Akt urodzenia - gdzie szukać

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Fitch
Posty: 9
Rejestracja: pt 20 sie 2010, 18:39

Akt urodzenia - gdzie szukać

Post autor: Fitch »

Dzień Dobry.

Mam następujący problem. Chciałabym znaleźć akt urodzenia pradziadka. Gdzie powinnam się udać? Zmarł w 1942 roku. Pozdrawiam.
skunk

Sympatyk
Posty: 67
Rejestracja: sob 17 maja 2008, 21:06

Post autor: skunk »

Witam!

Proponowałbym udać się do USC ( tam gdzie zmarł), przedstawić dokumenty potwierdzające że to twój pradziadek i odczytać z aktu zgonu gdzie i kiedy się urodził.
Mając te informacje szukać dalej w konkretnym Archiwum Państwowym.

Pozdrawiam
Kuba
Fitch
Posty: 9
Rejestracja: pt 20 sie 2010, 18:39

Post autor: Fitch »

Z tym aktem zgonu może być trochę trudno, bo rozstrzelało go gestapo w więzieniu :(
Awatar użytkownika
PiotrGerasch

Sympatyk
Posty: 331
Rejestracja: pn 01 sty 2007, 11:50
Lokalizacja: Szczecin/Częstochowa
Kontakt:

Post autor: PiotrGerasch »

Tak, czy inaczej powinien być sporządzony akt zgonu.

pg
Fitch
Posty: 9
Rejestracja: pt 20 sie 2010, 18:39

Post autor: Fitch »

Czy te dokumenty znajdują się w samym więzieniu czy w USC, które jest najbliżej niego?
Awatar użytkownika
PiotrGerasch

Sympatyk
Posty: 331
Rejestracja: pn 01 sty 2007, 11:50
Lokalizacja: Szczecin/Częstochowa
Kontakt:

Post autor: PiotrGerasch »

Uważam, że należałoby skontaktować się z USC miejsca, w którym znajdowało się więzienie. Miałem do czynienia z podobną sytuacją

pozdrawiam
Piotr Gerasch

ps.
zasadniczo podpisujemy posty - chyba że avatar mówi, kim jesteśmy
Fitch
Posty: 9
Rejestracja: pt 20 sie 2010, 18:39

Post autor: Fitch »

To więzienie nadal stoi, więc nie powinno być problemu. Dziękuję za pomoc,
Ewelina
Fitch
Posty: 9
Rejestracja: pt 20 sie 2010, 18:39

Post autor: Fitch »

No więc byłam w Urzędzie Miejskim, ale data zgonu z aktu zgonu nie zgadza się z tą z grobu. Mój pradziadek został rozstrzelany razem z dużą grupą osób i ich data zgonu też się nie zgadza. Istnieje rozbieżność 9 dni. Z czego ona może wynikać?
Ewelina
rogal83

Sympatyk
Posty: 43
Rejestracja: ndz 09 sie 2009, 23:12
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: rogal83 »

Może się tak złożyć że jest inaczej. Ja właśnie miałem ten sam problem bo data z nagrobka a z aktu zgonu różniła się 5 dni. Inne dane z aktu się zgadzały. Prawdopodobnie mogła być to data nie zgonu a pochówku( ta na grobie)
Pozdrawiam Maciej
Fitch
Posty: 9
Rejestracja: pt 20 sie 2010, 18:39

Post autor: Fitch »

Tylko ta z grobu jest wcześniejsza, niż ta z aktu zgonu. Poza tym pochówek odbył się dwa lata później, niż zgon, zwłoki trzeba było ekshumować. To naprawdę jest dziwne, bo przeglądałam akta sądowe z rozprawy o uznanie za wdowę mojej prababci i na jednej stronie stwierdza datę zgonu 5.11, a dwie strony później już 14.11. IPN stwierdził, że data zgonu jest pewna i musi być błąd w aktach.
Ewelina
Awatar użytkownika
kamil_360

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1375
Rejestracja: sob 06 lut 2010, 14:49

Post autor: kamil_360 »

Witam!
Moja sytuacja jest następująca: Odnalazłem w USC akt zgonu mojej praprababki, i jest tylko Nazwisko, nazwisko rodowe, wiek, i data & miejscezgonu.
Jak mam odnaleźć akt urodzenia, skoro w a. zgonu nie ma rodziców, miejsca urodzenia, a tylko rok?
Po za tym, zastanawiam się czy nie była to osoba, adotowana w jakiś spsób przez księży, bo skąd niby nazwisko rodowe? Księża mogli by je w takiej sytuacji nadać...
Pozdrawiam,
Kamil
Awatar użytkownika
Dławichowski

Członek PTG
Ekspert
Posty: 1042
Rejestracja: ndz 24 wrz 2006, 16:58
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: Dławichowski »

Dzień doby Kamilu!
Ja bym z tym odpisem aktu poszedł parafii i skonfrontował dane, jaki napisał ksiądz.
krzycho z Koszalina.
Awatar użytkownika
kamil_360

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1375
Rejestracja: sob 06 lut 2010, 14:49

Post autor: kamil_360 »

Odpis jest z 1937 i jest z parafii Staszów. Dobra rada, tylko czemu niby w USC akt jest niekompletny, skoro pochodzi z tego samego źródła?
Kamil
Płowik_Hubert

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 367
Rejestracja: pn 13 wrz 2010, 16:17
Lokalizacja: Błonie

Jak szukać aktu zgonu?

Post autor: Płowik_Hubert »

Proszę o pomoc
Nie wiem, jak mam znaleźć akt zgonu mojego przodka. Zmarł w Lesznie woj. mazowieckie, ale rozbieżność daty śmierci jest bardzo duża, od 1903 do 1935. Grób już nie istnieje. Czy mam przeszukać te wszystkie lata, czy zajmie mi to długi czas?
Awatar użytkownika
Pobłocka_Elżbieta

Sympatyk
Posty: 3934
Rejestracja: czw 22 sty 2009, 17:07

Jak szukać aktu zgonu?

Post autor: Pobłocka_Elżbieta »

Witam!
Ja odnalazłam dokładną date śmierci i inne dane,swej prababci ,w księgach Biura Parafialnego,który znajduje sie blisko cmentarza.
Grób również nie istnieje,a zmarła w 1930 r.Równiez nie znałam dokładnej daty śmierci ,opcjowałam pomiędzy 1915-1938 r.Trafiłam na bardzo uprzejmą panią,załatwiłam poszukiwanie telefonicznie,w ciągu 3 dni pani odszukała w Ksiegach Cmentarza.Dzieli mnie 400 km ,nie mogłam sobie pozwolic na wyjazd.
Teraz moge pisac o Akt zgonu.Jeśli zgon twego przodka nastąpił do 1909 r,to szukaj w stosownym Urzędzie,na danym terenie: ARCHIWUM Państwowym ,lub Archidiecezjalnym,jeśli pózniejsza data zgonu to w USC.

Nie ma pod postem twego PODPISU ,więc nie wiem do kogo sie zwracać

Ela
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”