Dwie ciąże jednocześnie? pierwotnie c. bliźniacza?

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
kamil_360

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1375
Rejestracja: sob 06 lut 2010, 14:49

Dwie ciąże jednocześnie? pierwotnie c. bliźniacza?

Post autor: kamil_360 »

T: 2 ciąże jednocześnie? pierwotnie c. bliźniacza?

Dzień dobry,

próbuję rozgryźć schemat narodzin dzieci w rodzinie z Wieliczki.
Małżeństwo zawarte w sierpniu 1749 roku (ID aktu 3481
chrome-extension://efaidnbmnnnibpcajpcglclefindmkaj/http://windaki.pl/wp-content/uploads/20 ... 0-rok_.pdf)

miało m.in. dzieci:

1. Antoni, ur. 01.06.1750:
https://caak.upjp2.edu.pl/j/620e34893c0 ... 34d/s/27/f

2. Piotr, ur. 26.06.1752:
https://caak.upjp2.edu.pl/j/620e34d18ef ... a94/s/10/f

ale też martwo urodzone
3. NN Żurkowski/-a, ur./zm. 15.12.1751:
ID 1298
chrome-extension://efaidnbmnnnibpcajpcglclefindmkaj/http://windaki.pl/wp-content/uploads/20 ... IV2018.pdf

O ile w metrykach ślubów a zwłaszcza zgonów wiek bywa umowny, o tyle tutaj metrykę zgonu trzeba potraktować inaczej. Dodatkowo, mając na uwadze, że dzieci mogły zostać ochrzczone w innych dniach niż się urodziły a widząc, że rodzice nie należeli do wyjątkowo zamożnej szlachty, przyjąłem, że terminy chrztu i narodzin nie rozmijają się znacząco.
Zatem, wychodzi na to, że Regina (matka), będąc w ciąży z Piotrem, straciła dziecko NN.
W dzisiejszych czasach być może częściowa utrata ciąży mnogiej (a raczej uratowanie tej drugiej części) byłaby możliwa, ale myślę, że warunki sanitarne i medyczne XVIII wieku to wykluczały.

Powyższe rozpisałem dokładnie tutaj:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/huP ... FZyjP1goMO
Obrazek[/URL]

Proszę o podpowiedź, czy Państwa zdaniem popełniam jakiś błąd w swoim rozumowaniu, nie biorę pod uwagę pobocznych okoliczności, czy też jest inne wytłumaczenie godzące ze sobą powyższe fakty i jednocześnie przypisujące rodzicielstwo wyłącznie tej parze?

Będę wdzięczny za każdą Państwa podpowiedź
Kamil
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

"przyjąłem, że terminy chrztu i narodzin nie rozmijają się znacząco."
to powszechnie przyjmowane - nie znaczy, że poprawnie
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
enora

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 69
Rejestracja: pt 07 paź 2011, 00:56

Post autor: enora »

Dzień dobry,

Jak brzmi treść aktu, z którego wywnioskowałeś, że dziecko NN było martwo urodzone? Odnośnik dałeś tylko do indeksu, z którego to w żaden sposób nie wynika.
I drugie pytanie - jak długo żył Piotr?
Mnie w Twoich obliczeniach zastanawia tak precyzyjne określenie czasu poczęcia...

Pozdrawiam,
Eleonora
Awatar użytkownika
pdanielak

Sympatyk
Posty: 411
Rejestracja: wt 18 wrz 2018, 10:45
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pdanielak »

Wystarczy ze Piotr byl wczesniakiem, a zgon zglosili po np 3 miesiacach.

Piotr
Andrzej75

Sympatyk
Posty: 15141
Rejestracja: ndz 03 lip 2016, 00:25
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Andrzej75 »

enora pisze:Jak brzmi treść aktu, z którego wywnioskowałeś, że dziecko NN było martwo urodzone? Odnośnik dałeś tylko do indeksu, z którego to w żaden sposób nie wynika.
Akt jest tutaj:
https://caak.upjp2.edu.pl/j/626bdaf8f59 ... 5cf/s/48/f
W żaden sposób nie wynika z niego, że chodzi o dziecko martwo urodzone.
Najprawdopodobniej jest to akt zgonu Antoniego Żurkowskiego (bo innego dziecka, które wchodziłoby w grę, brak).
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Awatar użytkownika
kamil_360

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1375
Rejestracja: sob 06 lut 2010, 14:49

Post autor: kamil_360 »

enora pisze:Dzień dobry,

Jak brzmi treść aktu, z którego wywnioskowałeś, że dziecko NN było martwo urodzone? Odnośnik dałeś tylko do indeksu, z którego to w żaden sposób nie wynika.
I drugie pytanie - jak długo żył Piotr?
Mnie w Twoich obliczeniach zastanawia tak precyzyjne określenie czasu poczęcia...
Piotr, jeśli dobrze zakładam (a raczej: jeśli dobrze utożsamiam go z innym wydarzeniem), wziął w Pińczowie w 1789 roku.

Pozdrawiam,
Eleonora
Precyzyjne-nieprecyzyjne, z grubsza założyłem zwyczajnie 9 miesięcy jako standardową ciążę. Lekarz stwierdziłby zapewne, że jest to niesamowite uogólnienie.
Sadziłem, że skoro nie zapisano imienia, to właśnie dlatego, że go nie nadano - tak przynajmniej fuknkcjonowało to w metrykach z którymi mialem dotąd styczność, choć fakt, były z dużo późniejszego okresu i bardziej szczegółowe.
Awatar użytkownika
diabolito

Członek PTG
Posty: 1163
Rejestracja: pt 22 mar 2019, 21:36
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post autor: diabolito »

kamil_360 pisze: tak przynajmniej fuknkcjonowało to w metrykach z którymi mialem dotąd styczność, choć fakt, były z dużo późniejszego okresu i bardziej szczegółowe.
Raczej należy spojrzeć na zapisy które aktualnie interpretujemy. A tu wszystkie zgony "infan" są NN, tzn. z imieniem i nazwiskiem ojca tylko.
Pozdrawiam serdecznie,
Robert
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

W sumie to oznacza, że dokumenty nie wskazują na opisaną sytuację. Nie ma co grzebać w głębszych pokładach (założenia etc) by określić sprzeczność jako pozorną.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Giemza_Karol

Sympatyk
Ekspert
Posty: 95
Rejestracja: śr 14 gru 2016, 01:25

Post autor: Giemza_Karol »

Ja miałem przypadek z 18 w., kiedy kolejne dziecko urodziło się pół roku po poprzednim. Okazało się, że ta druga dziewczynka po latach wyszła za mąż i w aktach urodzin jej dzieci ksiądz określił ją jako "Marianna de Martino Nowak". A tymczasem Marcin Nowak nie miał Marianny. Miał za to "dziurę w numeracji", czyli brakowało dziecka w serii akurat dla tego rocznika. Wygląda na to, że Marianna oryginalnie została zapisana na konto swojego wujka. Tu sytuację uoraszcza fakt, że pierwsze dziecko zmarło w wieku "kilku tygodni", więc raczej nie spóźnili zgłoszenia.
Awatar użytkownika
kamil_360

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1375
Rejestracja: sob 06 lut 2010, 14:49

Post autor: kamil_360 »

Pomimo niezmiennie niezrozumiałych dla mnie wypowiedzi Włodzimierza, dziękuję Wszystkim za zabranie głosu i podzielenie się swoimi uwagami.
Często istotnie okazuje się, że najprostsze rozwiązanie jest najmniej dostrzegane. Może to wynika z tego, że z natury jestem powątpiewający i dążę do jak najmniejszych wątpliwości względem każdego z wątków.

Jeszcze raz uprzejmie dziękuję
Kamil
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”