorzystaniu narzędzia typu arkusz kalkulacyjny do gromadzenia i obrabiania danych.

Na czym polega to ograniczenie?
"formatowanie" chyba nie jest najistotniejsze. Ważne jak budujesz rekord/rekordy - jak zaprojektujesz pola w tych rekordach i ich powiązania.
Co wprowadzasz i jak organizujesz.
Jak i z czym projektujesz wymianę danych/

Tabele/arkusze pochodne tj wynik przetwarzania już zgromadzonych i wprowadzonych danych, a szerzej niż tabele/arkusze tj formy prezentacji obróbki danych to już indywidualna sprawa, uzależniona od bardzo wielu czynników.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
rafal_rr

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 105
Rejestracja: pt 06 sty 2023, 22:44

Post autor: rafal_rr »

Może o czymś nie wiem, ale zapytam: czemu w ogóle używać arkusza kalkulacyjnego do tworzenia drzewa genealogicznego? Da się, ale to brzmi jak przykład użycia nieprawidłowego narzędzia do danego zadania. To już lepiej jakikolwiek desktopowy program genealogiczny zapisujący w standardowym formacie gedcom. Taki plik potem można importować na przykład na MyHeritage.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

A po co tworzyć drzewo genealogiczne? Kompletnie niedostosowana do niczego forma/narzędzie.

A czy "to już lepiej" to kwesta gustu. Nie ma i pewnie nie będzie programu "genealogicznego" spełniającego wszystkich wymagania każdego.
A dlaczego arkusz kalkulacyjny nie typowe bazodanowe? Takie pytanie raczej się nasuwa, ale to jest poboczne/
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Małgorzata_Kulwieć

Sympatyk
Posty: 1820
Rejestracja: czw 16 lut 2012, 16:51

Post autor: Małgorzata_Kulwieć »

Hmmm, ja owszem używam Excela w genealogii, ale jedynie jako bazę danych pomocniczą. Do wprowadania danych i ewentualnej prezentacji poszczególnych gałęzi używam Ahnnenblatta.
Ale, jako że w tym programie nie mogę zobaczyć "wszystkich" na raz, ani ich posortować, to własnie po to potrzebna mi ta baza Excelowa. W niej tez można wprowadzić jakąś zmianę dla wielu osób za jednym zamachem, a nie dla każdego osobno.
Nigdy nie próbowałam tworzyć graficznego drzewa w Excelu, bo ani mi to nie jest poptrzebne, ani wygodne, a juz na pewno pracochłonne.
pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
SadowskiPaw

Sympatyk
Posty: 14
Rejestracja: czw 24 sie 2023, 19:14

Post autor: SadowskiPaw »

Na wstępie chciałbym podziękować za zainteresowanie się sprawą!

Wybrałem arkusz kalkulacyjny, ponieważ wiele osób go polecało, a według mnie jest on dosyć przyjemny w obsłudze i wygląda schludnie oraz nie potrzeba internetu podczas edycji arkusza. Ponadto niektóre osoby publikowały swoje drzewa, wyglądało to dobrze, a miałem już zainstalowane potrzebne rzeczy.
Chciałem uporządkować swoją wiedzę w liniach głównych w postaci drzewa, aby było to bardziej przejrzyste aniżeli dane w "wierszach i kolumnach", chociaż zamierzam to zrobić. Testowałem GRAMPSa, ale ta estetyka i sposób wprowadzania danych nie jest dla mnie. Jak już pan Włodzimierz wspomniał "nie będzie programu genealogicznego spełniającego wszystkich wymagania każdego".

Ograniczenie do 6 pokolenia - miałem na myśli właśnie wizualnego przedstawienia drzewa, ograniczenie wynika stąd, że po próbie rozbudowy o kolejne pokolenia one na siebie nachodzą (trudno mi to wytłumaczyć) i trzeba kombinować, a chciałbym zachować jakąś symetrię

Tak, zdaję sobie sprawę z tego, iż chciałbym wykorzystać program nie przeznaczony do tego. Dzięki Państwa uwagom zastanawiam się, jakie będzie najlepsze rozwiązanie tego problemu (włączając w to inne oprogramowania), więc jest to jakiś krok do przodu!

Jeszcze raz dziękuję za reakcję i swój punkt widzenia, wiele to dla mnie znaczy!

Pozdrawiam
Paweł
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Drzewo (moim zdaniem) nie jest bardziej przejrzyste.
Graficznie mi najbardziej "kołowe" (półkola?) formy graficzne pasują, ale to kwestia gustu co i w ogóle czy.

Najczęściej i tak drzewo jest dzielone, nawet jeśli zawiera suche, niewiele mówiące obcięte do imion nazwisk i dat, dane.
I nie chodzi tylko o rozmiar wydruku /możliwość operowania płachtami.

Jeśli chcesz gromadzić dane wszystkie, to raczej rozważałbym problem czy nie iść w kierunku bazodanowych niż jaką grafiką zaprezentować niewielki wycinek zgromadzonych i przetworzonych, sprawdzonych danych.

Pod "arkusz kalkulacyjny" niby możesz później wszystko podpiąć, samodzielnie rozbudowywać linkami do każdej możliwej bazy/magazynu (zdjęć, filmów, linków do zewnętrznych stron ). Dosłownie wszystko. Ale to co proste dla w miarę prostych rzeczy zaczyna być nieporęczne dla rozbudowanych i bazodanowe mogą mieć przewagę. Za to mają inne cechy, raczej wady.

Liczba rekordów nie jest problemem. Problemem jest liczba pół w rekordzie i liczba tabel. I dlatego ew. "prawdziwa baza danych" bywa lepsza/prostsza (śmiesznie to wygląda z "prostotą":) niż arkusz kalkulacyjny. Za to wchodzą z drzwiami inne problemy - nie tylko kwestia opanowania narzędzia, ale wymiany danych, skomplikowania gdy coś chcesz zmienić, mocniej przebudować etc
Nie namawiam do odejścia od xls/ods/csv/txt "bo tak będzie lepiej" - namawiam na spróbowanie i podjęcie świadomej decyzji, wyboru po wypróbowaniu.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
pawel_po

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 84
Rejestracja: ndz 20 sty 2008, 04:37
Kontakt:

Re: Excel - poszukuję szablonu do drzewa

Post autor: pawel_po »

SadowskiPaw pisze: Czy posiadają Państwo jakiś szablon dla max 11 - pokoleniowego drzewa? Moje gałęzie urywają się w rejonach 7-11 pokolenia.
Pawle, może zamiast nowego szablonu dla większego drzewa udostępnij nam to, co masz - wtedy może będziemy mogli pomóc to przerobić. Na razie ciężko powiedzieć co tam masz: układ pionowy, poziomy, ile komórek opisuje jedną osobę, jakie są odstępy itp. Możesz usunąć część danych z udostępnionego pliku.
Sroczyński_Włodzimierz pisze: Jeśli chcesz gromadzić dane wszystkie, to raczej rozważałbym problem czy nie iść w kierunku bazodanowych niż jaką grafiką zaprezentować niewielki wycinek zgromadzonych i przetworzonych, sprawdzonych danych.
Myślę, że skoro Paweł nie potrafi samodzielnie przerobić swojego pliku Excel, to może mieć jeszcze większe trudności ze stworzeniem systemu bazodanowego.

Pozdrawiam,
Paweł
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Czy umie przerobić - nie wiem. Czasem korzystanie z szablonu wynika nie z braku umiejętności.
Rozumiem, ale nie podzielam opinii o większej barierze przy bazie danych z tego samego pakiety niż przy arkuszu kalkulacyjnym.
No może zupełnie na początku wygląda gorzej i dla najprostszych, najmniej skomplikowanych nie ma sensu wnikać. Ale to nie jest straszne. Gorzej z wymianą danych, zagrożeniami etc

Bywa, że genealogia staje się dobrym pretekstem do rozwoju w różnych zakresach. Nie namawiam do niczego innego niż spróbowanie.
W sumie ... nie widzę wyraźnych przewag "bazodanowych" narzędzi dla w miarę małych zbiorów, ale warto samemu móc wyrobić sobie zdanie - liznąć , poskrobać temat. Parę/paręnaście godzin poświęcić. Może przydać się i poza pierwotnym celem.
Sam chętniej "otwieram" prosty csv z opisem niż makra, nie mówiąc już o stworzonych przez kogoś, "oprzyrządowanych bazach" - więc nie twierdzę, że bardziej rozwinięte formaty, narzędzia są niezbędne czy obiektywnie lepsze.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Jarek54

Sympatyk
Posty: 83
Rejestracja: ndz 29 mar 2020, 23:29

Post autor: Jarek54 »

Szanowny Pawle! Bardzo dobrze rozumiem Twoje zainteresowanie Excelem, jako programem do zapisywania drzewa genealogicznego. Sam wykorzystuję go, do tego celu, od kilkunastu lat i jestem zadowolony. Zapis jest przejrzysty, a po użyciu hiperłączy daje możliwość podczepienia załączników. Mam kilka własnych "patentów", którymi się chętnie podzielę. Jeżeli nadal jesteś zainteresowany tym tematem, proponuję korespondencję na priv.
Pozdrawiam
Jarek
joanna84

Członek PTG
Ekspert
Posty: 83
Rejestracja: sob 16 lut 2008, 21:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: joanna84 »

Tutaj jest artykuł z bloga Macieja:
https://www.kimonibyli.pl/drzewo-geneal ... -w-excelu/
Joanna
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze drzewa, Programy genealogiczne, Monografie o rodzinach”