Możliwe odszukać grób 100 lat po śmierci ?

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Paulus

Sympatyk
Posty: 129
Rejestracja: wt 12 gru 2023, 17:42

Możliwe odszukać grób 100 lat po śmierci ?

Post autor: Paulus »

Witam,

Mam pytanie - czy możliwe jest odnaleźć grób na cmentarzu Parafialnym sprzed około 100 lat ? - nikt z rodziny nie wie gdzie dokładnie jest pochowana ta osoba na cmentarzu ani nie wie gdzie jest nagrobek jednak domyśla się że to jest na tym cmentarzu.

Jeżeli nie będzie opłacane miejsce na cmentarzu to zawsze grób zostanie "wykopany" ?

Czy jest możliwość dotrzeć jakoś do informacji,iż na tym cmentarzu została pochowana szukana, osoba mając tylko jej imię i nazwisko oraz datę urodzenia?

Czy warto udać się do księdza czy raczej takie informacje nie są nigdzie przechowywane i przepadły?

Dziękuje i pozdrawiam!
Lakiluk

Sympatyk
Posty: 1198
Rejestracja: ndz 11 lip 2021, 21:31

Post autor: Lakiluk »

Jeden rabin powie tak, a inny nie.

Ja znam cmentarz parafialny, gdzie do dzisiaj nie prowadzi się księgi cmentarnej.
Łukasz
malgorzata601

Sympatyk
Posty: 318
Rejestracja: śr 05 maja 2021, 14:39

Post autor: malgorzata601 »

Witam
nie tylko parafialnym. Ja wiem, że na Powązkach Komunalnych Wojskowych były pochowane osoby z mojej rodziny w latach 1922 - 1926 i też nie ma ani grobów ani wykazów. Niestety
Małgorzata
Awatar użytkownika
pdanielak

Sympatyk
Posty: 411
Rejestracja: wt 18 wrz 2018, 10:45
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pdanielak »

Marne szanse. Zwykle w rejestrach cmentarnych jest spory bałagan i ubogo z informacjami: np. imię nazwisko i rok śmierci.
Piotr
elwiesz

Sympatyk
Posty: 73
Rejestracja: ndz 03 maja 2015, 16:51

Post autor: elwiesz »

Ja odnalazłam. Na piechotę- chodząc po cmentarzu ,jego starej części. Przypuszczałam ,ze mój przodek może mieć nagrobek i rzeczywiście tak było. Kucharski Stanisław zm. 24.04.1904 r. Pochowany na cm. w Pińczowie. Warto próbować . Elżbieta
Paulus

Sympatyk
Posty: 129
Rejestracja: wt 12 gru 2023, 17:42

Post autor: Paulus »

Dziękuje za odpowiedzi :)

Czyli rozumiem ,że najlepszym wyjściem będzie po prostu przejść się po cmentarzu i poszukać.
A czy jeżeli ktoś nie opłaci miejsca na cmentarzu to rzeczywiście jego grób będzie usunięty czy może to bardzo mała szansa ?

Cmentarz o którym mówię jest już "zamknięty" tj nowe osoby już nie są chowane w tym miejscu.
Paweł
Awatar użytkownika
Bozenna

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 2473
Rejestracja: pn 07 sie 2006, 16:03
Lokalizacja: Francja

Post autor: Bozenna »

Dzień dobry,
To zależy od grobu, koncesja murowana mogła się zachować.
Szybciej znikają groby ziemne, jeśli nie są opłacone.
Odnalazłam na małych cmentarzach parafialnych kilka grobów z drugiej połowy XIX wieku, a jeden grobowiec z 1845 roku.
Na Starych Powązkach groby się zachowały.
Pozdrawiam,
Bożenna
Paulus

Sympatyk
Posty: 129
Rejestracja: wt 12 gru 2023, 17:42

Post autor: Paulus »

Dziękuje za odpowiedź Bożenna :)

Dobrze czyli z nadzieją wyruszę na poszukiwania a nóż może się uda odnaleźć.
Gdyby poszukiwania zawiodły warto się udać do księdza czy to może daremny trud ?

Paweł
Awatar użytkownika
Bozenna

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 2473
Rejestracja: pn 07 sie 2006, 16:03
Lokalizacja: Francja

Post autor: Bozenna »

Warto byłoby odnaleść najpierw akt zgonu.
Ksiądz, jeśli jest przyjazny, pomoże.
Czasem zachowały się księgi cmentarne.
Na cmentarzach, nawet małych, są starsze i młodsze kwatery. To też pomaga w poszukiwaniach.
Pozdrawiam,
Bożenna
Emerald

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 358
Rejestracja: śr 14 lis 2018, 20:45

Post autor: Emerald »

Zależy jaki to grób. Ja rok temu odnalazłam grób moich 5xpradziadków z 1863 roku. Co lepsze - był dwa rzędy od grobu moich dziadków i pradziadków. Pomnik z piaskowca, tylko zarośnięty i nie było widać napisów, kiedyś coś mnie tknęło i odchyliłam gałęzie i wtedy odczytałam dane pochowanych.
Izabela
jamiolkowski_jerzy

Sympatyk
Adept
Posty: 3178
Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24

Post autor: jamiolkowski_jerzy »

Zastrzegam się -to co napiszę jest tylko zbiorem pewnych refleksji będących wynikiem doświadczeń poszukiwawczych. Dotyczą grobów szeroko pojętej rodziny po kądzieli na wiejskim cmentarzu stąd nie muszą być powszechne.Niestety będzie przydługie.
Groby dziadka , wszystkich wujów ale i stryjecznych wujów zmarłych w Wólce są bardzo blisko siebie, maksymalnie w odległości kilkunastu metrów, wygląda to na wręcz swoisty rodzinny kwartał. Zdaje się to świadczyć o powszechnej – na pewno kiedyś - tradycji, zasadzie: „niech leżą obok ojców” . Szerzej można powiedzieć , jako że owe groby „ojców” były wtedy ziemne ( bez trwałych nagrobków) po prostu w tym samym grobie, lub tuż obok w miejsce grobu kogoś z rodziny o którym pamięć była jakby mniejsza chowano w nagrobku, pozostawiając jedynie tabliczkę , że spoczywali poprzednicy . Ta z czasem znikała . Że tak było (mogło być ) świadczyłby dobry przykład mojo rodzinny.
https://genealogia.okiem.pl/zdjecie/294 ... z-bierylow
Na cmentarzu parafialnym w Juchnowcu Kościelnym, w poczesnym miejscu, u szczytu cmentarnej górki, obok kaplicy, znajduje się metalowy obelisk nagrobny. Z przodu jest napis: Tu spoczywają ŚP Mikołaj Mogileski 1853 rok d 21 maja mając lat 40 z żoną Agatą z Bieryłów 1848 roku d 22 lutego mając lat 30; z tyłu: Tę pamiątkę poświęcają synowie kochające Swych Rodziców i proszą o Westchnienie do Boga . Zaś niżej na cokole widnieje data 1871 R AD.
Pomijam dlaczego zapisano Mogileski a nie obecne nazwisko Andruk. To wymagałoby prezentacji wywodu o zmienności rodowego nazwiska .zatem to tylko jeden z licznych dowodów procesu jaki miał miejsce.
Metalowy nagrobek jest –co wyraźnie na miejscu widać -przesunięty za grób dziadków, pod płotek kaplicy.
Reasumując -Jest na cmentarzu zatem grób prapra dziadków, jest grób dziadka a na cmentarzu brakuje grobu pradziadów?. Piotr zmarł w 1892, Maria w 1902 . Dziadek był akurat bardzo długowieczny zmarł w 1962. Czas zatem wystarczający aby w miejsce grobu Piotra staranna pamięć zanikła (poza moją genealogia) , grób niszczał a na nim drewniany krzyż i tabliczka i na nim pojawił się trwały kamienny grób dziadków. Archeologiczne badania pewnie by to potwierdziły.
Podobne zasadę bliskości odnajdywałem w przypadkach pochowków innych juchnowieckich rodzin ale także na cmentarzach w Płonce Kościelnej czy Sokołach. Tu jednak nie prowadziłem szczegółowych analiz, moja linia Jamiołkowskich sieniutów wybyła stamtąd zbyt dawno aby sens miało badanie. Nie ma po prostu grobu od którego by można było potwierdzać genealogię. Niemniej znane mi przypadki zasadę bliskości rodzinnych pochówków zdają się potwierdzać.
I na konie moja refleksja o sensie szukania grobów poprzez zapisy dokumentów cmentarnych, jako wyjściowego punktu do poszukiwań . Przede wszystkim niekoniecznie takich spisów fizycznie nie ma, Z własnej praktyki wiem że są ..ale bardzo niechętnie udostępniane. Lecz chyba ważniejsze jest to, że stare księgi pochówków nie pomagają w odnalezieniu samego grobu jeśli już go nie ma. Pomagają jedynie w ustaleniu mniej więcej kwartału gdzie był.
Maślanek_Joanna

Sympatyk
Legenda
Posty: 1043
Rejestracja: wt 11 mar 2014, 17:41

Post autor: Maślanek_Joanna »

Moim zdaniem największe szanse daje samodzielne, dokładne przeszukanie cmentarza - najlepiej wczesną wiosną, kiedy bujna roślinność jeszcze nie zawłaszcza starych, zaniedbanych grobów.
A do księdza oczywiście warto pójść z grzeczną prośbą (i dobrze z aktem zgonu) - jeśli dobrze trafisz, to może pomóc. Są cmentarze, gdzie jest mniejszy lub większy porządek i jakieś księgi pogrzebowe, a są takie, gdzie nie ma kompletnie nic i jest "wolna amerykanka". Przypadek na co trafisz...
Powodzenia!
Joanna
Paulus

Sympatyk
Posty: 129
Rejestracja: wt 12 gru 2023, 17:42

Post autor: Paulus »

Dziękuje bardzo za odpowiedzi !
Mam jeszcze jedno pytanie,w zasobach internetowych nie ma aktu zgonu osoby której szuka,osoba ta zmarła po 1911r. - czy w takim wypadku warto się udać do USC czy może do jakiegoś archiwum? :)

Pozdrawiam Paweł
Maślanek_Joanna

Sympatyk
Legenda
Posty: 1043
Rejestracja: wt 11 mar 2014, 17:41

Post autor: Maślanek_Joanna »

Zacznij od telefonu do USC, czy u nich są księgi z okresu, który Cię interesuje. Jeśli tak, to zapytaj o możliwość sprawdzenia/ umów się, że wyślesz maila z dokładnymi danymi szukanej osoby.
Jeśli nie ma u nich, to do którego AP przekazali i możesz tam szukać.
Równolegle pozostaje sprawdzenie na parafii - tu już wszystko zależy od dobrej woli księdza, na którego trafisz. Na maile księża odpowiadają rzadko (zwłaszcza w mniejszych miejscowościach), lepiej telefonicznie (w godz. pracy kancelarii) a najlepiej osobiście, jeśli masz taką opcję.
Powodzenia
Joanna
expat

Sympatyk
Posty: 68
Rejestracja: wt 07 sty 2020, 00:09
Lokalizacja: Toronto, Kanada

Post autor: expat »

Szukaj też na Internecie. Serio! Ja tak znalazłem groby moich pra-pradziadków i ich rodziców. Dopiero potem odwiedziłem te groby. Najdalsza data śmierci 1876 r.
Pozdrawiam
Krzysztof
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”