Szukam aktu urodzenia prapradziadka - Mateusz Wojciechowski

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Emerald

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 358
Rejestracja: śr 14 lis 2018, 20:45

Post autor: Emerald »

Postanowiłam jeszcze raz poprosić tu o jakieś podpowiedzi, ale nie zakładam nowego wątku, bo chodzi o syna Mateusza i Ewy, więc uznałam, że w nowym wątku musiałabym dublować informacje podane tutaj. Z Mateuszem na razie stoję, napisałam najpierw do archiwum podanego w genetece przy indeksie urodzenia Mateusza w sprawie aktu urodzenia prapradziadka i jego sióstr oraz aktu małżeństwa ich rodziców, odesłano mnie do innego AP (Mława), ponieważ tam odesłano księgi z parafii Koziebrody celem scalenia zespołu archiwalnego, stamtąd wciąż czekam na odpowiedź, pisałam też do AP Kielce w sprawie ewidencji ludności z Ostrowca, odpisali od razu ale tylko po to, żeby dopytać o adres :-) Podałam go i również czekam na odpowiedź. Nurtuje mnie teraz inna kwestia, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o Wojciechowskich, skontaktowałam się z wujkiem, długo rozmawialiśmy przez telefon i zapytałam go o zdjęcie, które kiedyś wrzuciłam w wątku na temat datowania zdjęć:
https://i.imgur.com/32KshZq.jpg
Utarło się, że to bracia pradziadka, a więc synowie Mateusza i Ewy, wujek jednak sprostował mi, że jest tu tylko jeden brat, Roman Wojciechowski, pierwszy z prawej, ze swoimi kolegami z frakcji rewolucyjnej PPS. Opowiadał mi, że wykonywał wyroki na carskich żołnierzach, przy czym jakiegoś ważnego zabił pod kościołem, co zgadza mi się z opowieściami mojego dziadka, bo zawsze gdy przechodziłam z nim koło góry, na której znajduje się najstarszy ostrowiecki kościół, opowiadał mi, że na schodach prowadzących do niego brat jego ojca zastrzelił carskiego żołnierza (tyle że dziadek mówił, że chodziło o to, że ten "zbił babcię" - Ewę, Mateusz już nie żył, więc jej głównymi obrońcami stali się synowie). Roman miał zginąć próbując uciec do zaboru austriackiego, nie ma grobu, wujek wspominał, że pradziadek "jeździł zapalać mu świeczkę aż za Pińczów". Chciałam teraz dopytać, jak mogę znaleźć coś o Romanie? Jeśli chodzi o synów urodzonych w Ostrowcu, to znalazłam Aleksandra (1892), Czesława (1894), Mariana (1897), Ludwika (mój pradziadek, 1900) i Floriana (1902), jeśli nic nie przegapiłam, to Roman nie urodził się tutaj, w 1879 w Radzanowie urodził się Władysław (jeśli to w czymś pomoże, z jego aktu urodzenia wynika, że w tym roku Mateusz został wzięty do wojska:
https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... 597#458597 zresztą to też mnie nurtuje i zastanawiam się, czy można gdzieś znaleźć dokumenty dotyczące służby wojskowej pradziadka, gdzie mógł zostać wzięty...), pomiędzy mam lukę. Historie wujka potwierdziły mi to, co wiedziałam od dziadka, że Mateusz "przywiózł wydział huty z Warszawy" i w hucie zginął, dopowiedział mi nawet, że konał kilka dni, a jego wydziałem była młotownia. Zgadza mi się to też z historią huty opisaną tutaj:
http://www.200lathutywostrowcu.pl/histo ... 1885-1918/
"Rok 1889, uruchomienie pierwszego pieca martenowskiego o pojemności 15t, pochodzącego z uległej likwidacji Warszawskiej Stalowni. Przejęcie części jej załogi, uruchomienie młotowni z trzema młotami 15t, 4.5t, 2.5t, walcowni obręczy kolejowych i kotłowni."
Doczytałam, że Warszawska Stalownia mieściła się na Pradze, ale wciąż nie wiem w jakiej parafii mogłabym zacząć szukać i w sumie nawet nie wiem, czy to jest dobry trop... W CAW nawet widziałam fragmenty dokumentów dotyczących Romanów Wojciechowskich, niektórzy nawet urodzeni w Warszawie ok. 1890 roku, ale bez danych rodziców. Może jakaś podpowiedź, jak ruszyć lata 1880-1890 w tej rodzinie? :)
Izabela
Emerald

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 358
Rejestracja: śr 14 lis 2018, 20:45

Post autor: Emerald »

Kwestię Romana w ostatnich latach udało mi się wyjaśnić - w dużym skrócie, urodził się w Warszawie, na Nowej Pradze w 1886 (parafia NMP Loretańskiej), akt zgonu z 1909 roku znalazłam w Pacanowie. W AP Rzeszów znalazły się także wspomnienia członka PPS, który opisywał Romana Wojciechowskiego jako jednego z najdzielniejszych bojowców Ostrowca, który został zabity gdy jechał z Krakowa do Ostrowca, gdzie miał uwolnić członków PPS wtrąconych do więzienia przez kapitana Aleksandrowa i go zabić, jednak miejsce przekroczenia granicy przez Romana i jego towarzysza zostało zdradzone, towarzyszowi udało się zbiec, a Roman został zabity.

Dziś zwracam się z inną sprawą - z moimi przodkami Wojciechowskimi udało mi się dotrzeć do 1813 roku i aktu zgonu Piotra Wojciechowskiego, mojego 4xpradziadka. Z tego co rozumiem, był on synem Józefa Wojciechowskiego i Marianny Kamińskiej (pierwszy od góry akt na prawej stronie):
https://i.imgur.com/KCjnVI8.jpg
Od czasu do czasu podejmowałam próby, ale nigdy nie udało mi się tego pociągnąć dalej. Czy ma ktoś pomysł, gdzie szukać Józefa i Marianny? Aktu ślubu Piotra i Teresy chyba nie odnalazłam, choć możliwe, że czegoś nie pamiętam. Przyznam, że dziś poczułam się ponownie zainspirowana, bo odezwał się do mnie genetyczny "match" z MyHeritage dopytujący o Wojciechowskich - mój dziadek miał siostrę i trzech braci, testy DNA zrobiłam sobie, mamie, bratankowi mamy, siostrze dziadka oraz synom jego dwóch braci, czyli można powiedzieć, że przetestowane mamy 4 z 5 linii potomków moich pradziadków. No i ten człowiek się odezwał, że ma połączenie DNA z moją mamą, siostrą dziadka i oboma jego bratankami, czyli pewnie pomyłki bądź fałszywego pokrewieństwa nie ma. Jego przodkini, Charlotta (Karolina?) Wojciechowska w 1839 roku wyszła za Johanna/Jana Umińskiego. Rodzicami Charlotty byli Johann Wojciechowski i Anna Bratzin, a dziadkami Johann Wojciechowski i Louisa Neumann, rodzina pochodziła z okolic Ząbrowa i Szymbarku. Czy możliwe, że powinnam ruszyć ze swoimi poszukiwaniami na Pomorze? Dodam, że kiedyś wśród pokrewieństw DNA na Ancestry po wyszukiwaniu matchy z nazwiskiem Wojciechowski w drzewie, pojawiły mi się też trzy osoby, które miały wśród swoich przodków Żmudów-Trzebiatowskich, co też kierowałoby tropy trochę na Kaszuby, przy czym nie znalazłam konkretnego punktu zaczepienia między ich drzewami a swoim (te osoby chyba nie miały Wojciechowskich wśród bezpośrednich przodków tylko gdzieś w bocznych liniach, może koligacje przez małżeństwa, bo nie mając konta premium widziałam jedynie przodków bezpośrednich).

Przy okazji kwestia, która mnie kiedyś zaintrygowała przy okazji Wojciechowskich, ale do której nie będę zakładała osobnego wątku - akt ślubu jednego z synów Piotra Wojciechowskiego, Franciszka, starszego brata mojego 3xpradziadka:
https://i.imgur.com/YFUctlK.jpg
Uczciwy Franciszek Wojciechowski syn uczciwych Piotra i Teresy żeni się z Uczciwą Barbarą Marianną Lawendowską, córką... Urodzonych Grzegorza i Marianny? Błąd? Czy takie coś w ogóle jest możliwe, by córka "urodzonych" była "uczciwą" i wychodziła za "uczciwego"? Mam jednocześnie problem z rozczytaniem słowa znajdującego się za nazwiskiem ojca panny młodej. Ja tam widzę Jóźwiaka, ale nie wiem czy ma to sens.
Izabela
Andrzej75

Sympatyk
Posty: 15141
Rejestracja: ndz 03 lip 2016, 00:25
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Andrzej75 »

Emerald pisze:Uczciwy Franciszek Wojciechowski syn uczciwych Piotra i Teresy żeni się z Uczciwą Barbarą Marianną Lawendowską, córką... Urodzonych Grzegorza i Marianny? Błąd? Czy takie coś w ogóle jest możliwe, by córka "urodzonych" była "uczciwą" i wychodziła za "uczciwego"? Mam jednocześnie problem z rozczytaniem słowa znajdującego się za nazwiskiem ojca panny młodej. Ja tam widzę Jóźwiaka, ale nie wiem czy ma to sens.
Ja też czytam „Jóźwiaka”. Może to był jego przydomek albo alternatywne nazwisko.
A co do tych „urodzonych”, to chyba pomyłka, bo na końcu, pośród świadków napisano: „uczciwych . . . Grzegorza Lawendowskiego . . . ojca panny młodej”.
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”