Bunt Żeligowskiego

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Krawczyk_Ala

Sympatyk
Posty: 11
Rejestracja: śr 13 wrz 2023, 17:55

Bunt Żeligowskiego

Post autor: Krawczyk_Ala »

Dzień dobry wszystkim,
czy ma ktoś może informacje albo pomysł gdzie mogę znaleźć jakąś listę walczących w Buncie Żeligowskiego. Szukam Stanisława Raka urodzonego w 1900r w Lublinie, który poszedł walczyć w Wilnie. Tam został i poślubił Aleksandrę Baryłowicz. W ok 1944r poszedł znowu walczyć i zaginął. Najprostsza droga to chyba ten Bunt Żeligowskiego, ale nie wiem. Może ktoś ma jakiś pomysł gdzie tego szukać, albo może utrudniam sobie robotę :D
Awatar użytkownika
Tomasz_Lenczewski

Sympatyk
Posty: 2238
Rejestracja: ndz 26 wrz 2010, 14:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Bunt Żeligowskiego

Post autor: Tomasz_Lenczewski »

Znane są jednostki, które brały udział w buncie Żeligowskiego i trzeba by zastanowić się czy są akta tych jednostek w Archiwum w Rembertowie, co wydaje się wątpliwe, zwłaszcza pod kątem ewidencji tych jednostek w tamtym czasie. Jeżeli wspomniany przez Ciebie nie był oficerem i nie został odznaczony to tym bardziej.. W kartotece WBH jest kilku Raków Stanisławów, ale żaden nie pasuje, poza kanonierem odznaczonym za 1920 r. KW, ale tego rodzaju akta nie zawierają raczej bliższych danych, może poza datą urodzenia. Zresztą mogą należeć do tych inny Raków z datą urodzenia na fiszkach obok. Masz jego książeczkę wojskową albo dane o udziale w konspiracji. To ostatnie chyba bardziej warte skupienia.
Krawczyk_Ala

Sympatyk
Posty: 11
Rejestracja: śr 13 wrz 2023, 17:55

Bunt Żeligowskiego

Post autor: Krawczyk_Ala »

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Tak czułam, że szanse są marne. Odznaczeń raczej nie miał, bo ta informacja możliwe, że by dotarła w przekazach babci, ale nie wykluczam takiej opcji. WBH sprawdzałam i nikt mi tam niestety nie pasuje, ojciec Józef, to chyba mi wykluczyło tego co Pan znalazł. Niestety nie mam żadnej książeczki, ani innych dokumentów wojskowych. Jedyne co mam to przyznanie zasiłku dla jego rodziny z 1945r, ale jest tam jedynie wspomniane o czynnej służbie wojskowej. Także chyba to jest ślepy trop.
Arek_Bereza

Sympatyk
Ekspert
Posty: 5891
Rejestracja: pt 26 cze 2015, 09:09

Bunt Żeligowskiego

Post autor: Arek_Bereza »

Ale czego konkretnie szukasz?
Krawczyk_Ala

Sympatyk
Posty: 11
Rejestracja: śr 13 wrz 2023, 17:55

Bunt Żeligowskiego

Post autor: Krawczyk_Ala »

Nic konkretnego, czegoś więcej o nim. Potwierdzenia, że faktycznie brał udział w buncie, może dokładnej daty urodzenia. Szukam jeszcze czegoś o jego matce, ale to już w metrykach. Urodzenie w sumie też metryki. Miło też by było znaleźć, czy przypadkiem nie jest gdzieś pochowany, bo rodzina wie tylko, że wzięli go znowu do wojska już w Wilnie i kontakt się urwał. No tutaj ta lista buntu żeligowskiego to tak bardziej informacyjnie, coś do dodania do życiorysu.
Arek_Bereza

Sympatyk
Ekspert
Posty: 5891
Rejestracja: pt 26 cze 2015, 09:09

Bunt Żeligowskiego

Post autor: Arek_Bereza »

jeśli syn Józefa i Rozalii to
https://photos.szukajwarchiwach.gov.pl/ ... 6b1450_max
plus być może ślub z Baryłowicz można odnaleźć ale do tego przydatne byłyby daty urodzin ich dzieci
Badylarz

Sympatyk
Posty: 274
Rejestracja: pt 24 mar 2017, 21:11

Bunt Żeligowskiego

Post autor: Badylarz »

Witam !

Przepraszam, ale Alu z twojego postu nie wynika bezpośrednie powiązanie z Buntem Żeligowskiego. Odbył się on w październiku 1920 r., już po zakończeniu wojny. Ale ochotnicy do Wilna ciągnęli od 1919 roku.
Pozdrowienia
Michał (Badylarz)
Krawczyk_Ala

Sympatyk
Posty: 11
Rejestracja: śr 13 wrz 2023, 17:55

Re: Bunt Żeligowskiego

Post autor: Krawczyk_Ala »

Arek_Bereza pisze:jeśli syn Józefa i Rozalii to
https://photos.szukajwarchiwach.gov.pl/ ... 6b1450_max
plus być może ślub z Baryłowicz można odnaleźć ale do tego przydatne byłyby daty urodzin ich dzieci
Właśnie tego Stanisława sprawdzałam i już się cieszyłam, mimo, że według babci matką Stanisława była Agata. Ale ten Stanisław Józefa i Rozalii umarł 1901 r. https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 3abc13f43e akt 331.

Ślub z Baryłowicz to dobry pomysł, ale strasznie ciężko mi się odnaleźć w metrykach z Wilna hahha Wiem tylko, że na pewno w mieście mieszkali, Wilno, nie gdzieś na obrzeżach. I wiem, że pierwsze dziecko, które mam to Janina Baryłowicz 1925 r. Mam nadzieje, że faktycznie to było pierwsze, bo jak babcia opowiadała to dla niej te rodzeństwo co umarło mając ok 4 lata to już się nie liczy...



Badylarz pisze:Witam !

Przepraszam, ale Alu z twojego postu nie wynika bezpośrednie powiązanie z Buntem Żeligowskiego. Odbył się on w październiku 1920 r., już po zakończeniu wojny. Ale ochotnicy do Wilna ciągnęli od 1919 roku.
Historia u mnie trochę leży... Wydawało mi się to możliwe, bo szukałam rozwiązania tego jak Stanisław Rak urodzony w 1900 r. w Lublinie mógł znaleźć się w Wilnie i poznać przyszłą żonę. Według opowiadań babci poszedł tam jako wojskowy i określany przez nią jako piłsudczyk i tak pasował mi ten bunt żeligowskiego, lata mi się zgadzały, bo już w 1925 r w Wilnie urodziło mu się pierwsze dziecko. A ok 1944 r (na pewno po 1938 r bo tu ostatnie dziecko mu się urodziło), ponownie wyruszył na wojnę (Armia Berlinga według babci, ale tu akurat często zmieniała wersje). Cała jego rodzina z Wilna wtedy jechała pociągiem do jego rodziny w Lublinie, ale wysadzili ich w Giżycku i tam kazali zamieszkać. A o Stanisławie słuch zaginął, jego córki kontaktowały się z czerwonym krzyżem, ale nie wiedzieli co się z nim stało. On raczej się z nimi nie kontaktował, bo raz, że ten czerwony krzyż nic nie wiedział, a dwa to jego córki miały kontakt z jego rodziną w Lublinie i tamci też nic nie wiedzieli.
Badylarz

Sympatyk
Posty: 274
Rejestracja: pt 24 mar 2017, 21:11

Re: Bunt Żeligowskiego

Post autor: Badylarz »

Alu !
Może uporządkujmy trochę fakty.
1. Stanisław Rak urodził się w Lublinie.
2. Prawdopodobnie tam mieszkał, bo tam była jego rodzina - tak wywnioskowałem z Twoich postów.
3. Znalazł się w Wilnie jako wojskowy i jako podwładny Piłsudskiego (określenie piłsudczyk może oznaczać również zwolennika Piłsudskiego czy raczej jego poglądów politycznych. Przyjąłem to pierwsze rozwiązanie. )
4. Po wojnie znalazł się w Wilnie, gdzie poznał swoją przyszłą żonę.

Tyle fakty.
Teraz pytania do sprawdzenia:
1. Czy na pewno urodził się w Lublinie ? Może rodzina z Lublina coś podpowie.
2. Jeżeli trafił do wojska, to albo jako ochotnik albo z poboru. Miał około 18-19 lat. Tak czy inaczej trzeba by szukać w jednostkach, które były formowane w Lublinie lub okolicach.
3. Może była to 1DPLeg., która miała garnizon w Wilnie prze cały okres międzywojenny. Pełna nazwa to Pierwsza Dywizja Piechoty Józefa Piłsudskiego. Jej główne jednostki to 1ppLeg, 5ppLeg i 6ppLeg oraz 1palLeg. Trzeba trochę poszukać w literaturze, w internecie będzie trochę mniej.
4. Zdecydowanie trzeba szukać aktu małżeństwa w Wilnie, acz na razie nie wynika nic, gdzie tak naprawdę urodziła się i mieszkała p. Aleksandra Baryłowicz.

PS. W 1939 roku miał 39 lat, mógł być powołany do wojska, acz mało prawdopodobne. W 1944 miał już 44 lata. A w czasie okupacji konspirował ?
Pozdrowienia
Michał (Badylarz)
Marck57

Sympatyk
Legenda
Posty: 228
Rejestracja: sob 27 cze 2015, 12:18

Post autor: Marck57 »

Alu,
może tym warto się zainteresować?
https://plock.grobonet.com/grobonet/sta ... 804&inni=1
Pozdrawiam
Marta
Krawczyk_Ala

Sympatyk
Posty: 11
Rejestracja: śr 13 wrz 2023, 17:55

Re: Bunt Żeligowskiego

Post autor: Krawczyk_Ala »

Badylarz pisze:Alu !
Może uporządkujmy trochę fakty.
1. Stanisław Rak urodził się w Lublinie.
2. Prawdopodobnie tam mieszkał, bo tam była jego rodzina - tak wywnioskowałem z Twoich postów.
3. Znalazł się w Wilnie jako wojskowy i jako podwładny Piłsudskiego (określenie piłsudczyk może oznaczać również zwolennika Piłsudskiego czy raczej jego poglądów politycznych. Przyjąłem to pierwsze rozwiązanie. )
4. Po wojnie znalazł się w Wilnie, gdzie poznał swoją przyszłą żonę.

Tyle fakty.
Teraz pytania do sprawdzenia:
1. Czy na pewno urodził się w Lublinie ? Może rodzina z Lublina coś podpowie.
2. Jeżeli trafił do wojska, to albo jako ochotnik albo z poboru. Miał około 18-19 lat. Tak czy inaczej trzeba by szukać w jednostkach, które były formowane w Lublinie lub okolicach.
3. Może była to 1DPLeg., która miała garnizon w Wilnie prze cały okres międzywojenny. Pełna nazwa to Pierwsza Dywizja Piechoty Józefa Piłsudskiego. Jej główne jednostki to 1ppLeg, 5ppLeg i 6ppLeg oraz 1palLeg. Trzeba trochę poszukać w literaturze, w internecie będzie trochę mniej.
4. Zdecydowanie trzeba szukać aktu małżeństwa w Wilnie, acz na razie nie wynika nic, gdzie tak naprawdę urodziła się i mieszkała p. Aleksandra Baryłowicz.

PS. W 1939 roku miał 39 lat, mógł być powołany do wojska, acz mało prawdopodobne. W 1944 miał już 44 lata. A w czasie okupacji konspirował ?

To teraz mam kilka szlaków do sprawdzenia, akurat na Nowy Rok hahha z rodziną z Lublina nikt już nie ma kontaktu z najbliższej rodziny, ale być może uda się jeszcze kogoś zapytać, nigdy nie wiadomo. Dywizje to będzie ciekawa sprawa do zbadania, bo jeszcze nie grzebałam za dużo w tematach wojskowych :D A do tego aktu małżeństwa z Wilna cały czas wracam i liczę, że się pojawi. Według babci to jej mama Aleksandra Baryłowicz urodziła się w Wilnie, ale żadne to potwierdzenie dopóki faktycznie gdzieś jej nie znajdę.
Ostatnia kwestia to te powołanie do wojska w 1939 r, sam się zgłosił i bardzo chciał iść na wojnę. Jego córki mają mu za złe i określały to jako porzucenie rodziny. A czy konspirował to nie mam pojęcia niestety.
Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, ułożyło mi to na nowo historię Stanisława, wiem teraz gdzie szukać i na czym się skupić, mam nadzieję, że faktycznie uda się coś w końcu odnaleźć :D
Marck57 pisze:Alu,
może tym warto się zainteresować?
https://plock.grobonet.com/grobonet/sta ... 804&inni=1
Bardzo dziękuję za odpowiedź, niestety to nie jest ten Stanisław. Nie leży on z żoną Aleksandrą. Przyjechała ona z Wilna do Giżycka z dziećmi i swoją matką i ona jak i jej dzieci noszą jej panieńskie nazwisko Baryłowicz. Aleksandra Baryłowicz pochowana jest w Giżycku wraz z matką Aleksandrą Mieśnikową z nazwiskiem po pierwszym mężu. Trochę za dużo kręcili z tymi nazwiskami...
mlszw

Sympatyk
Posty: 885
Rejestracja: śr 01 paź 2014, 19:30
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Bunt Żeligowskiego

Post autor: mlszw »

A ok 1944 r (na pewno po 1938 r bo tu ostatnie dziecko mu się urodziło), ponownie wyruszył na wojnę (Armia Berlinga według babci, ale tu akurat często zmieniała wersje).
Jeśli w 1944 był w Wilnie, to raczej wygląda mi to na operację Ostra Brama, a nie na Berlinga. To by też tłumaczyło dlaczego „wszelki ślad po nim zaginął”, bo uczestników tej operacji NKWD wysyłało do łagrów. Tym tropem bym poszedł.
Pozdrawiam

Marek

PS: W wiadomościach poprzez PW proszę zaznaczać opcję "Powiadom e-mailem".
Badylarz

Sympatyk
Posty: 274
Rejestracja: pt 24 mar 2017, 21:11

Re: Bunt Żeligowskiego

Post autor: Badylarz »

Dzień dobry w Nowym Roku !
mlszw pisze:
A ok 1944 r (na pewno po 1938 r bo tu ostatnie dziecko mu się urodziło), ponownie wyruszył na wojnę (Armia Berlinga według babci, ale tu akurat często zmieniała wersje).
Jeśli w 1944 był w Wilnie, to raczej wygląda mi to na operację Ostra Brama, a nie na Berlinga. To by też tłumaczyło dlaczego „wszelki ślad po nim zaginął”, bo uczestników tej operacji NKWD wysyłało do łagrów. Tym tropem bym poszedł.
Jeżeli przyjąć taką hipotezę (uczestnictwo w operacji "Ostra Brama" czy ogólnie w walkach o Wilno i koło Wilna), to trzeba rozważyć kilka możliwości:

1. Zginął w jej trakcie i jest pochowany bezimiennie.
2. W trakcie rozbrajania przez krasnoarmiejców został wysłany na Wschód - trzeba by szukać w listach więźniów.
Tak off-topic: mój kuzyn uciekał na Zachód w 1945, został złapany i wysłany do Gułagu. Rodzina się dowiedziała, że żyje, dopiero jak wrócił w 1956 roku.
3. Po rozbrojeniu został wcielony do Armii Berlinga - stąd mogła być w legendzie rodzinnej ta informacja np. mógł napisać jakiś list lub przekazać sygnał o sobie w jakiś inny sposób. Wówczas mógł gdzieś zginąć podczas walk.
4. Nie został rozbrojony, pozostał w partyzantce. Mógł wywędrować na teren PRL i gdzieś zginął/umarł . Mógł też pozostać na terenie ZSRR.

Oczywiście, może też być kilka innych wariantów, które trzeba by rozważyć.
Np. zmiana nazwiska, co w czasie wojny było dość częste. I drugi off-topic: mąż kuzynki dopiero wiele lat po wojnie przyznał się, że nazywa się inaczej i pozostawił rodzinę na Litwie.
Pozdrowienia
Michał (Badylarz)
Krawczyk_Ala

Sympatyk
Posty: 11
Rejestracja: śr 13 wrz 2023, 17:55

Re: Bunt Żeligowskiego

Post autor: Krawczyk_Ala »

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc :) Jak na razie przekracza to moje umiejętności i okazało się to bardziej skomplikowane niż myślałam. Zajmę się teraz łatwiejszymi tematami w moim drzewie, ale na pewno do tego wrócę. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie opcje jego zniknięcia, mam co analizować :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”